Prasa

[Administrator]

Ta piękność na plaży w Juracie to pielęgniarka króla!

Król Michał II wciąż oddaje się rehabilitacji. Co ciekawe opinii publicznej w zasadzie nieznani są członkowie zespołu medycznego zajmującego się monarchą. Wyjątkiem jest jedynie rehabilitantka króla mgr Katarzyna Korczyńska. Jak się dowiedzieliśmy Michał II przebywa obecnie w ośrodku w Juracie. Kilka dni temu nasi fotoreporterzy zrobili na pobliskiej plaży kilka zdjęć zjawisko pięknej młodej kobiecie, spacerującej i opalającej się nad Bałtykiem. Jak ustaliliśmy, jest to Alicja Szpunar - osobista pielęgniarka króla. Według naszych informatorów monarcha jest bardzo zżyty z pielęgniarką, nawet mówi o niej "moja Abiszag" (w nawiązaniu do postaci biblijnej, występującej w 1 rozdziale 1 Księgi Królewskiej, która opiekowała się królem Dawidem).




Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, część okresu regencji królowej Marii król Michał II spędził w Hiszpanii, w okolicach Alicante. Miał często spotykać się z królem Filipem i królem Letycją oraz przebywającą w tym kraju (według nasilających się plotek - byłą) żoną księcia Maroka Lallą Salmą.
W Juracie monarcha spędzi dwa tygodnie, zaś resztę wakacji już w Warszawie. Na przełomie sierpnia i września króla ma udać się w góry - do Karpacza. Spekuluje się, że potem ponownie przejmie pełnię obowiązków.

[Człowiek-Media]

Kto chciał zlikwidować Rządzić Inaczej?

Sąd okręgowy w Warszawie orzekł, że w publikacji "Skarbiński oszukuje w zeznaniach podatkowych?" z lipca 2024 roku doszło do naruszenia dóbr osobistych Stowarzyszenia Rządzić Inaczej poprzez podanie w nim nieprawdziwych informacji na temat stowarzyszenia oraz jego działaczy. Sąd nakazał wydawcy tytułu publikację stosownych oświadczeń i przeprosin w papierowym wydaniu tygodnika i na stronach internetowych oraz zasądził od wydawcy kwotę 250 tysięcy złotych na rzecz Fundacji Bullerbyn wskazanej przez powoda.



Nieprawdą okazały się wszystkie informacje podane przez "Sieci" dotyczące finansów i działalności liderów Rządzić Inaczej Fryderyka Skarbińskiego i Aleksandra Szostakiewicza. Nieprawdziwe były też rzekome wypowiedzi Andrzeja Blikle. Autor artykułu konsekwentnie odmawiał ujawnienia tożsamości źródła informacji, które posłużyły do opublikowania artykuł. Kluczowe były jednak zeznania świadków i dokumenty przedstawione przez działaczy Rządzić Inaczej.

Przełomem w sprawie okazały się jednak ustalenia śledztwa w sprawie tzw. afery kanapkowej. W trakcie przeszukania komputera należącego do Gniewomira Maj-Ołyńskiego natrafiono na gotowe artykuły o Rządzić Inaczej. Teksty powstały na komputerze posła jeszcze przed datą publikacji materiału na łamach tygodnika "Sieci". Autor podpisany pod artykułem odmówił wyjaśnień w tej sprawie.

"Po blisko trzech latach batalii prawda w końcu ujrzała światło dzienne. To był dla nas bardzo ciężki okres, ale wracamy silniejsi i jeszcze bardziej zdeterminowani, aby naprawić ten kraj. Marzy mi się, aby jawność i przejrzystość życia publicznego nigdy więcej nie postawiła nikogo w takiej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy. Mamy też sporo zastrzeżeń do opieszałości wymiaru sprawiedliwości w trakcie tej sprawy" - mówił na gorąco po ogłoszeniu wyroku przewodniczący Rządzić Inaczej Fryderyk Skarbiński.

