Prasa

[Administrator]

Zmiany w PSL po wyborach na prezesa!



11 lipca na prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego został wybrany Piotr M. Wiśniewski. Dziś ogłosił zmiany, jakie zarządził w partii.

- Postanowiłem zlikwidować i Naczelny Komitet Wykonawczy, i Radę Naczelną. Rozumiem, że to decyzja kontrowersyjna i zaskakująca, ale moim zdaniem właściwa. Zdecydowałem się powołać w ich miejsce piętnastoosobowy zarząd, składający się z prezesa, trzech wiceprezesów, sekretarza partii, skarbnika oraz pozostałych członków. Zarząd będzie się zajmował wszystkimi sprawami dotyczącymi Polskiego Stronnictwa Ludowego - mówił na konferencji Piotr M. Wiśniewski. - Zdecydowałem się też wszystkich członków obecnego zarządu zawiesić w obowiązkach. Większość z obecnych członków, powołałem na nowo, ale część miejsc pozostała nieobsadzona. Z tego miejsca, chciałbym poinformować, że pierwszym wiceprezesem będzie moja konkurentka, Andżelika Możdżanowska, a była prezes Ilona Antoniszyn-Klik zgodziła się wejść w skład zarządu. Oprócz tego ponownie powołałem do niego Annę Bejcę, Janinę Orzełowską, Ewę Mes, Krzysztofa Hetmana, Władysława Kosiniak-Kamysza, który pozostał wiceprzewodniczącym oraz Urszulę Pasławską. Przewodniczący Rady Naczelnej, Jarosław Kalinowski, wiceprzewodniczący - Adam Struzik oraz sekretarz RN Adam Jarubas także znajdą się w zarządzie. Obecni sekretarz oraz skarbnik zostali pełniącymi obowiązki. O pozostałych zmianach będę państwa informował - dodał.

[Administrator]

Federacja Młodych Socjaldemokratów wybrała nowe władze

Podczas kongresu FMS w Warszawie zostały wybrane nowe władze FMS, na czele organizacji stanie 28 letnia radna sejmiku Warmińsko- Mazurskiego Joanna Asińska, stanowiska wiceprzewodniczących objęli Dorian Maćkowiak (Pomorze Zachodnie, radny Choszczna), Artur Iwaszczuk (Podlasie), Dominika Modzelewska (Dolny Śląsk, radna sejmiku) oraz reprezentująca Mazowsze Donata Kołodziejczyk. Sekretarzem generalnym został Filip Szukała, natomiast ds. międzynarodowych Wiktoria Wrześniewska.

O stanowisko nie chciała ubiegać się poseł Olga Novak oraz kilka innych działaczek lewic y, które mają za sobą już pobyt w ławach poselskich Daria Krużewska, Karolina Dawidziuk. Obydwie weszły natomiast do zarządu krajowego.

Na kongresie byli obecni europosłowie oraz parlamentarzyści lewicy, podkreślano rolę jaką pełni aktywność w organizacjach młodzieżowych, która pozwala kształtować działalność społeczną. Janina Dobrzyńska wezwała do aktywniej pracy, ale także zarażenia młodzieńczą energią i pasją starszych kolegów i koleżanek. Na kongresie obecni byli także przedstawiciele organizacji młodzieżowych ugrupowań tworzących Zjednoczoną Lewicę i goście zagraniczni.

[Administrator]

Liczne ciąże w wyższych sferach
Wiele pań "ze świecznika" w ciąży lub tuż po porodzie

Dziennikarze zauważyli, że królowej Marii, która wraz z dziećmi spędza urlop w królewskiej rezydencji na Mierzei Helskiej, co raz bardziej powiększa się brzuszek. Od kilku tygodni małżonka króla Michała II nie pokazywała się publicznie, a póki co Kancelaria Królewska milczy jak zaklęta w sprawie kolejnej ciąży monarchini.


Jak dowiedziała się nasza redakcja, sekretarz królewski Natalia Wiśniewska urodziła kilka dni temu córeczkę Danutę. Wiśniewska odpoczywa teraz w królewskim ośrodku wypoczynkowym w sąsiedztwie Juraty.


Dwa tygodnie temu córkę Zuzannę urodziła prezydent Nowego Sącza Barbara Liściowska-Zachara. Ze swoim mężem Piotrem ma jeszcze dwójkę starszych dzieci - siedemnastoletnią Zofię i trzynastoletniego Jakuba.


Także podskarbi wielki koronny Joanna Mazur jest w szóstym miesiącu ciąży. Wyszła ona niedawno za mąż za szwedzkiego biznesmena Gorana Erikksona.


Z kolei szefowa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, była pierwsza dama Joanna Goszczyńska jest w piątym miesiącu. Jej mąż, były prezydent Stanisław Goszczyński ma już dwójkę dzieci... starszych od Joanny.

O tym jak radni w sejmiku (nie)pracowali.

Wybrane w 2018 roku sejmiki województw nie mają dobrej passy, w wielu województwach długo trwały wybory przedstawicieli do senatu. W trzech regionach musiały odbyć się przedterminowe wybory z uwagi na brak wyboru zarządów.
Ostatnio jednak echem odbiła się sprawa w sejmiku lubelskim. Problemem okazało się quorum, a ściślej rzecz ujmując jego brak. Radni Zjednoczonej Lewicy zgłosili projekt uchwały wzywającej rząd i władze województwa do budowy elektrowni węglowej na Lubelszczyźnie . O zaletach i wadach inwestycji pewnie długo można by dyskutować, ale radni innych komitetów nie wygłosili swoich stanowisk, nie zadano także pytań wnioskodawcom. Wiceprzewodniczący sejmiku Jacek Czerniak poddał uchwałę pod głosowanie, problemem okazało się kworum, a w zasadzie jego brak. Głosowało dziesięcioro radnych reprezentujących Inicjatywę Polską, Razem dla Najjaśniejszej, Zjednoczoną Lewicę oraz radna niezrzeszona. Radni pozostałych klubów nie pojawili się na sali. Wzbudziło to krytyczne oceny lokalnych komentatorów oraz wyborców. ,, Radni są po to aby procedować projekty uchwał, co zadziwiające nikt z zarządu nie pochylił się nad projektem, nie zapytał nawet wnioskodawców czy mieszkańców zainteresowanych inwestycją.,, Czujemy się zignorowani''- mówią zwolennicy budowy elektrowni. Także przeciwnicy budowy elektrowni węglowych z niektórych organizacji ekologicznych mówią, że ,,obowiązkiem radnych czy parlamentarzystów jest rozpatrywanie projektów i głosowanie nad nimi, najgorsza jest obojętność.Nie wiemy właściwie jak do tego pomysłu odnoszą się przedstawiciele innych partii. Radni powinni pamiętać, że reprezentują wyborców, ich obowiązkiem jest praca w sejmiku na rzecz mieszkańców''

Radna Angelika Kamińska (IP) reprezentująca Demokrację Bezpośrednią mówi o niezrozumieniu istoty przedstawicielstwa przez wielu radnych. Dowodzi to konieczności wzmocnienia roli referendum i partycypacji społecznej. Aleksandra Staniewska (ZL), uznaje, że wszystkie ugrupowania w sejmiku powinny określić swoje stanowisko w tej sprawie oraz inwestycji w województwie ogólnie. ,,Wyrażamy gotowość do współpracy na forum województwa,ale także z władzami centralnymi. Brak kworum uznajemy za szkodliwy dla istoty demokracji, ale radni nieobecni na sesji mają jeszcze szansę swój błąd naprawić''.

Czy zatem radni lub parlamentarzyści innych ugrupowań wykażą inicjatywę w tym względzie niezależnie od aksjologii i barw partyjnych. Wybory do sejmu, rozmowy koalicyjne i polityka ogólnopolska nie mogą tłumaczyć braku pracy władz miejskich czy wojewódzkich.

[Administrator]

Jakie będą kolejne cztery lata?

Koalicja Partii Liberalnej, Porozumienia dla Polski i Partii Polaków ma większość w obu izbach parlamentu, wobec tego niemal pewnym jest, że rząd Joszuy Barycza uzyska wotum zaufania. Czas zastanowić się, jak będą wyglądały najbliższe cztery lata, a więc okres na jaki został wybrany sejm.
Expose nowego premiera zostało przez ekspertów za jedno z najlepszych w ostatnich latach. Barycz zapowiedział wiele reform, przede wszystkim gospodarczych i społecznych. Uchwalona ma zostać Konstytucja Gospodarcza i nowa ordynacja podatkowa. Zreformowany ma zostać system emerytalny. Premier dużo uwagi zwrócił także edukacji. Zlikwidowany ma zostać egzamin szóstoklasisty, co zapowiadała już przed niespełna rokiem Anna Radziwiłł-Schmidt, czy obowiązkowa matura z matematyki. Rząd zamierza pójść w kierunku jeszcze bardziej profilowanego uczenia w liceach. Edukacją będzie się zajmował PSL – to prezes tej partii Piotr Wiśniewski został szefem resortu, co gwarantuje, że reformy będą rzetelnie przeprowadzone. Wicepremier na pewno będzie się chciał wykktóry to postulat rządu PSL może dużo stracić. Barycz zapowiedział także spore zmiany w zakresie sądownictwa, którymi zajmie się była już premier Marta Fornero-Piotrowska. Mniej uwagi premier zwrócił natomiast na infrastrukturę, co jest zresztą rozsądnie tłumaczone przewidywanym mniejszym budżetem unijnym w następnej sześcioletniej perspektywie. Zapowiedziano także reformę administracyjną, choć na razie trudno powiedzieć, jaki kształt ona przyjmie.
W polityce międzynarodowej rząd zamierza aktywnie działać na rzecz reformy UE. To pewna odmiana w stosunku do raczej niemrawych na tym polu poprzedników. Głównym sojusznikiem Polski mają pozostać Niemcy. Dość pozytywnie eksperci wypowiadają się na temat nowej szefowej dyplomacji, słabo znanej opinii publicznej Katarzynie Pisarskiej.
Warto zwrócić uwagę na duże ograniczenie liczby ministerstw. Zamiast dotychczasowych siedemnastu jest ich dziewięć. W dodatku na czele większości resortów staną eksperci, co jest dobrze odbierane przez opinię publiczną. Wyrazem tych pozytywnych ocen są zresztą ostatnie sondaże, w których poparcie dla liberałów sięga już prawie czterdziestu procent, a wszystkich koalicjantów niemal sześćdziesięciu. Jeśli zawarte w expose obietnice rzeczywiście zostaną zrealizowane, a rząd ustrzeże się od większych wpadek, to Joszua Barycz może liczyć na więcej niż jedną kadencję w fotelu premiera. Już dziś w rankingu zaufania jest jednym z liderów, zaraz za rodziną królewską i marszałkiem senatu.
Liberałowie wygrali czerwcowe wybory minimalnie, z przewagą zaledwie trzech mandatów nad Blokiem Prawicy. Dziś sytuacja szerokiej koalicji konserwatywnych ugrupowań nie jest jednak różowa. Z jednej strony największy podmiot Bloku – PiS chciałby wchłonąć mniejsze ugrupowania. Te jednak stawiają dość mocny opór. RdN nie podoba się szczególnie krytyka dworu, a KORWiNowi socjalne propozycje gospodarcze. Liderką Bloku Pozostaje też wciąż senator TOR Maria Lukrecja Chotolska, a nie prezes PiS Krzysztof Szczerski. W tej sytuacji całkiem możliwe jest, że ugrupowanie za jakiś czas, gdy poparcie w sondażach spadnie, po prostu się rozpadnie.
Ciekawe wydają się także przyszłe losy Porozumienia dla Polski. Wydaje się, że przez połączenie koalicja więcej straciła, niż zyskała, szczególnie PSL, który mimo spadków PO utrzymywał stałe poparcie, a teraz ma zaledwie 10 posłów. Trudno dziś powiedzieć, czy PdP stanie się przystawką liberałów, czy mimo koalicji pozostanie samodzielnym podmiotem. O ile PSL raczej przetrwa te gorsze czasy, o tyle PO najprawdopodobniej będzie tracić na znaczeniu i przejmie rolę PiS w poprzednim sejmie. PC i IW pozostaną najprawdopodobniej tylko przystawkami większych koalicjantów, choć ta pierwsza partia może się stać ewentualnym koniem trojańskim w obozie rządzącym i w przypadku jakichś kontrowersyjnych decyzji przejść do Bloku Prawicy.
Umiarkowanie dobre perspektywy ma przed sobą SLD i jego sojusznicy. Przewidywana na koniec roku zmiana przewodniczącej z Janiny Dobrzyńskiej na Laurę Novak raczej pozytywnie odbije się na poparciu dla partii. Od kilku, a nawet kilkunastu miesięcy to ta druga polityk de facto szefuje ugrupowaniu i dla wielu wyborców nie jest jasne, dlaczego nie jest jeszcze oficjalną przewodniczącą. Lewica może szczególnie zyskać podczas gospodarczych reform rządu, które dla wielu mogą być bardzo kontrowersyjne i przynieść spadek poparcia dla rządu Barycza, jeśli ich skutki będą negatywne pod względem społecznym. W tej sytuacji ZLew może nawet, jak przed rokiem powalczyć o zwycięstwo w kolejnych wyborach.
Bardzo ciekawym ugrupowaniem jest posiadająca zaledwie pięciu posłów Partia Polaków. O dziwo ugrupowanie otwarcie opowiadające się m. in. za korektą wschodniej granicy i powrotem Kresów do Polski weszło do koalicji rządowej i to jej lider – Karol Malinowski ma się zająć reformą administracyjną. Wątpliwym jest jednak, czy ugrupowanie zdoła się przebić ponad poziom kilku procent w sondażach.
Trudno przewidzieć, jak ułoży się współpraca premiera Barycza z królem Michałem II. Dotąd lider liberałów był raczej krytyczny pod adresem monarchii i otwarcie opowiadał się za przywróceniem republiki. Teraz jest jednak koalicjantem ugrupowań, które reformę ustrojową wprowadzały, co raczej spowoduje zmięknięcie jego stanowiska w tej sprawie. Ewentualne zmiany raczej nie mają też szans na realizację w obecnym parlamencie, mimo wszystko zdominowanym przez opcje promonarchistyczne. Król także prawdopodobnie nie będzie przeszkadzał w rządzeniu liberałom – w końcu sam ma raczej centrowe poglądy.

[Administrator]

Wigilia Jankowska nowym Kanclerzem Wielkim Koronnym

Kanclerz Wielki Koronny Adam książę Czartoryski ogłosił swoje przejście na emeryturę. Król Michał II podziękował mu za owocną współpracę, ogłosił też kto zajmie jego miejsce - nowym kanclerzem zostanie była posłanka PO Wigilia Jankowska. Książę Radziwiłl zostanie natomiast kasztelanem brzeskim.

Urodzona w 1992 r. Jankowska to była posłanka na Sejm VIII kadencji III RP oraz I kadencji IV RP. Jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, studiowała też filologię klasyczną. Od 2014, jeszcze jako studentka wykonywała zlecenia legislacyjno-analityczne dla biura senatora Michała Ajny. Współpraca ta okazała się trwała. O nominacji zadecydować miało, oprócz prawniczego wykształcenia, właśnie doświadczenie w kooperacji z królem.

Nowa kanclerz to poliglotka. Jako filolog klasyczny ze znajomością łaciny komunikatywnie porozumiewa się w językach romańskich, także językiem angielskim włada perfekcyjnie. Lubi aktywnie spędzać czas - jeździ na nartach, konno, uprawia też szermierkę oraz strzelectwo - ma zezwolenie na posiadanie broni.


Sekretarzem Królewskim - Szefem Gabinetu Króla została 40-letnia Zofia Wiktorska, wykładająca prawo konstytucyjne na Uniwersytecie Warszawskim. Podobno początkowo była rozważana na funkcję Kanclerza Wielkiego Koronnego. Nominacje te to wyraz polityki personanej Michała II, który systematycznie acz niespiesznie zastępuje w Kancelarii nominatów jeszcze regenta Liściowskiego swoimi ludźmi. Widać że król bardziej niż na przedstawicielach arystokracji woli opierać się na osobach będących teoretykami i praktykami prawa. Arystokraci pełnią urzędy na dworze, ale bardziej honorowe jak krajczy, stolnik, podstoli czy cześnik.

[Administrator]

Księżniczka Anna Maria zaręczona z księciem Józefem Wacławem!

Kancelaria Królewska ogłosiła dzisiaj zaręczyny córki królowej Marii, księżniczki Anny Marii (19 l.) oraz księcia Liechtenstainu, przyszłego następcy tronu, Józefa Wacława (25 l.). Oznacza to, że w przyszłości polska księżniczka zostanie księżną Liechtensteinu.

Księżniczka Anna Maria (19 l.) jest najstarszą córką królowej Marii i jej poprzedniego męża, Mateusza Stern. Książę Józef Wacław (25 l.) jest najstarszym synem następcy tronu Liechtensteinu, księcia Aloisa i Zofii Wittelsbach, księżniczki bawarskiej. We wtorek Kancelaria Królewska ogłosiła zaręczyny pary, która poznała się na początku 2019 roku i od tego czasu spędzała ze sobą bardzo dużo czasu. Polska Rodzina Królewska od jakiegoś czasu pozostaje w bliskich kontaktach z domem książęcym Liechtensteinu. Jej członkowie wielokrotnie gościli z wizytami w Polsce.

Po swoim ojcu Józef Wacław jest obecnie drugi w kolejce do tronu księstwa Liechtensteinu. Od 2004 roku jego ojciec jest nie tylko następcą tronu, ale również regentem Liechtensteinu. Po swojej matce jest obecnie trzeci w kolejce do objęcia tronu Anglii, Szkocji, Francji i Irlandii jako jakobicki pretendent.

Kancelaria Królewska podała, że księżniczka Anna Maria oraz książę Józef Wacław planują pobrać się na wiosnę 2021 roku. Najprawdopodobniej ślub odbędzie się w stolicy Liechtensteinu - Vaduz.

[Administrator]

Znamy już skład Gabinetu Cieni Zjednoczonej Lewicy

Chociaż oficjalna prezentacja Gabinetu Cieni połączona z prezentacją ministrów ma nastąpić w najbliższy piątek już dziś prezentujemy na naszych łamach prawdopodobny skład GC

Premier- Laura Novak
Minister Spraw Wewnętrznych - Piotr Guział
Minister Edukacji i Kultury - Krystyna Łybacka
Minister Inwestycji Strategicznych - Marek Pol

Minister Spraw Zagranicznych - Wiktoria Anastazja Skolska
Minister Bezpieczeństwa - Stanisław Wziątek
Minister Przedsiębiorczości i Innowacji - Łukasz Foltyn
Minister Finansów - Leokadia Oręziak

Minister Sprawiedliwości - Justyna Klimasara
Minister Spraw Społecznych - Piotr Ikonowicz
Pełnomocnik ds równego traktowania: Manuela Gretkowska

Rzecznik Michał Syska

W GC widzimy zatem połączenie doświadczenia i młodości o czym świadczy obecność z jednej strony Justyny Klimasary i Wiktorii Anastazji Skolskiej, z drugiej byłych lewicowych ministrów Krystyny Łybackiej i Marka Pola. Eksperci zwracają uwagę, że w GC mają pojawić się także wiceministrowie aby wspomagać pracę ministrów. W gabinecie znajdą się posłowie, europosłowie byli posłowie, oraz osoby niepełniące dotychczas takich funkcji. Na uwagę zasługuje obecność słynnej ekonomistki prof Leokadii Oręziak (była także w poprzednim gabinecie) oraz Manueli Gretkowskiej, pisarki,niegdyś współzałożycielki Partii Kobiet.

Pewną niespodziankę stanowi fakt obecności poseł Skolskiej, która będzie odpowiadała za sprawy zagraniczne. Na pewno dowodzi to wzrostu znaczenia młodej polityk z Podlasia wewnątrz SLD, która do niedawna była uważana za następczynię Eugeniusza Czykwina , ale w regionalnych strukturach partii coraz częściej pojawiają się opinię, że niedługo wejdzie w skład ścisłego kierownictwa partii, co część ze starszych kolegów i koleżanek porównuje do ścieżki jaką przebył kiedyś inny polityk pochodzący z Podlasia Włodzimierz Cimoszewicz. Powodem dla którego funkcji tej nie obejmie Novak, jest fakt, że niedługo przejmie przewodnictwo w partii, a zatem w przypadku wygranej Zjednoczonej Lewicy byłaby kandydatem na premiera. Politolodzy zwracają uwagę, że będzie to zapewne bardzo ciekawy personalnie, ale i merytorycznie dobrze przygotowany gabinet, co powinno pozytywnie przełożyć się na jakość jego pracy i alternatywę wobec koalicji, zwłaszcza w obliczu braku działań rządu jak i Bloku Prawicy.

[Administrator]

Książę Florian Czartoryski i Emily Collingridge razem?


Para została przyłapana na pocałunku podczas ślubu królewny Moniki


Florian i Emily spędzili także wspólnie weekend w Sieniawie

Czyżby książę Florian Czartoryski (35 l. ) i prezenterka Wiadomości Emily Collingridge (30 l.) byli parą? Do takich wniosków można dojść na podstawie zdjęć, jakie wykonali nasi fotoreporterzy. Podczas niedawnego ślubu królewny Moniki, Emily i Florian wyraźnie mieli się ku sobie i przyłapano ich na namiętnym pocałunku. Jak się okazuje, kolejny weekend Collingridge spędziła także u boku księcia, w jego rodzinnym majątku w Sieniawie. Tam udało nam się sfotografować parę siedzącą na skraju lasu, podczas popołudniowego spaceru.
Księcia Floriana Czartoryskiego uznaje się obecnie za jedną z najlepszych partii w całej Polsce. Jako synowiec kasztelana brzeskiego i ordynata sieniawskiego i gołuchowskiego, księcia Adama Karola Czartoryskiego, jest spadkobiercą olbrzymiego majątku. Florian urodził się na emigracji w Londynie, jako syn księcia Ludwika Czartoryskiego (+41 l. ) i Rozalii z Karwickich (59 l. ). Został osierocony przez ojca we wczesnym dzieciństwie – książę Ludwik zginął wówczas w wypadku samochodowym. Po upadku komunizmu wrócił wraz z matką i jej rodziną do Polski. Ukończył studnia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim, jednak obecnie zajmuje się raczej biznesem. Jest blisko spokrewniony z Polską i Hiszpańską Rodziną Królewską – jest kuzynem królowej Marii (ich rodzice są rodzeństwem) i króla Hiszpanii Filipa VI (ich babki były siostrami). Książę jest częstym bywalcem na Zamku Królewskim, pozostając w przyjaznych relacjach z kuzynkami.
Emily Collingridge jest blisko skoligacona z rodziną Liściowskich. Jej siostra – Katarzyna to druga żona teścia księcia Mikołaja Liściowskiego. Jest Angielką, a w Polsce na stałe mieszka od zaledwie kilkunastu miesięcy. Dzięki babci, która była Polką od urodzenia zna jednak świetnie nasz język i kulturę, co pozwoliło jej znaleźć pracę jako prezenterka głównego wydania Wiadomości.

[Administrator]

Kim jest nowa premier?

