Proponowałbym, aby nie było monologów, jakiś limit czasowy (u nas znaków). Fajnie byłoby zrobić jakiś fikuśny przelicznik, że np. ustalamy limit na minutę, czyli (nie wiem) 100 słów, ale jeśli powiesz o wiele więcej (przed GONG'iem jak tutaj
viewtopic.php?f=10&t=138 ) to twoja wypowiedź jest odbierana jako (trochę) źle zrozumiana, bardzo szybka, ze słabą dykcją itp. Może też dalibyśmy szansę (np. przez podkreślenie) wybrania tej części/tych części wypowiedzi, które uznajemy, że (aby zmieścić się w limicie czasu) powinny być szybsze.