Nuda

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Na moje może się zacząć dziś, będzie więcej czasu na odpowiedzi i zastanowienie się nad nimi

[Dominik Święcicki]

Może przedłużmy okres trwania kampanii?

[Administrator]

Nie wydaje mi się to konieczne - było dużo czasu na jej przygotowanie, a do wyborów jest jeszcze kilka dni.

[Marek Kohn]

Nie przedłużajmy - i mówię to mimo tego, że my zaczęliśmy z opóźnieniem, a Ci co chcieli działać szybko już się naprodukowali od groma Kampanie niezbyt są dobre - marnują czas i energię na pisanie x razy tego samego, o ściskaniu dłoni, i że "będzie lepiej", czasami na siłę Zróbmy to szybko i wróćmy do "prawdziwej polityki"

[Laura]

Nie przedłużajmy - i mówię to mimo tego, że my zaczęliśmy z opóźnieniem, a Ci co chcieli działać szybko już się naprodukowali od groma Kampanie niezbyt są dobre - marnują czas i energię na pisanie x razy tego samego, o ściskaniu dłoni, i że "będzie lepiej", czasami na siłę Zróbmy to szybko i wróćmy do "prawdziwej polityki"

Ale czy kampanie nie wyglądają właśnie w ten sposób. Nawet w prawdziwej polityce. Mówi się to samo, żeby utrwalać pożądany obraz danej partii, posługuje się skrótami myślowymi etc.

[Marek Kohn]

Nie no, jasne Tylko pytanie, czy sensem jest - z perspektywy forumowej - to, że napiszemy "spotkalismy się i pogadaliśmy w 1, 2, 3, 4", czy osobno "spotkaliśmy się i pogadaliśmy (1)" "spotkaliśmy się i pogadaliśmy (2)" "spotkaliśmy się i pogadaliśmy (3)", "spotkaliśmy się i pogadaliśmy (4)". Zawsze mnie eventoklepizm, który nic nowego nie wnosi, nużył. Co innego "a tu zaatakowaliśmy kogoś tak", "a tu odpowiedź przyszła taka". Te Twoje są już lepsze pod tym względem (coś tam nam wrzucisz do ogródka, coś PD). Tych z PD, które odtwarzają dokładnie to samo - nawet nie czytam zbytnio

W PRPG postawiono swego czasu na to, że trzeba było napisać super plan, ocenić szanse, zagrożenia, zdiagnozować, gdzie warto podziałać. I plan był kluczowy, eventy pomocnicze. I mam nadzieje, że podobnie do tego podejdziemy, a nie jak do konkursu na to, kto więcej naklepie tego samego

[Administrator]

Tych z PD nawet ja nie mam czasu dokładnie czytać.
Przy przeliczaniu wyników też zawsze uwzględniam plan jako jedną z ważniejszych części wyniku. Eventy oczywiście też, choć akurat ich ilość nie jest kluczowa (patrzę bardziej pod kątem jakości).

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Wystarczy kuknąć do posta z programem PD, tam wszystko jest klarowne, a w eventach kandydaci promują te postulaty, na takiej zasadzie jak w realu - co nie zmienia faktu, że jednak sporo pracy i czasu trzeba było włożyć w napisanie tych eventów, czy stworzenie grafik itp. Też uważam, że najważniejszy jest plan i przede wszystkim dobrzy kandydaci, ale eventy zawsze były nieodłączną częścią kampanii. Przynajmniej w tych grach, w które miała okazję grać

[Michał Ajna]

Jakoś mnie gryzie Anna Ambroziak z Nowoczesnej, na którą oddałem głos irl, na liście Lewicy, choć jak mniemam wynika to z zagospodarowania jakiejś grupy rozłamowej z PL.

[Laura]

Tak, Forum Demokratyczne. Jakby Barycz grał zapewne nie byłoby takiej sytuacji.