Komentarze do wiadomości z kraju

[Dominik Danielewicz]

Dominik Danielewicz także dla Polsat News

Widze że lewactwo tradycyjnie w swojej starej spiewce, Kościół jest winny za wszystkie zła tego świata, niech ludzie z SLD, pojdą na bardziej konstruktywną krytykę, wyczuwam mały bul dupy że tak powiem

[Mikołaj Liściowski]

Mikołaj Liściowski w TVP info:
Krytyka mojej osoby przez panią Dobrzyńską jest zupełnie bezsensowna i po prostu dotyczy rzeczy nieprawdziwych. Księdza Robaka znam od wczesnej młodości i jest to świetny duszpasterz. Właśnie dlatego został moim kapelanem. I fakt, że brał udział w moim spotkaniu z premier Ewą Kopacz nie jest niczym nadzwyczajnym. Ustaliliśmy zresztą, że podpiszę ustawę o in vitro, którą krytykują pewne środowiska, a i Kościół Katolicki, do którego należę nie popiera wielu praktyk dotyczących tej metody. Mówienie, że jestem na smyczy księdza Robaka to jest po prostu potwarz skierowana w moją stronę przez panią Dobrzyńską. Jak widzimy SLD już odrzuca współpracę ze mną i mnie obraża. Pozostaje mi tylko liczyć na zmianę ich zachowania i radzić zajmowanie się sprawami merytorycznymi, a nie krytykowaniem księży w zasadzie za nic.

[Janina Dobrzyńska]

Dobrzyńska dla Polsat News o pozornych zmianach w PO:

- Tak jak już mówiłam, zmiany w PO to pudrowanie trupa. Mamy tych działań ciąg dalszy. Szkoda tylko, że tak późno. Szkoda, że zmieniają ludzi, a nie program, szkoda, że nie wyjaśnili afery taśmowej, szkoda i to ogromna dla Polski i Polaków. Odsunięcie skompromitowanych polityków to bardzo sprytne zagranie, jednak Polacy nie dadzą się nabrać po raz kolejny. SLD jawi się jako jedyna alternatywa dla : IV RP lub dalszych kłamstw, manipulacji, arogancji obecnej ekipy rządzącej. Będziemy wypominać błędy rządów PO-PSL. Nie pozwolimy na dalsze kłamstwa i niszczenie polskiej gospodarki, nie pozwolimy na dalszą obojętność wobec spraw najbiedniejszych, wykluczonych, nie pozwolimy na dalsza likwidację miejsc pracy. Te wybory pokażą [prawdziwą siłę lewicy. Zjednoczonej lewicy, bo tylko razem możemy coś osiągnąć, udowodniły to wybory prezydenckie. Razem damy radę.

[Mikołaj Liściowski]

Jacek Sasin w TVN 24:
Mówienie, że twarzami naszej kampanii wyborczej są osoby niepopularne i zużyte jest jakimś nieporozumieniem. Pan wiceprezes Macierewicz, choć oczywiście kandyduje do sejmu to nią nie jest. Także wymienienie w artykule Polityki Małgorzaty Sadurskiej jako osoby niepopularnej jest jakimś nieporozumieniem. To mało znana, choć pracowita młoda posłanka naszej partii. I z list naszej partii startuje też wielu innych młodych polityków, nawet nie wiem, czy nie więcej niż z PO. A z list partii rządzącej też startuje cały szereg skompromitowanych osób, jak Radosław "robię laskę Amerykanom" Sikorski, Cezary Grabarczyk zamieszany w aferę z nielegalnym pozwoleniem na broń, Andrzej Biernat, Aleksander Grad, Katarzyna Hall, Stanisław Gawłowski czy Bartosz Arłukowicz. To są osoby całkowicie skompromitowane, czy to aferą taśmową, czy słabymi rządami. A twarzą naszej kampanii, jest pani Beata Szydło, która objeżdża kraj Szydłobusem.
Całkowitą kompromitacją jest dla SLD konwencja tej partii. Kilka propozycji było co prawda interesujących, ale reszta to tani populizm, którego ta partia i tak nigdy nie zrealizuje. A wszystko przeszedł już honorowy komitet poparcia tej partii, gdzie znalazł się nieżyjący Zbigniew Messner. Pani Dobrzyńskiej można tylko pogratulować takiego poparcia z zaświatów. Także obecność w tym komitecie pana Piotra Szumlewicza pokazuje jego jakość. Jak kiedyś powiedział jeden z sympatyków partii KORWIN, jego nie trzeba masakrować, on masakruje się sam. Przytoczę jedną jego wypowiedź "Nie charytatywa, fuj te wszystkie Owsiaki, Caritasy i inne, państwo się powinno tym zajmować. (…) Państwo to robi lepiej i dopiero jak państwo się za to wzięło to ubóstwo zaczęło spadać." To świetnie pokazuje, jaką partią jest dziś SLD.

