Prasa

Najważniejsze newsy z kraju. Telewizja, radio, internet.
Awatar użytkownika
Człowiek-Media
Posty: 630
Rejestracja: 28 lip 2015, 13:25

Re: Prasa

Postautor: Człowiek-Media » 25 lip 2017, 19:57

Obrazek
Prezydent USA w Warszawie. "Polska pozostaje naszym strategicznym sojusznikiem"
Obrazek
Prezydent USA, Jeb Bush wraz z małżonką przylecieli z trzydniową wizytą do Polski. Był to najdłuższy fragment jego europejskiej trasy (obejmującej wizytę w Rosji, Polsce i Wielkiej Brytanii). Odbywające się z amerykańskiej inicjatywy spotkanie była pierwszą, i prawdopodobnie jedyną, wizytą Jeba Busha w Polsce w ramach relacji bilateralnych. Jego druga kadencja upłynie bowiem w styczniu 2025 roku. Jeżeli dojdzie zatem do kolejnego spotkania, prawdopodobnie odbędzie się ono w USA.

Podczas pierwszego dnia wizyty, pierwsza para USA przebywała w Warszawie. Podczas swojej wizyty, Jeb Bush oraz Pierwsza Dama Columba Bush spotkali się m.in. z królewną Moniką (która zastępuje przebywającego na leczeniu w Niemczech ojca) i księciem Jerzym (na Zamku Królewskim w Warszawie). Prezydent Bush wygłosił m.in. przemówienie na Placu Krasińskich w Warszawie. W swoim przemówieniu wskazał, że Polska pozostaje dla Stanów Zjednoczonych strategicznym państwem regionu, a polski naród "niejednokrotnie inspirował i wspierał naród amerykański", wskazał m.in. na udział Polaków w amerykańskiej wojnie o niepodległość. Podkreślił, że "Polacy, tak jak Amerykanie, są głęboko przywiązani do podstawowej wartości, jaką jest wolność". Amerykańska pierwsza dama odwiedziła natomiast wraz z księciem Jerzym Centrum Nauki "Kopernik". Prezydent Bush złożył także wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza w asyście stacjonujących w Polsce amerykańskich żołnierzy, po południu spotkał się natomiast w parlamencie z marszałkami sejmu i senatu - Jackiem Żalkiem i Mikołajem Liściowskim. Po wieczornym bankiecie wydanym na cześć prezydenta Busha na Zamku Królewskim, amerykańska delegacja wyleciała do Krakowa, a amerykańska para prezydencka, na zaproszenie polskich władz, zatrzymała się w Zamku na Wawelu.

Podczas drugiego dnia wizyty amerykański prezydent odbył poranne, "śniadaniowe" spotkanie z premier Weroniką Ryszkowską (na Zamku Królewskim na Wawelu).. Tematami rozmów było m.in. współpraca w ramach NATO, relacje gospodarcze między USA a Polską, poparcie USA dla rozwoju współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej oraz poparcie dla ambicji Polski w zakresie zostania "stałym gościem" podczas szczytów G-20. Bush podkreślił też, że Polska wywiązuje się ze zobowiązań międzynarodowych w zakresie obronności (przeznaczając na obronę narodową ponad 2% PKB). W czasie spotkania Ryszkowska-Bush na Wawelu, Columba Bush wraz z przedstawicielami Konsulatu Generalnego USA w Krakowie wzięła udział w spotkaniu w Jewish Community Center przy ul. Miodowej. Wieczorem drugiego dnia wizyty prezydent Bush wziął natomiast w Zamku na Wawelu udział w przyjęciu na cześć nieobecnego króla Michała II, którego reprezentowała na nim królewna Monika.

