Solidarność krytykuje projekty PDTe pieniądze można wydać lepiej. Tak komentuje Solidarność projekty Postępowych Demokratów w oficjalnych oświadczeniach.Uwagi dotyczące ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz o pomocy państwa dla seniorów, o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw były bardzo podobne. Solidarność zgadza się z diagnozami, jednak uważa, że 30 miliardów, bo tyle według ekspertów Solidarności, ma kosztować przyjęcie obu ustaw, można wydać lepiej.
Według Solidarności pierwszy projekt przewiduje mechanizm mechanizm wzrostu kapitału, który mogą zebrać pracownicy, który mogą zebrać pracownicy, których wynagrodzenie bliskie jest wynagrodzeniu minimalnemu, o ile będą aktywni zawodowo po uzyskaniu wieku emerytalnego – poprzez fakt, że składka odprowadzana byłaby nie od faktycznego wynagrodzenia, ale przeciętnego. NSZZ „Solidarność” uważa, że koncepcja ta jest błędna i zrywa związek pomiędzy podstawą, od której odprowadzana jest składka, a wysokością przychodu. Odpowiedzią na problem niskich emerytur, jest podniesienie wysokości minimalnego wynagrodzenia do godziwego poziomu, a nie tworzenie zaprezentowanej przez Wnioskodawców konstrukcji. Zdaniem Prezydium KK powyższa konstrukcja w niewielkim stopniu przyczyni się do zwiększenia zatrudnienia osób w wieku emerytalnym. Zwracam też uwagę, że istniejący system ubezpieczeń społecznych zawiera już bardzo mocną zachętę dla pracownika do pozostania na rynku, w postaci możliwości pobierania całości świadczenia emerytalnego, niezależnie od wysokości wynagrodzenia.
Do drugiego projektu Solidarność ma wątpliwości dotyczące kosztów i sposobu realizacji. W opinii prezydium- te pieniądze można wydać lepiej. Należałoby najpierw pomóc osobom, które nie mają emerytury lub mają ją drastycznie niską.
OPZZ zgadza się z powyższymi uwagami, ale dostrzega także problem niskich świadczeń emerytalnych osób, u których zatrudnienie prekaryjne (na przykład w oparciu o umowę zlecenia) przeplatało się z okresami bezrobocia i okresami bycia stroną stosunku pracy z wynagrodzeniem oscylującym koło minimalnego wynagrodzenia. Zdaniem Związku najistotniejszym problemem uniemożliwiającym dłuższą pracę jest stan wyeksploatowania pracowników w wieku okołoemerytalnym. Czynniki takie jak: stan zdrowia, zdolność do pracy fizycznej, stan mięśniowo – szkieletowy, choroby neurologiczne są czynnikami decydującymi o zaprzestaniu dalszej aktywności zawodowej. Istnieje potrzeba zdecydowanie bardziej kompleksowego działania przede wszystkim w obszarach: medycyny pracy, warunków pracy, i co niezmiernie istotne, zwiększenia efektywnej możliwości podnoszenia i aktualizowania kwalifikacji i umiejętności zawodowych. W tym kontekście należy poszukiwać bardziej efektywnych sposobów wykorzystania środków z Funduszu Pracy w zakresie kształcenia ustawicznego.