Prasa

[Człowiek-Media]

Sprawy urzędowe również przez komórkę

Już wkrótce przez komórkę będzie można zawierać umowy całkowicie cyfrowo. Stanie się tak za sprawą m.in. Mobile Connect – innowacyjnego narzędzia, które zaoferować mają operatorzy telekomunikacyjni. Dzięki inicjatywie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Innowacji i w porozumieniu z operatorami rozwiązanie to pozwoli również na bezpłatne wykorzystanie wspomnianego narzędzia przy realizacji cyfrowych usług oferowanych przez administrację publiczną.

Mobile Connect to rozwiązanie, które po wdrożeniu pozwali na uwierzytelnienie i autoryzację obywateli w systemach administracji publicznej za pomocą telefonu. Dzięki niemu obywatel, który ma komórkę będzie mógł skorzystać z dostępu do portali lub usług on-line za pomocą bezpiecznego indywidualnego hasła (PIN) i tym sposobem np. załatwić sprawę urzędową bez wychodzenia z domu. W administracji publicznej mechanizm Mobile Connect będzie mógł znaleźć zastosowanie m.in. w projekcie wprowadzenia mobilnej wersji dokumentów, nad którym pracuje Ministerstwo Przedsiębiorczości i Innowacji (dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny auta oraz potwierdzenie polisy OC przez komórkę) oraz w Profilu Zaufanym ("eGO"). Co ważne - usługa będzie dostępna dla blisko 100 proc. użytkowników sieci komórkowych - nie będzie przy tym potrzebne połączenie z internetem.

Pilotażowe wdrożenie Mobile Connect nastąpić ma w pierwszym kwartale 2022 roku, a pełne uruchomienie usługi przez operatorów telefonii komórkowej nastąpi do końca przyszłego roku. Co istotne, w kontaktach obywatela z administracją publiczną oraz służbami mundurowymi usługa będzie bezpłatna. Porozumienie w sprawie wdrożenia usługi Mobile Connect zawarto w zeszłym miesiącu. Wówczas to wiceminister przedsiębiorczości i innowacji Anna Streżyńska, przedstawiciele Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) oraz firm telekomunikacyjnych zobowiązali się do współdziałania na rzecz rozwoju gospodarki elektronicznej. W szczególności dotyczy to upowszechniania e-usług, jakie oferuje administracja publiczna.

Współpraca pozwoliła już na zidentyfikowanie podstawowych barier prawnych, jakie ograniczają cyfryzację procesów w administracji publicznej oraz konsumenckich. Dotyczy to również pełnego wykorzystania potencjału, jaki daje mechanizm Mobile Connect. Aby to było możliwe potrzebne jest wprowadzenie pewnych zmian prawnych. W Prawie telekomunikacyjnym powinny się znaleźć odpowiednie zapisy, które umożliwią zawieranie umów w pełni cyfrowo, będą zawierać rozwiązania prokonsumenckie, które ułatwią komunikację z abonentem oraz wprowadzą elementy wspierające cyfryzację procesów administracyjnych i gospodarczych.

[Administrator]

Prezes PSL rezygnuje!



Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, Piotr M. Wiśniewski - wiceprzewodniczący nowo powstałych Postępowych Demokratów oraz członkowie zarządu tej partii - Władysław Kosiniak-Kamysz i Urszula Pasławska złożyli legitymacje partyjne PSL i oficjalnie wstąpili do PD.

- PSL jest partią z długoletnią tradycją, podczas spotkania zarządu doszło do konfrontacji między osobami, które chciały całkowitego połączenia partii z Postępowymi Demokratami, a tymi, którzy byli przeciw. Jednym głosem wygrali sceptycy, jednak podjęto uchwałę, że wszystkie siły, struktury i politycy zostaną zaangażowani w budowę Postępowych Demokratów. - mówiła, była już, wiceprezes PSL, Urszula Pasławska.

Z kolei europoseł, Władysław Kosiniak-Kamysz dodał: - PSL ma długą i skomplikowaną historię, część członków zarządu nie chciała opuszczać tej partii całkowicie. Doszliśmy do konsensusu, który omówiła już Urszula. Udało się także zmienić regulamin partii, który teraz zezwala na członkostwo w dwóch partiach, bowiem część z działaczy nie chciała

- Zdecydowałem zrezygnować z funkcji prezesa PSL i całkowicie oddać się pracy na rzecz PD, teraz to tej partii jestem członkiem i wiceprzewodniczącym. Mimo że z PSL łączy mnie wiele, to chcę rzetelnie wykonywać swoje obowiązki. Ta partia będzie niejako "frakcją" Postępowych Demorkatów, bowiem wszyscy politycy PSL dołączają do klubów PD - mówił wicepremier Wiśniewski.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że najbardziej sceptyczni było "starsze" pokolenie członków PSL, m.in. Jarosław Kalinowski oraz Adam Struzik. Podczas spotkania zarządu doszło do ostrej wymiany zdań, w której prezesowi zarzucono działanie na szkodę partii, a ten miał to skwitować tylko kpiącym uśmiechem.

Na spotkaniu zarządu ustalono również procedurę nadzwyczajnego wyboru prezesa; wybrać mieli go członkowie zarządu. I tak też się stało. Prezesem została Andżelika Możdżanowska, która uzyskała 9 z 12 ważnych głosów (bowiem Wiśniewski, Kosiniak-Kamysz i Pasławska oddali głosy nieważne, argumentując to obawą buntu "na pokładzie"). Zaraz po tym, jak Możdżanowska objęła prowadzenie zarządu, ww. trójka opuściła salę.

[Administrator]

Narodowa Demokracja: Mamy Polskie Siły Złomowe



Podczas konferencji prasowej w ostrych słowach działacze Narodowej Demokracji krytykowali stan techniczny i jakość sprzętu polskiej armii. "Największą bolączką jest to, że mamy armię, która nie jest w stanie obronić granic Rzeczypospolitej. To jest efekt ostatniej dekady ograniczania modernizacji sił zbrojnych – mamy dziś wojsko, które nie gwarantuje Polakom bezpieczeństwa." - mówił Romuald Szeremetiew. "To są siły złomowe, a nie zbrojne. W większości korzystamy z przestarzałego uzbrojenia" - dodawała Anna Siarkowska.

Endecy wskazywali, że zakupy planowane w tym roku powinny być zrealizowane przynajmniej 5 lat temu. "O pilnej konieczności zakupu śmigłowców wielozadaniowych mówi się przynajmniej od dekady. W kolejce potrzeb czekają śmigłowce szturmowe. Inwestycji wymaga też Marynarka Wojenna. Potrzebujemy nowych okrętów podwodnych i okrętu obrony wybrzeża (program Miecznik). Nie mamy nadal systemu obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej, niedoinwestowany jest program systemu walki Tytan. I to tylko wierzchołek niezbędnych inwestycji." - podkreślał lider ND Wincenty Grabowski.

"Następuje kumulacja potrzeb inwestycyjnych polskiej armii, którym nasz budżet nie będzie w stanie sprostać. Należałoby jak najszybciej rozpisać przetargi na zakup uzbrojenia i zapewnić wieloletnie finansowanie poszczególnych inwestycji. Tutaj w grę wchodzą miliardy złotych." - podsumowywała Anna Siarkowska. Narodowi Demokraci zauważali, że brakuje długofalowego programu modernizacji armii. Ich zdaniem to efekt braku utrzymywania wydatków zbrojeniowych na poziomie minimum 2% PKB i zbyt niskiego udziału wydatków majątkowych w budżecie MON.

[Człowiek-Media]

Nowa lista lektur!



Minister Piotr M. Wiśniewski na konferencji prasowej podał zaktualizowaną listę lektur, która będzie obowiązywać od roku szkolnego 2022/23. Zniknęły m. in. "Nie-boska Komedia", "Nad Niemnem", "Ludzie bezdomni" czy, obowiązujący na poziomie rozszerzonym, "Faust". Wśród nowości m.in. "Znachor", "Los utracony" czy "Złodziejka książek".

- Moim zdaniem, lista lektur powinna być aktualizowana co kilka lat, ostatnio zmiana była w 2015 roku, więc już stosunkowo dawno. Staraliśmy się jak najbardziej skrócić listę lektur obowiązkowych w liceum, dając większy wybór nauczycielom, by dobrać je do zainteresowań i poziomu dojrzałości uczniów - mówił minister. - Wiele z książek pojawia się po raz pierwszy, część z nich być może jest kontrowersyjna, ale pozwólmy naszym dzieciom poznać kanon polskiej i światowej literatury, nawet tej mniej grzecznej.

- W układaniu tej listy brali udział warszawscy, toruńscy, gdańscy oraz krakowscy nauczyciele, a także wojewódzcy kuratorzy oświaty. Lista została przesłana do konsultacji i w ten sposób pojawiły się tutaj m.in. "Lolita", "Rok 1984" czy "Gra o tron", a także polskie filmy, które są nowością na obowiązkowej liście lektur- dodał na zakończenie Wiśniewski.

Poniżej znajduje się pełna lista dla szkoły podstawowej, gimnazjum oraz liceum.

SZKOŁA PODSTAWOWA KLASY 4-6

Jan Brzechwa - Akademia Pana Kleksa
Stanisław Lew - Bajki robotów
Carlo Collodi - Pinokio
Irena Jurgielewiczowa - Ten obcy
Clive Staples Lewsi - Lew, Czarownica i stara szafa
Kornel Makuszyński - Szatan z siódmej klasy
Rafał Kosik - Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi
Rene Goscinny, Jean-Jacques Sempe - Mikołajek (tom I)
Mark Twain - Przygody Tomka Sawyera
Janusz Korczak - Król Maciuś Pierwszy
Wybrane baśnie polskie i europejskie (Aleksander Puszkin, Charles Perrault, Jeanne Marie Leprince de Beaumont, Hans Christian Andersen)
Bolesław Prus - Katarynka
Mark Twain - Przygody Tomka Sawyera
Lewis Caroll - Alicja w Krainie Czarów
Brandon Mull - Baśniobór (t. I)
J. K. Rowling - Harry Potter (dowolna część)

GIMNAZJUM

Jan Kochanowski - Treny (V, VII, VIII)
William Shakespeare - Romeo i Julia
Aleksander Fredro - Zemsta
Henryk Sienkiewicz - wybrana powieść historyczna
Aleksander Kamiński - Kamienie na szaniec
Miron Białoszewski - Pamiętnik z powstania warszawskiego
John Green - wybrana powieść
Carlos Ruiz Zafon - Cień wiatru
Kai Hermann - My, dzieci z dworca zoo
Antoine de Saint Exupery - Mały Książę
Agatha Christie - I nie było już nikogo
Ernest Hemingway - Stary człowiek i morze
Juliusz Słowacki - Balladyna
Eric Emmanuel Schmitt - Oskar i pani Róża
Andrzej Sapkowski - opowiadania z cyklu "Wiedźmin"
wybrane przez nauczyczyciela lub zaproponowane przez uczniów pozycje książkowe - przynajmniej dwie rocznie
wybrany film w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego
film Ida w reż. Pawła Pawlikowskiego
wybrany film w reż. Małgorzaty Szumowskiej

LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE - poziom podstawowy

1. Lektury obowiązkowe
Bogurodzica
Adam Mickiewicz - *Dziady (wszystkie części), *Pan Tadeusz
Bolesław Prus - *Lalka
Jarosław Iwaszkiewicz - Panny z Wilka
Tadeusz Borowski - wybrane opowiadania
Gustaw Herling-Grudziński - Inny świat
Sławomir Mrożek - *Tango
George Orwell - *Rok 1984
Witold Gombrowicz - *Ferdydurke
Markus Zusak - *Złodziejka Książkek
Michaił Bułkakov - *Mistrz i Małgorzata
J. D. Salinger - *Buszujący w zbożu
plus wybrane wiersze: Juliusz Słowacki, Adam Mickiewicz, Cyprian Norwid, Jan Kasprowicz, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Leopold Staff, Bolesław Leśmian, Julian Tuwim, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Jan Lechoń, Julian Przyboś, Józef Czechowicz, Konstanty Ildefons Gałczyński, Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Różewicz, Czesław Miłosz, Wisława Szymborska, Zbigniew Herbert, Stanisław Barańczak; Miron Białoszewski