W trakcie postępowania ujawniono wiele dodatkowych wątków, którymi zajmie się prokuratura. Oprócz powiązań pomiędzy rzekomym autorem artykułu a posłem Maj-Ołyńskim nie wyjaśniony pozostaje udział w całej aferze rodziny Czartoryskich. Jak ustalił sąd kilka miesięcy przed wypuszczeniem artykułu duża część udziałów w spółce Fratria będącej wydawcą "Sieci" kupiła cypryjska firma Axellor, której głównymi udziałowcami są Czartoryscy. Nie do końca przejrzyste interesy rodziny na Podkarpaciu były ponoć przedmiotem prywatnego śledztwa Szostakiewicza.

"Sprawa nie jest wyjaśniona do końca. Sąd orzekł jedynie w kwestii naruszenia dóbr osobistych Stowarzyszenia nie wyjaśniając wątków, które doprowadziły do publikacji nieprawdziwego materiału w tygodniku "Sieci". Organy śledcze i wymiar sprawiedliwości powinny z całą mocą dążyć do ujawnienia wszystkich faktów w tej sprawie." - podkreślał Aleksander Szostakiewicz i dodawał: "W mojej ocenie cała akcja była inspirowana politycznie i miała na celu wyeliminować mnie i Rządzić Inaczej z życia politycznego. Należy ujawnić i ukarać wszystkie zamieszane w tą aferę osoby."

[Administrator]

Krzysztof Hans pod wpływem narkotyków zakłócił konferencję prasową Zjednoczonej Lewicy!

Kilka dni temu podczas konferencji prasowej w Sejmie ogłoszono poszerzenie się Zjednoczonej Lewicy o Tak Inaczej – partię powstałą w wyniku rozłamu w SCD. Decyzja ta była w zasadzie jedynie formalnością – TI od dawna blisko współpracowała ze ZLewem i startowała wspólnie z tym ugrupowaniem w wyborach. Konferencja prasowa nie wzbudziłaby zatem większej uwagi mediów, gdyby nie skandaliczne zachowanie Krzysztofa Hansa, który zakłócił to wydarzenie. Naszej redakcji udało się ustalić, że kontrowersyjny poseł znajdował się pod wpływem narkotyków!

Wydaje się oczywiste, że konferencja prasowa to wydarzenie, w którym mogą oczestniczyć przedstawiciele mediów i generalnie tylko oni mogą zadawać pytania. Takie reguły obowiązywały także podczas rzeczonej konferencji Zjednoczonej Lewicy. Kiedy jednak przewodnicząca TI Felicja Gratecka zaprosiła dziennikarzy do zadawania pytań, wstała i zabrała głos dziwnie wyglądająca postać, która przedstawiła się jako dziennikarka RMF FM. Na sali pojawił się szmer zdziwienia – po pierwsze z powodu nie do końca zrozumiałych pytań, a po drugie, ponieważ był tam obecny inny przedstawiciel rozgłośni. Przerwał on rzekomej dziennikarce zarzucając jej oszustwo. Biorąc pod uwagę dziwną treść pytań zażartował, że może jest ona "Agnieszką Walentowicz Inowrocławia, wybitną osobowością polskiej prasy", ale z RMF FM nie ma nic wspólnego (w rzeczywistości Walentowicz pisze w piśmie "Chwila dla Ciebie"). Rzekoma dziennikarka przyznała, że w istocie tak się nazywa, co wzbudziło wielką wesołość na sali. W tym radosnym ferworze ktoś pociągnął ją za włosy, które ku zdziwieniu wszystkich okazały się peruką, a oczom wszystkich ukazał się... Krzysztof Hans! Wzbudziło to wielką złość u wicemarszałek Grateckiej, która powiedziała, że "polityk ma się wynosić". Ten nie miał jednak zamiaru dostosować się do sugestii, w dodatku w stanie dziwnej wesołości wciąż zaprzeczał, że jest sobą stwierdzając, że nazywa się Paulina Lichota. Zaczął także wykrzykiwać, że domaga się odpowiedzi na pytania. Gratecka poprosiła o pomoc straż marszałkowską, Hansowi udało się jednak uciec z sali. Według naszego informatora po drodze zgubił jednak przeźroczysty woreczek, który miał zawierać narkotyk. Nie wiemy, co obecnie dzieje się z politykiem. Zapytana o całą sprawę Katarzyna Kajkowska wyraziła zdziwienie i odmówiła komentarza.

