Internet

Najważniejsze newsy z kraju. Telewizja, radio, internet.
Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 22 sty 2018, 22:45

Obrazek
Kandydat do Senatu obraża katolików i papieża!
Obrazek
Krzysztof Pieczyński z ramienia Zjednoczonej Lewicy kandyduje do Senatu w okręgu nr 31. W wywiadzie udzielonym Telewizji Polsat potępia katolików.

Aktor jest znany ze swoich lewackich poglądów, a jeszcze bardziej z obrażania katolików, Polski i Polaków.

We wspomnianym wywiadzie Pieczyński mówił:
"Kościół przy pomocy sfałszowanych dokumentów, zbrodni, nacisków politycznych, szantażu uzyskał to, że ma związek z bóstwem. Tego związku Kościół nie ma i dlatego papież jest takim samym człowiekiem, takim samym urzędnikiem z sekty religijnej, jak każdy inny urzędnik, czy to prezydent państwa, czy pracownik jakiejś korporacji".

Zdaniem aktora chrześcijaństwo jest "organizacją terrorystyczną". Powiedział również, że Kościół Katolicki uprawia od ponad tysiąca lat terror, twierdzi również, że Kościół wymordował 60 milionów ludzi.

O papieżach mówił natomiast, że są członkami sekty religijnej, ich "boskość" pochodzi z fałszowanych dokumentów, a w historii papieżami byli gwałciciele i zbrodniarze.

Może skoro Pieczyńskiemu tak bardzo przeszkadza katolicyzm nie powinien kandydować do Senatu w kraju gdzie większość ludzi wierzy w Boga, a owa religia jest mocno zakorzeniona w historii i ludzkich sercach.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 24 sty 2018, 14:41

Obrazek

Postępowa Kompromitacja

Obrazek

Takiej kompromitacji, to być może nie zrobiłoby nawet SCD. A kto ją zrobił? Postępowi Demokraci, a więc największa partia opozycyjna.

Postępowi Demokraci prawdopodobnie zasłynęli z największej wtopy w historii... Nie znając podziału terytorialnego Polski! Chodzi o remont lotniska w Kaniowie, który finansuje samorząd województwa Górnośląskiego. Problem w tym, że sama gmina przeszła do województwa małopolskiego po reformie administracyjnej. Jednak większą kompromitacją jest to, że PD usilnie twierdzi, że Kaniów jest częścią województwa górnośląskiego, podobnie jak Ożarowice, której częścią jest Sołectwo Pyrzowice, które w rzeczywistości jest częścią województwa jurajsko-dąbrowskiego.
Pani marszałek Kostempska, pani przewodnicząca Radziwiłł, takiej wtopy nie powstydziłby się nawet Krzysztof Hans.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 24 sty 2018, 17:10

Obrazek
Najgorsze co może zrobić polityk w debacie wyborczej? Kłamać...
Ostatnio odbyła się debata wyborcza. Internauci byli bardzo krytyczni wobec wypowiedzi kandydatów. Pilne oko internautów czuwało nad debatą wyborczą. Oto fragmenty wypowiedzi niektórych polityków, które albo były dość śmieszne, bezsensowne lub kłamliwe.

(...) bezpośrednie wybory Kasztelanów w ramach listy krajowej w 50-mandatowym okręgu ogólnopolskim i bezpośrednie wybory senatorów regionalnych.
- Łukasz Wójtowicz
Kasztelanów? A czemu nie senatorów? Kasztelan zajmował się administracją, ściąganiem danin- był urzędnikiem z władzą od króla.- pyta Janeczka2432. Wójtowicz plecie trzy po trzy- napisała Joanna Senyszyn na twitterze. Niezrozumiałość wypowiedzi potwierdził też poseł PPol- Jan Tomaszewski. - Nie wiem co on brał, ale nie służy.

(...)O kształcie Senatu powinny pomyśleć zaś takźe osoby tworzące prawo w naszym kraju.
- Krzysztof Hans
Skoro kandyduje na senatora, to będzie tworzył prawo. Skoro było pytanie w debacie, to myślą o tym osoby tworzące prawo.- pisze lukasrom

jeżeli pojawi się jakaś ciekawa propozycja, to będziemy w stanie do niej usiąść.
- Marcin Schmidt
Będą w stanie. Łaskawcy :lol: - napisał użytkownik o nazwie stopobludzie

(...) w tym celu uszczelnić podatki i opłatę paliwową i je sukcesywnie obniżać. (...) A jak pokazują przykłady na świecie pokazują,
- Łukasz Wójtowicz
Nie rozumiem.- skomentował krótko Radosław Sikorski

niepotrzebnie rozdmuchiwane są nawet do 40 miliardów, gdzie w założeniach przyjęto maksymalnie 30
- Marcin Schmidt
Założenia polegają na tym, że są założeniami. Ktoś może mieć inne, być może właściwsze.- pisał prof. Janusz Karlinek

SCD jako partia której to przy ustalaniu tej sprawy raczej nie było chce najpierw się z nią zapoznać a potem podjąć odpowiednie decyzje (...)
- Krzysztof Hans
Raczej nie było? I teraz nie mogą się zapoznać?- pyta Jolanta Gonta na twitterze

za naszych rządów wprowadzono finansowanie in vitro z budżetu państwa i dzięki temu ponad 1,5 mln par w Polsce dostało szansę na leczenie niepłodności
- Marcin Schmidt
- To już jest jawne oszustwo. Niepłodność to problem dotyczący 1,5 miliona par w Polsce, ale nie przeznaczono tyle środków, aby leczyć całość tej populacji. Dano tylko 180 milionów, co oznacza 120 złotych na parę. Na pewno nie "dano szansy 1,5 mln par".- pisała Renata Beger

nic o Was, bez Was.
- Szamir DeLeon
- Naprawdę, geniusze! PLK od lat była wierna tej idei.- napisał Jerzy Rawski

Rówmież SCD popiera związki jednopłciowe zwłaszcza że są już obecne chociażby w polskich produkcjach telewizyjnych.
- Krzysztof Hans
Telewizja jako okno na świat :lol: - pisał Janusz Palikot. Strach myśleć co będzie jeśli zostanie wyemitowany serial osadzony na przykład w XVII wieku i kilka razy będzie scena chłosty- napisał użytkownik o nazwie marinerot. Internauci zwracają też uwagę na rekcję Szamira DeLeon, który nie ukrywał zdziwienia słowami kandydata SCD:
Obrazek

Jesteśmy przeciwni związkom partnerskim, jak i aborcji. Obu faktycznie zakazuje Konstytucja. Związki, art. 17. "Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej." Aborcja art. 37. "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia od momentu poczęcia.". Uważamy jako koalicja konserwatywna w sprawach światopoglądowych, że obecne prawo jest dobre i nie chcemy nic w tej kwestii zmieniać.
- Łukasz Wójtowicz
Cytowanie Konstytucji- dość nudne. Poza tym, nie jest mowa o małżeństwach jednopłciowych, tylko związkach partnerskich.Ponadto my nie jesteśmy dla Konstytucji, ale Konstytucja dla nas- można ją zmieniać.- pisała radczyni prawna Julia Moniuszkiewicz

(...) kontynuowanie akcesji państw członkowskich do strefy euro i tak dalej.
- Marcin Schmidt
Bardzo konkretnie :lol: - napisała Klaudyna Borutnik na twitterze

Panie Szamirze!
- Marcin Schmidt
Drogi panie Marcinie
- Krzysztof Hans
Kompletny brak kultury- napisała Krystyna Pawłowicz. Gdzie oni są? W szkole?- pytała użytkowniczka basieg

SCD to partia dla zwykłych obywateli i przez zwykłych obywateli tworzona.
- Krzysztof Hans
Hans zwykłym obywatelem?- pyta retorycznie marysia.tredski

wprowadziła zmiany na lepsze, dzięki czemu Polacy lepiej żyją.
- Łukasz Wójtowicz
Lepsze zmiany na lepsze życia. Pora na lepszych polityków... - pisze januszgrom

