Telewizja

[Człowiek-Media]

Stronnictwo Szlachecko-Konserwatywne prezentuje Gabinet Ekspercki

Kraków. Stronnictwo Szlachecko-Konserwatywne na specjalnej konferencji prasowej zaprezentowało Gabinet Ekspercki. "Gabinet cieni", bo taką właśnie będzie spełniać rolę, składa się zarówno z posłów, jak i mniej znanych, lokalnych polityków partii.

- My chcemy rozmawiać o Polsce, chcemy być odpowiedzialni. Jesteśmy odpowiedzialni, ale jesteśmy też twardzi i wiemy, co chcemy zrobić. I po to jest dzisiejszy dzień. Po to jest nasze przekonanie, że chcemy, żeby Polska była liderem w Europie, żeby była najlepiej urządzonym krajem w Europie, żeby była krajem sukcesu. Sukcesu, który jest pokazywany jako wzór dla wszystkich. - mówiła w swoim przemówieniu przewodnicząca Stronnictwa Szlachecko-Konserwatywnego, księżna Joanna Poniatowska.

Poniatowska, która stanie na czele gabinetu, mówiła że SS-K nie przekreśla obecnego rządu. - W pewnych kwestiach możemy się nie zgadzać z polityką Partii Liberalno-Konserwatywnej i gabinetu Weroniki Ryszkowskiej, ale zależy nam na dobru Polek i Polaków i jesteśmy skłonni do współpracy, nie będziemy się na nią zamykać. Będziemy też realizować własne projekty, będziemy pokazywać projekty nowych ustaw, rozporządzeń, będziemy wskazywać gdzie, co trzeba zrobić, żeby polska władza, była lepsza, skuteczniejsza, była taka, jakiej oczekują jej Polacy. - zaznaczyła.

Zaprezentowany przez księżną Poniatowską Gabinet Ekspercki będzie się składał z mało znanych postaci na scenie politycznej, ale też posłów partii, w większości przedstawicieli umiarkowanej frakcji:

Szef - księżna Joanna Poniatowska
Wiceszef i Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji - hrabina Magdalena Ostrowska
Minister Spraw Zagranicznych - Roman Liściowski
Minister Spraw Skarbowych - Justyna Konieczna
Minister Obrony Narodowej - Dawid Tarczyński
Minister Sprawiedliwości - Krystyna Rychter
Minister Polityki Społecznej - Emilia Korczyńska
Minister Oświaty i Kultury - Laura Łaniewicz
Minister Infrastruktury - Robert Choma
Minister Polityki Gospodarczej - Krzysztof Tenerowicz
Minister Rozwoju i Środowiska - Maciej Eckardt
Szef KPRM - Anna Siarkowska
Rzecznik prasowy gabinetu - Natalia Wiślińska

[Człowiek-Media]

Konwencja programowa Postępowych Demokratów
Dzień drugi: Rolnictwo, Gospodarka i Ekologia

Drugi dzień konwencji programowej Postępowych Demokratów był poświęcony trzem ważnym działom programu - Rolnictwu, Gospodarce oraz Ekologii. Na scenie nowe postulaty formacji prezentowali członkowie partyjnego Gabinetu Cieni - Felicja Maciejewska (MRiŚ), Agnieszka Kłopotek (MRiŚ), Tomasz Cimoszewicz (MRiŚ), Jarosław Gowin (MPG) oraz Andżelika Możdżanowska (MPG).

- Stoimy po stronie polskiej wsi. Będące integralną częścią Postępowych Demokratów Polskie Stronnictwo Ludowe zrodzone z poczucia niesprawiedliwości społecznej i uciemiężenia warstw ludowych, od zarania dziejów broniło ludu – rdzenia narodu. Rolnicy i sprawy polskiej wsi zawsze leżały u podstaw programu ludowców. Stanowiły jego najważniejszą oś. Dumni ze swoich korzeni kontynuujemy tradycję naszych rodziców i dziadów. Doceniając ciężką pracę w polu również dzisiaj stoimy na straży interesów polskiego chłopa. - mówiła Felicja Maciejewska, Minister Rozwoju i Środowiska w Gabinecie Cieni.

