SCD odpowiada stowarzyszeniu Razem.Politycy Stronnictwa Centrowo- Demokratycznego odpowiedzieli na wpis dotyczący ich ze strony Stowarzyszenia Razem. Wpis zamieszczony przez Elżbietę Raj ze Stowarzyszenia Razem dotyczył dawnej współpracy SCD ze Zjednoczoną Lewicą.
Wodą na młyn do sytuacji jest mocne stwierdzenie radnej Raj które niezbyt spodobało się przedstawicielom partii Katarzyny Kajkowskiej:
Po czym poznać, że Krzysztof Hans lub przewodnicząca Kajkowska powie coś głupiego? Otworzy usta.
W odpowiedzi na Facebooku vice-prezes partii Nikola Narewska odpowiedziała:
Jeżeli państwo z pewnego stowarzyszenia myślą że mogą nas mieszać z błotem odpowiedź mamy prostą:
Również inna vice-prezes partii i zarazem przewodnicząca stowarzyszenia Activ Karolina Czyżewska zabrała głos w sprawie w wywiadzie z naszą dziennikarką:
- Mam prawo jako SCD wyrazić swoje niezadowolenie. Patrząc na historię uważamy w partii że rząd Zjednoczonej Lewicy jest przeciwieństwem koalicji. Jako przykład podajemy dwie koalicje z lat 2005 - 2015 czyli Prawo i Sprawiedliwość - Liga Polskich Rodzin - Samoobrona i Platforma Obywatelska - Polskie Stronnictwo Ludowe.
W każdym z tych przypadków przewodniczący partii koalicyjnych byli wicepremierami i ministrami. Także rządy lewicy czyli na przykład Sojusz Lewicy Demokratycznej - Unia Pracy czy Sojusz Lewicy Demokratycznej - Polskie Stronnictwo Ludowe z lat dziewięćdziesiatych i pierwszej dekady bieżącego wieku. Obecnie prawdopodobnie upadający rząd lewicy to miejsce gdzie większość władzy ma ZLew a pozostali koalicjanci mają stanowiska poniżej ministerialnych. To jest zwyczajne ogrywanie własnych koalicjantów. - mówi Czyżewska
W sprawie wypowiedziała się także wiceprezes SCD Anna Dancewska:
Po pierwsze nie będziemy sabotować Postępowych Demokratów a zapraszać ich do owocnej współpracy po drugie nie jesteśmy leniwi i niekompetentni a władzorządność nas nie łączy. Łączy nas za to dobro kraju. Potwierdzam przy okazji że Zjednoczona Lewica popełniła błędy ale ma szanse je naprawić. Wystarczy tylko wystąpić do swoich koalicjantów czy nawet do nas z odpowiednią ofertą, która byłaby satysfakcjonujaca. Słowa nic tu nie załatwią - mówi Dancewska
Całość puentuje Aleksandra Satorka z Punktu (dawniej: Mojej Polski) czyli stowarzyszenia współpracującego z SCD:
- Nasze projekty o których przedstawicielka Razem piszę były jedynie szkicami. Prawda jest taka że z ZLewowi zabrakło empatii czyli w tym przypadku chęci pomocy mniejszej partii celem przekształcenia ich w pełne projekty. To pokazało jaką twarz ma lewica - zrealizujemy swoje projekty a koalicjantów w ogóle lub jak starczy czasu. Ciągle bowiem SCD słyszało żeby poczekało a były od nas projekty naprawdę ważne dla Polski i jej społeczeństwa. Moja partia dostała więc bardzo solidną lekcje odnośnie współpracy z lewicą
SCD zwróciło się także do Tak Inaczej (już oficjalnie a nie poprzez zdegradowanego Krzysztofa Hansa) z pięcioma pytaniami dotyczące jej przyszłości:
1. Jak teraz w praktyce będzie funkcjonować Tak Inaczej i na czym polegać będzie ta autonomia o której jest mowa w waszych wystąpieniach ?
2. Czy forma koalicji będzie przypominać formułą PSL który działa obecnie w ramach postępowych Demokratów?
3. Czy nie lepszą formą byłoby rozwiązanie Tak Inaczej i całościowe przejście do Zjednoczonej Lewicy?
4. Czy nowa forma waszego działania pozwoli na wasze szersze i aktywniejsze działanie w pracy parlamentarnej (udział w jego pracach) oraz na szerszy kontakt z mediami i wyborcami także w ramach social mediów Nie ukrywam że od czasu rozłamu w mojej partii której to owocem jesteście wy mieli państwo z tym problemem.
5. Czy państwo posiadać będą swój program (oraz inne elementy które mają inne partie) i to co będzie was wyróżniać na scenie publicznej, czy wyjdzie jednak na to że Program Tak Inaczej i cała organizacja z tym związana będzie równać się temu, co oferuje Zjednoczona Lewica?
Przedstawiciele stronnictwa zgodnie uważają że brak odpowiedzi na każde z tych pytań, będzie oznaczać że oni jak i Postępowi Demokraci będą mieli jednak racje że działanie TI do jednak jest ich wasalizacja przez obecną partie rządzącą w naszym kraju.