Prasa

[Administrator]

Kompromitacja Dobrzyńskiej u Olejnik!
"Rzepliński kandydował do Senatu z poparciem PO"

Lwica lewicy Janina Dobrzyńska (42 l.) ogłosiła dzisiaj wszem i wobec w programie Moniki Olejnik, że oto nowy premier, prof. Andrzej Rzepliński (72 l.) startował do Senatu z poparciem Platformy Obywatelskiej. Czy aby na pewno pani posłanka dobrze skojarzyła fakty?

Dobrzyńska w trakcie programu została zapytana przez red. Olejnik o zdanie na temat nowego premiera, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego, prof. Andrzeja Rzeplińskiego. Od razu zaczęła się rozwodzić na temat jego rzekomej działalności w Platformie Obywatelskiej, związkach z tą partią i wreszcie - o jego kandydowaniu do Senatu. Pani była przewodnicząca SLD rzeczywiście coś kojarzy - wie, że dzwony biją, ale nie w którym kościele. Prof. Rzepliński rzeczywiście kandydował z rekomendacji Platformy Obywatelskiej, ale na Rzecznika Praw Obywatelskich. Nie został nim, bowiem jego kandydaturę odrzucił zdominowany przez lewicę... Senat! Może właśnie stąd to skojarzenie pani Dobrzyńskiej? Oczywiście lwica lewicy próbowała szybko wybrnąć z sytuacji, ale na twarzy Olejnik można było dostrzec lekki uśmiech.

[Administrator]

Marek Kohn człowiekiem roku 2021!



Prezes Partii Liberalno-Konserwatywnej Marek Kohn został  głosami Czytelników i redakcji Wprost uznany za Człowieka Roku 2021 tygodnika Wprost. 
Marek Kohn jeszcze kilka miesięcy temu był anonimowym posłem PiS. Gdy to ugrupowanie zaczęło tracić poparcie i rozpadł się stworzony przez nią Blok Prawicy, Kohn dołączył do nowopowstałej Partii Liberalno-Konserwatywnej. Ugrupowanie szybko poszybowało w sondażach, w drugiej połowie roku wychodząc na prowadzenie. To Kohn był jedną z twarzy tego sukcesu dzięki merytorycznej pracy w sejmie i aktywności w mediach. W końcu zastąpił także Przemysława Wiplera na stanowisku prezesa partii. Przewiduje się, że po marcowych wyborach zostanie także nowym premierem, jeśli zgodnie z ostatnimi sondażami wybory wygra PLK.

W zeszłym roku tytuł Ludzi Roku otrzymali król Michał II i ówczesna premier Adrianna Wisłocka.

[Administrator]

Zmiany w zarządzie Postępowych Demokratów
Pasławska, Capaldi i Gowin nowymi wiceprzewodniczącymi

Rzeczniczka prasowa Postępowych Demokratów Felicja Maciejewska poinformowała na konferencji prasowej, że po rezygnacji Adrianny Wisłockiej i Barbary Dolniak z funkcji wiceprzewodniczących Zarząd Krajowy zdecydował o powołanie na ich stanowiska Jarosława Gowina i Piotra Capaldiego.

Maciejewska poinformowała na konferencji prasowej, że podczas dzisiejszego Zarządu Krajowego Postępowych Demokratów była premier Adrianna Wisłocka i marszałek Barbara Dolniak zrezygnowały ze stanowisk wiceprzewodniczących. - To była ich dobrowolna decyzja i zdecydowaliśmy się ją uszanować. - powiedziała rzeczniczka prasowa PD. Jednocześnie podkreśliła, że Wisłocka i Dolniak pozostaną w zarządzie partii. Na ich miejsce powołani zostali natomiast były minister spraw wewnętrznych Piotr Capaldi i europoseł Jarosław Gowin.

Zarząd zdecydował się też na uzupełnienie wakatu po zmarłym w styczniu Piotrze Wiśniewskim - w jego miejsce wiceprzewodniczącą została senator Urszula Pasławska. Na miejsce Pasławskiej w skład zarządu weszła była Marszałek Sejmu Anna Bejca. Maciejewska poinformowała jednocześnie, że w partii trwają intensywne przygotowania do zbliżającej się kampanii wyborczej. - Przewodnicząca Radziwiłł-Schmidt spotkała się już z zarządami regionów, aby ustalić strategię na te wybory. Nasze listy są już niemal gotowe. Liczymy przede wszystkim, że ta kampania skupi się na kwestiach merytorycznych. - powiedziała.

[Administrator]

Justyna Klimasara: gwiazda internetu i przyszła ministra z SLD!