- Środowisko naturalne jest naszym wielkim dziedzictwem narodowym. Bardzo wrażliwym jednak na szkodliwe działanie człowieka. Chcemy, aby przyszłe pokolenia również mogły korzystać i podziwiać to czym zachwycamy się my. Dlatego właśnie ekologia i rozwój zielonej energii stanowi ważny punkt w programie ludowców. Współczesność stawia przed nami wielkie wyzwania, którym dzięki spójnej polityce możemy sprostać. Nowy zielony ład to przepis na lepsze jutro. - mówił Tomasz Cimoszewicz, wiceminister Rozwoju i Środowiska ds. ochrony środowiska i zasobów naturalnych.

- Polscy przedsiębiorcy już raz dokonali niemożliwego. Pokonali jeden z największych kryzysów gospodarczych w historii. Dzisiaj przychodzi czas na kolejny krok! Naszym celem jest stworzenie w Polsce najlepszego miejsca do prowadzenia biznesu w Europie. Pakt gospodarczy ludowców opiera się na czterech filarach: wsparcie firm w starcie, obniżenie kosztów prowadzenia działalności, uwolnienie potencjału małych i średnich firm oraz likwidację barier administracyjnych. - powiedział z kolei Jarosław Gowin, Minister Polityki Gospodarczej.

Rolnictwo

1) Ziemia dla młodych rolników
Część gospodarstw rolnych, zwłaszcza małych o powierzchni do 10 ha albo prowadzona jest przez rolników w podeszłym wieku nie posiadających następców, albo grunty odłogują z uwagi na brak zainteresowania właścicieli ich zagospodarowaniem. Takie ziemie wykupione przez Agencję Nieruchomości Rolnych, będą wydzierżawiane młodym rolnikom po obniżonych stawkach. Poprzedni właściciele gruntów, którzy nie osiągnęli wieku emerytalnego uzyskają prawo do emerytury pomostowej.

2) Narodowy Program Wsparcia Sprzedaży Bezpośredniej
Rolnik nadal nie posiada pełnej możliwości sprzedaży bezpośredniej z gospodarstwa. Utworzymy Narodowy Program Wsparcia Sprzedaży Bezpośredniej. Jego istotnym elementem będzie bon żywnościowy o wartości 250 zł dla każdego Polaka, który będzie upoważniał do zakupu dobrej, zdrowej żywności bezpośrednio u rolnika. Lokalna sprzedaż bezpośrednia nie będzie opodatkowana. To zasili wieś kwotą ok. 10 mld zł, a te pieniądze trafią wprost do polskich rolników.

3) Przywrócenie małego ruchu granicznego
W szukaniu dróg poprawy relacji polsko-rosyjskich należy korzystać z lepszego poznania się obywateli obu państw, korzystających między innymi z bezwizowego małego ruchu granicznego. Dlatego mały ruch graniczny z Obwodem Kaliningradzkim powinien zostać niezwłocznie przywrócony. Leży to także w interesie polskich przedsiębiorców, których klientami byli mieszkańcy obwodu.

4) Odszkodowanie za szkody łowieckie

Gospodarka

1) 50 tys. dotacji na start
Rozwój startupów blokują nie tylko wysokie koszty pracy, ale przede wszystkim brak źródeł finansowania. Przy obecnym, szybkim tempie rozwoju, dobre pomysły nie mogą czekać. Dziś przedsiębiorcy korzystają z dotacji na założenie działalności gospodarczej z Urzędu Pracy. Wynoszą one 20 tys. zł. Dla wielu branż to zbyt niska kwota. Dlatego proponujemy podniesienie kwoty bezzwrotnej dotacji do 50 tys. zł dla osób, które mają pomysł na biznes wykorzystujący nowe technologie.

2) Limit kontroli w roku
Polscy przedsiębiorcy nie oczekują specjalnych przywilejów od państwa. Sami wiedzą najlepiej jak rozwijać własną firmę. Oczekują – i słusznie – nie przeszkadzania im w prowadzeniu własnego biznesu oraz usunięcia barier administracyjnych. Kontrole urzędników powinny mieć charakter sprawdzający. Nie mogą być przyczyną hamowania czy blokowania działalności przedsiębiorstwa. Proponujemy ograniczenie liczby kontroli do max. 1 dla mikroprzedsiębiorstw, 2 dla małych i 3 dla średnich firm. Nie więcej.

3) 0% CIT dla małych i średnich firm
Duże firmy nie posiadają monopolu na innowacje. Nowatorskie pomysły rodzą się przede wszystkim w mniejszych firmach. Drzemie w nich niesamowity potencjał rozwojowy. Naszym celem jest uwolnienie tej energii. By mogły nawiązać równorzędną rywalizację z zagraniczną konkurencją musimy je jednak wspomóc. Mikro- i małe przedsiębiorstwa nie powinny płacić podatku CIT. Dzięki temu szybciej będą mogły rozwijać swoją działalność.

4) Rozwój polskiej spółdzielczości
W organizacjach spółdzielczych dostrzegamy szansę na stworzenie warunków do lepszego życia. Wielokrotnie podejmowane dotychczas projekty zmian prawa spółdzielczego nie zakończyły się powodzeniem. Wspólnie ze środowiskami spółdzielczymi doprowadzimy do uchwalenia Kodeksu Prawa Spółdzielczego. Dostrzegamy potrzebę tworzenia rozwiązań legislacyjnych sprzyjających powstawaniu również nowych branż spółdzielczych.

Ekologia

1) Rozwój zielonej energii
Odnawialne źródła energii to przyszłość energetyki. Wiemy o tym dobrze, dlatego stawiamy na zieloną energię. Podstawą bezpieczeństwa energetycznego Polski powinien być miks energetyczny. Naszym celem jest zapewnienie do 2035 r. niezależności energetycznej przy 50% udziale energii pochodzącej z OZE. Dzięki temu ceny prądu spadną, a zatrudnienie na obszarach wiejskich wzrośnie o 100 tysięcy nowych miejsc pracy. W tym celu przywrócimy stałe taryfy za produkcję energii odnawialnej i obniżymy podatek VAT do 8% na rozwiązania wykorzystujące OZE.

2) Narodowy Program Antysmogowy
Zanieczyszczone powietrze rocznie przyczynia się do śmierci nawet 48 tys. Polaków. To zatrważające dane. Problem smogu dotyka nas wszystkich i szkodzi naszemu zdrowiu. Zróbmy coś z tym! Proponujemy systemowe rozwiązania w walce o czyste powietrze i w konsekwencji nasze zdrowie. Narodowy Program Antysmogowy zakłada m.in. uruchomienie rządowego programu wymiany pieców grzewczych (w tym także dopłat do rachunków za ogrzewanie), rozwój technologii wykorzystujących OZE, uwolnienie polskich miast od niskiej emisji i spalin.

3) Budowa zbiorników małej retencji
Gospodarka wodna w Polsce wymaga reformy. Nasze zasoby wodne są niewielkie na tle innych państw Europy. Podjęte kroki muszą być jednak głęboko przemyślane i stopniowe, nie rewolucyjne. Tym bardziej musimy podjąć spójną politykę wobec gospodarki wodnej. Przywrócimy działania związane z konserwacją i regulacją cieków wodnych oraz budową zbiorników retencyjnych. Mała retencja będzie ważnym narzędziem przeciwdziałania suszy i powodzi.

[Człowiek-Media]

Kohn jak Sienkiewicz i Piłsudski?
Jest pomysł zbiórki na pałacyk dla prezesa PL-K

Henryk Sienkiewicz miał Oblęgorek, Józef Piłsudski Sulejówek, a Marek Kohn... No, właśnie. To pytanie już niedługo może doczekać się swojej odpowiedzi. Nowo powstała fundacja Ex Corde zamierza postawić prezesowi Partii Liberalno-Konserwatywnej zasłużony pałacyk. Argumenty nie zostawiają pola do dyskusji – to "najwybitniejszy z nas", "człowiekiem, który całe swe życie myślał jedynie o Ojczyźnie".

