Ehh.... długo zajęło mi napisanie tego posta, bo, mimo że to tylko fikcja, to jednak trochę przykro.
Niestety, irl pojawiło się kilka powodów, dla których nie jestem w stanie na razie wrócić do gry. Co jakiś czas będę zaglądał, może nawet głosował, ale dopóki sytuacja w moim życiu osobistym się nie unormuje to nie wrócę. Mam nadzieję, że to będzie szybciej niż ja sam, i Wy też, się spodziewacie.
Chciałem podziękować:
- Ance za wsparcie i ciepłe przyjęcie w grze, zjednoczenie partii, tworzenie list, planów i kampanii, gdy ja zawodziłem;
- GM-owi za hamowanie moich zapędów, pomoc i wiele udanych (lub mniej) negocjacji;
- Karolowi/Łukaszowi za wspólną grę w rządzie, negocjacje co do reformy administracyjnej i zarządów TVP i PR i za ostatnią wymianę w Senacie
;
- Szamirowi za to, że dawał mi do zrozumienia jak wiele jeszcze można w moich (naszych) ustawach poprawić, negocjacje na tajnym i współpracę, gdy było trzeba;
- każdemu z osobna i wszystkim pozostałym graczom jednocześnie
Dzięki, love u! <3 Trzymajcie się <3
I prośba na koniec - zostawcie GMO żywego