Zgadzam się z Szamirem. Podstawa to taki research
Problem jest niestety taki, że bardzo wiele razy projekty realnych są bzdury (jak właśnie zagadnienie z "nową inwestycją" w ustawie powołującej PSI vs. "inwestycja początkowa" w GBERze oraz sprzeczność art. 13 ust. 6 i 8*)... trafiło na temat, który ja monitoruję z racji, hm, zawodowych, więc tutaj było dużo ciężej.
* - ogólnie, cała ta sprawa to wierzchołek. cały proces prac był masakryczny. najpierw nad projektem -> RM przyszło na posiedzenie komisji, w 5 minut zgłosiło poprawki, nieznane posłom, po czym następuje 10 minut na wydrukowanie tych poprawek, a potem od razu dyskusja - W WYNIKU CZEGO SKREŚLONO 4 SŁOWA W ZDANIU (bo Biuro Legislacyjne nie zrozumiało MPiT, a MPiT nie umiał wyjaśnić, bo pewnie sam nie wiedział, bo treść tego dostał tak naprawdę od kogoś innego, więc nie rozumiał), POWODUJĄC SPRZECZNOŚĆ MIĘDZY USTĘPAMI
co ciekawe, o ile jest nagranie, to nie ma wciąż pisemnego stenogramu (chociaż jest z posiedzenia przed i posiedzeń po tych obradach
), potem szybkie uchwalenie o 23:30. ludzie obecni na posiedzeniu nie mieli pojęcia o czym rozmawiają w ogóle
, specjalne dni w posiedzeniu Senatu (15, 16 maja), ale przy tym brak wcześniejszych informacji, gdy się pytało Kancelarię Senatu etc.
W związku z tym stwierdzam, że to, co się dzieje w grze, naprawdę nie jest jakoś dużo gorsze od poziomu rzeczywistej legislacji czasami