– "Ten pałacyk, który pragniemy Mu ofiarować, to symbol naszych myśli, pamięci i chęci zapewnienia Mu bezpieczeństwa – pisze o swojej inicjatywie Piotr Żakowicz, założyciel Ex Corde" – Fundacji Wspierania i Nagradzania Wybitnych Polaków Zasłużonych Ojczyźnie, która zamierza zorganizować zbiórkę na budowę pałacyku dla prezesa PL-K. Fundacja powstała zaledwie miesiąc temu, jest zarejestrowana w KRS i ma siedzibę w Białymstoku. Jej działaniom przyświeca jasny cel. "Tradycją w naszym państwie jest honorowanie ludzi wybitnych, którzy ponieśli ogromne zasługi dla kraju, jego istnienia, funkcjonowania oraz kultury" – czytamy na stronie internetowej.

Historycznych dywagacji przeczytać można tam całkiem sporo. "Wystarczy przypomnieć Marszałka Józefa Piłsudskiego i Sulejówek oraz Henryka Sienkiewicza i Oblęgorek. Zamierzamy kontynuować te szlachetne działania" – zapowiada organizacja. Lider partii rządzącej ma być pierwszym z wybitnych Polaków, których obdaruje fundacja. Dlaczego akurat on? Argumenty są mocne i nie pozostawiają pola do dyskusji. "Pierwszym Rodakiem, którego chcemy uhonorować i wynagrodzić jest najwybitniejszy z nas – hrabia Marek Kohn" – czytamy w uzasadnieniu.

Dalej dowiadujemy się, że prezes PL-K "jest człowiekiem, który całe swe życie, nie dbając o własną wygodę, myślał jedynie o Ojczyźnie, o Polsce. W 2022 był w stanie doprowadzić do cudu - odebrać władzę niszczącym Polskę i utworzyć nasz rząd!" – to już kolejny argument za postawieniem pałacyku. "Nadszedł czas, żeby Polacy pomyśleli o Nim. Naród polski pragnie uhonorować i wynagrodzić swego Naczelnika i ofiarować Mu pałacyk w Warszawie, tworząc w ten sposób adekwatne do Jego zasług i prestiżu warunki do dalszego życia i pracy w drodze do lepszej Polski" – Ex Corde apeluje do potencjalnych darczyńców.

Nie określono na razie ram czasowych, ani miejsca budowy (wiadomo tylko, że w Warszawie), najważniejsze są bowiem chęci. A tych fundacji Ex Corde z pewnością nie brakuje. – "Potrzeba jest wielka, mamy wybitnego człowieka, który chce przebudować kraj" – mówi w rozmowie z serwisem tvp.info założyciel organizacji. – "Możemy różnić się pod wieloma względami, ale jeśli ktoś wybitnie służy narodowi polskiemu, to służy nam na pokolenia i temu trzeba oddać szczególny hołd i wsparcie" – zapewnia.

[Administrator]

Księżniczka Emilia urodziła i ochrzciła córeczkę w Warszawie


Księżniczka Emilia, daleka kuzynka króla Michała, małżonka następcy białoruskiego tronu Mikołaja urodziła dziecko w szpitalu położniczym przy ul. Karowej w Warszawie. Kilka dni później, również w Warszawie córeczka księżniczki została ochrzczona.

Emilia Mazurkiewicz, z pochodzenia Polka, urodziła się i wychowała na Białorusi, jednak studiowała w Polsce i pozostała w naszym kraju po zdobyciu wyższego wykształcenia, król nadał swojej krewnej obywatelstwo polskie. Jej małżeństwo z synem Wielkiego Księcia Białorusi komentowane było jako krok mający przyczynić się do zbliżenia między dwoma krajami. Para wydaje się być bardzo związana z Polską, niedawno Emilia i Sasza złożyli nieoficjalną wizytę w Polsce.