Amerykańskiemu prezydentowi towarzyszyli też przedstawiciele amerykańskiego biznesu (m.in Boeinga - do którego należy Jeppsen Poland sp. z o.o.) oraz urzędnicy Departamentu Obrony USA. Podpisano m.in. obszerne porozumienie dotyczące wymiany technologii wojskowych między USA a Polską, podpisane ze strony polskiej przez ministra obrony narodowej, Jerzego Rawskiego. W najbliższych tygodniach ma zostać także potwierdzone zwiększenie inwestycji amerykańskiego koncernu Sikorsky Aircraft w fabrykę w Mielcu. Amerykańska firma zbrojeniowa dofinansuje swoją spółkę-córkę kwotą ponad 150 mln dolarów. Ponadto, w najbliższych miesiącach ma dojść do wzmocnienia współpracy Polska-USA ws. dostaw gazu drogą morską.

Ostatniego dnia pobytu, para prezydencka USA odwiedziła również muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Poruszony prezydent USA podkreślił, że działania USA oraz Polski mają na celu ochronę świata przed groźbą, by w kiedykolwiek doszło do podobnej zbrodni w przyszłości. Następnie, amerykańska para prezydencka odleciała z lotniska w Balicach w dalszą podróż - udając się na spotkanie w Londynie.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 29 lip 2017, 21:52

Obrazek
Zmiany w SLD
Obrazek
Sekretarz Generalny SLD Sławomir Kopyciński oświadczył wczoraj, że podaje się do dymisji. Jak zaznaczył, nadal będzie kierował strukturami partii województwie świętokrzyskim, ale "ostatnie niemal 3 lata były bardzo intensywne, wykonaliśmy dużo pracy, nadszedł czas abym skupił się wyłącznie na pracy w województwie. Pragnę podziękować wszystkim członkom SLD za wspieranie mnie w pełnieniu funkcji sekretarza, a także koleżankom i kolegom z zarządu partii. Teraz jest odpowiedni moment aby zregenerować siły i przegrupować szeregi, wszak przed nami kolejne wyzwania i ciężka praca dla Polski na poziomie lokalnym, centralnym i europejskim."

Spekuluje się, że następcą Kopycińskiego może zostać Szamir De Leon, radny miejski z Poznania. Nazwisko nowego sekretarza generalnego poznamy w niedzielę.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 31 lip 2017, 21:32

Obrazek
ANI KROKU ŚWIĘTYM KROWOM!
Obrazek
Piją, palą... o dzieciach zapominają!
Wakacyjki, trzynastki, urlopiki na poratowanie zdrowia, praca przez 13 godzin w tygodniu, dobra pensja, prezenty na koniec roku... a im wciąż mało! Jakość pracy polskich nauczycieli pozostawia wiele do życzenia według badań, ale jedna z systemowych "świętych krów" nie odpuszcza. Wygrażają strajkami, nie liczą się z dziećmi, rodzicami i całym społeczeństwem. Apelujemy do rządu - nie ustępować świętym krowom!

Pani Wandzia, skromna emerytka z Zabrza, jest oburzona zachowaniem związków zawodowych nauczycieli. - Święte krowy, które biorą za zakładników nasze dzieci i wnuki! Zamiast porządnie uczyć, żeby dzieci osiągały sukcesy, dobrzy to oni są tylko w protestowaniu i dbaniu o swoje przywileje. Wciąż im mało! A ja?! A ja mam skromną emeryturę i dokładam moim wnukom do dodatkowego nauczania na korepetycjach, bo ich nauczycielka chemii jest beznadziejna! - mówi oburzona pani Wandzia.

- Ale co z tego, że jest beznadziejna, skoro chronią ją związki zawodowe i uprawnienia nadane jeszcze za komuny. Ja to pamiętam! Tak przekupywało się to środowisko. Trzynasteczki, wcześniejsze emerytury, mniej pracy "bo taka ciężka" (ja pracowałam z rtęcią, ale nikt nie skracał mi pracy do 13 godzin w tygodniu!), urlopy na poratowanie zdrowia, wysokie pensje. I dzisiaj oni mają czelność strajkować, grozić, że zostawią dzieci?! Wręczać dyscyplinarki i won! - mówi rozgniewana pani Wandzia.

