Ustawa
z dnia
o depenalizacji przechodzenia przez ulicę na czerwonym świetle
Art. 1. W ustawie Kodeks Wykroczeń w art. 92 dodaje się § 4 w brzmieniu:
"§ 4 Nie podlega karze określonej w § 1 pieszy, który przechodzi przez ulicę na czerwonym świetle pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów.
Art. 2. W ustawie Kodeks drogowy - Prawo o ruchu drogowym wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 13 usuwa się ust. 2 oraz ust. 4-7
2) w art. 13 ust. 3 uzyskuje brzmienie: "Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom."
Art. 3. Ustawa wchodzi w życie po upływie 3 miesięcy od ogłoszenia.
Uzasadnienie
Państwo nie może traktować swoich obywateli jak nie radzące sobie z codziennymi sytuacjami safanduły. Obywatelom należy się zaufanie i wiara w to, że są w stanie samodzielnie podejmować decyzje i brać za nie odpowiedzialność. Tak jak ufa się kierowcom przejeżdżającym na tzw. zielonej strzałce (prawo skrętu kiedy piesi mają zielone światło) tak powinniśmy zaufać pieszym i umożliwić im przejście na czerwonym świetle gdy nie stwarza to zagrożenia dla bezpieczeństwa na drodze.
Polska jest jednym z nielicznych krajów w Europie i także na świecie, w którym przechodzenie przez ulicę w nieoznaczonym miejscu jest surowo zabronione, a przechodzenie na czerwonym świetle lub pod złym kątem jest uznawane jako wykroczenie i karane mandatem. Oczekiwanie na zmianę sygnalizacji świetlnej, w przypadku gdy nie występuje ryzyko spowodowania zagrożenia na drodze, jest marnotrawstwem czasu dla pieszych oraz także dla służb mundurowych (Policji, Straży Miejskiej). Pomimo restrykcyjnego prawa i mandatów polskie drogi plasują się nisko w rankingach bezpieczeństwa pieszych na drogach.
Proponujemy depenalizację przechodzenia na czerwonym świetle jeśli nie stwarza to zagrożenia dla bezpieczeństwa na drodze. Ponadto proponujemy umożliwienie pieszym przechodzenia przez jezdnię w dowolnej odległości od przejścia dla pieszych i likwidację zapisu o konieczności przechodzenia prostopadle do jezdni.
Każdy powinien mieć prawo do użycia zdrowego rozsądku, aby zadecydować kiedy, gdzie i jak chce przejść przez ulicę. Pora, żeby rząd zaczął traktować Polaków jak rozsądnych obywateli.
Ustawa jest zgodna z prawem unijnym i nie wpłynie na sytuację rodzin z dziećmi. Ustawa nie wymaga ponoszenia wydatków z budżetu państwa.
OG: zgodnie z informacją od GM zakładam temat, proszę o rozpoczęcie debaty