Księżniczka Emilia zdecydowała się na poród w Polsce. Urodziła córeczkę, której nadano imiona Ksenia Aleksandra Michalina, dwa ostatnie na cześć dziadków.

Kilka dni później odbył się chrzest Kseni w warszawskiej cerkwi św. Jana Klimaka. Ślub Emilii i Aleksandra odbył się w obrządku prawosławnym, księżniczka wychowała się w wierze katolickiej, jednak krótko przed ślubem dokonała konwersji na wyznanie narzeczonego. W uroczystości wzięli udział król Michał i królowa Maria oraz wielki książę Aleksander w towarzystwie, co wzbudziło liczne plotki i komentarze, białoruskiej modelki Kristiny Niewiero. Obecne były również m.in. królewna Zofia, referendarz koronna Paulina Boroń oraz rzeczniczka monarchy Małgorzata Leśniewska a także posłanki PD Klara Kozłowska i Aleksandra Olszańska.

[Administrator]

Powstało Stowarzyszenie "Rządzić Inaczej"

W przyjemnej atmosferze podczas śniadania prasowego w Parku Stefana Żeromskiego w okolicach Fortu Sokolnickiego ogłoszone zostało powstanie Stowarzyszenie "Rządzić Inaczej". Spotkanie było okazją do rozmów nie tylko z dziennikarzami ale także z podchodzącymi z zainteresowaniem mieszkańcami Warszawy. Stowarzyszenie przedstawił jej założyciel i pierwszy prezes Fryderyk Skarbiński.


Andrzej Blikle rozmawia z Warszawiakami, którzy przyszli na spotkanie z Rządzić Inaczej

Spotkanie uświetnił swoją obecnością Maciej Stuhr. "Spotkałem dziesiątki artystów, ludzi światłych i mądrych. I z tej sumy wydarzeń wynika dla mnie to, że jest moim obowiązkiem wspierać te inicjatywy nawet polityczne, które chcą i mogą zmienić moją Ojczyznę na lepsze" - mówił aktor. Stowarzyszenie wsparło także wielu przedsiębiorców, działaczy społecznych i naukowców: psycholog dr Jacek Santorski, była dyrektor Google Polska Agnieszka Hryniewicz-Bieniek,, profesor ze Stanford Marcin Kosiński, przedsiębiorca i anioł biznesu Mariusz Gralewski czy coach i społecznik Aureliusz Leżeński.

Całość została przeprowadzona w nietypowej formie, bo rozmowy i pytania dziennikarzy poprzedziły cztery wystąpienia w formie znanej z TED Talks. Wykłady dotyczyły szeroko pojętej turkusowej rewolucji i koncepcji rządzenia inaczej, którą chcą promować założyciele stowarzyszenia.
Fryderyk Skarbiński - Rządzić inaczej. Dlaczego i dokąd chcemy dotrzeć
Prof. Andrzej Blikle - Można inaczej. Rzecz o turkusowej samoorganizacji
Ewa Bocian - Holakracja – nowy model zarządzania
Marek Śliboda - Turkusowa firma, turkusowe stowarzyszenie, turkusowa władza
Spotkaniu towarzyszyły atrakcje kulinarne.


Fryderyk Skarbiński dyskutuje z dziennikarzami podczas śniadania prasowego

"Rządzić inaczej oznacza dla nas przywrócić zaufanie państwa do obywateli. Dziś państwo nie wierzy w to, że Polacy mogą sami decydować o swoim życiu i brać odpowiedzialność za własne decyzje." - mówił ekonomista behawioralny i prezes stowarzyszenia Fryderyk Skarbiński. "Przyświeca nam jasna idea, że każdy może podjąć decyzję jeśli weźmie za nią odpowiedzialność. Do tego chcemy dążyć." - dodawał profesor Andrzej Blikle. Ewa Bocian podkreślała natomiast, że "Holakracja jest fascynującą przestrzenią do nauki i doskonalenia siebie. To jednak proces, a nie cel. Organizacje, które tak funkcjonują mają świadomość zmieniającego się świata i faktu, że potrzeby ludzi i rynku ewoluują." Przedsiębiorca Marek Śliboda wskazywał natomiast, że stowarzyszenie ma na celu: "Projektować i dostarczać unikatowe, wysokojakościowe pomysły i projekty, które pozytywnie wpłyną na życie obywateli i rozwój kraju."