Rząd jednak podszedł do związkowców z łagodnym podejściem. Ze związkowcami będzie rozmawiać sama szefowa rządu. - Bo rządzą ludzie kulturalni. Poprzednicy to umieli tylko podwyższyć ceny gazu Polakom. Ci rozmawiają z ludźmi, którzy przecież zachowują się w sposób oburzający. Od razu rozmowy, od razu kultura, żeby nie demolować Polski. Jestem dumna z pani premier, że ma jeszcze energię do tych świętych krów! - ocenia pani Wandzia.

Strajki są o tyle oburzające, że z kraju jednocześnie napływają wiadomości o nauczycielach, którzy przyjmują co raz wyższe "prezenty" na koniec roku. - Drobna biżuteria, finansowane wyjazdy, domaganie się co raz lepszych rzeczy. Z takich prezencików nie jeden nauczyciel wyrabia drugą, trzecią czy nawet czwartą pensję! Czy zapłacili od tego podatki?! I za co są te prezenty?! Przecież za uczenie państwo płaci im normalną pensję! - pyta oburzony pan Janusz z Dębicy.

W Mielcu niedawno pojawił się przypadek nauczyciela, który przyszedł na lekcje pijany. Niestety, nic nie można było mu zrobić, bo chronią go uprzywilejowane regulacje prawne. Przeciwko innej nauczycielce, z Gdańska, toczy się natomiast postępowanie ws. poniżania uczniów liceum w którym uczy. Miała wyzywać ich od "imbecyli", rzucać w nich sprawdzianami, na których oblali i na głos ośmieszać ich prace na forum klasy, wymieniając każdego z nazwiska. Kuratorium wszczęło postępowanie, ale mimo determinacji rządu, by takie sytuacje się nie zdarzały i były ostro piętnowane, związki zawodowe - na czele z OPZZ - zdecydowanie bronią swoich.

A teraz... wyciągają ręce po jeszcze większe pieniądze. Mówimy jasno: pani premier, ani kroku wstecz wobec świętych krów!

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 04 sie 2017, 20:07

Obrazek
Księżniczka Karolina zaręczona!
Obrazek
Kancelaria Królewska ogłosiła dzisiaj zaręczyny młodszej córki królowej Marii, księżniczki Karoliny z duńskim księciem Mikołajem.

Para poznała się w grudniu 2021 roku, od tego czasu pojawiały się informacje, że spędzają razem m.in. wakacje, czy też wenecki karnawał, w trakcie którego córka królowej Marii świętowała osiemnaste urodziny. Księżniczka, która zdawała w tym roku maturę, po zaliczeniu specjalnego egzaminu Studieprøven i dansk som andetsprog for voksne udlændinge, zdecydowała się na studia medyczne na Uniwersytecie Kopenhaskim. Data ślubu nie została na razie podana do wiadomości publicznej.

Mikołaj jest starszym synem duńskiego księcia Joachima i jego byłej żony, Alexandry hrabiny Frederiksborgu. Urodził się w Rigshospitalet (szpitalu uniwersyteckim w Kopenhadze). Został ochrzczony w kaplicy pałacu Fredensborg, 6 listopada 1999. Jego rodzicami chrzestnymi byli: jego wuj książę Fryderyk, Edward, hrabia Wessex, Peter Steentrup, jego ciotka Nicola Baird i Camilla Flint. 8 kwietnia 2005 jego rodzice rozwiedli się. Obecnie razem sprawują opiekę nad Mikołajem i jego młodszym bratem Feliksem.

29 kwietnia 2008 Mikołaj otrzymał tytuł hrabiego Monpezat. 24 maja 2008 jego ojciec ożenił się z Marie Cavallier. Ma przyrodniego brata księcia Henryka urodzonego 4 maja 2009, a także dwie siostry - księżniczkę Atenę urodzoną 24 stycznia 2012 oraz księżniczkę Ingrid urodzoną w marcu 2019 roku. Mikołaj jest po swoim wujku, kuzynach Christianie, Isabelli, Wincentym, Józefinie i ojcu, siódmy w kolejce do tronu duńskiego, i 226-ty w sukcesji brytyjskiego tronu.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 05 sie 2017, 10:37

Obrazek
Nie żyje Bogusław Wolniewicz. Filozof miał 96 lat
Obrazek
Bogusław Wolniewicz urodził się w 1927 roku w Toruniu. Przez wiele lat pracował w Katedrze Filozofii Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Gdańsku, a potem na Uniwersytecie Warszawskim.

