Samorządy - działania

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Nowy Sącz. Wprowadzono obowiązek opróżniania szamb

Nowy Sącz jako pierwszy samorząd w Polsce nakłada na mieszkańców obowiązek opróżniania szamb przydomowych minimum raz w miesiącu. W Nowym Sączu szambo będą opróżniać tylko firmy, które mają umowy z urzędem miasta. Uchwałę w sprawie wprowadzenia regulaminu w sprawie pozbywania się nieczystości podjęli radni. Mieszkańcy będą płacić 15 zł za metr sześć. odebranych nieczystości.

Decyzja władze miasta oznacza, że właściciele szamb, będą mogli je opróżniać korzystając jedynie z firm, które będą miały podpisaną z urzędem umowę. Pozwoli to zweryfikować, czy szamba są opróżniane w wymaganym przedziale czasu. - To świetne rozwiązanie - powiedziała prezydent miasta, Barbara Liściowska-Zachara. - Co czwarte gospodarstwo domowe, nie jest wpięte do sieci kanalizacyjnej. Jeśli ktoś ma możliwość wpięcia do kanalizacji a nie jest, a ścieki znikają, to wiadomo, co się z nimi dzieje - podkreśliła.

Dzięki zbiorowej umowie miasto zaproponowało korzystną cenę wywozu nieczystości. Mieszkańcy będą płacić 15 złotych za metr sześcienny, podczas gdy jednorazowy przyjazd pojazdu asenizacyjnego na indywidualne zamówienie kosztuje co najmniej 100 złotych.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Mysłowice. 9 milionów na drugą część Parku Zamkowego

Piękna zieleń z kwiatami, place zabaw dla dzieci oraz nowe ścieżki rowerowe – przestrzeń Parku Zamkowego przejdzie metamorfozę za ponad 9 mln złotych. Przeważającą część kosztów tej inwestycji, bo blisko 8 mln zł, pokryją środki unijne otrzymane przez miasto w ramach zadania "Rewaloryzacja Doliny Czarnej Przemszy w Mysłowicach – etap I – Park Zamkowy".

Kilka lat temu Mysłowice przebudowały górną część Parku Zamkowego. Obecnie otrzymane fundusze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zostaną przeznaczone na realizację planu zagospodarowania terenu dolnej części parku. – Miasto nie składa się tylko z dróg i budynków, ale również z miejsc do odpoczynku. Dobrze żyje się tam, gdzie miło można spędzić czas po pracy i nie trzeba pokonywać w tym celu wielu kilometrów – powiedziała Dorota Konieczny-Simela, prezydent Mysłowic.

Prace w Parku Zamkowym rozpoczną się od uporządkowania zieleni – wycięte zostaną stare drzewa i krzewy, a w ich miejsce nasadzona zostanie nowa zieleń. Projekt zakłada także regenerację trawników. W ramach inwestycji powstanie także ogród sensoryczny dla najmłodszych oraz plac centralny, na którym odbywać będą się imprezy kulturalne. Ponadto projekt zakłada budowę placów zabaw dla dzieci i boiska oraz ścieżek rowerowych. Ważnym elementem zadania jest budowa nowego oświetlenia, co wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w tym rejonie. Koncepcja przewiduje również zagospodarowanie Placu Mieroszewskich, Placu Matejki oraz Skweru Starokościelnego i połączenie ich z całością Parku Zamkowego w harmonijny system zieleni miejskiej.

