Internet

[Człowiek-Media]

Instytut Obywatelski ma nową szefową

Instytut Obywatelski - think-thank nowo powstałych Postępowych Demokratów (a wcześniej Platformy Obywatelskiej) ma nowego dyrektora. Została nim szerzej nieznana prawniczka z Krakowa, Alicja Florek. Zastąpiła na tym stanowisku byłą posłankę, Joannę Scheuring-Wielgus.

Alicja Florek jest absolwentką prestiżowego V Liceum Ogólnokształcące im. Augusta Witkowskiego w Krakowie, uończyła studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, była członkinią Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W latach 1995-1998 odbyła aplikację adwokacką. W 2000 roku uzyskała stopień doktora nauk prawnych. W 2016 uzyskała stopień naukowy doktora habilitowanego nauk prawnych w zakresie prawa. Specjalizuje się w zagadnieniach dotyczących prawa karnego.

Od 2004 roku Florek wykonywała czynnie zawód adwokata. W latach 2005-2009 pracowała w kancelarii "Rakoczy, Wroński Adwokaci i Radcowie Prawni sp. p.". W 2009 roku została współzałożycielem i wspólnikiem w nowo powstałej kancelarii adwokackiej swojego brata, "Majchrzak & Florek" mieszczącej się w Krakowie. W 2015 roku zawiesiła czasowo wykonywanie praktyki adwokackiej. W tym samym roku premier Ewa Kopacz proponowała jej objęcie stanowiska ministra sprawiedliwości, z oferty jednak nie skorzystała. Była konsultantką w sztabie wyborczym kandydatki na prezydenta RP Anny Radziwiłł-Schmidt, następnie w latach 2015-2020 doradzała jej w trakcie sprawowania funkcji premiera. W 2020 została doradcą premier, a następnie minister sprawiedliwości Marty Fornero-Piotrowskiej.

- Zgodnie z powierzonym nam przez kierownictwo najpierw Platformy Obywatelskiej, a teraz Postępowych Demokratów mandatem Instytut ma promować i upowszechniać idee społeczeństwa obywatelskiego, inicjować debaty społeczne, organizować konferencje, szkolenia, warsztaty. Jeśli kierownictwo partii sformułuje zadania Instytutu inaczej, to sytuacja się zmieni. Chciałabym jednak przede wszystkim aktywizować społeczeństwo i zachęcać do udziału w debacie publicznej. - powiedział Alicja Florek podczas konferencji niedługo po powołaniu na stanowisko dyrektora Instytutu Obywatelskiego. Zastąpiła ona Joannę Scheuring-Wielgus, która kierowała instytutem od czerwca 2020 roku.

[Człowiek-Media]

Rząd dofinansował nowoczesną pracownię rezonansu magnetycznego w Oświęcimiu

- To przykład połączenia doskonałej współpracy organów samorządowych przy wsparciu pieniędzy z budżetu państwa - mówił minister spraw społecznych Błażej Moder o otwarciu pracowni rezonansu magnetycznego w Szpitalu Powiatowym im. św. Maksymiliana w Oświęcimiu.

W Szpitalu Powiatowym w Oświęcimiu powstała nowoczesna pracownia rezonansu magnetycznego. Inwestycja realizowana była m.in. dzięki rządowemu dofinansowaniu. Całość projektu opiewa na kwotę ok. 4 mln zł. Aż ponad 2 mln zł wyniesie rządowe dofinansowanie. Nowoczesne narzędzie diagnostyczne dla pacjentów, mieszkańców i gości powiatu oświęcimskiego oznacza bezpieczeństwo, precyzję i komfort badania w pobliżu miejsca zamieszkania.

- Oświęcim to miejsce szczególne, co roku przyjeżdża tu miliony turystów. Powiat oświęcimski i miasto musi sprostać wyzwaniu, by ludzie, którzy odwiedzają naszą ziemię byli bezpieczni - mówił szef resortu spraw społecznych, Błażej Moder na inauguracji pracowni rezonansu. Jak dodał, nowoczesna aparatura to także kluczowa inwestycja w bezpieczeństwo mieszkańców powiatu oświęcimskiego. - Wierzę, że nowy sprzęt będzie służył jak najlepiej pracy szpitala, że pacjenci będą zadowoleni - dodał.