2. Lektury fakultatywne - minimum 2 rocznie
William Shakespeare - Makbet
Fiodor Dostojewski - Zbrodnia i kara lub Bracia Karamazow
Bruno Schulz - Sklepy cynamonowe
Maria Kuncewiczowa - Cudzoziemka
Imre Kertesz - Los utracony
George R. R. Martin - Gra o tron
Vladimir Nabokov - Lolita
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Znachor
Joanna Bator - Ciemno, prawie noc
Władysław Reymont - Chłopi (tom I)
Stanisław Wyspiański - Wesele
Stefan Żeromski - Przedwiośnie
Hanna Krall - Zdążyć przed Panem Bogiem

LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE - poziom rozszerzony

1. Lektury obowiązkowe
Juliusz Słowacki - Kordian
Zofia Nałkowska - Granica, Medaliony
Maria Konopnicka - Rota
Olga Tokarczuk - Księgi Jakubowe
Ryszard Kapuściński - Podróże z Herodotem
Marcel Proust - W poszukiwaniu straconego czasu
plus wybrane wiersze: Kazimierz Wierzyński, Kazimiera Iłłakowiczówna, Antoni Słonimski, Jan Twardowski, Adam Asnyk, Maria Konopnicka, Julia Hartwig

2. Lektury fakultatywne - minimum 2 rocznie
Johann Wolfgang Goethe - Cierpienia młodego Wertera
Tadeusz Różewicz - Kartoteka
Franz Kafka - Proces
Stanisław Ignacy Witkiewicz - Szewcy
Narcyza Żmichowska - Poganka
Dan Brown - Kod da Vinci
Emily Bronte - Wichrowe wzgórza
Małgorzata Halber - Najgorszy człowiek na świecie

[Administrator]

Król łamie ustawę?



20 września została opublikowana w Dzienniku Ustaw ustawa o utworzeniu Narodowej Akademii Kultury i Ochrony Języka Polskiego (NAKiOJP), w której organy uprawnione do wyboru członków Akademii zostały zobowiązane do wskazania kandydatów w ciągu 30 dni. Minęła pierwa dekada listopada, a nadal nie znany "królewskich" kandydatów.

Profesor UW, dr hab. Monika Płatek mówi: - Moim zdaniem to jest ewidentne łamanie ustawy i Król powinien za to odpowiedzieć przed Trybunałem Stanu. Jakkolwiek głupia byłaby ustawa, terminu w niej zawarte, powinny być bez jakiegokolwiek opóźnienia realizowane, czego Król nie robi. Smutne to.

Z kolei konstytucjonalista dr Ryszard Balicki zwraca uwagę, że Senat także nie dopełnił zobowiązań ustawy i nie wybrał wszystkich kandydatów w terminie. - Tylko podstawową różnicą jest to, że Senat podjął próbę realizacji wymagań zawartych w ustawie, wybierając 7 członków. Pozostała trójka również została wybrana tak szybko, jak się dało, a Król nawet nie podjął inicjatywy.

Próbowaliśmy skontaktować się z rzeczniczką Króla, Małgorzatą Leśniewską, ale nie udało nam się do niej dodzwonić.

[Człowiek-Media]

Kogo król Michał powoła do NAKiOJP?

Wyższa i niższa izba polskiego parlamentu, a także minister edukacji wskazali już swoich nominantów do Narodowej Akademii Kultury i Ochrony Języka Polskiego. Nadal nie wiemy jednak, kogo do akademii powoła król Michał II. Spekuluje się, że wśród rozważanych przez niego osób oprócz ludzi związanych z literaturą znajduje się m.in. królowa Maria.

Osoby związane z Kancelarią Królewską podają, że monarcha w skład nowo powołanej Narodowej Akademii Kultury i Ochrony Języka Polskiego powoła m.in. prof. Jana Miodka, dramaturga Eustachego Rylskiego, pisarzy Konrada Lewandowskiego, Jacka Dukaja, oraz Elżbietę Cherezińską. Na "giełdzie nazwisk" znajdują się również znana autorka Katarzyna Bonda, poeta Jan Polkowski i publicysta Waldemar Łysiak. Rzeczniczka króla Małgorzata Leśniewska powiedziała, że "do powołania członków Akademii nominowanych przez króla powinno dojść jeszcze w tym tygodniu".

Największą uwagę na liście potencjalnych osób przykuwa jednak królowa Maria. - Z pewnością powołanie małżonki monarchy, czy innego członka Rodziny Królewskiej, w skład Akademii dodałoby jej bardzo dużo prestiżu. Nie mamy wątpliwości, że królowa jest też przygotowana, by w jej składzie się znaleźć. Swoją przyszłość wiązała bowiem z pisaniem, wydała kilka tomików wierszy i książek. Oprócz tego, bardzo mocno promuje wśród Polaków czytelnictwo. - przekonuje dr Jan Nowak z Uniwersytetu Warszawskiego. Obok królowej często pojawia się również nazwisko jej kuzyna - Floriana Czartoryskiego.

Do Akademii z nominacji innych organów weszli już m.in. prof Jerzy Bralczyk, kard. Kazimierz Nycz, Małgorzata Kożuchowska, Agata Młynarska, Krystyna Janda, Jerzy Stuhr, czy Jan Pospieszalski.

[Administrator]

Konserwatywny Klub Senatu powiększony o PiS!

Na wspólnej konferencji prasowej prezes Prawa i Sprawiedliwości Renata Budzyńska, przewodniczący Konserwatywnego Klubu Senatu hrabia Marcin Zamoyski i Marszałek Senatu książę Mikołaj Liściowski poinformowali u dołączeniu senatorów PiS do KKS. W związku z tym w miejsce klubu parlamentarnego PiS, powstanie klub poselski. Budzyńska na konferencji oceniła, że "współdziałanie konserwatystów w jednym klubie senackim to rozwiązanie bardzo optymalne". - Po połączeniu będziemy trzecim co do wielkości klubem w Senacie, po Postępowych Demokratach i Senatorskim Klubie Dworskim. Z taką liczebnością będzie łatwiej się przebić, razem nasz głos będzie się bardziej liczył. - zauważyła szefowa największej partii opozycyjnej.

[Administrator]

Europosłowie Liściowski i Piotrowski w Narodowej Demokracji



Wraz z utworzeniem nowej grupy Europejskiego Sojuszu Narodowej Demokracji w Parlamencie Europejskim dwóch europosłów Roman Liściowski i Mirosław Piotrowski dołączyło do Narodowej Demokracji. Obaj deputowani do europarlamentu dostali się z list TOR, a ostatnio należeli do Prawicy Królestwa Polskiego. Przyczyną ich odejścia były ostatnie słabo oceniane działania liderów PKP oraz całkowity marazm partii na arenie europejskiej.

Aktywne działanie lidera Narodowej Demokracji Wincentego Grabowskiego na europejskich salonach, które dało początek nowemu sojuszowi ruchów narodowych było magnesem także dla dwójki europosłów. Szybko stali się oni ważnymi ogniwami w kuluarowych rozmowach z liderami partii z grupy Europy Narodów i Wolności w Parlamencie Europejskim.

Działania Romana Liściowskiego zostały docenione i został wybrany na jednego z pięciu wiceprzewodniczących EAND pomimo, że Narodowi Demokraci mają w niej tylko dwóch reprezentantów. Grupa, której współzałożycielem była Narodowa Demokracja jest aktualnie trzecią siłą w Parlamencie Europejskim.

[Administrator]

Giełda radykalnie traci na braku projektu ustawy budżetowej. "Co się dzieje?!"

Inwestorzy na GPW są co raz bardziej zaniepokojeni brakiem projektu ustawy budżetowej, przez co rząd naruszył regulacje konstytucyjne. - Wcześniej koalicja rządowa odrzuciła "regułę deficytową" proponowaną przez prawicę, teraz nie publikuje swojego projektu ustawy budżetowej... rynki mocno się niepokoją. - mówi dr Marek Gądziak, ekonomista z banku ING. - WIG20 stracił w ostatnich dniach kilkadziesiąt punktów. Reakcja może być jeszcze ostrzejsza. - ostrzega Gądziak.

W kręgach zbliżonych do koalicji panuje przekonanie, że rząd co raz bardziej nie jest w stanie efektywnie wykonywać swojej władzy. - Ustawa o użytkowaniu wieczystym, choć niepozorna, pokazała, że projekty rządowe mogą przegrywać w parlamencie. To jest znak, że coś bardzo złego się dzieje. I dzieje się to w najgorszym możliwym momencie, czyli przy okazji ustawy budżetowej - najważniejszej ustawy każdego roku. Jeżeli nie ma budżetu, a brak stabilnej większości może doprowadzić do wyborów, do tego sondaże nie wskazują jednoznacznego ich zwycięzcy - to mamy bardzo złą sytuację. - oceniają eksperci.

"Co się dzieje?!", zdają się pytać rynki finansowe. Jaka będzie reakcja koalicji?

[Administrator]

PGNiG podwyższy ceny gazu od Nowego Roku

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy PGNiG ws. cen gazu ziemnego, m.in. dla odbiorców indywidualnych. Ceny gazu dla przeciętnej rodziny wzrosną o ok. 7 proc. - Od wielu lat ceny nie zmieniały się, a sytuacja na rynkach surowców ulegała rozmaitym zmianom. PGNiG przygotował w związku z tym zmianę taryf, a URE uznało je za zasadne. - poinformował rzecznik URE.

Ceny dla odbiorców przemysłowych wzrosną mniej znacznie, bo tylko ok. 4,8 proc. - To i tak całkiem spora zmiana, powyżej oczekiwań. Szacowano, że podwyżka dla klientów indywidualnych wyniesie ok. 3,9 proc., z kolei dla odbiorców przemysłowych o ok. 2,9 proc. URE zaakceptował jedną z najwyższych podwyżek od lat. - ocenia Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku energetycznego.

Szańska: Król powinien dać mocny wyraz dezaprobacie wobec rządu

- Nie chcę niczego narzucać monarsze, ale rzeczywiście narasta takie odczucie w Polsce, że Król powinien podjąć zdecydowane kroki w kierunku umocnienia prawej strony sceny politycznej, żeby wyrazić, że zachowania koalicji rządowej nie budzą jego akceptacji. Ma instrumenty w Senacie - żeby zmniejszyć np. wpływ ludzi związanych z koalicją, ma instrumenty chociażby w symbolicznym podniesieniu rangi ludzi związanych z prawicą w Polsce. Myślę, że Polacy na to liczą. - ocenia prawicowa publicystka, Katarzyna Szańska.

- Polacy co raz mocniej oczekują od Króla, że jakoś się zachowa w obecnej sytuacji, żeby pokazać, że obecna sytuacja nie jest dobra. Nie chodzi o wejście w politykę partyjną, ale mam wrażenie, że Król niesłusznie unika ochrony państwa w imię niemieszania się w politykę. Pewne kroki są w społeczeństwie chyba jednak oczekiwane. Zobaczymy, czy Monarcha wsłucha się w te głosy, czy pozostanie jednak całkowicie na uboczu, czym dzisiaj - niestety - pomaga koalicji rządowej. - dodała publicystka prawicy.

- Król może dać wyraz swojej opinii w sposób miękki, chociażby w postaci spotkań z liderami opozycji czy właśnie tych ruchach senackich. Wejście w gry partyjne nie byłoby dobre, ale nie może być tak, że pozostanie głuchy na sytuację naruszania Konstytucji. Te głosy zresztą krążą także w otoczeniu rodziny królewskiej. - oceniła Szańska. - Oczywiście, ostatnie nominacje kasztelańskie to jest pewien krok, sprzyjający prawicy, ale to jest chyba jednak za mało. - zauważyła.