Dofinansowanie zadania pn. "Rewaloryzacja Doliny Czarnej Przemszy w Mysłowicach – etap I – Park Zamkowy" miasto otrzymało w ramach działania 2.5 Poprawa Środowiska Miejskiego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Mysłowice pozyskały blisko 8 milionów złotych, przy czym z wkładem własnym cała inwestycja będzie kosztować 9,2 mln zł. – To potężne dofinansowanie pozwoli nam zrealizować ważną dla mieszkańców rewitalizację przestrzeni Parku Zamkowego. Kilka lat temu udało się nam odnowić pierwszą część parku, teraz nadszedł czas na przeprowadzenie prac w jego głębi. Ma to być miejsce, w którym mysłowiczanie całymi rodzinami będą miło spędzać czas na świeżym powietrzu – mówiła Konieczny-Simela.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Zielona Góra. Podpisano umowę na budowę centrum przesiadkowego

Do marca 2026 roku w sąsiedztwie dworca PKP w Zielonej Górze powstanie nowoczesne centrum przesiadkowe. Miejski Zakład Komunikacji w Zielonej Górze podpisał umowę z wykonawcą inwestycji. Centrum za prawie 20 mln zł wybuduje firma Skanska.

- Rozpoczynamy zmianę myślenia o komunikacji w mieście. Tworząc centrum przesiadkowe chcemy, aby więcej osób korzystało z komunikacji miejskiej autobusowej, jak również komunikacji szynowej, którą będziemy chcieli wprowadzić - powiedziała prezydent Zielonej Góry Elżbieta Polak. Dodała, że każda tego typu inwestycja wpływa na jakości życia mieszkańców. Węzeł przesiadkowy zajmie blisko 2,8 ha w rejonie ulic Dworcowej, Bema i Sulechowskiej, w sąsiedztwie dworca kolejowego. Będzie składał się z dwóch budynków, placu manewrowego, a także peronów dla autobusów ze stanowiskami do szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych.

Centrum będzie zadaszone i połączone z dworcem kolejowym. Powstaną też parkingi dla rowerów i ponad 100 samochodów, zmodernizowany ma być również układ drogowy. Kompleks ma poprawić estetykę i funkcjonalność tej części miasta. - Zmiana środka komunikacji będzie odbywała się tzw. suchą nogą, czyli zostanie to wszytko połączone. Bardzo nam zależy na tym, żeby Zielona Góra była miastem przyjaznym dla pasażerów, a przede wszystkim - miastem ładnym i zielonym - powiedziała dyrektor MZK w Zielonej Górze Barbara Langner.

Inwestycja jest częścią dużego projektu pt. "Zintegrowany system bezemisyjnego transportu publicznego w Zielonej Górze". Projekt, którego wartość to ok. 250 mln zł, w 75 proc. zostanie sfinansowany z funduszy unijnych i krajowych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Resztę dołoży samorząd Zielonej Góry.

Trzonem projektu jest zakup autobusów o napędzie elektrycznym oraz budowa niezbędnej do ich obsługi infrastruktury. W lutym br. zielonogórski MZK ogłosił dwa przetargi na kupno 64 pojazdów. Pierwszy dotyczy dostawy 47 elektrycznych autobusów za prawie 121 mln zł netto, a drugi jest związany z zakupem pojazdów przegubowych z napędem diesla, spełniających normy Euro 6. Wartość tego zamówienia wyceniono na 28,6 mln zł netto. W lutym br. MZK ogłosił również przetarg na dostawy i montaż stacji do ładowania autobusów elektrycznych. Zamówienie zostało wycenione na 39 mln zł netto. W trakcie są też przetargi na modernizację zajezdni i wyposażenia autobusów.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Warszawa. Ratusz dofinansuje zakup smartfonów

Ruszyły szkolenia dla 1000 niewidomych lub słabowidzących warszawiaków z użytkowania smartfonów i aplikacji mobilnych. Kolejnym etapem jest dofinansowanie przez ratusz zakupu smartfonów. Na ten cel ratusz przeznaczy nie mniej niż 1 mln zł.

Dofinansowanie może wynosić nawet do 2500 zł. Uczestnikami projektu jest 1000 osób niewidomych lub słabowidzących posiadających stosowne orzeczenie o niepełnosprawności i zaświadczenie lekarskie, jeśli rodzaj niepełnosprawności nie jest określony w orzeczeniu. Są mieszkańcami Warszawy i mają więcej niż 10 lat. - Dofinansowanie zakupu smartfonów realizujemy w ramach projektu "Virtualna Warszawa". Chcemy, aby jak najwięcej warszawiaków z niepełnosprawnością narządu wzroku miało dostęp do nowoczesnych aplikacji ułatwiających codzienne funkcjonowanie – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska, prezydent stolicy.