OG: Kara za zmienianie treści posta na konferencji prasowej wykorzystywanie dziennikarzy bez mojej zgody.

[Administrator]

Zmiany w "Wiadomościach"

Agnieszka Odorowicz dokonała zmian w gronie prowadzących "Wiadomości", argumentując to nieefektywnością pracy oraz niewłaściwym kierowaniem zespołem.

Z grona prowadzących zniknęli szef "W" - Krzysztof Ziemiec oraz Marek Pyza, który sam złożył wypowiedzenie. Ziemiec ma zostać przesunięty do TVP Info, gdzie ma dostać własny, cotygodniowy program publicystyczny, a także ma kierować serwisami info.

Ziemiec w rozmowie z nami mówi: - Cóż, każdy prezes ma prawo dobierać sobie współpracowników, tak jak chce. Rozmowa odbyła się bardzo kulturalnie, jesteśmy dorosłymi ludźmi, otrzymałem propozycję zostania w TVP z własnym programem, którą przyjąłem.

TVP wydało komunikat, w którym podało informację, że "Wiadomości" jak na razie będą prowadzić trzy osoby, do Diany Rudnik i Beaty Chmielowskiej-Olech dołączy dziennikarz Bartosz Kurek, który przejdzie z Polsatu. Jak nieoficjalnie się dowiadujemy, Kurek miał być sfrustrowany tym, jak Dorota Gawryluk kieruje pionem newsów Polsatu, a także czuł się marginalizowany. Kurek został zwolniony z zakazu konkurencji, już w piątek poprowadzi pierwsze wydanie "W", będzie także prowadził program bezpośrednio po "Wiadomościach".

[Administrator]

Prawica ponownie się jednoczy
„Konserwatyści Razem” zdominowali prawą stronę sceny politycznej



W niedzielę w południe, na Stadionie Narodowym rozpoczął się kongres założycielski nowej koalicji - Konserwatyści Razem. KR będą łączyć ugrupowania prawicowe, konserwatywne oraz chadeckie. Do porozumienia przystąpiły Stronnictwo Narodowo-Konserwatywne, Prawo i Sprawiedliwość, Partia Liberalno-Konserwatywna, a także kilkanaście mniejszych ugrupowań i stowarzyszeń, które od dzisiaj tworzą zjednoczoną prawicę.

Przed południem na Stadion Narodowy w Warszawie zjeżdżały się tłumy przedstawicieli poszczególnych ugrupowań. Dziennikarze pytali się poszczególnych polityków, co sądzą o idei zjednoczonej prawicy. Maria Lukrecja Chotolska, wiceprezes SNK powiedziała: - Prawica, aby zwyciężyć, musi się zjednoczyć. Musi zrozumieć że misja, której celem jest uporządkowanie życia politycznego, powrót na drogę wartości, które Polacy wyznawali przez setki lat, wiedzie właśnie przez zjednoczenie, przez przymierze, które zawieramy dzisiaj między sobą i z wszystkimi Rodakami. W Polsce klasa polityczna, przede wszystkim ta liberalna i lewicowa, nie dostrzega wagi wiary, historii i tradycji. Zagalopowali się, pogubili autorytety, zapatrzyli się w przyszłość i zapomnieli o przeszłości. My, zjednoczona prawica, chcemy zmieniać nasz kraj, reformować go i unowocześniać, ale jednocześnie nie zapominać o naszej historii i tożsamości - podsumowała.

Z kolei Mateusz Morawiecki, prezes PiS zapewniał, że zjednoczona prawica może osiągnąć wielki sukces i zdetronizować liberalny trend, który panuje w Polsce od wielu lat. Zaznaczył, że potrzeba odważnych reform gospodarczych i politycznych, które pchną nasz kraj w stronę dobrobytu.

Konserwatyści Razem nie będą mieć jednego przywódcy. W zamian każdy z liderów SNK, PiS, PLK będzie mieć decydujące zdanie na podejmowane decyzje. Podczas konwencji, która została podzielona na bloki, działacze prawicy przedstawili wspólny program, który będą realizować w najbliższych latach. Redakcja wypunktowała najważniejsze tematy, które poruszali prelegenci.