Politolodzy są zgodni, że debat wyborczych się nie wygrywa. Jednak chodzi o to, żeby powiedzieć jakieś konkrety oraz uniknąć wpadek. Jak widać- nikomu z kandydatów nie udała się ta sztuka. Jednak według badań najlepiej wypadł Szamir DeLeon, a później Marcin Schmidt. To oni w opinii 50 badanych budzili największe zaufanie i profesjonalizm. Badanie było nietypowe, bo opierało się nie tylko na opinii badanych, ale też na zachowaniach, tętnie, szybkości oddechu, kierunku patrzenia oraz postawy. Najgorzej w badaniach wyszedł- Łukasz Wójtowicz, który w dodatku nie jest kandydatem do Senatu koalicji rządzącej, a tylko radnym miasta.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 24 sty 2018, 17:17

Obrazek
Garnitur w potrzasku - jak z dress codem radzą sobie politycy
Obrazek
Jeśli ktoś nie potrafi się ubrać zgodnie z zasadami dress code, to czy może w takim razie reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej? Oczywiście to nie garnitur sprawuje urząd, lecz osoba go nosząca, ale jeśli ktoś nie potrafi unieść własnego garnituru, to mamy powody do obaw. Słów kilka o wyborczej debacie.

Ubranie – zwłaszcza garnitur – to potężny komunikat, którym możemy wiele zdziałać. O dziwo garnitur wciąż jest traktowany po macoszemu przez naszych polityków. Jeszcze przed wojną mieliśmy absolutnie wzorcowo ubranych mężów stanu. Wystarczy wymienić Józefa Becka czy Ignacego Mościckiego. Co nam z tego pozostało? Niewiele.

Widzowie debat telewizyjnych oczekują zazwyczaj, że na ekranie zobaczą osoby wyglądające idealnie, w świetnie skrojonych garniturach i szczegółowo dobranymi dodatkami a nie kogoś, kogo mogliby spotkać na ulicy idąc po mleko do sklepu. W tej kwestii polscy politycy od lat niestety zawodzą. Doborem nie popisał się lider partii zmierzającej do wyborczego zwycięstwa, Zjednoczonej Lewicy, Szamir de Leon, który postanowił wybrać strój, który nadawał by się bardziej na gospodarską wizytę w terenie, niż telewizyjną debatę. Można mówić nawet o próbnie znieważenia współdebatujących z nim polityków. De Leon oczywiście wyróżniał się, ale nie w pozytywnym sensie. Chcąc postawić na prostotę, dużo lepiej wypadłby na przykład w białej koszuli bez krawata i rozpiętej granatowej marynarce - w obecnym zestawie przypominać może bardziej przebrzmiałego staruszka, który na siłę próbuje się odmładzać, niż charyzmatycznego lidera lewicy.

Dużo lepiej, choć też nie idealnie, prezentował się przedstawiciel Postępowych Demokratów Marcin Schmidt, który wybrał kolory bezpieczne dla telewizji. Garnitur w jasnym kolorze podkreślił cerę i posturę senatora, a marynarka zapięta tylko na jeden guzik wprowadziła trochę luzu i skutecznie go odmłodziła. Także krawat był w ulubionym dla telewizji kolorze niebieskim. Raczej nudno, acz bezpiecznie ubrani byli także przedstawiciele pozostałych komitetów - Łukasz Wójtowicz i Krzysztof Hans. Dużo lepiej w przeszłości radziły sobie kobiety (których na obecnej debacie zabrakło) - świetny dobór nie tylko doskonale skrojonych garsonek, ale także kolorów miała była premier Anna Radziwiłł-Schmidt, która zawsze lśniła (i w tym przypadku pozytywnie) na tle rozmówców, ale także była szefowa PiS Renata Budzyńska. Często wpadki popełniała była już liderka lewicy, Laura Novak, zbytnio eksponując dekolt.

Debata telewizyjna nie jest oczywiście rewią mody. Ważne są poglądy kandydatów, ale o tych możemy się dowiedzieć z ulotki czy dokumentów programowych. Politykę uprawia się nie tylko poprzez drukowane teksty, ale także (może przede wszystkim!) przez język mówiony i gesty. Dzięki debatom możemy sprawdzić, jak kandydaci reagują na stres, czy potrafią przekonująco przedstawiać swoje racje, a w razie potrzeby obrócić nieprzyjemną sytuację w żart. Sprawdzamy też, czy umieją się odpowiednio ubrać.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 24 sty 2018, 21:01

Obrazek
Krzysztof Hans odpowiada... każdemu!
Obrazek
Krzysztof Hans który to kandyduje do Senatu w okręgu nr 14. Na swoim Facebooku zamieścił wpis odnoszący się zarówno do odpowiedzi zadanych przez niego pytań jak i reakcji internautów na jego słowa.