Był tłumaczem i komentatorem Ludwiga Wittgensteina.
Od 1955 do 1981 r. był członkiem PZPR.

W latach 90. związał się ze środowiskiem Radia Maryja, gdzie komentował wydarzenia polityczne i społeczne. Słynął z kontrowersyjnych poglądów.

Od 2018 roku był członkiem Narodowej Rady Rozwoju przy królu Michale II.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 06 sie 2017, 9:52

Obrazek
Czy Rządzić Inaczej zatrzęsie sceną polityczną?

Znany ekonomista i psycholog Fryderyk Skarbiński założył Stowarzyszenie Rządzić Inaczej, które ma promować obywatelski charakter władzy i nowy model rządzenia oparty o filozofię jaka stoi za powstaniem tzw. turkusowych firm. Zmiana sposobu sprawowania władzy nie jest wystarczającym elementem do zbudowania szerszego ruchu politycznego, ale za tymi celami i wartościami stoi również jasna pozycja polityczna. Kierunek ten widać też po osobach, które zaangażowały się w powstanie i wsparły stowarzyszenie (m.in. Blikle, Kotucha, Santorski, Rudnicka).

Obrazek

Gospodarczo program ruchu, który mógłby powstać wokół Rządzić Inaczej z pewnością oparty byłby o przełomowe koncepcje Skarbińskiego. Łączy on w swoich pracach naukowych ideę społecznej gospodarki rynkowej wspartej przez zgodne z działaniem mechanizmów rynkowych interwencje oparte o dokonania ekonomii behawioralnej. Mówimy tutaj o programie, który stawia na pierwszy miejscu wolność gospodarczą i odpowiedzialność za podejmowane decyzje gospodarcze.

Ostatni romans Skarbińskiego z demokracją bezpośrednią pokazuje kierunek, w którym podąża w sprawach ustrojowych. Znów mówimy o oddaniu większej odpowiedzialności obywatelom za decyzje dotyczące polityki państwa. To oznacza większą partycypację obywateli w sprawowaniu władzy nie ograniczoną tylko do aktu wyborczego raz na kilka lat.

W sprawach społecznych wydaje się, że ruch ten będzie prezentował umiarkowane podejście. W jednym z wywiadów Skarbiński mówił, że powinniśmy robić wszystko aby zmniejszyć liczbę dokonywanych aborcji. Z drugiej strony jednak opowiadał się za tym, aby prawo aborcyjne było liberalne. "Dajmy ludziom możliwość wyboru i wsparcie, aby dokonywali dobrych decyzji. Zakazy tylko powodują, że dany proceder schodzi do podziemia i jest poza kontrolą." - podkreślał.

Taki program plasowałby ruch Skarbińskiego w politycznym centrum. Sam prezes Rządzić Inaczej kontestuje klasyczny podział na lewicę i prawicę. W jego opinii najbardziej uproszczony podział polityczny przebiega wzdłuż przynajmniej dwóch osi. Sam Skarbiński wymyka się klasycznej klasyfikacji, a stowarzyszenie RI można określić wręcz mianem antyestablishmentowego. Czy Polacy potrzebują i chcą takiego ugrupowania? Przesuwający się na lewo Postępowi Demokraci robią miejsce w centrum dla nowej siły politycznej.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 06 sie 2017, 20:53

Obrazek
Czy wkrótce przejdziemy legalnie na czerwonym świetle?

Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Legalnie na czerwonym" został zarejestrowany i rozpoczął zbiórkę niezbędnych 50 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy depenalizacji przechodzenia na czerwonym świetle - poinformował pełnomocnik Komitetu Fryderyk Skarbiński.