Na początku rozpoczęły się szkolenia dla 1000 osób biorących udział w projekcie. Dzięki szkoleniu uczestnicy dowiedzą się, jak nowoczesne technologie mogą ułatwić codzienne życie osób z niepełnosprawnością wzroku oraz nabędą nowe umiejętności w zakresie obsługi smartfonów i aplikacji mobilnych. Podczas kilkugodzinnego szkolenia specjalnie przygotowani trenerzy Fundacji Szansa dla Niewidomych prezentują główne funkcje systemów operacyjnych IOS i Android, by dobrać system odpowiadający indywidualnym potrzebom oraz aplikacje najważniejsze dla osób niewidomych lub słabowidzących. Ważnym elementem szkolenia jest również doradztwo w wyborze telefonu dostosowanego do potrzeb użytkownika. - Dzięki indywidualnej formie szkoleń, są one dopasowane do poziomu umiejętności uczestników. Pokazujemy także kilkanaście różnych modeli smartfonów, tak aby każdy mógł przetestować, co dla niego jest najlepsze – mówi Dariusz Linde z Fundacji Szansa dla Niewidomych.

Szkolenie kończy się przygotowaniem wraz z uczestnikiem wniosku o przyznanie dofinansowania na zakup smartfona w ramach miejskiego programu. Telefon kupiony przez uczestnika musi posiadać możliwość zainstalowania aplikacji mobilnej stworzonej w ramach projektu "Virtualna Warszawa" i mieć system operacyjny iOS (od wersji 8.0) lub Android (od wersji 4.4 Kit Kat).

W drugim etapie projektu, gdy uczestnik wybierze i kupi smartfon, weźmie udział w warsztatach, jak w pełni korzystać z aplikacji mobilnych, w tym w szczególności z aplikacji "Virtualna Warszawa" stworzonej w ramach projektu. Uczestnicy projektu otrzymają dofinansowanie nawet do 90% kosztów zakupu smartfona. Wysokość dofinansowania jest uzależniona od wysokości wkładu własnego deklarowanego przez uczestnika pierwszego etapu oraz od stopnia niepełnosprawności. Maksymalna kwota dofinansowania to 2500 zł.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Lublin. Otwarto nowy most na rzece Bystrzycy

Nowy most na rzece Bystrzycy, umożliwiający m.in. dogodny dojazd do dworca i stadionu, oddano w piątek do użytku w Lublinie. Most nosi imię króla Michała II. Jego budowa wraz z rozbudową łączącej się z nim ul. Muzycznej kosztowała blisko 42 mln zł.

- Mało co nas tak cieszy, jak ta inwestycja. Bardzo potrzebna, bo skraca nam drogę do dworca i będzie w przyszłości elementem większego układu komunikacyjnego, który budujemy - powiedział prezydent Lublina Krzysztof Żuk. Nowy most umożliwi obecnie dogodny przejazd z centrum miasta do dworca PKP, który w przyszłości ma być rozbudowany i przekształcony w dworzec intermodalny (obejmujący kilka rodzajów transportu). Most wraz z rozbudowaną ul. Muzyczną stanowi nowe połączenie z południowych dzielnic miasta w kierunku północnym, do węzła Sławin na obwodnicy Lublina łączącej się z drogami ekspresowymi S19, S12.

Nowa droga wraz z mostem umożliwi też sprawny dojazd na stadion Arena w Lublinie. Podczas uroczystości oddania do użytku mostu, prezydent odsłonił tablicę z jego nazwą "Most im. króla Michała II". - To jest taki symbol modernizacji Lublina, symbol zmian i tej dumy, którą mamy z miasta - podkreślił Żuk.