Pierwsze akcje działacze "Rządzić Inaczej" rozpoczęli zanim powołali do życia stowarzyszenie. Fryderyk Skrabiński został pełnomocnikiem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Legalnie na czerwonym", o którego powstaniu został niedawno zawiadomiony marszałek Sejmu Jacek Żalek. Równolegle przygotowywana jest akcja informacyjno-edukacyjna na temat polityki budżetowej państwa zatytułowana "Budżet od zera". "Chcemy pokazać patologie jakie przez lata powstały w procedurze tworzenia i uchwalania budżetu. Decyzje nie są podejmowane tam, gdzie jest wiedza lecz tam gdzie jest władza." - tłumaczy Skarbiński.

[Administrator]

TAK CZY NIE: Czy powołanie Wojsk Obrony Terytorialnej to dobry pomysł?
Do Senatu trafiła ostatnio rządowa ustawa, która pozwoliłaby powołać Wojska Obrony Terytorialnej. Wojska Obrony Terytorialnej będą podlegały tylko szefowi MON, co wywołuje kontrowersje wśród wojskowych i opozycji. Senator, Nelli Rokita-Arnold już teraz zauważyła w ustawie kilka rażących błędów. Według niektórych minister Jerzy Rawski może powoli żegnać się ze stanowiskiem. Oto goście Agnieszki Gozdyry: Stanisław Wziątek (Zjednoczona Lewica) oraz Marcin Mastalerek (Prawo i Sprawiedliwość).

- Wojska Obrony Terytorialnej, w obecnym kształcie ustawy, mają bezpośrednio podlegać Ministrowi Obrony Narodowej. To niezwykła i niewystępująca sytuacja. Wszystkie rodzaje wojsk podlegają Sztabowi Generalnemu i polskim generałom. To burzy cały system dowodzenia. Wojsko to współpraca. Nie ma czegoś takiego, że lotnictwo robi swoje, marynarka robi swoje, a nie ma koordynacji. - mówił powiedział Minister Obrony Narodowej Gabinetu Cieni Zjednoczonej Lewicy, Stanisław Wziątek

- Wojska Obrony Terytorialnej na pewno zwiększą bezpieczeństwo Polski. Ochotnicy będą zdolni stawić czoło siłom tak skutecznym, o tak skutecznych możliwościach rażenia jak formacje specnazu. Każdy, kto mówi, że WOT nie pomogą- kłamie i nie wiadomo jaki ma w tym cel.- powiedział Marcin Mastalerek

- To będzie prywatna armia ministra Rawskiego. Bardzo droga prywatna armia ministra Rawskiego. Obrona Terytorialna bojowo do użycia operacyjnego nie ma racjonalnego uzasadnienia. Jeśli ktokolwiek chciałby użyć tego typu wojsk przeciwko innemu państwu, to wtedy okazałoby się, że Wojska Obrony Terytorialnej to mięso armatnie.- mówił S. Wziątek

- Wojska Obrony Terytorialnej wzorują się na podobnych formacjach funkcjonujących na całym świecie, m.in. w Finlandii, Szwajcarii, Stanach Zjednoczonych, tam to się nazywa Gwardią Narodową, wspiera ona regularną armię, jest to formacja ochotnicza.- powiedział Marcin Mastalerek

- Tylko, że Szwajcaria, Finlandia nie jest w NATO, a amerykańska Gwardia Narodowa podlega władzom stanowym. Oni nie mają zapewnionej takiej ochrony jak my, będąc w Pakcie Północnoatlantyckim. Ponadto w tamtych państwach tego typu formacje pomagają w zwalczaniu klęsk żywiołowych, akcjach poszukiwawczych. U nas też mają rzekomo to robić. Jednak nie wierzę, że po 14 dniach szkolenia którykolwiek członek OT będzie gotowy do takich zadań. W tej ustawie jest wiele dziwnych rzeczy, już nie wspomnę o kompromitacji rządu, który zapomniał, że hetman wielki koronny jest nadrzędnym dowódcą sił zbrojnych, a Prezydenta RP już nie ma.- mówił Wziątek

- No, rzeczywiście rząd razem z ministrem Rawskim popełnili dość spory błąd, który nigdy nie powinien się zdarzyć. Od siebie mogę dodać, że zrobię wszystko, aby sytuację naprawić i nie zawieść swoich wyborców, którzy głosowali na jakość i postulaty, a nie partię.- zakończył Marcin Mastalerek

Po programie przedstawiono wyniki sondy internetowej. Tylko 43% internautów uważa, że Wojska Obrony Terytorialnej to dobry pomysł, 57%- nie

[Administrator]

Rządzić Inaczej rozpoczęło akcję "Budżet od zera"

Stowarzyszenie "Rządzić Inaczej" od transmitowanej w TVN24 Biznes i Świat debaty ekonomistów na temat budżetu rozpoczęło akcję "Budżet od zera". W debacie wzięła udział trójka ekonomistów reprezentujących bardzo różne poglądy: Fryderyk Skarbiński - przewodniczący Rządzić Inaczej, Robert Gwiazdowski - ekspert Centrum im. Adama Smitha, szef zespołu królewskich doradców, Iwo Augustyński - postkeynesista.



"Budżet w Polsce jest mitologizowany. Podział wydatków państwa nie tworzy sam w sobie żadnej wartości dodanej. Dużo ważniejsza dla kondycji gospodarki jest konstrukcja prawa podatkowego. A te jest w Polsce bardzo złe." - mówił profesor Robert Gwiazdowski. Szef zespołu królewskich doradców wskazywał na dobry kierunek zmian realizowany przez rząd premier Ryszkowskiej wymieniając m.in. ograniczenie deficytu i wprowadzenie podatku od funduszu wynagrodzeń.

Doktor Iwo Augustyński zaprezentował odmienne stanowisko mówiąc, że ograniczenie deficytu spowoduje zmniejszenie popytu globalnego i tym samym wyhamowanie wzrostu gospodarczego. "W mojej opinii deficyt budżetowy powinien być większy o kilkanaście miliardów. Państwa zachodnie są dużo bardziej zadłużone, a nie zmniejszają wykorzystania deficytu do napędzania koniunktury gospodarczej. Te działania pozwoliłyby ustabilizować wzrost gospodarczy na poziomie ok. 4%." - podkreślał Augustyński.

Zupełnie inne podejście zaproponował doktor Fryderyk Skarbiński wskazując na wady samego procesu planowania budżetowego. Jego zdaniem receptą na rozwiązanie wielu problemów budżetowych byłoby rozpoczęcie planowania budżetu od zera i zwiększanie udziału części planowanej w formule zadaniowej. "Mamy olbrzymi problem ze sztywnymi wydatkami, które sięgają nawet 70% wszystkich wydatków. To powoduje, że zarządzanie budżetem jest mało elastyczne." - tłumaczył.

Uczestnicy debaty konsensus uzyskali jedynie w kwestii większej transparentności wydatków państwa poprzez otwarcie danych finansowych. Przewodniczący "Rządzić Inaczej" podkreślał, że to byłyby pierwszy krok w kierunku budżetu obywatelskiego na szczeblu państwowym. "Na taki krok zdecydowały się z dużym sukcesem liczne samorządy miejskie i regionalne. Partycypacja obywateli mogłaby dotyczyć nie tylko części budżetu obywatelskiego, ale konkretnych projektów planowanych przez polityków" - dodawał.

[Administrator]

Maj-Ołyński: Wkrótce nowe projekty dotyczące kultury

W "Faktach po Faktach" Gniewomir Maj-Ołyński mówił, że w najbliższym czasie Postępowi Demokraci zaproponują nowe ustawy dotyczące kultury, m.in. zmniejszenie udziału polityków na rzecz twórców podczas konkursów na szefów instytucji kultury przy jednoczesnym zlikwidowaniu pozostałych ścieżek wyboru dyrektorów, wprowadzenie programu "Miesiąc z" czy niewielka reforma prawa prasowego.

Maj-Ołyński odniósł się również do ostatnich rządowych projektów. - Projekt o obronie terytorialnej jest kompletną kompromitacją rządu, to projekt niedopracowany, pełen błędów i sprzeczności. Dlatego ja i kilku moich kolegów głosowaliśmy przeciwko temu projektowi. Senator Rokita-Arnold złożyła szereg poprawek i uważam, że nawet po przyjęciu wszystkich ta ustawa i tak nie będzie warta wdrożenia. Inwestujmy w prawdziwe wojsko, nie wojsko weekendowe.

- Jeśli chodzi o projekt ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii to ja w pełni ten projekt popieram, uważam, że ten projekt pomoże ukrócić handel dopalaczami czy innymi tego typu substancjami. Ten projekt jest naprawdę dobry i to obowiązek posłów, by pomóc chronić obywateli - mówił poseł PD.

Zapytany o tarcia wewnątrz PLK odpowiedział: - Nie zwykłem komentować spraw innych partii, ale osobiście uważam, że Kohn powinien powrócić na stanowisko premiera. I tak kieruje pracami rządu, ministrowie przyjeżdżają do niego, de facto steruje rządem z tylnego siedzenia. Potrzebna jest uczciwość w polityce, dlatego Kohn winien wrócić na stanowisko.

[Administrator]

Rozłam w PD. Czterej posłowie i jeden senator przechodzą do Samorządowców dla Rzeczpospolitej

Rozłam w Postępowych Demokratach stał się faktem. Politycy z nieoficjalnej frakcji Konrada Adamczyka przechodzą do Samorządowców dla Rzeczpospolitej.

O odejściu z PD poinformował Konrad Adamczyk w towarzystwie przewodniczącego SdRP Wojciecha Szczurka. Przejście do partii zaargumentował m.in. zużyciem Postępowych Demokratów i tym, że SdRP są nową jakością w polskiej polityce.
Posłowie i senator, którzy dołączyli do SdRP to: Witold Zembaczyński, Paweł Szałamacha, Piotr Przytocki, Tomasz Andruszkiewicz oraz Andrzej Sośnierz.

[Administrator]

Rozłam w PL-K, PiS i PD. Politycy tych partii przechodzą do SdRP.

Rozłam w Partii Liberalno-Konserwatywnej, Prawie i Sprawiedliwości i Postępowych Demokratach stał się faktem. 11 posłów, 1 senator i trzech działaczy tych partii przechodzą do Samorządowców dla Rzeczpospolitej

Jak poinformowali liderzy nieformalnych frakcji partyjnych w Partii Liberalno-Konserwatywnej (Damian Jakubowski), Prawa i Sprawiedliwości (Justyna Bialska) i Postępowych Demokratów (Michał Kozicki) w towarzystwie Wojciecha Szczurka, lidera SdRP opuszczają te partie i przechodzą do Samorządowców dla Rzeczpospolitej. Klub parlamentarny partii będzie liczyć 17 posłów i dwóch senatorów, dzięki czemu partia będzie miała 5 klub w Sejmie, a są nimi:

Sejm:
Zygmunt Frankiewicz
Roman Nowosielski
Grzegorz Czelej
Wiesław Jańczyk
Bogdan Latosiński
Piotr Krzystek
Zbigniew Gryglas
Piotr Roman
Tomasz Kałużny
Witold Zembaczyński
Paweł Szałamacha
Piotr Przytocki
Tomasz Andruszkiewicz
Zbigniew Wojciechowski
Paweł Strumiński
Tomasz Słupik
Damian Jakubowski
Oraz senatorzy
Andrzej Duda
Andrzej Sośnierz

Do partii dołączy także Tomasz Jaskóła, dotychczasowy wojewoda jurajsko-dąbrowski.