Obrazek

Oprócz depenalizacji przejścia na czerwonym świetle w sytuacji gdy nie stwarza to zagrożenia na drodze projekt zakłada także umożliwienie pieszym przechodzenia przez jezdnię w dowolnym miejscu oraz likwiduje konieczność przechodzenia prostopadle do jezdni. "Naszym zdaniem ludzie są na tyle rozsądni i odpowiedzialni, aby mądrze korzystać z tego prawa. Zamiast czaić się na przechodniów policja będzie mogła zająć się poważniejszymi przestępstwami." - tłumaczy pełnomocnik "Legalnie na czerwonym".

"Zbyt dużą atencję poświęca się osobom łamiącym ten przepis. Przechodząc przez zupełnie pustą ulicę na czerwonym świetle nikomu krzywdy nie robimy. Policjanci nie są wyrozumiali w takich sytuacjach i karzą przechodniów z całą możliwą surowością mandatem." - podkreśla jeden ze zbierających podpisy pod ustawą aktywistów "Legalnie na czerwonym". Komitet liczy, że bez większych problemów zbierze wymaganą liczbę podpisów i ustawa trafi do parlamentu.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 09 sie 2017, 10:41

Obrazek
Piękna Polska to harem Krzysztofa Hansa?
Obrazek
Nasza redakcja doszła do szokujących informacji na temat kandydata na posła Krzysztofa Hansa (36 l.). Choć bocheński polityk oficjalnie jest tylko członkiem zarządu Pięknej Polski, dla nikogo nie jest tajemnicą, że to tak naprawdę on pociąga za sznurki w ugrupowaniu. Partia jest znana z dużej feminizacji. Jedna z działaczek ugrupowania zdecydowała się opowiedzieć nam, dlaczego tak jest.

Według anonimowej wysoko postawionej działaczki ugrupowania, która zdecydowała się z nami porozmawiać za dużą feminizację Pięknej Polski odpowiada seksizm Krzysztofa Hansa. Podobno wymaga on od współpracowniczek noszenia kusych strojów (i rzeczywiście część z nich nawet w mediach pojawia się w minispódniczkach czy przeswitujących bluzkach). Co więcej, Krzysztof Hans ma utrzymywać relacje seksualne conajmniej z kilkoma działaczkami ugrupowania, zdradzając tym samym żonę. Nasza rozmówczyni wśród kochanek Hansa wskazała m. in. samą przewodniczącą ugrupowania Felicję Gratecką (28 l.). - Sama Gratecka inteligencją nie grzeszy – proszę spojrzeć na jej profil na Facebooku, bez bliskiej znajomości z Hansem na pewno nie udałoby się jej zrobić takiej kariery. Pewnie nawet nie wie, że Krzysztof ma też poza nią, i oczywiście żoną, inne kobiety, mimo, że plotkuje o tym cała partia – mówi działaczka.

Nie możemy być pewni, czy słowa naszej rozmówczyni przedstawiają faktyczną sytuację w Pięknej Polsce, czy tylko wewnętrzne plotki, jednak na pewno około 90% udział młodych kobiet we władzach partii budzi pewien niepokój. Utwierdzamy się w nim odwiedzając stronę internetową partii,
gdzie oficjalne zdjęcia większości liderek pasują bardziej do portali matrymonialnych.

Obrazek
Oficjalne zdjęcie ze stron partii jednej z działaczek Pięknej Polski - Marceli Kwitkowskiej

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 09 sie 2017, 18:11

Obrazek
Samorządowcy dla Rzeczpospolitej to sztuczny twór

Obrazek

2 miesiące temu powstała nowa partia, Samorządowcy dla Rzeczpospolitej. Partia o której mowa pozyskała ostatnio polityków z Postępowych Demokratów, Prawa i Sprawiedliwości i Partii Liberalno-Konserwatywej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że przeszli do niej politycy anonimowi, a sama partia ma poparcie w granicach błędu statystycznego, gdzie partię w naszej sondzie na próbie 2268 osób SdRP popiera 0.6%, a Partię Liberalno-Konserwatywną popiera blisko 60% Polaków, a zdaniem naszych czytelników najlepszym liderem opozycji byłby... Marek Kohn. Największą miernotą w SdRP jest bez wątpienia Damian Jakubowski, który nie potrafi uzasadnić ustawy autorstwa swojej partii, dlatego też nie dziwimy się, że PL-K podziękowało mu za współpracę.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 09 sie 2017, 22:11

Obrazek
Czarne chmury nad Budzyńską

Obrazek
Czy popularna wicepremier straci władzę w PiS?
Niedzielne przedterminowe wybory w okręgu bocheńskim to kubeł zimnej wody dla Prawa i Sprawiedliwości. Nieoczekiwanie z urzędującym posłem partii Joachimem Brudzińskim wygrała tam szerzej dotąd nieznana działaczka lewicy Karolina Grzegorczak.