Polityk chciałby zadebiutować wraz ze swoją partią stąd też jego odpowiedzi zarówno rzeczowe (do konkurentów z debaty) jak i z dystansem (do internautów, w tym znanych polityków) można potraktować jako dobry ruch z jego strony.

Poniżej przedstawiamy wpis kandydata na Senatora:
Jako że w debacie pojawiło się mnóstwo komentarzy pozwolę je sobie zripostować.
Zacznę od opinii pana Marcina Schmidta z PD:
Mój pomysł na temat reformowamia tematycznego wynika z analizy zawartości tematycznej kanałów Telewizji Polskiej. Wynika z niej że już od wielu lat są w ofercie kanały nastawione na zysk i komercje a należą do nich kanały TVP HD, TVP Rozrywka i TVP Seriale oraz częściowo również TVP Historia. Zamiast realizowania szeroko pojętej misji mamy w nich programy stricle komercyjne w tym powtórki serialu "Rodzinka.pl" i innych po raz któryś powtarzanych już seriali. W moim odczuciu TVP stać na lepsze kanały w tym TVP Film, TVP Dokument czy skierowany do młodych TVP4 które to w lelszy sposób zamiast tych kanałów realizowały misje mediów publicznych. Rozumiem że każdy prezes ma swoją wizję ale powielania łatwych rozwiązań nie jest dobrym rozwiązaniem.
Owszem politycy nie powinni wtrącać się do mediów publicznych ale państwo już jak najbardziej gdyż ciagle TVP i Polskie Radio to media państwowe. Państwo Polskie powinno wspierać swoje media publiczne a nie zostawiać je oraz ich ośrodki regionalne na pastwę losu. Politycy SCD nie będą wtrącać się do spraw mediów publicznych ale na pewno nie zostawią ich też samym sobie, będzie przypominać państwu aby onie dbała.
Idee przekształcenia TVP i Polskiego Radia planuje wzorować na publicznych mediach zagranicą gdzie jedna marka sprawdza się idealnie - mam tu na myśli chociażby brytyjskie BBC, hiszpańskie RTVE, włoskie RAI czy nawet słowackie RTVS. Tam media publiczne mają jednolitą markę która to ułatwia rozpoznanie jej wśród widzów. Dodatkowo upraszczanie struktur o którym wspominam ogranicza liczbę etatów dyrektorskich których to w mediach publicznych jest trochę za dużo. Idea proponowana przez SCD nie jest zatem irracjonalna. Media publiczne jak pan wspomniał działają dobrze ale mogą działać jeszcze lepiej.
Dobrze że zgadzamy się w kwestii cyfryzacji. Przykład telewizji analogowej wyłączonej w Polsce podczas początku sierpnia 2013 roku oraz analogowej radiofonii naziemnej którą to Norwegia jako pierwsza wyłączyła kilka lat temu pokazuje że nadawcy mając przed sobą termin wyłączenia analogu potrafią się sprężyć w swoich działaniach. Teraz taką sytuacje chcielibyśmy przenieść na nasz rynek medialnych proponując rzeczywisty termin wyłączenia analogu w radiu który to szczerze mówiąc powinien już zostać wyłączony.
W ostatniej sprawie ma pan racje ale z drugiej strony trzeba też pomyśleć o mediach lokalnych które to pod pretekstem lepszego działania zostają wchłonięte przez krajowych graczy tylko z powodu ich częstotliwości. Sieci wchłaniając stacje powinny gwarantować lokalność w dobrych godzinach emisji a nie traktować je jako zło konieczne. Lokalne media są bowiem bardzo ważne gdyż są blisko ludzkich spraw. Warto więc naprawić to co SLD kiedyś skopało gdy było u władzy dając mediom lokalnym radia i telewizji szersze pole do działania.