Minister Spraw Społecznych podkreślał, że Małopolska zawdzięcza nowoczesną pracownię rezonansu "mądrej polityce władz regionu" przy wsparciu rządu i środków z budżetu państwa. - Jeżeli pojawia się inicjatywa, którą podejmują samorządy, to się włączamy. Szczególnie kładziemy nacisk na spawy związane z bezpieczeństwem i godnym życiem naszych obywateli. Tak, by byli przekonani, że potrzebną pomoc otrzymają szybko i sprawnie - zaznaczył minister. - Jesteśmy wszyscy na służbie. Samorządowcy i my pracujący w rządzie. Służymy Polakom, by spełniać te zadania, na które czekają. - dodał.

[Człowiek-Media]

Jakie noty dla prezydentów miast?

Prezydent Nowego Sącza Barbara Liściowska-Zachara znalazła się w czołówce najlepiej ocenionych włodarzy miast.

W czołówce Małgorzata Kidawa-Błońska, Barbara Liściowska-Zachara, Bogdan Zdrojewski, Marcin Krupa, a na drugim końcu Jacek Majchrowski, Rafał Bruski i Tadeusz Truskolaski - jak Polacy niecały rok przed wyborami samorządowymi oceniają pracę prezydentów miast?

Jeden z najwyższych wyników w sondażu zaufania do władz samorządowych uzyskała prezydent Warszawy, Małgorzata Kidawa-Błońska. Ufa jej 72 procent mieszkańców stolicy, natomiast 67% chce, aby ubiegała się o reelekcję w przyszłorocznych wyborach. Przeciwnego zdania jest 29 procent badanych. Dużym zaufaniem cieszą się również prezydenci: Poznania - Jacek Jaśkowiak (69% zaufania; 20% nieufności), Gorzowa Wielkopolskiego - Jacek Wójcicki (67% zaufania; 23% nieufności), Gdańska - Jarosław Wałęsa (65% zaufania: 31% nieufności), Wrocławia - Bogdan Zdrojewski (63% zaufania: 29% nieufności) i Katowic - Marcin Krupa (61% zaufania; 19% nieufności).

Poparcie powyżej 50 procent otrzymali również prezydenci: Olsztyna - Lidia Staroń (59%), Rzeszowa - Marta Niewczas (57%), Szczecina - Grzegorz Napieralski (57%) oraz Łodzi - Hanna Zdanowska (51%). Bezpieczne poparcie, oscylujące w okolicach 50 procent otrzymują również włodarze: Zielonej Góry - Janusz Kubicki (49%), Lublina - Krzysztof Żuk (46%) oraz Torunia - Michał Zaleski (43%). Najgorzej z kolei mieszkańcy miast oceniają prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego (42% zaufania, 47% nieufności), Krakowa - Jacka Majchrowskiego (45% zaufania, 50% nieufności), Bydgoszczy - Rafała Bruskiego (35% zaufania, 50% nieufności), oraz Opola - Arkadiusza Wiśniewskiego (43% zaufania, 41% nieufności).

Sondaże przeprowadzono również w miastach nie-wojewódzkich. Najwyższy indywidualny wynik w kraju uzyskała prezydent Nowego Sącza, Barbara Liściowska-Zachara. Cieszy się ona 79 procentowym zaufaniem, a przeciwnego zdania jest jedynie 11%. Na kolejnych miejscach znaleźli się prezydenci: Mysłowic - Dorota Konieczny-Simela (75% zaufania; 20% nieufności), Ciechanowa - Krzysztof Kosiński (69% zaufania; 30% nieufności), Świdnicy - Magdalena Rumiancew-Wróblewska (61% zaufania; 24% nieufności), Słupska - Robert Biedroń (55% zaufania; 35% nieufności), czy Chełma - Agata Fisz (51% zaufania; 39% nieufności).

[Człowiek-Media]

Królowa Maria odwiedziła wcześniaki z Instytutu Matki i Dziecka

W Światowym Dniu Wcześniaka, 17 listopada królowa Maria w towarzystwie córki, księżnej Anny Marii odwiedziła wcześniaki w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Spotkała się też z ich rodzicami i lekarzami.

- Jestem niezwykle wzruszona, że mogę być w miejscu, gdzie każdą chwilę poświęca się na ratowanie życia - mówiła królowa, dziękując za zaproszenie dyrektorowi stołecznego Instytutu Matki i Dziecka dr. n. med. Tomaszowi Maciejewskiemu. - Cieszę się, że mogę spotkać się z maluchami, które wprawdzie chyba za szybko postanowiły przyjść na świat, ale za to zostały otoczone od razu miłością swoich rodziców i profesjonalną opieką lekarzy i pielęgniarek - dodała.

Monarchini życzyła rodzicom małych pacjentów przebywających w Instytucie, by ich dzieci były zdrowe i by każdego dnia przynosiły rodzicom wiele radości. W jednej z sal królowa zawiesiła małą skarpetkę - symbol Dnia Wcześniaka. Po krótkiej rozmowie z rodzicami wcześniaków zwiedziła zmodernizowany blok operacyjny. - Myślę, że w tym miejscu wysokiej klasy specjaliści każdego dnia walczą o życie dzieci, jak również o to, żeby prawidłowo się rozwijały - powiedziała. Dodała, że dzięki profesjonalizmowi, wrażliwości i determinacji personelu medycznego Instytut Matki i Dziecka jest miejscem wyjątkowym.

Tego dnia w geście solidarności z wcześniakami i ich rodzinami wiele budynków w Polsce rozbłyśnie na fioletowo, m.in. Pałac Kultury i Nauki, nowy Szpital Pediatryczny Warszawskiej Akademii Medycznej oraz Szpital im. Ks. Anny Mazowieckiej przy ul. Karowej. Na fioletowo zaświecą się też: Pałacyk Gościnny Branickich w Białymstoku, Most Uniwersytecki i Tramwajowy w Bydgoszczy, Zamek w Lublinie, Galeria Arsenał i Teatr Polski w Poznaniu oraz Sukiennice i Kładka o. Bernatka w Krakowie. Królowa Maria poinformowała, że również Zamek Królewski dołączy do tegorocznych obchodów Światowego Dnia Wcześniaka i z tej okazji wieczorem budynek zostanie podświetlony na kolor fioletowy. - Chcemy w ten symboliczny sposób zawrócić uwagę na najmłodszych obywateli Rzeczypospolitej i ich rodziców, którzy walczą wraz z lekarzami i pielęgniarkami o każde nowonarodzone życie - mówiła żona króla Michała II.

Z danych wynika, że z wszystkich urodzonych maluchów ok. 7 proc. rodzi się przedwcześnie. Prawie trzy czwarte zgonów noworodków dotyczy wcześniaków. Dzieci urodzone przed 37. tygodniem ciąży są częściej narażone na powikłania okresu noworodkowego oraz opóźnienie rozwoju motorycznego i poznawczego. Narodziny przed 32. tygodniem ciąży wiążą się z dużą śmiertelnością (ok. 10-15 proc.) oraz zwiększonym ryzykiem wystąpienia mózgowego porażenia dziecięcego (ok. 5-10 proc.). Wcześniactwo predestynuje też do częstszego występowania chorób przewlekłych w późniejszych okresach życia.

[Administrator]

Król wzburzył feministki: "Kobiety mają wyglądać jak kobiety"

Król Michał II rozsierdził feministki. Z doniesień medialnych wynika, że powiedział żeńskiej części personelu swojej administracji, że zawsze „muszą wyglądać jak kobiety” kiedy są w pracy.

Król wymaga od wszystkich swoich pracowników, aby „porządnie wyglądali” i byli „starannie ubrani” przez cały czas, kiedy są w pracy. Jednak – jak ubolewają feministki – o ile męski personel ma być uczesany i pod krawatem, wymagania względem kobiet są nieco bardziej skomplikowane.

„Król lubi, jak kobiety, które dla niego pracują ‚są ubrane jak kobiety’” napisano w raporcie. „Nawet jeżeli jesteś w dżinsach, musisz wyglądać schludnie i porządnie” dodano.

Pracujący w Kancelarii Królewskiej powiedzieli, że kobiety, które z nimi współpracują „czują presję noszenia sukienek”, aby wywrzeć na monarsze wrażenie.

Plotkarskie media zauważają, że poprzeczkę jeśli chodzi o elegancję i szyk wysoko postawiła piękna i zachwycająca królowa Maria. Pod względem stylu trudno też cokolwiek zarzucić najważniejszym urzędniczkom królewskiej kancelarii jak kanclerz wielka koronna Wigilia Jankowska, referendarz koronna Paulina Boroń czy rzeczniczka monarchy Małgorzata Leśniewska.

Na stylu królowej wzorują się współpracownice jej męża

[Administrator]

Wiktoria Anastazja Skolska o powstaniu Europejskiego Sojuszu Narodowej Demokracji.

Widzimy, że partia pana Grabowskiego brata się z holenderską PVV (Partia na rzecz Wolności), która uważa Polaków w Holandii za zagrożenie dla tego państwa, wielokrotnie podżegała także aby donosić na Polaków pracujących w Holandii. Endecy podejmują zatem bliską współpracę z ugrupowaniem o silnych poglądach anty imigranckich z dużym negatywnym ładunkiem wobec Polski i Polaków. Czy tak ma wyglądać dbałość o interes Polski i obywateli? Co interesujące w tej frakcji są też europosłowie z Bułgarii, którą to PVV chciałaby z Unii wykluczyć, ale jak widać zasiadanie w jednej frakcji z nacjonalistami bułgarskimi im nie przeszkadza.

[Administrator]

Stronnictwo Demokratyczne wzmacnia się w PE!


Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Parlamencie Europejskim czterech deputowanych, do niedawna należących do Partii Liberalnej bądź niezrzeszonch ogłosiło swoją decyzję o dołączeniu do Stronnictwa Demokratycznego. Oprócz lidera SD Pawła Piskorskiego partię tą reprezentują teraz w PE jego wiceprzewodnicząca Monika Rosa, legenda opozycji w PRL Władysław Frasyniuk, Jerzy Meysztowicz (wszyscy dotąd w PL) i Marek Poznański (dotąd niezrzeszony). - Jesteśmy zwolennikami przyspieszenia integracji europejskiej, połączonego z generalną reformą wspólnoty. Postępowi Demokraci są członkami EPP i nie mają jakiegoś szerszego programu europejskiego. Nie zgadzamy się też z tym, co obecnie dzieje się w Polsce, z nieudolnością rządu Adrianny Wisłockiej. Takie rzeczy, jak brak budżetu całkowicie kompromitują nasz kraj na arenie europejskiej. Stronnictwo Demokratyczne zamierza aktywnie działać na rzecz wzrostu znaczenia Polski na forum PE. - mówiła Monika Rosa.
Wszyscy nowi europosłowie SD, a także lider tego ugrupowania - Paweł Piskorski, uzyskali mandaty w 2019 roku z list Inicjatywy Europy, koalicji stworzonej wówczas pod przywództwem IW. Należą w europarlamencie do liberalnej frakcji ALDE.
Na konferencji w PE obecny był także lider SD Paweł Piskorski, który zapowiedział, że Stronnictwo samodzielnie wystartuje w zbliżających się przedterminowych wyborach parlamentarnych - Nie możemy pozwolić na uzyskanie większości przez radykałów z Endecji i innych partii skrajnie prawicowych. Niektórzy przedstawiciele tych ugrupowań dążą do wojny. SD chce racjonalnych rządów. - mówił Piskorski. Kilka dni temu do SD przystąpiło także kilku posłów.

Już za miesiąc PE wybierze swoje nowe władze. Monika Rosa ma duże szanse na pozostanie na stanowisku wiceprzewodniczącej, ponieważ najprawdopodobniej zwiększy się ich liczba przypadająca ALDE. Faworytem do objęcia funkcji przewodniczącego po Czeszce Dicie Charanzovej jest włoski chadek - Antonio Tajani.

[Administrator]

Polemika z Wiktorią Anastazją Skolską
Pragmatyzm w polityce zagranicznej

Różnimy się z panią Skolską niemalże we wszystkim. Różnimy się też w podejściu do polityki zagranicznej. Z wymienionymi w komentarzu partiami narodowymi z innych krajów łączną nas wspólne interesy na arenie międzynarodowej. Interesy wymagające silnego głosu w Brukseli. Tylko działając razem z innymi partiami narodowymi jesteśmy w stanie walczyć z brukselską hydrą. Wielokrotny angielski minister Henry Temple ujął to najlepiej w słowach: "Wielka Brytania nie ma wiecznych sojuszników, ani wiecznych wrogów; wieczne są tylko interesy Wielkiej Brytanii i obowiązek ich ochrony".