Wyniki wyborów były niespodzianką chyba dla wszystkich. Przypomnijmy, że odbyły się one na wniosek mieszkańców okręgu – związanemu z Krzysztofem Hansem komitetowi udało się zebrać ponad 24 tys. podpisów pod wnioskiem o odwołanie Brudzińskiego. Mimo to, gdy ogłoszono wybory wszystkie sondaże wskazywały na wysoką wygraną Joachima Brudzińskiego, w jednym z nich zwyciężczyni odnotowała zaledwie 9% poparcia. Najpewniej to właśnie z tego powodu pewny zwycięstwa Brudziński prowadził niezwykle ospałą kampanię. Jego całkowitym przeciwieństwem była młoda i dynamiczna Karolina Grzegorczak. Przez kilka tygodni odbyła ona dziesiątki spotkań z wyborcami, zwracając uwagę na bolączki zwykłych ludzi. Zwycięstwo wydawało się być niemożliwe dla kandydatki lewicy w regionie uchodzącym za bastion prawicy, a jednak doszło do skutku. Udało się dzięki bardzo niskiej, zaledwie 4,5% frekwencji – najpewniej większość elektoratu koalicji rządzącej po prostu nie poszło do urn (w zeszłym roku Brudziński jako kandydat samego PiSu dostał większe procentowo poparcie niż teraz ze wsparciem PLK).
Porażka Brudzińskiego to niejedyny problem Renaty Budzyńskiej. Poparcie dla PiS utrzymuje się dziś na niskim, kilkuprocentowym poziomie. Tym samym od zeszłorocznych wyborów do sejmu partia straciła ponad połową poparcia. Powoduje to spory ferment w szeregach partii, czego przejawem był niedawny rozłam – odeszło m. in. trzech szeregowych posłów i prezydent Krakowa Andrzej Duda, co jest dla PiS o tyle przykre, że był on jedynym włodarzem większego miasta z szeregów partii.
Kolejnym problemem partii jest utrata części tzw. elektoratu radiomaryjnego. Nie są tajemnicą nienajlepsze stosunki obecnych władz partii z ojcem Tadeuszem Rydzykiem – ten od dawna nieoficjalnie wspiera mniejsze ugrupowania na prawicy – najpierw TOR, a obecnie ZN-R i Sprawiedliwych. Ponieważ te ostatnie partie zawarły koalicje eurowyborcze odpowiednio z SS-K i PPol, zanosi się walka o wpływy w Toruniu pomiędzy tymi ugrupowaniami a PiSem. Tę koalicjantowi PLK łatwiej byłoby wygrać przy innej liderce niż Budzyńska, która dość specyficznie, jak na PiS jest baptystką.
Kadencja władz PiS dobiega końca w przyszłym roku – wtedy też odbędzie się kongres partii. Problemy ugrupowania stawiają pod znakiem zapytania szanse na reelekcję Renaty Budzyńskiej. Trudno dziś jednak powiedzieć, kto mógłby ją zastąpić. W kuluarach wymienia się w tej roli m. in. Mikołaja Wlazłego, Małgorzatę Wassermann, Kazimierza Ujazdowskiego czy Martę Kaczyńską. Niewielkie szanse ma za to były rywal Budzyńskiej z kongresu w 2021 roku Ryszard Czarnecki. Chociaż wciąż jest on wiceprezesem partii nie uzyskał reelekcji do sejmu w ostatnich wyborach, a bez mandatu w parlamencie trudno jest kierować partią.


Wróć do „Wiadomości z kraju”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości