Nuda

[Marek Kohn]

Jak jest z Regulaminami izb? Jak przywołam podstawę IRL, to mnie zastrzelicie? Pomijając szczegóły (co do klubów), to zakładam, że struktura i numeracja jest zbliżona ? Zwłaszcza w Senacie.

[Laura]

Pytaj GM-a

[Administrator]

Nie pamiętam, żeby się coś zmieniało jeśli chodzi o Regulamin Senatu, ale nie dam sobie ręki uciąć.

[Lukasz Wojtowicz]

Od środy do piątku mnie nie będzie, jadę do Budapesztu

Ale tak serio mówiąc, to jak jedziesz samochodem, to nie polecam jazdy przez Czechy, lepiej przez Żywiec i Milówkę zaraz na Słowację.

[Aleksander Beski]

Od środy do piątku mnie nie będzie, jadę do Budapesztu

Ale tak serio mówiąc, to jak jedziesz samochodem, to nie polecam jazdy przez Czechy, lepiej przez Żywiec i Milówkę zaraz na Słowację.

Nie jadę samochodem, to wycieczka klasowa (I chyba autocar będzie jechać przez Czechy xD)

[Lukasz Wojtowicz]

O to współczuję, bo zaraz za granicą z Czechami jest betonowa droga w sam raz na połamanie zębów Jeżeli jechałbyś kiedyś na Węgry, czy to do Budapesztu, czy to na tor (tor nie leży na terenie Budapesztu ), to najlepiej z Żywca i Milówki prosto na Słowację, drogi bardzo fajne. Na Węgrzech potrzeba jest winieta na każdą drogę, a na Słowacji tylko na autostrady i drogi ekspresowe. Podejrzewam, że będziesz jechał przez Bratysławę i Żylinę

[Lukasz Wojtowicz]

Ten moment, gdy dopiero teraz mój kumpel się pokapował, że prezydent może, ale nie musi być członkiem partii politycznej

[Marek Kohn]

Czy może, to też ciekawe zagadnienie.
Rymarz chyba twierdził, że to wymóg kultury prawnej, a nie prawa. Winczorek, że jednak jest obowiązek. Na stronie Kancelarii Prezydenta w FAQ można znaleźć pogląd, że prezydent nie może.
Przepis zakazuje łączenie z innymi funkcjami publicznymi. Pytanie, czy członkostwo w partii to funkcja publiczna.

[Lukasz Wojtowicz]

Lech Kaczyński był członkiem PiS prawie pół roku będąc prezydentem i konstytucjonaliści uważali to za zgodne z prawem. Inna kwestia, że cały początek kadencji PLK był dość specyficzny, de iure był przez prawie 2 miesiące dalej prezydentem Warszawy będąc prezydentem, co komicznie wyglądało i wydaje mi się, że niezgodnie z prawem, co też pokazuje lekką absurdalność konstytucji i aż mnie dziwi, że na niej bazujemy.

[Marek Kohn]

Tak, mam to na uwadze - stąd właśnie mam wątpliwości.
To, że mamy bardzo słabą Konstytucję - to fakt, przez niektórych zaprzeczany z przyczyn politycznych / osobistych etc.
W dużej mierze jest podobna do w ogóle konstytucji posowieckich. Ma mnóstwo w istocie pustych gwarancji, jest przeciążona etc. Jest chyba zresztą jedną z najdłuższych Konstytucji w regionie (chociaż nie sprawdzałem wszystkich).