Teraz komentarz do tego co pisał pan Łukasz Wójtowicz z koalicji rządzącej:
Wychodzi na to że państwo chyba piszą o tym co chcieli państwo usłyszeć skoro wyniki naszych konsultacji nie odzwierciedlają tego o czym pomyślano przy tworzeniu podziału administracyjnego. Skoro więc jednak ludzie są przeciwni obecnemu podziałowi administracyjnemu to należy coś z tym zrobić. My właśnie respektujemy wolę obywateli (także w czasach gdy byliśmy Piękną Polską) i dlatego będziemy walczyć o nowe województwa bo skoro małe województwo jurajsko-dąbrowskie może być to czemu nie większe środkowopomorskie, środkowopolskie czy opolskie.

No i na koniec odpowiedź do komentarzy z sieci:
Skoro kandyduje na senatora, to będzie tworzył prawo. Skoro było pytanie w debacie, to myślą o tym osoby tworzące prawo.- pisze lukasrom

No i to właśnie będę robił drogi lukasromir jeżeli dane będzie mi pracować w Senacie.

Raczej nie było? I teraz nie mogą się zapoznać?- pyta Jolanta Gonta na twitterze

No wtedy nas (tj. SCD) nie było chyba jeszcze na scenie politycznej więc dlatego my podejmując decyzje w sprawie najpierw musielibyśmy się z nią zapoznać. Lepiej bowiem myśleć gdy ma się wgląd do papierów.

Telewizja jako okno na świat  - pisał Janusz Palikot. Strach myśleć co będzie jeśli zostanie wyemitowany serial osadzony na przykład w XVII wieku i kilka razy będzie scena chłosty- napisał użytkownik o nazwie marinerot. 

Akurat telewizja to okno na świat - nie tylko na bezsensowne polityczne gadanie drogi panie Palikocie. Jeżeli chodzi zaś o chłoste to odpowiem szanownemu marinerot że my chłosty ani innej formy przemocy nie popieramy. Co do filmiku z Szamirem to ja byłem tak zdziwiony gdy słuchając wypowiedzi polityków.

Kompletny brak kultury- napisała Krystyna Pawłowicz. Gdzie oni są? W szkole?- pytała użytkowniczka basieg

W zacytowanej przez panią profesor mojej wypowiedzi nie widzę oznak braku kultury.
Droga basieq w debacie politycznej trzeba używać takiego szkolnego języka by z szacunkiem odnosić się do swoich konkurentów.

Podsumowując ile ludzi tyle opinii na które to zawsze trzeba mieć odwagę odpowiedzieć.


W wywiadzie dla nas Krzysztof Hans wspomniał skąd publikacja tych komentarzy w sieci:
"Miniona debata była przeprowadzona dosyć za późno i w dosyć oszczędnej formule która nie pozwalała na ewentualne riposty. Stąd też uznałem że lepiej będzie skupić się na konkretach a ewentualne uwagi i komentarze przekazać po debacie za pośrednictwem sieci".

Zdaniem Hansa tak wysoki urząd jakim jest Senat zasługuje na świeżych ludzi a gwarantem tej świeżości jest on i jego partia, która to "jako jedyna wyszła do ludzi nie z politycznymi obiecankami a z gotowymi projektami gotowymi do wdrożenia w Sejmie i Senacie w ramach obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej".

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 26 sty 2018, 22:40

Obrazek
"Weronika, nie wyjeżdżaj!" - apel wyborców do Ryszkowskiej
Obrazek
Wyborcy zaapelowali do prezes Partii Liberalno-Konserwatywnej, byłej premier Weroniki Ryszkowskiej, aby nie wycofywała się z polskiej polityki. Specjalnie założona w tym celu strona na Facebooku - "Weronika, nie wyjeżdżaj!" - zdobyła w ciągu trzech dni od założenia 100 tysięcy lajków. Pomysłodawcy wysłali także do byłej szefowej rządu list z apelem.