Wczoraj poznaliśmy niespodziewaną decyzję króla, który desygnował na urząd premiera Adriannę Wisłocką. Jest to duże zaskoczenie, zważywszy, że Porozumienie Centroprawicy, któremu przewodzi Wisłocka liczy zaledwie dziewięciu posłów. Większość spodziewała się nominacji dla kogoś z Partii Liberalnej, która jest w końcu największym ugrupowaniem w sejmie. Czy uda jej się uzyskać zaufanie parlamentu?
Adrianna Wisłocka urodziła się 8 listopada 1990 roku w Toruniu. Będzie zatem najmłodszym premierem w historii Polski i piątą kobietą na tym stanowisku. Pochodzi ze szlacheckiego rodu legitymującego się herbem Sas, a wywodzącego się z Kluczyc na Rusi Czerwonej (obecnie Ukraina). Po drugiej wojnie światowej jej pradziadkowie osiedlili się na Pomorzu. Jest córką Wiesława (ur. 1955) i Barbary z Orańskich (ur. 1960). Ma starszego o dwa lata brata Lecha.
Wisłocka wychowała się w Toruniu, a na studia wyjechała do Gdańska. W 2014 roku z tytułem magistra inżyniera ukończyła studia informatyczne na Politechnice Gdańskiej. Wkrótce podjęła pracę jako projektantka gier. Zaangażowała się także w działalność stowarzyszenia Koliber, a w 2018 roku także nowo powstałego Porozumienia Centroprawicy. Jeszcze w tym samym roku uzyskała mandat radnej Sejmiku Pomorskiego, a rok później została wybrana po raz pierwszy do sejmu. Po wyborach w 2019 roku została rzeczniczką PC. Szybko uzyskała popularność na salonach Warszawy. Po przegranej w niedawnych przedterminowych wyborach do sejmu Porozumienia dla Polski, którego częścią jest PC z funkcji zrezygnował ówczesny przewodniczący partii Roman Giertych, wystartowała w wyborach na jego następcę. Wygrała je, pokonując Jarosława Gowina i Iwonę Arent. Wkrótce została także wicepremierem i ministrem inwestycji strategicznych w rządzie Joszuy Barycza.
Czego możemy się spodziewać po Wisłockiej? Nie jest ona doświadczonym politykiem, więc najprawdopodobniej będzie tzw. premierem technicznym, o niezbyt silnej pozycji. Wydaje się, że intencją króla Michała II było wyznaczenie jak najbardziej kompromisowego kandydata na premiera. Liberałów bardzo zaskoczyła nagła choroba Barycza, która pokazała, że tak naprawdę w partii nie ma innych osób, które szybko byłyby w stanie przejąć w niej władzę. Tymczasowy przewodniczący – Krzysztof Truskolaski musi się borykać z silną opozycją. Zresztą jest w wieku Wisłockiej i także ma niewielkie doświadczenie, co zaważyło na decyzji króla. Barycz zbudował typową partię wodzowską, która bez niego może szybko upaść. Już obecnie nieoficjalnie część posłów przyznaje, że zastanawia się nad odejściem z PL. Czy w takiej sytuacji Wisłockiej uda się utrzymać rządową większość?

[Administrator]

Wisłocka wprowadziła się do rządowej willi.






Koniec z ciasnym pokojem w hotelu sejmowym! Premier Adrianna Wisłocka przeprowadziła się do 480-metrowej rządowej willi przy ulicy Parkowej znajdującej się w samym sercu stolicy. W luksusowej posiadłości zamieszkała sama, bowiem jest panną.
Premier Adrianna Wisłocka nie czekała długo z przeprowadzką do rządowej willi przy ulicy Parkowej! Już kilka dni po zaprzysiężeniu wprowadziła się do 480-metrowej luksusowej posiadłości położonej zaledwie kilkaset metrów od Kancelarii Premiera. Dzięki temu do pracy ma teraz dosłownie kilka minut spacerem!


Pani premier ma do dyspozycji willę z dużym salonem, kuchnią, kilkoma sypialniami i łazienkami, garderobami, tarasem oraz fontanną. Na poddaszu rezydencji znajduje się strefa rekreacyjna. W ogromnej willi premier będzie na co dzień sama. Szefowa rządu jest bowiem niezamężna, co z racji młodego wieku - kilka tygodni temu skończyła trzydzieści lat nie dziwi.
Poprzednim lokatorem willi był Joszua Barycz i jego rodzina. Z racji problemów zdrowotnych premiera mieszkali tam zaledwie kilka miesięcy. Wcześniej premierzy przez kilka lat tam nie mieszkali - Anna Radziwiłł-Schmidt wolała nie wyprowadzać się ze swojego domu na Wilanowie, a Marta Fornero-Piotrowska urzędowała zbyt krótko na przeprowadzkę. Pokoje rządowej willi zajmowali także w przeszłości Ewa Kopacz, Donald Tusk czy Jarosław Kaczyński.