Polityka prorodzinna - Scholastyka Kowalska (PLK)

* bezpłatne żłobki i przedszkola oraz zwiększenie liczby miejsc w tych placówkach
* emerytury matek zwiększą się o 10% za każde wychowane przez nią dziecko
* higienistka lub pielęgniarka w każdej szkole
* jeden bezpłatny, ciepły posiłek w szkole dla każdego dziecka dziennie
* większe przywileje dla rodzin wielodzietnych
* emerytura obywatelska i pracownicze programy emerytalne

Gospodarka, przedsiębiorczość, rolnictwo - Jolanta Wójcik (SNK)

* deregulacja systemowa: radykalne ograniczenie i uproszczenie podatków oraz ograniczenie kosztów dla pracodawców
* zastąpienie podatku CIT podatkiem przychodowym na poziomie 1%
* większe ułatwienia i wsparcie państwa dla rozpoczynających działalność gospodarczą
* zmniejszenie uciążliwości procedur
* stabilne finansowanie rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich
* zapewnienie sprawnej administracji działającej na rzecz rolnictwa i rozwoju wsi
* demonopolizacja gospodarki
* ustrojowe umocnienie MŚP

Edukacja, nauka, kultura - Artur Baliński

* możliwość przeprowadzania egzaminów wstępnych na studia
* stypendia przyznawane będą dla każdego doktoranta
* likwidacja obowiązku habilitacji
* wzmocnienie szkolnictwa zawodowego
* jednorazowe 300 złotych dla dzieci i młodzieży, którzy uczęszczają do szkół
* upomnienie się o dobra kultury, zabrane podczas wielu okupacji

Sprawy społeczne, zdrowie - Kornel Fitzwalter

* zwiększenie płac dla pielęgniarek
* zwiększenie limitu przyjęć na studia medyczne
* promocja kultury fizycznej
* poprawa opieki zdrowotnej nad seniorami
* lekarz rodzinny szybko dostępny dla każdego

Państwo - Hanna Hatteborn (SNK)

* połączenie Trybunału Stanu i Sądu Najwyższego
* demokratyzacja wyboru Krajowej Rady Sądownictwa
* wprowadzenie publicznego rejestru pedofilów na wzór amerykański
* konfiskata majątków przestępców

Bezpieczeństwo i polityka zagraniczna - Wiktoria Wiedeńska (PiS)

* zwiększenie wydatków na Służby Mundurowe, Policję oraz Straż w celu udoskonalenia i ułatwienia ich pracy
* wzmocnienie przemysłu zbrojeniowego
* modernizacja technologiczna oraz odbudowa rezerw osobowych Wojska Polskiego
* obecność wojsk amerykańskich i NATO w Polsce i naszej części regionu
* umocnienie Grupy Wyszehradzkiej
* odnowa współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego
* promowanie idei Europy ojczyzn
* sprzeciw wobec pogłębianiu się integracji politycznej UE
* sprzeciw wobec wprowadzenia waluty euro
* odbudowa Trójkąta Królewieckiego
* zakazanie radykalnego islamu

Media - Tomasz Leszczyński (PiS)

* prywatyzacja TVP i PR
* utworzenie anglojęzycznego kanału informacyjnego

Podczas konwencji zaprezentowano logo Konserwatystów Razem:

[Administrator]

Zofia Zachara i książę Adam Radziwiłł parą!


Już od kilku miesięcy w mediach pojawiały się plotki, że siostrzenica Mikołaja Liściowskiego (58 l.), Zofia Zachara (24 l.) spotyka się z księciem Adamem Radziwiłłem (29 l.) synem tragicznie zmarłych Jana i Wiktorii. Kilkakrotnie widziano ich razem. Plotki te potwierdziły się kilka dni temu. Para razem pojawiła się na przyjęciu zorganizowanym w ogrodach Pałacu Prezydenckiego z okazji piątych urodzin księcia Bolesława. Związek Zofii i Adama potwierdziła także rzeczniczka Pałacu Bruehla, Zofia Plater-Zyberk. - Panna Zofia Zachara, która obecnie zamieszkuje w domu wuja, księcia Mikołaja, rzeczywiście od kilku miesięcy spotyka się z księciem Adamem Radziwiłłem. Związek ten cieszy się poparciem państwa Zacharów – powiedziała hrabianka.