Inwestycja obejmowała rozbudowę ulicy Muzycznej na długości ponad 750 metrów, w której ciągu jest most o długości 96 metrów i 26 metrów szerokości. Po obu stronach trasy wydzielono bus-pasy, są ścieżki rowerowe i chodniki dla pieszych. Na nowej drodze wybudowana została też trakcja trolejbusowa. Koszt całej inwestycji to 41,9 mln zł, z czego 85 proc. środków stanowi dofinansowanie z unijnych funduszy z programu Polska Wschodnia. (PAP)

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Poznań. Wartostrada będzie jeszcze dłuższa

Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiła przetarg na kolejny odcinek Wartostrady. Potencjalni wykonawcy do 14 czerwca mogą składać swoje oferty na budowę ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż ul. Piastowskiej, na odcinku od mostu Królowej Jadwigi do mostu Przemysła I.

Wybrana w drodze przetargu firma na realizację zamówienia będzie miała maksymalnie 180 dni kalendarzowych od momentu podpisania umowy. - Wartostrada dołoży kolejną cegiełkę do ożywienia terenów nadwarciańskich. Sądzę, że ta inwestycja zostanie zakończona z końcem tego roku. Jest to dla nas bardzo ważny odcinek Wartostrady, bo połączy całą pętlę na odcinku śródmiejskim - mówił Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Nowy odcinek ścieżki pieszo-rowerowej po wildeckiej stronie Warty będzie częścią realizowanego przez miasto większego projektu "Budowa Wartostrady pieszo-rowerowej".

System ścieżek ma powstać po obu stronach Warty i Cybiny, od mostu Lecha na północy do mostu Przemysła I na południu. Ścieżki zyskają efektywne energetycznie oświetlenie oraz wyposażone zostaną w kamery monitoringu miejskiego. Ostateczne zakończenie projektu planowane jest na rok 2027.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Warszawa. Nowe automatyczne toalety

W przestrzeni Warszawy pojawiają się kolejne automatyczne toalety miejskie. W tej chwili do dyspozycji mieszkańców i turystów udostępnionych zostało sześć nowoczesnych ubikacji. Można z nich skorzystać w Śródmieściu i na Żoliborzu. Na montaż czekają już kolejne urządzenia.

– Konsekwentnie realizujemy nasze zobowiązania i uruchamiamy kolejne automatyczne toalety miejskie. W tej chwili działają one już w sześciu lokalizacjach, ale jeszcze w tym roku chcielibyśmy ustawić i udostępnić kolejne trzy – mówi Marek Piwowarski, dyrektor Zarządu Zieleni m.st. Warszawy.

Obecnie charakterystyczne owalne pawilony, z serduszkiem na drzwiach, można znaleźć w Śródmieściu (w parku Agrykola, pomiędzy ulicą Agrykola a aleją Tomasz Hopfera; przy ulicy Lewartowskiego, na wysokości ulicy Zamenhoffa; w parku u zbiegu ulic Kruczkowskiego i Książęcej; przy ul. Czerniakowskiej, w rejonie skweru Iringha), a także na Żoliborzu (przy ulicy Wybrzeże Gdyńskie, na wysokości ulicy Czujnej; przy ulicy Wybrzeże Gdyńskie, na wysokości ulicy Krajewskiego).

- Dotychczas udostępnione toalety spotkały z przychylnym przyjęciem ze strony warszawiaków. Otrzymaliśmy szereg opinii, zarówno dotyczących samej funkcjonalności jak i estetyki. W większości były one pozytywne. Niewątpliwie jesteśmy bardzo zadowoleni, że ten tak szczegółowo dopracowywany przez nas projekt jest teraz dobrze oceniany. To nasza nagroda – cieszy się dyrektor Piwowarski.