[Janina Dobrzyńska]

Ktoś chyba nie zna regulaminu albo zbytnio przyzwyczaił się do poprzedniej gry. Wypowiadamy się za siebie!

[Jan Radziwiłł]

OG: O ile dobrze kojarze, Liściowski jest jedynym aktywnym graczem PiS, a jako prezydent wypowiadać się nie może.

[Mikołaj Liściowski]

Są sytuacje, kiedy nie mogę wypowiadać się za siebie. Jeśli kieruję PiSem, a jestem prezydentem, to czasem muszę odnieść się do jakichś spraw w mediach jako polityk PiS. Zresztą nigdzie nie jest powiedziane, że kategorycznie trzeba wypowiadać się swoją postacią. Jest tylko takie zalecenie, a są przecież sytuacje, tak jak tutaj, że nie można wypowiadać się swoją postacią.

[Dominik Danielewicz]

Dominik Danielewicz dla TV Republika
Myśle że wynik w okolicach 5% jest możliwy, czynimy wszelkie kroki, damy radę, na pohybel układowi!

Natomiast widze że SLD serwuje "ciekawe" nazwiska w komitecie poparcia, Hartman, Sroda, czy Szumlewicz, normalnie boki zrywać

[Mikołaj Liściowski]

Krzysztof Szczerski w Polsat News:
Te właśnie opublikowane akta ukazują ogromny skandal. De facto z rozmowy Tuska z Kopacz wynika, że mieli romans. W ten sposób właśnie obsadzono urząd premiera - obejmuje go kochanka poprzednika. To jest ogromny skandal i prawdopodobnie te nagrania już od dawna krążyły po stolicy. To właśnie dlatego Kopacz straciła szefostwo w partii. Poza tym akta ujawniają rozgrywki wewnętrzne w platformie - jak Tusk z Kopacz pozbywali się przeciwników. Teraz nie udało im się dlatego, że bohaterowie ich rozmowy dowiedzieli się o istnieniu taśm. Choć z pewnymi wyjątkami. Widać, że afera z Grabarczykiem została ukartowana przez Kopacz. Podobnie ogłoszenie zbyt dużej liczby ofiar zamachów w Tunezji miało skompromitować i osłabić Sikorskiego. Widzimy ogromną hipokryzję obecnej władzy i wewnątrzpartyjne walki w PO. Liczę, że Polacy w wyborach postawią na partię uczciwą, nie tworzącą afer, czyli Prawo i Sprawiedliwość. Tylko tak możemy odsunąć od władzy skompromitowaną platformę.

[Jan Radziwiłł]

Książe Jan Radziwiłł w TVN24:
Mam nadzieje, że media nie spróbują tuszować tej sprawy. Te taśmy, o ile są autentyczne, pokazują nam prawdę o obecnym rządzie i obecnej władzy w Sejmie. Wierzę, że Polacy przejrzą na oczy i dadzą jasny i wyraźny sygnał obecnej władzy. Sygnał, że nadszedł czas by odejść z polityki.