Zofia Zachara to starsza córka prezydent Nowego Sącza Barbary Liściowskiej-Zachary (50 l.) i jej męża Piotra (52 l.). Od dawna mieszka w Warszawie. W tym roku skończyła studia magisterskie na Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie na kierunku Instrumentalistyka (jest skrzypaczką). Zofia jest także częstą bywalczynią imprez organizowanych na Dworze. Blisko przyjaźni się m. in. z królewną Zofią (31 l.) i księżną Białorusi Emilią (26 l.). W przeszłości plotkowano o jej związach z wieloma ważnymi mężczyznami z otoczenia króla Michała II (62 l.), przede wszystkim z księciem Bartłomiejem Martensem (26 l.). Najsłynniejszy bon vivant Zamku Królewskiego poślubił jednak ostatnio królewską faworytę, rzeczniczkę Dworu Małgorzatę Leśniewską, co ostatecznie przecięło spekulacje.

Adam Radziwiłł to syn tragicznie zmarłych w zamachu terrorystycznym w Kapsztadzie pary polityków - Jana i Wiktorii. Jest doktorem prawa Uniwersytetu w Oxfordzie, a od zeszłego roku posłem z ramienia SNK reprezentującym okręg inowrocławski (gdzie znajduje się jego rodzinna posiadłość). Jest dalszym krewnym przewodniczącej PE Anny Radziwiłł-Schmidt.

[Administrator]

O dymisji Szamira De Leona

Decyzja premiera, który nie może wykonywać swojej funkcji i nie chce za nadto przedłużać sytuacji w której nie może w pełni wykonywać swojej funkcji jest zrozumiała. To zupełnie odwrotne działanie od tego co czyni król Michał II. Monarcha od kilku lat niestety zmaga się z różnymi problemami zdrowotnymi, jednak utrzymywana jest regencja. Polacy w referendum wybrali monarchię, nie regencję. Co jakiś czas pojawiają się informacje o możliwej abdykacji, Być może tylko po to aby odwrócić uwagę opinii publicznej. Należy doprecyzować pewne przepisy, aby unikać regencji w nieskończoność. Przedłużająca się nieobecność przedstawiciela każdej władzy nigdy nie służy krajowi.
Kto będzie premierem? Nie wiem. Być może minister Fronczewska lub Skolska, jednak najbardziej prawdopodobną kandydatką na to stanowisko wydaje mi się Laura Novak.

Tomasz Cimoszewicz
Autor jest posłem na Sejm RP

[Administrator]

Pijana Rosenfelder na spotkaniu w Nowym Sączu!



Tego jeszcze nie grali. Na spotkaniu z wyborcami spotkała się Małgorzata Belska i Władysława Rosenfelder (33 l.). Problem w tym, że marszałek Rosenfelder wyraźnie bełkotała...

Wybory uzupełniające odbędą się właśnie ze względu na wybór Rosenfelder na marszałka województwa warszawskiego (swoją drogą, posłanka z Małopolski zostaje marszałkiem województwa warszawskiego, ciekawe), wsparcie Belskiej od marszałek, która może ją zastąpić w Sejmie mogło pomóc, ale czy aby na pewno? Jak pokazał dzisiejszy przykład nie. Rosenfelder miała wyraźne problemy z mową, co nie było trudno zauważyć. Belska była wyraźnie zażenowana, ale nie zdecydowała się zareagować. W końcu jednak jeden z mieszkańców i prawdopodobnie jeden z wyborców porozmiawiał z Rosenfelder, która zdecydowała się udać do domu. Siła perswazji zadziałała, gratulacje dla mądrego obywatela!

[Administrator]

Koszerne okłady


Zacznijmy od tego, że bardzo cieszę się z polskiej monarchii i tego, że królem jest JKM MIchał II. Polska ma najbardziej zdrowy, konserwatywny ustrój polityczny w całej Europie i to trzeba docenić. Racjonalna wydaje się też opcja geopolityczna reprezentowana przez króla, który to i Amerykanów do Polski sprowadzi, i z carską Rosją się dogada, i w Europie będzie z piękną małżonką brylował, a jeszcze do tej Europy poprzez stary dobry królewski mariaż, przyciągnie Białoruś czyli dawne Wielkie Xięstwo.

Ostatnio wyszło na jaw, że król prywatnie jest bardzo frywolny, ale przecież już przed laty Michał Ajna słynął w sferach biznesowo-salonowych jako tzw. dupcyngiel. Zresztą powiedzmy sobie, że chędożenie dwórek zawsze było przywilejem monarchów i jedną z ulubionych idylli krółów, a cóż to za król bez bastardów, więc nihil novi sub sole. Taki król Salomon to miał aż 700 żon i do tego 300 nałożnic, więc Michałowi II sporo jeszcze chyba brakuje, choć może też będzie szedł na rekord.

Problem tylko w tym, że odkąd świat jest światem, to w alkowie najłatwiej wpłynąć na mężczyznę. Myślę, że warto analizować z jakimi ośrodkami wpływu związane są potencjalne kochanice króla. Jakiś czas temu zwracano uwagę na obecność wokół niego pań związanych ze starymi kiejkutami, mam tu na myśli przystojną generalicę Goszczyńską, byłą prezydentową oraz krągłą generalicę Furman, z którą to ponoć królowa nakryła męża in flagranti. No ale proszę - z Amerykanami udało się królowi dogadać.

Daje się ostatnio zauważyć, że wokół króla kręci się też sporo cór narodu wybranego. Przewodniczącą Postępowych Demokratów została Aleksandra Olszańska, członkini reformowanej synagogi Beit i jak sama o sobie mówi prawicowa syjonistka. Tak więc starsi i mądrzejsi mają już w Polsce własną partię. A przecież pani Aleksandrze zdarzyło się w przeszłości być dziewczyną obecnego króla. Nie tak dawno niemiecka gazeta dla Polaków zamieściła zdjęcia pani towarzyszącej królowi podczas jego relaksacyjno-rehabilitacyjnego pobytu w Juracie. Nietrudno ustalić, że panna Alicja Szpunar, bo tak nazywa się pielęgniarka króla, również jest pochodzenia koszernego. Tutaj może rodzić się podejrzenie, czy jej pokaźne atrybuty nie przesłonią monarsze interesu narodowego. Życzę władcy dobrze, więc niech i jego rehabilitacja zawiera w sobie okłady z młodych piersi uroczej Żydóweczki, ale czy w obliczu wciąż niezałatwionych roszczeń majątkowych, którymi straszy się Polskę, nie jest to trochę groźne?

Stanisław Michalkiewicz

[Administrator]

Rządzić Inaczej, ale czy lepiej?
Kandydaci RI podczas ubiegania się o funkcje publiczne zawsze mają wiele do powiedzenia na różne tematy. O wszystkim co dotyczy Polaków. Kiedy jednak już zostaną wybrani nie robią nic, nagle milkną i nie pojawiają się nawet w miejscu do którego zostali wybrani. W Sejmie trzeciej kadencji było to widoczne. Osoby które nie godzą się na taką postawę opuszczają Rządzić Inaczej szukając miejsca w innych ugrupowaniach a politycy, którzy jak dotychczas nie uczynili nic szafują oskarżeniami o brak ideałów. Mówienie o ciężkej pracy w przypadku RI to jedynie deklaracja. W Sejmie III kadencji koło RI nie zrobiło nic. Jakie mamy gwarancje, że tym razem będzie inaczej? Żadnych, a dla Nowego Sącza to zbyt duże ryzyko. Potrzebny jest poseł aktywny, który pracuje. Próba bagatelizowania przyjmowanych zmian ustawowych, iż powinno być to uczynione już dawno, jest przejawem bezsilności wobec tego, iż ważnych zmian dokonali ich polityczni adwersarze. Politycy RI mieli przecież szansę na wprowadzanie zmian w tym takich, które teraz starają się bagatelizować- nie chcieli z niej skorzystać.