Była premier Weronika Ryszkowska, która spakowała już ostatnie kartony i wyprowadziła się z rządowej willi przy ulicy Parkowej do sejmowego hotelu (tymczasowo) poinformowała o intencji objęcia urzędu Ambasadora RP we Francji, po zapowiedzianej już dymisji Majidy Karwan. W kilka godzin po ogłoszeniu dymisji i planów na przyszłość na Facebooku powstał fanpage pt. "Weronika, nie wyjeżdżaj!". Jego założyciele zaapelowali do prezes partii Liberalno-Konserwatywnej, aby nie porzucała polskiej polityki. - Porażki zdarzają się każdemu, jednak chcemy, aby pani nadal pozostawała i aktywnie działała w polityce. - czytamy. Strona w ciągu trzech dni zdobyła około 100 tysięcy fanów.

Założyciele wysłali także specjalny list z apelem do byłej szefowej rządu. Do apelu, po kilku dniach dołączyli także politycy Partii Liberalno-Konserwatywnej, m.in. były szef KPRM Michał Jaros, wicemarszałek Sejmu Lidia Błądek i dziesiątki posłów oraz działaczy samorządowych. Na razie nie ma komentarza od Ryszkowskiej ani jej otoczenia.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 27 sty 2018, 16:27

Obrazek

Rząd Wójtowicz, czyli rewolucja personalna

Obrazek

Rząd Łukasza Wójtowicza został powołany. Możemy w nim dostrzec zarówno ministrów z pewnym bagażem doświadczenia, jak Morawiecki czy Budzyńska. Jest słynny były piłkarz Marek Citko. Posadę ministerialną otrzymał także ciągle uchodzący za duży talent polityczny Konrad Berkowicz, teraz będzie miał okazję się sprawdzić i albo potwierdzi pokładane w nim nadzieje, albo talentem pozostanie. Równie ciekawe jest to, kogo nie ma w gabinecie Wójtowicza, czyli Sławomira Mentzena, Pawła Pudłowskiego i Beaty Żołnieruk. Cała trójka co prawda prawda z kretesem przegrała wybory do Senatu, ale Pudłowski mógł ostatnio jako jedyny minister wykazać się osiągnięciami. Mentzen i Żołnieruk w rządach Kohna i Ryszkowskiej należeli do najaktywniejszych ministrów, teraz to oni zostali pokazani jako winni porażki prawicowej koalicji. Wójtowicz sam jednak przyczynił się do porażki koalicji słabo wypadając w debacie i kunktatorsko nie kandydując w wyborach do Senatu. Teraz nowy rząd czeka kilka wyzwań - otrzymanie wotum zaufania, uchwalenie budżetu i odbudowa zaufania do koalicji. To ostatnie nie jest jednak oczywiste. W kuluarach coraz częściej słychać, ze nowy byt polityczny powoła do życia Weronika Ryszkowska. Część posłów w ogóle nie zamierza kandydować w wyborach w kolejnej kadencji i z trudem zaakceptowali Wójtowicza jako kandydata na premiera - jeśli nie będzie sobie radził najpewniej doprowadzi to do rozpadu klubu PLK. Już teraz mówi się o coraz większych sporach pomiędzy partyjnymi konserwatystami a liberałami, których dotąd godzili umiarkowani Kohn i Ryszkowska. Bardziej radykalny Wójtowicz może szybko stracić ich zaufanie. Szczególnie problematyczne może być uzyskanie wotum zaufania w Senacie. Wójtowicz dość mocno naraził się senatorom dożywotnim i dziedzicznym, którzy przecież stanowią około połowy członków izby, wzywając podczas wyborczej debaty do de facto likwidacji ich stanowisk.

Pomoże WiB i PPol?

Nie jest to wcale oczywiste, części posłów podobno bliżej do SSK, a kłopoty z powołaniem rządu Wójtowicza i grillowanie narodowo - konserwatywnej koalicji będzie na rękę nie tyle lewicy i PD, co spoglądającej na konserwatywny elektorat PLK i PiS partii Joanny Poniatowskiej-Pawłowskiej. Dla wyborców, którzy na Zlew i PD nigdy nie zagłosują, SSK może być ciekawą alternatywą.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 29 sty 2018, 20:17

Obrazek
Prezydenci miast popierają Zdanowską
Obrazek
Prezydenci kilkunastu miast, w tym Warszawy, Gdańska, Poznania, Lublina, Krakowa, Wrocławia czy Gorzowa Wielkopolskiego, napisali list, w którym zadeklarowali poparcie dla byłej prezydent Łodzi, Hanny Zdanowskiej, ubiegającej się o fotel senatora z okręgu nr 13.

W treści listu możemy znaleźć między innymi zapewnienie, że przewodnicząca Sejmiku Łódzkiego jest lepszą kandydatką na senatora, ponieważ rozwinęła miasto do bardzo wysokiego poziomu, przeprowadziła szereg inwestycji, utworzyła wiele miejsc pracy, a samorząd i samorządność są w jej życiu bardzo ważną wartością. Podkreślono też jej współpracę z mieszkańcami i społecznikami, a także doświadczenie polityczne Zdanowskiej i bardzo dobry kontakt z wyborcami.

List podpisali m.in.:
- prezydent Wrocławia Bogdan Zdrojewski,
- prezydent Zielonej Góry Elżbieta Polak,
- prezydent Łodzi Artur Lingfeld,
- prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak,
- prezydent Warszawy, Małgorzata Kidawa-Błońska
- prezydent Krakowa Andrzej Duda,
- prezydent Lublina Krzysztof Żuk,
- prezydent Katowic Marcin Krupa,
- prezydent Mysłowic Dorota Konieczny-Simela
- prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński
oraz wielu innych prezydentów.

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 30 sty 2018, 23:55

Obrazek
Mylić się jest rzeczą ludzką, ale żeby aż tak.
Właśnie trwają ostatnie dni kampanii w wyborach do senatu. Drugiego listopada wyborcy oddadzą głosy między innymi w okręgu 27, gdzie o mandat ubiega się Beata Lindholm. Była wiceminister spraw zagranicznych najwyraźniej liczy na dwie rzeczy: zbiorową niepamięć wyborców, którzy uwierzą we wszystko co im się powie, oraz że różne obietnice można składać wiele razy. Do swojej kandydatury przekonywała w następujący sposób:

- ''Negocjowałam razem z minister Mikołajczyk i Karwan członkostwo Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, to był niebywały sukces, że udało nam się je zdobyć. Polityka zagraniczna za naszych rządów była na naprawdę wysoki poziomie, i nie jest to tylko moja opinia, ale także przede wszystkim ekspertów i partnerów zagranicznych''.

Tej optymistycznej wizji polityki zagranicznej w wydaniu jeszcze PO nie podzielał nikt w kraju oprócz rządu. Co więcej wiele krytycznych uwag miała opozycja, uznając, ze członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ nie zostało wykorzystane we właściwy sposób na rzecz budowania pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Krytycznie działania polskiego rządu komentowała zagraniczna prasa i eksperci, nie zostawiono suchej nitki na planach reform Rady Bezpieczeństwa, przychylnie pisała jedynie prasa niemiecka, z uwagi na pomysł żeby Niemcy uzyskały status stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ, jednak już eksperci widzieli brak podstaw chłodnego geopolitycznego myślenia i alfabetu dyplomacji.

B- jak blef właśnie korzystając z tego narzędzia zagraniczni partnerzy oficjalnie podkreślali profesjonalizm między innymi pani Lindholm , w ostatecznym rozrachunku Polska nic nie zyskała, a zatem pozostawiono pole do działań dla innych i możliwość realizacji interesów innych państw. Taki profesjonalizm polskiej dyplomacji na pewno podczas konkurowania z Polską innym państwom odpowiada.

Dalej Lindholm mówiła: ''System ubezpieczenia emerytalnego musi być zaprojektowany tak, aby dawał ludziom poczucie stabilizacji przez całe ich życie. Odpowiedzialność za środowisko wokół nas to dbałość o to, jaki świat zostawimy dla naszych dzieci i wnuków''. Bardzo odkrywcza opinia, lecz na jej wcielenie w życie środowisko pani Lindholm miało rządząc lub współrządząc Polską 15 lat

Administrator
Administrator
Posty: 22694
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Internet

Postautor: Administrator » 01 lut 2018, 1:18

Obrazek
Ostatnie posiedzenie Senatu I kadencji. Mikołaj Liściowski gratuluje nowym senatorom i podsumowuje pracę izby

Obrazek
Zakończyło się dziś ostatnie posiedzenie Senatu I kadencji. Wyższa izba parlamentu m. in. przyjęła na nim ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, o zmianie ustawy o ochronie granicy państwowej oraz zaakceptowała Michała Balcerzaka na Rzecznika Praw Obywatelskich.

