SCD wypowiada wojnę sejmowej lodówce prawnej!Działacze SCD w tym poseł Adam Pawlicki są oburzeni brakiem wprowadzania ich projektów pod obrady przez większe partie polityczne. W tym celu postanowili wypowiedzieć wojnę funkcjonującej w sejmie prawnej lodówce funkcjonujacej pod nazwą "Laska Marszałkowska" i wprowadzić do Sejmu ustawy inną drogą nie czekając na podpisy.
Skoro nasze ustawy są tak złe że nikt nie chce je podpisać to niech posłowie to potwierdzą i pomogą nam je naprawić, gdyż sami nie wiemy jak dogodzić im wygórowanym wymaganiom - mówi w rozmowie z nami poseł partii Adam Pawlicki.
Planujemy ustawy wprowadzić od strony komisji tak by dać tym projektom szansę, najpierw poprawiając je z bardziej doświadczonymi od nas posłami a dopiero potem wprowadzając je do Sejmu. Zastanawiamy się też nad poproszeniem o pomoc ekspertów z Trybunału Konstytucyjnego którzy to od pewnego czasu nic nie robią - dodaje Krzysztof Hans, prezes Stronnictwa Centrowo - Demokratycznego.
Jak twierdzą działacze SCD zastój partii w sondażach spowodowany jest prostym przyblokowaniem partii w działaniu. Wygląda to tak że większe partie celowo nie podpisują projektów SCD by zablokować je dzięki sejmowej lodówce, a następnie móc wprowadzić rozwiązania sugerowane przez partię w ramach własnych ustawach. Tak było w przypadku "Ustawy o zmianie w ruchu drogowym" gdzie pomysł z obowiązkowymi odblaskami był zaczerpnięty wprost z projektu "Bezpieczna Droga" autorstwa działaczy SCD.
By ukrócić ten proceder partia zamierza skierować wszystkie swoje projekty z lodówki sejmowej do poszczególnych komisji jak również do Trybunału Konstytucyjnego by tam poprawić błędy legislacyjne. Jak mówią działacze SCD proszenie doświadczonych posłów o pomoc nie jest czymś wstydliwym i może doprowadzić tylko do współpracy oraz nauki prawodawstwa przez mniejsze doświadczone partię. SCD twierdzi też że mniejsze partie poniżej wymaganej liczby podpisów powinny zostać zaktywizowane by nie były tylko maszynkami do głosowania, ale miały mocniejszy wpływ w tworzeniu prawodawstwa na terenie naszego kraju. Wspomniana partia chce tu zapobiec nie tylko lodówce prawnej (której to wypowiada otwartą wojnę) czy też procederowi który to sama doświadcza ale też doprowadzić do sprawniejszego działania mniejszych uprawnień upierając się za przekazanie im takich samych uprawnień jakie mają obecnie PD, ZLew czy PiS tak by nawet mając bardzo małą liczbę posłów i senatorów nie były marginesem w parlamencie a następnie w sondażach. SCD domaga się tutaj od większych uprawnień dla mniejszych partii i zbudowania im prostszej drogi dla nich do składania pod obrady aktów prawnych, lub przynajmniej rozmów mających na celu proste i sprawne dołączenie ich do większych partii tak by nie były one skazane na uduszenie się w parlamencie a następnie sondażach czy wreszcie wyborach. SCD z doświadczenia wie że duże partie często zamykają drzwi przed mniejszymi partiami tak jakby one się ich bały czy nawet wstydziły:
Wielokrotnie korzystając z naszego "środkowego" charakteru partii pisaliśmy do większych partii z prośbą o przyjęcie i za każdym razem musieliśmy całować klamkę. Co oni do nas mają nie wiemy, jednak dalej mimo wszystko ponawiamy swoje chęci do współpracy z większymi jednostkami. Jesteśmy otwarci na rozmowy, nie gryziemy - mówi Felicja Gratecka, vice przewodnicząca SCD a dawniej przewodnicząca Pięknej Polski.
Jak dodaje zespół jej partii i skupionych wokół niej organizacji dzięki swojemu charakterowi jest w stanie odnaleźć się w każdych warunkach politycznych i współpracować z każdym kto o taką współpracę poprosi lub na nią się zgodzi.
SCD zatem chce być zatem stronnictwem które chce działać na zasadzie współpracy, otwartości i przejrzystości a nie dąży do sporów czy robienia pośmiewiska z siebie lub kogokolwiek. Jest świadome że nie jest idealne i wie że pomyłki czy wpadki to rzecz ludzka która motywuje do ich unikania w przyszłości.
SCD liczy zatem na nowe otwarcie z innymi partiani politycznymi i wybacza ostatni inicydent o którym wspominamy powyżej. Jednocześnie partia też oczekuje też współpracy w zakresie umożliwienia jej aktywniejszego działania w polskim parlamencie, na równiejszych i bardziej stabilniejszych zasadach pozwalających jej na bardziej efektywniejszą pracę dla polskiego społeczeństwa i dla samego kraju.
Nie pozostaje zatem nic innego, jak kibicować SCD i życzyć wytrwałości do realizacji dążeń gospodarczych, organizacyjnych, politycznych, prawnych i społecznych jakie partia stawia przed sobą każdego dnia.