Projekt automatycznych toalet miejskich to wspólne przedsięwzięcie Zarządu Zieleni m.st. Warszawy i Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie. Skorzystanie z toalety jest płatne 1 zł. Do końca roku ATM zostaną ustawione w 19 lokalizacjach. Kolejnych 30 przewidziano do montażu do połowy 2026 roku.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Poznań. W 2026 roku pierwsze budynki na Nowym Rynku

W połowie 2026 roku gotowe mają być pierwsze dwa budynki na Nowym Rynku - nowej inwestycji w centrum Poznania. Powstaje ona na terenie dawnego dworca autobusowego.

Docelowo u zbiegu ulic Matyi i Wierzbięcice, na powierzchni 3,8 ha, powstanie nowy kwartał miasta, z rynkiem wewnątrz zespołu pięciu budynków. Przestrzeń zabudowy będzie liczyć ponad 100 tys. m kw. Wznoszone obecnie budynki będą miały ok. 25 tys. m kw i ok. 10 tys. m kw. Teren po dawnym dworcu autobusowym firma Skanska kupiła za 63,5 mln zł. Projekt urbanistyczny, czyli całościową koncepcję zagospodarowania przestrzeni wykonała pracownia JEMS Architekci. Skanska zaprosiła do współpracy kilka wiodących biur architektonicznych. Menedżer projektu Roland Jarosz ze Skanska powiedział na konferencji prasowej, że realizowane w Poznaniu przedsięwzięcie to najbardziej złożony projekt deweloperski, w jaki zaangażowała się Skanska w Polsce.

- To będzie nowy kwartał w Poznaniu, składający się z budynków wielofunkcyjnych z dominującą funkcją biurową - powiedział. Wyjaśnił, że jeden z planowanych tam budynków ma mieć ok. 80 metrów wysokości, a pozostałe - do 25 metrów. - Docelowo będzie tutaj pracowało ok. 10 tys. osób - dodał. Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa kolejnych obiektów i kiedy zrealizowana zostanie cała inwestycja. Niewykluczone, że w najwyższym budynku mieścić się będzie hotel. Według planów, jeden ze stawianych obiektów będzie budynkiem mieszkalnym.

- W poprzednich latach w wielu miastach popełniano błąd, który był efektem realizacji dosyć szybkich potrzeb rynkowych: wtedy, kiedy się sprzedawały biura, wszyscy budowali biura. Gdy sprzedawały się mieszkania - budowano mieszkania. To spowodowało powstanie enklaw biurowych i mieszkaniowych - to nie jest dobra recepta na miasto - powiedział Marcin Sadowski z pracowni JEMS Architekci. Jarosz wyjaśnił, że realizacja kolejnych budynków jest uzależniona od wielu czynników, w tym od chłonności rynku. "Co do właśnie realizowanych budynków prowadzimy szereg rozmów z różnymi zainteresowanymi podmiotami. O szczegółach nie mogę mówić, ale zainteresowanie jest duże" - powiedział.

Skanska podała, że koncepcja Nowego Rynku odwołuje się do historii Poznania z przełomu XIX i XX wieku, kiedy nastąpił dynamiczny rozwój terytorialny miasta. Nowy Rynek - jak wskazano - ma być miejscem dla biznesu, mieszkańców oraz turystów; ma być też miejscem, które będzie sprzyjało spotkaniom, rekreacji i rozrywce.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Górny Śląsk. Lokalne lotnisko w Kaniowie otrzyma 1 mln zł na rozwój

Samorząd woj. górnośląskiego przeznaczył 1 mln zł na rozwój infrastruktury lokalnego lotniska w Kaniowie k. Czechowic-Dziedzic. Władze lotniska myślą o przedłużeniu drogi startowej z 700 metrów do ok. 1000 metrów.

Formalnie 1 mln zł pomocy finansowej otrzymał powiat bielski na realizację zadania "Utworzenie strefy bezpieczeństwa w ramach rozbudowy lotniska użytku publicznego w Kaniowie-Czechowicach Dziedzicach". Podstawą był wniosek starosty dotyczący rozbudowy lotniska Bielskiego Parku Technologicznego Lotnictwa, Przedsiębiorczości i Innowacji. Zbudowane w latach 2006-2008 na zdegradowanych terenach poprzemysłowych lotnisko w Kaniowie dysponuje obecnie drogą startową o długości 700 m i szerokości 24 m wraz z oświetleniem, kompletną stacją paliw, pięcioma szkołami lotniczymi, trzema hangarami, ośrodkiem szkoleniowym z 30 miejscami noclegowymi i mobilnymi serwisami lotniczymi.

Lotnisko obsługuje ok. 25-30 statków powietrznych z grupy general aviation oraz kilkaset samolotów, osób i firm przylatujących do regionu w celach biznesowych i turystycznych. Jak akcentuje uzasadnienie poniedziałkowej uchwały, działalność ta generuje jednak dla Bielskiego Parku ujemny wynik, czego powodem jest głównie niewystarczający pas startowy. Dodatkowo lotnisko nie posiada hangarów, w których mogłyby stacjonować większe samoloty general aviation. Przedsiębiorcy posiadający takie maszyny korzystają z infrastruktury w Czechach i na Słowacji.

- Udzielenie przez woj. górnośląskie w bieżącym roku pomocy finansowej umożliwi dofinansowanie wydłużenia asfaltowego pasa startowego do 980-1050 m. Rozbudowa ta spowoduje przeniesienie działalności przez górnośląskie firmy dotychczas hangarujące i operujące lotniczo głównie na terenie Czech - wskazuje uzasadnienie uchwały. Inwestycja samorządu woj. górnośląskiego w to lotnisko lokalne jest zgodna m.in. z przyjętą w 2022 roku przez regionalny sejmik Strategią Rozwoju Systemu Transportu Woj. Górnośląskiego. Dokument, który określa m.in. najważniejsze kierunki inwestycji transportowych do 2040 r., uwzględnia transport lotniczy (zrealizowaną już w znacznej mierze rozbudowę portu Katowice w Pyrzowicach oraz rozbudowę lokalnych lotnisk i lądowisk dla biznesu).

Zgodnie z uzasadnieniem poniedziałkowej uchwały lotnisko w Kaniowie k. Czechowic-Dziedzic jest jednym z najlepiej zorganizowanych lotnisk w Polsce w tej kategorii i jako jedno z pierwszych uzyskało certyfikat lotniska użytku publicznego nadany przez Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Obecnie w rejestrach Urzędu Lotnictwa Cywilnego z terenu woj. górnośląskiego, poza portem lotniczym w Pyrzowicach, wpisane są lotniska: Gliwice, Gotartowice k. Rybnika, Katowice-Muchowiec oraz Kaniów k. Czechowic-Dziedzic. Większość z nich ma kategorię lotnisk użytku publicznego niepodlegającego certyfikacji, poza Kaniowem (lotnisko publiczne o ograniczonej certyfikacji) oraz Gliwicami i Rudnikami (tzw. lotniska użytku wyłącznego).

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Małopolska i Górny Śląsk. Sprostowanie w sprawie lotniska w Kaniowie

Marszałek województwa górnośląskiego Agnieszka Kostempska oraz marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa we wspólnym oświadczeniu poinformowali, że rozbudowa lotniska w Kaniowie będzie współfinansowana przez oba województwa. - Kaniów znajdował się na terenie dawnego województwa śląskiego i dopiero w ramach reformy administracyjnej przeszedł do województwa małopolskiego. Nie zmienia to faktu, że znajduje się blisko granicy województw i mieszkańcy Górnego Śląska nadal z niego korzystają. Wspólną inwestycję odbieram dlatego jako bardzo wskazaną. - podkreślił marszałek Sowa. - Nawaliło biuro prasowe urzędu marszałkowskiego, które podało informację o inwestycji jednostronnej, za co oczywiście biorę na siebie pełną odpowiedzialność. - powiedziała Kostempska na konferencji.