Musimy oddzielić tematy polityki na forum unijnym i temat ochrony naszych obywateli przebywających za granicą. Nie ulega wątpliwości, że dla wielu naszych rodaków w Holandii słowa Geerta Wildersa były krzywdzące. Zarysowują jednak problem jaki stwarza polityka multi-kulti. Problem, z którym mamy do czynienia również w Polsce. Imigranci nie czują się związani z krajem tak jak rodowici mieszkańcy. Dlatego wielu z nich pozwala sobie na zachowania dalekie od ideału. Tak rozumiem komentarze lidera PVV i w podobnym tonie wypowiadałbym się o imigrantach, którzy nadużywali by gościnności w Polsce.

Musimy nauczyć się pragmatyzmu w polityce zagranicznej. Budować koalicje tam, gdzie przyniosą one realizację naszych celów i nie mieszać ich z aktualnymi problemami w bilateralnych relacjach. Problemy te musimy rozwiązywać w odrębnej ścieżce dyplomatycznej między państwami. Tak samo działamy w Europejskim Sojuszu Narodowej Demokracji. Odłożyliśmy na bok dzielące nas różnice, aby móc skoncentrować się na wspólnych celach w polityce unijnej. To nie zamyka wyjaśniania trudnych problemów we wzajemnych relacjach. Przy każdej okazji będę te trudne tematy z Geertem Wildersem czy innymi liderami partii narodowych podnosił.

Hrabia Wincenty Grabowski

[Administrator]

Wiktoria Anastazja Skolska odpowiada na polemikę
Status Polaków zagranicą, dobre imię Polski to także realizacja interesów, które przyświecają państwu polskiemu i powinny być chronione. Z informacji jakie na razie są dostępne w mediach o powstaniu nowej frakcji możemy się dowiedzieć, że Unia jest zła z definicji. Czy naprawdę nacjonalizmy sumują się, a nie dzielą?

Dopóki częścią unijnego prawa jest swobodny przepływ ludzi, towarów, usług, kapitału nie można oddzielić interesu państwa, w tym ochrony praw jego obywateli od polityki na forum unijnym. Geert Wilders kierował swoje słowa do Polaków jako zbiorowości zagrażającej Holandii. Osoby popełniające przestępstwa niezależnie od pochodzenia powinny podlegać karze, to nie budzi zastrzeżeń, jednak utrwalanie szkodliwego dla Polski i Polaków stereotypu godzi zarówno w Polaków personalnie jak i szkodzi ich ojczyźnie.

Nie wszystkie aktualne problemy można odłożyć i udawać, że ich nie ma. Żywić nadzieję, że rozwiąże się on później. Czy kwestie te są warte przemilczenia aby realizować jakiś niedookreślony cel. Czy dla nacjonalistów o wrogiej postawie wobec Polski endecja widzi miejsce w ESND?

[Administrator]

Prokuratura: nie będzie żadnego śledztwa ws. Kohna, brak dowodów

Prokuratura okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia postępowania wobec posła Marka Kohna ws. zarzutów korupcyjnych dot. "afery gazowej". - Nie ma żadnych dowodów w tej sprawie, więc prokuratura podjęła decyzję, że nie będzie toczone postępowanie. - powiedziała rzeczniczka PO w Warszawie, prok. Magdalena Szczęsna. Ostatnio Telewizja Publiczna zarzuciła politykowi takie działania. Wniosek do prokuratury zgłosił jeden z obywateli. Nieoficjalne źródła wskazują na przedstawiciela jednej z czołowych partii.

Marek Kohn w reakcji na decyzję prokuratury poinformował, że "sprawa była dla niego od początku atakiem politycznym". - Telewizja Polska jest aktywnym uczestnikiem sporu politycznego, po stronie ugrupowań rządzących. To jest sytuacja karygodna. - powiedział.

Jednocześnie, po decyzji prokuratury, Krajowa Radiofonii i Telewizji poinformowała, że w związku z ostatnimi działaniami TVP, wszczęte zostanie postępowanie o ukaranie TVP za naruszenie standardów stawianych wobec publicznego nadawcy.