Okolicznościowe przemówienie z okazji zakończenia prac Senatu w dotychczasowym składzie wygłosił marszałek Mikołaj Liściowski – Ostatnie sześć lat to ważny okres dla rozwoju polskiego parlamentaryzmu. Senat sprawdził się w nowej formie ustrojowej, jaką nadała mu Konstytucja z 2017 roku. Myślę, że nikt nie może zanegować naszego wkładu w uchwalane prawo– niejednokrotnie do Senatu trafiały ustawy źle napisane i dzięki pracy naszej izby były ulepszane, aby móc lepiej służyć obywatelom. - mówił marszałek. - Nie mogę też nie wspomnieć o przeniesieniu siedziby Senatu do Pałacu Ujazdowskiego, w którym się teraz znajdujemy. Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować królowi Michałowi II oraz premier Weronice Ryszkowskiej, za pomoc w tym chwalebnym dziele, jakim było znalezienie bardziej godnego miejsca dla obrad naszej izby – dodał.

Polityk nawiązał także do wyników niedzielnej II tury wyborów do Senatu – Chciałbym pogratulować nowym senatorom, gdyż zdobyli, bez wyjątku, naprawdę duże poparcie obywateli. Polacy pokazali tym wyborem, że chcą zmian. Jest to niewątpliwy sygnał dla rządzących, aby bardziej skupiać się na problemach zwykłego człowieka, a nie tylko proponować bezsensowne reformy instytucjonalne, jak to uczynił lider jednego z komitetów wyborczych podczas debaty wyborczej. Polacy nie chcą, aby politycy zajmowali się samymi sobą – mówił. Komentatorzy wskazują, że była to jasna aluzja do wypowiedzi obecnego premiera Łukasza Wójtowicza z wyborczej debaty, który zaproponował reformę wyboru członków izby radykalnie odbierającą kompetencje Króla. Została ona mocno skrytykowana przez innych polityków prawicy i w dużym stopniu przyczyniła się do katastrofalnego wyniku prawicy w wyborach.

Podczas konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia marszałek Liściowski był pytany, czy zamierza się ubiegać o ponowny wybór na stanowisko. Polityk wykluczył taką możliwość – Myślę, że sześć lat to wystarczający okres. W zasadzie od dziesięciu lat, z krótką tylko przerwą, pełnię najwyższe funkcję państwowe – najpierw prezydenta, teraz marszałka. To dobry moment, aby nieco odpocząć. Oczywiście nie zrezygnuję z prac w Senacie, ale niewątpliwie chciałbym przejść, że się tak wyrażę, na mniej eksponowane pozycje. Poza tym moje poglądy są nieco inne od tych, które reprezentują senatorowie wybrani przez społeczeństwo i myślę, że marszałkiem powinien zostać ktoś, kto będzie się cieszył zaufaniem możliwie największej części izby. W ostatniej kadencji sprawowałem funkcję marszałka na mocy porozumienia pomiędzy klubami KKS i OKL. Myślę, że teraz w dobrym tonie byłoby wybrać kogoś z OKL, szczególnie że Postępowi Demokraci zdobyli w wyborach o wiele więcej głosów od prawicy. O tym jednak, kto będzie marszałkiem zdecyduje izba w nowym składzie za kilkanaście dni i tu mój głos znaczy tylko tyle, co pozostałych 170 senatorów. - powiedział Liściowski.

Deklaracje marszałka o braku starań o reelekcję padały już wcześniej, dopiero dzisiejsza uruchomiła jednak giełdę nazwisk kandydatów na jego następcę. Wymienia się tu m. in. przewodniczącego Obywatelskiego Klubu Senatu Marcina Schmidta; wicemarszałek Martę Fornero-Piotrowską, byłego ministra sprawiedliwości Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego, przewodniczącego SLD Szmira DeLeona czy synową ustępującego marszałka Zofię Czetwertyńską-Liściowską.

Pierwsze posiedzenie Senatu II kadencji zostało zwołane na 28 listopada.


Wróć do „Wiadomości z kraju”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron