Panie redaktorze, a jak pan myśli, dlaczego takie stosunki mamy teraz? Przecież wybryki posła Święcickiego postawiły nasz kraj w takiej sytuacji. Skompromitowaliśmy się na arenie międzynarodowej przez tego pana.
Z Ukraińcami łączy nas trudna historia, ale przez wiele lat nasze kraje łączyła prawdziwa przyjaźń, mimo zmian władzy, mimo wielu nieporozumień, to właśnie Polska jest największym orędownikiem obecności Ukrainy w Unii. Dlatego należy jak najszybciej powrócić do dobrych relacji z Ukrainą, to bardzo ważny partner. To już zadanie dla nowego rządu, PD starali się robić wszystko, co w naszej mocy, by te relacje poprawić, ale pamięć o wydarzeniach ze Święcickim i wybryki, zarówno polskich, jak i ukraińskich, nacjonalistów nie pozwalały na poprawę tych stosunków. Mam nadzieję, że premier Kohn postara się je nareperować.
Co do relacji z Białorusią - są dobre i powinny takie zostać, mimo wszystko nadal tam mamy autorytaryzm, a kraj autorytarny nie powinien być naszym głównym partnerem. Wystarczy tylko przypomnieć, jaki parol otoczył nad nami ZSRR.
Przytoczyłem tylko przykład relacji z państwem autorytarnym. Jest nadzieja, że Białoruś stanie się państwem demokratycznym, to byłby niewątpliwie sukces demokracji - kraj, który przez wiele dekad był autorytarny, stałby się demokratyczny. Ale do tego długa droga, aczkolwiek nadzieja umiera ostatnia. Warto zaufać Białorusinom w tej kwestii. Być może powinniśmy współpracować w tym zakresie z władzami Białorusi - to również wyzwanie dla nowego rządu.
Nie sądzę, by to był dobry pomysł - uważam, że te czasy minęły, a małżeństwa winny być zawierane z miłości, a nie dla zdobycia tronu.
Panie redaktorze, w tej sprawie wypowiedziała się już przewodnicząca Klubu Poselskiego. Poczekamy w Sejmie z decyzją do czasu wysłuchania expose i wtedy zdecydujemy w klubie czy poprzeć rząd Kohna.
Natomiast nasi senatorowie są niezależni i to oni będą decydować, czy popierać przyszły rząd - u nas w partii prawdopodobnie nie będzie dyscypliny, jak zapewne będzie w pozostałych partiach. To pokazuje, jak bardzo demokratyczni jesteśmy i jak bardzo różnimy się wewnętrznie - mamy szerokie spektrum poglądów w partii - zgadzamy się w najważniejszych sprawach, takich jak wolności obywatelskie, przestrzeganie prawa, strzeżenie demokracji liberalnej, różnimy się w innych. To nasza siła.
Przy pani Dobrzyńskiej to nawet Słońce blednie. śmiech
Panie redaktorze, między wyrazistością a kontrowersją jest cienka granica, której nie chcemy przekroczyć. Jesteśmy profesjonalistami, nam nie chodzi tylko o polityczną awanturę i korzyści. Będziemy recenzować rząd Kohna według zasług - u nas w klubie mamy jasność, że nie możemy negować wszystkich decyzji premiera, jak to robiła lewica w poprzedniej kadencji. Sprawy dobre, dobre dla Polski będziemy popierać, ale nigdy nie pozwolimy na ograniczanie praw kobiet, praw obywatelskich, zawłaszczanie instytucji, czy usuwanie tych, które są według pana premiera "zbędne".
Ja mam szczerą nadzieję, że pan premier będzie premierem wszystkich Polaków, a nie tylko premierem własnej opcji.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości