Komentarze do wiadomości z kraju

[Laura]

Olga Novak o propozycji Edukacyjnego Okrągłego Stołu

Nie wiem jakie czynniki spowodowały deklaracje rządu w sprawie propozycji organizacji Edukacyjnego Okrągłego Stołu, być może są to spadające sondaże partii tworzących koalicje (uśmiecha się). Pani minister Lubnauer ma nadzieję, że do rozmów zasiądą wszystkie partie. My jesteśmy otwarci na dialog, czekamy jednak na szczegóły dotyczące organizacji obrad. Czy będą stoliki dla szkolnictwa podstawowego, średniego i wyższego. Czy planowane są także podstoliki. Czy zostanie spisany protokół z wnioskami końcowymi i protokół rozbieżności. Czy będą ramy czasowe obrad. Wówczas podejmiemy ostateczną decyzję. Chcemy aby były to rzeczywiste rozmowy, a nie teatr. Pani premier powinna zaś pamiętać, że jeden okrągły stół miał już miejsce, w sprawie szkolnictwa wyższego i Platforma Obywatelska zbojkotowała obrady, podczas których poruszono wiele ważnych kwestii Przedstawiciele PO, którzy rządzą w województwach nie odpowiadają na pytania i interpelacje radnych dotyczące spraw oświatowych, co nie sprzyja poszukiwaniu porozumienia i rozwiązywaniu bieżących problemów.

[Piotr M. Wiśniewski]

Piotr M. Wiśniewski dla TVP Info:

Protest w sprawie portretu Króla w Senacie? Aż przykro to komentować, jak Zjednoczona Lewica manipuluje ludźmi tak, że posuwają się do obrazy najważniejszej osoby w państwie, Króla. To jest bardzo smutne, że to się dzieje w moim kraju. Kraju, który kocham. Według uczestników protestu to "nachalna propaganda, emocjonalny szantaż, próżność, samouwielbienie i pycha". Nawet nie wiem jak to skomentować. Mam wrażenie, że to nie dzieje się naprawdę, że to tylko sen śniony nieprzytomnie. Szkoda zajmować się takimi herezjami. Droga Lewico, opanujcie się w tym pędzie ku agresji i hejtowi!

[Administrator]

Adrian Zandberg w TVP info:

Nie wiem w której części wypowiedzi Pan poseł Wiśniewski dostrzega hejt oraz agresje. Nikt nikogo nie obrażał. Protestujący wyrazili swoje zdanie na temat działań senatu. Z równą gorliwością poseł Wiśniewski nie rozdzierał szat kiedy skrajna prawica domagała się pod zamkiem likwidacji sejmu. Wówczas posłowi Wiśniewskiemu nie było smutno. Kiedy obraża rozmówcę także dobrze się bawi. To podwójne standardy albo zwykły cynizm.

[Piotr M. Wiśniewski]

Piotr M. Wiśniewski:

Pan Zandberg chyba udaje, że jest taki niemądry. Przecież słowa jakie tam padły to hejt w czystej postaci. Jeśli mówimy o pysze, to należy wspomnieć zachowanie poseł Senyszyn, uchylanie się przed Komisją Etyki, zachowanie pani Sekuły-Szmajdzińskiej, które było skandaliczne. To lewica ma podwójne standardy, pod łatką pokojowego protestu sieje nienawiść do Króla.
Mały apel - nie musi pan trenować na mnie swojego sarkazmu, proszę wziąć się do pracy, a nie krytykować wszystko wokół. Świat jest piękny, wystarczy to dostrzec.

[Administrator]

Zandberg:

Proszę wskazać, które słowa były hejtem, gdzie jest sianie nienawiści w wypowiedzi protestujących? Panie pośle ad rem. Pan niestety nie jest przykładem dżentelmeństwa na sali sejmowej. Świat panie pośle nie jest piękny dla pracujących za płace minimalną, pracujących w specjalnych strefach ekonomicznych, które tak pana partia hołubi. Dla ludzi, którym nie starcza od pierwszego do pierwszego. Widać, że z gabinetów sejmowych Pan tego nie dostrzega. Zamiast pouczać innych proszę samemu powziąć refleksję.