Justyna Klimasara (27 l.) dała się poznać jako młodzieżowa działaczka Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Dolnego Śląska. Zasłynęła krytyką Żołnierzy Wyklętych i śmiałym wyznaniem pod adresem Leszka Millera. - Byłam i jestem politycznie zakochana w panu premierze - napisała na Twitterze. Na Instagramie obserwuje ją 21 tys. osób. Gwiazda Sojuszu z Dolnego Śląska nie boi się odważnych fotek. Sprawdźcie sami! Jest na co popatrzeć?

Justyna Klimasara jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji UKSW w Warszawie i jednocześnie kandydatką Zjednoczonej Lewicy na ministra sprawiedliwości, jeśli partia dojdzie do władzy. 27-latka słynie z kontrowersyjnych, a nawet skandalizujących poglądów, którymi nie boi się dzielić w mediach społecznościowych - PRL to był wspaniały czas dla Polski, dekada Gierka najlepszym przykładem, ludzie mieli pracę i mieszkania... było więcej mocnych stron – to jedno z twierdzeń, z których zasłynęła Justyna Klimasara.

- Cieszę się, że sąd uniewinnił Czesława Kiszczaka za wydarzenia z kopalni Wujek z 81 roku. Wojciech Jaruzelski ocalił setki tysięcy istnień, jestem pewna, że kiedyś zostanie doceniony. Stan wojenny ocalił Polskę! - mówiła Klimasara w 2013 r. - Jeśli kiedyś będę miała dzieci, to będą miały poglądy jak mamusia. Nie dam im byle czego wkładać do głów! - zarzekała się. - Dziś interpretujący Biblię wszędzie doszukują się symboli i metafor, a tak naprawdę osoby Biblię piszące pisały bzdury i tyle... - pisała na swoim Twitterze młoda skandalistka.

Jedno można powiedzieć na pewno - Justyna Klimasara do wstydliwych nie należy. Prezentujemy galerię zdjęć z najodważniejszymi fotkami. I na koniec dodamy - pod taką panią ministrą podpisujemy się obiema rękami!

[Administrator]

Posłanka lewicy ma romans z ... księciem świdnickim!



Posłanka i książę w jednej z dzierżoniowskich restauracji

Posłanka SLD Justyna Klimasara (27 l.) i książę świdnicko-jaworski Franciszek Liściowski (25 l.) mają romans! Para została przyłapana przez naszego anonimowego informatora podczas wymieniania czułości w jednej z dzierżoniowskich restauracji. - Justyna i książę od jakiegoś czasu utrzymują bardzo bliskie relacje. Ja tam nie wnikam, co ich dokładnie łączy, ale faktem jest, że książę ostatnio kilkakrotnie pojawił się w biurze pani poseł i pozostawali w cztery oczy w jej gabinecie. Dochodziły stamtąd dość specyficzne jęki, co na moje oko wygląda... No sama wie Pani na co. - mówi wyraźnie zawstydzona pani Wiesia z dzierżoniowskiego biura posłanki.
Informacje o romansie posłanki i księcia potwierdza także jeden z lokalnych działaczy SLD - Justyna w ostatnich tygodniach miała coraz mniej czasu na sprawy partyjne. Nawet podczas spotkań z nami dostawała SMSy, które wprawiały ją w wyraźną wesołość, a kilka razy zdarzało się, że zaraz po ich otrzymaniu wychodziła gdzieś, rzekomo z racji jakiejś pilnej sprawy do załatwienia. Raz udało mi się zauważyć, że z naszego biura właśnie w takiej sytuacji zabierał ją swoim złotym jaguarem książę Franciszek. - mówi polityk.

[Administrator]

Atak na posłankę Klimasarę
W ostatnich artykułach znane tabloid ukazujące się na polskim rynku medialnym przypuściły frontalne ataki na poseł Justynę Klimasarę, będącą jednocześnie ministrem sprawiedliwości w GC. Tabloidy nie tylko pominęły pracę jaką Klimasara wykonała będąc ,,cieniem'' minister Fornero- Piotrowskiej, ale jeden z nich sam nie ustrzegł się błędu, czego najwyraźniej się nie wstydzi. Chodzi o formę tytułu, otóż poprawną byłaby ministerka jako forma żeńska słowa minister, nie zaś ministra (wyraz występujący w języku hiszpańskim, będący żeńską formą ministro, hiszp minister). Prywatne zdjęcia polityka nie mogą być czynnikiem ocennym pracy merytorycznej. Publikację materiałów tuż przed rozpoczęciem kampanii należy traktować jako element gry politycznej wymierzonej personalnie wobec poseł Klimasary i jej środowiska politycznego.

[Administrator]

Lewica chce zdestabilizować państwo?



Chociaż rząd byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego, prof. Andrzeja Rzeplińskiego, jest rządem tymczasowym i składającym się z samych bezpartyjnych ekspertów, zyskał poparcie wszystkich partii tylko nie... lewicy!

Premier Rzepliński we wniosku o wotum zaufania podkreśla, że jego rząd jest tylko rządem, która ma zapewnić ciągłość władzy po dymisji premier Wisłockiej, prowadząc politykę zagraniczną i pilnując budżetu. Mimo zyskania poparcia wszystkich partii znajdujących się w Sejmie, tylko lewica jest przeciwko udzieleniu wniosku o wotum zaufania.

Czy to próba destabilizacji państwa? Obecnie Polska nie ma w pełni funkcjonującego rządu, bowiem premier Rzepliński wykonuje obowiązki premiera, nie uzyskał jeszcze wotum zaufania. Ważnym jest, by zapewnić ciągłość władzy i pokazać Polskę jako kraj, który nawet w kryzysie parlamentarnym, potrafi zachować dobre imię. Brak wotum zaufania doprowadzi do kryzysu wewnątrz państwa, bowiem bez rządu państwo nie może działać.

Lewica po powrocie Dobrzyńskiej zradykalizowała kurs po raz kolejny - do tej pory, zazwyczaj, merytoryczna stała się totalną opozycją, która zarzuca wszystkich ślepą krytyką, nie widząc własnej hipokryzji. Czy tacy ludzie, niemogący unieść się ponad interes partyjny, powinni stać na czele kraju?

[Administrator]

Poseł Klimasara dementuje informacje o romansie

Biuro poselskie Justyny Klimasary wydało oświadczenie w sprawie artykułu Superekspresu o rzekomym romansie posłanki w księciem Świdnickim:

Poseł Klimasara nie ma romansu z księciem Świdnickim, mamy do czynienia z faktem medialnym i próbą pogoni za sensacją. W ostatnich tygodniach odbyłam dwie wizyty zagraniczne, byłam w Czechach na zaproszenie CSSD, która wybrała nowe władze w regionach oraz w Brukseli na zaproszenie ECOSY, poza tym odwiedziłam wszystkie powiaty w województwie. SMS-y otrzymywałam od wielu osób. Czymś dziwnym jest przypisywanie romansu w związku ze spotkaniem. Czy w udziale w spotkaniach towarzyskich, a może uroczystościach rodzinnych media będą doszukiwały się romansu?

[Administrator]

Kompromitacja poseł Klimasary!

Justyna Klimasara, członkini SLD słynie z kontrowersyjnych opinii, ale dziś przeszła samą siebie!

Na profilu Facebookowym Klimasary pojawił się taki o to wpis komentujący pojawienie się Roberta Kubicy w komitecie poparcia Partii Polaków. "Marna Partia, to marny kierowca. Człowiek, który co rajd się rozbija członkiem komitetu poparcia Partii Polaków."

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wpis polubili m.in. członkowie Partii Liberalno-Konserwatywnej, jak Arkadiusz Mularczyk, czy Wincenty Nowak.

Partia Polaków w specjalnym komunikacie jednak poinformowała, że na prośbę samego Roberta Kubicy nie złoży pozwu wyborczego.

[Administrator]

Prawdziwa twarz PL-K!

Partia Liberalno- Konserwatywna w ostatnich tygodniach bije rekordy popularności, jeden sondaż daje nawet temu ugrupowaniu samodzielną większość w sejmie. Duża w tym zasługa prezesa tej partii Marka Kohna, który stał się gwiazdą polskiej polityki i bryluje na salonach także zagranicą. Jednak przedwyborcza atmosfera zdaje się obnażać prawdziwą twarz tej partii. Część działaczy w regionach mówi wprost Teraz K...a My!Oni już się narządzili i nakradli. To my znamy się na biznesie i ekonomii, jesteśmy solą tej ziemi. Otumani się ludzi i wygra to! Będziemy robić swoje, przejmiemy władzę w Polsce. Kohn już tak będzie manipulował prawem i jego wykładnią, że media we wszystko uwierzą. Opozycję się zastraszy, na Ajnę Nowak też ma jakieś kwity jeszcze z czasów RdN, jak był w koalicji. Marek mówił, że jest gotowy i będzie dobrze. Zagranicą też uspokoi sytuację.

Z nagrań udostępnionych w internecie słyszymy rozmowę podczas jednego z zebrań partii na Śląsku:
Pewne braki kadrowe mają uzupełnić bezpartyjni eksperci aby tworzyć fikcję wizerunkową, że mamy ekspertów. Damy jakiegoś profesorka, czy doktora, k...a takiego co to w Stanach studiował "ą", "ę"! i będziemy mówić, że to ekspert. i jakoś będzie. Jak mówię Teraz K...a My! Wiosna nasza!

Widzimy zatem nieznaną twarz partii, która pretenduje do przejęcia władzy w ponad 30 milionowym kraju, mającym ambicję posiadania statusu silnego uczestnika stosunków międzynarodowych i przewidywalnego.