[Joszua Barycz]

Nie dla portretu monarchy w parlamencie

Kiedyś był krzyż dzisiaj jest portret Króla. Populistyczne ugrupowania zawsze znajdą sobie temat zastępczy żeby nie zajmować się realnymi problemami Polaków. Ani mnie to ziębi ani grzeje jeśli taka była jednogłośna wola Prezydium. Mam nadzieję, że nikt nie będzie pod osłoną nocy zrywał portretów Króla jaka by nie była ocenia jego działalności i ustroju monarchistycznego.

[Piotr M. Wiśniewski]

Walentyna Rakiel-Czarnecka dla Polsat News:

Absolutnie zgadzam się z opinią pana Bujaka, który skrytykował posła Barycza. Uważam, że takie osoby jak Zbigniew Bujak są autorytetami, osobami, które tworzyły historię, są jej częścią i im miejsce w Kolegium IPN na pewno się należy. Liberałowie krytykują wszystkich wielkich opozycjonistów, włącznie z ich europosłem, Władysławem Frasyniukiem. Oczywistym jest, że w Kolegium są niezbędni też historycy, prawnicy, ale miejsce dla osób tak wielkich jak opozycjoniści, członków Solidarności, którzy ryzykowali życiem osobistym, a często zdrowiem, powinno się znaleźć i do tego będziemy dążyć.

[Joszua Barycz]

Joszua Barycz na antenie Polsat News z Rakiel-Czarnecką

Pani poseł, pani konfabuluje. Ja nie krytykuję nikogo z dawnych opozycjonistów. Ani jednego złego słowa nie powiem o tych ludziach, bo dzięki nim dziś cieszymy się wolną Polską. To co krytykuje to pomysł, aby sprawami historycznymi i prawnymi zajmowały się osoby bez odpowiedniego wykształcenia. Tak jak chcemy, aby naszymi dziećmi zajmowali się wykształceni pedagogowie. Tak chciałbym, aby sprawami historii i ścigania zbrodni zajmowali się odpowiednio historycy i prawnicy. W państwie prawa nic nikomu się nie należy pani poseł. Jeśli te osoby faktycznie są takimi ekspertami w dziedzinach, którymi zajmuje się IPN to nie będą miały problemu z uzyskaniem odpowiedniego dyplomu. Wystarczą 2 lata magisterki.Ja nie odbieram tym osobom miejsca w życiu publicznym. Ich wiedza i doświadczenia oraz ich świadectwo są cennym źródłem, ale praca w IPN wymaga także wielu innych kompetencji. Zwracam się z bezpośrednią prośbą do pani poseł, aby nie wkładała w moje usta słów, których nie wypowiedziałem i proszę aby tutaj na antenie wycofała się pani z tego co przed chwilą powiedziała.

Barycz w RMF FM

Panie Zbigniewie, myli się Pan mówiąc, że podważam udział kogokolwiek w budowaniu Solidarności. Debata sejmowa dotyczy zupełnie innego tematu. Nie rozmawiamy o zasługach, ale o tym co zrobić, aby IPN skutecznie wypełniał swoją misję. Nie wytykam nikomu braku kwalifikacji w dziedzinach, w których jest ekspertem. Ma pan wspaniałe kompetencje polityczne, socjologiczne i powiedziałbym demokratyczne, ale nie widzę jak mogą się one przełożyć na pracę w archiwach IPN. Panie Zbigniewie, obecne wymagania dają możliwość członkostwu w Radzie IPN również opozycjonistom. W szeregach opozycji PRL było wielu historyków i prawników, którzy spełniają obecne warunki ustawy. Wymienię choćby wybitnych prawników Marka Antoniego Nowickiego czy Teresę Dębowską-Romanowską. Uważam, że takie osoby łączące wiedzę naukową z tym co PSL nazywa "byciem świadkiem historii" są idealnymi kandydatami do Kolegium IPN

Komentarz do sędziowie oburzeni ustawą PSL

Partia Liberalna o tych samych kwestiach mówiła w trakcie debat w Sejmie i Senacie. PSL postanowił całkowicie zignorować te uwagi, a jak widać środowisko sędziowskie również ma podobne zdanie do Nas. PSL wyjątkowo podpada w tej kadencji sędziom, ale czego się spodziewać po partii, która broni łamiących konstytucję przepisów swoich ustaw.

[Joszua Barycz]

"Edukacyjny Okrągły Stół" - rząd zaprasza do rozmów

Partia Liberalna z przyjemnością weźmie udział w Edukacyjnym Okrągłym Stole. Nasza ekspertka ds. edukacji w Gabinecie Cieni Marta Majorczyk już pracuje nad szczegółami propozycji w tym zakresie. Zresztą mówiliśmy o tym w expose. Nie trzeba kolejnej rewolucji w edukacji. Potrzebujemy kontynuacji i ewolucji. Niestety pani premier nie odpowiedziała na wiele pytań, które podczas expose padły. Cieszymy się, że z entuzjazmem przyjęła propozycję bonu edukacyjnego. Głównym problemem jest jednak dopasowanie materiału programowego do potrzeb rynku pracy i bardziej pragmatyczne podejście do edukacji. Należy też poprawić sytuację na uczelniach poprzez rozdzielenie funkcji naukowych i dydaktycznych. Na pewno jest wiele do przedyskutowania, ale cieszymy się, że rząd chce na ten temat rozmawiać, bo dotychczas z komunikacją było po ich stronie słabo. Liczę, że wypracowane rozwiązania dzięki uwzględnieniu głosów różnych środowisk przetrwają dłużej niż jedną kadencję.

Będą przedterminowe wybory w trzech województwach

To kompromitacja tych partii, które zasiadają w Sejmikach. Nie mogą dogadać się w tak prostych i kluczowych sprawach jak wybór zarządów. Nie wiem jak te osoby chcą zajmować się poważniejszymi problemami swoich województw. Obecnym elitom rządzącym brakuje elementarnej odpowiedzialności. To kompromitacja i przedterminowe wybory pozwolą oczyścić Sejmiki przynajmniej z części osób, które w tej farsie brały udział. Partia Liberalna na pewno wystawi mocnych kandydatów w tych regionach. Łódzkie to jeden z naszych najmocniejszych regionów i liczymy tam na bardzo dobry wynik, a i w pozostałych dwóch województwach mamy świetnych liderów.

[Laura]

Michał Syska w TVN 24 o słowach rzecznik PO.

Deklarację ze strony głównej partii rządzącej o poparciu powołania Rzecznika Praw Pracowniczych przyjmujemy z radością i uznaniem. Dotychczas PO nie odnosiła się tak jednoznacznie pozytywnie. Projekt jest nadal konsultowany z organizacjami pracowniczymi, są to nie tylko związki zawodowe.Rozmawiamy także z pracodawcami. Projekt winien zyskać akceptację społeczną i oto zabiegamy. Jest także druga rzecz i ona nas martwi. Efektów pracy PO nie widać w żadnym ministerstwie, nie zostały przedstawione konkretne rozwiązania zapowiadane w expose. Mieliśmy w ubiegłym miesiącu zapowiedź Edukacyjnego Okrągłego Stołu lecz nie mamy dalszych informacji takich jak termin, miejsce i szczegóły obrad. Działanie PO cechuje niestety duża doza przypadkowości oraz chaos.

I przedterminowych wyborach do trzech sejmików wojewódzkich.

Brak powołania zarządów dowodzi, że PO nie jest partią dialogu, która chce rozwiązywać problemy obywateli i mierzyć się z wyzwaniami. Nikt z polityków partii rządzących w poszczególnych województwach nie rozmawiał z przedstawicielami Zjednoczonej Lewicy aby zażegnać kryzys związany z wyborami członków zarządu. Zawziętość i własne uprzedzenia zwyciężyły nad dialogiem i rozsądkiem. Zatem za sprawą PO i PSL czekają nas przedterminowe wybory. Wyborcy zaś ocenią i wyciągną wnioski i postępowania partii, które do tych wyborów doprowadziły.