[Król] O zmianie ustawy o senatorach dożywotnich, wojewodach i duchownych

[Laura]

Olga Novak
Był to poseł Sawicki. Rozumiem, że popiera Pan postawę partyjnego kolegi. Tylko dlaczego krytykuje Pan bardzo ekspresyjne wypowiedzi posłów z innych partii.

[Piotr M. Wiśniewski]

Wiśniewski:
Ajjj, pani marszałek, myli się pani! I ma problemy ze słuchem, prosiłem o zmianę sposobu sprowadzenia dyskusji, a nie zmianę sposobu prowadzenia obrad, a taki punkt jest w regulaminie: art. 184, ust. 3., pkt. 8. (śmiech z ław PSL).

Uwagę poseł Novak zbywa uwagę dokładnie takim spojrzeniem:

og: też je oglądałem, dlatego specjalnie napisałem o zmianie sposobu prowadzenia dyskusji

[Janina Dobrzyńska]

Pan nie precyzuje co miałabym zmienić. Obrady są dobrze prowadzone. Nikomu nie odbieram głosu, nie przerywam obrad, a wszyscy mamy poczucie, że powinnam to zrobić już kilka razy dzisiaj.

[Piotr M. Wiśniewski]

Wiśniewski, nie chcąc ponownie wchodzić na mównicę, krzyczy: "Przestać być stronniczą! I odebrać sobie głos.", po czym odwrócił się do kolegów z klubu.

[Joszua Barycz]

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

To co na tej sali się wyprawia w trakcie tej debaty nie przystoi Wysokiej Izbie. Tyle komentarza w sprawach bieżących. Co zaś do samego projektu jesteśmy przeciwni rozszerzaniu izby, która w naszej opinii powinna zostać zlikwidowana.

Dziękuję.

[Administrator]

Na mównicę wchodzi poseł Krystyna Pawłowicz


Wysoka Izbo!

To, co dzieje się dzisiaj na tej sali to jest zwykły skandal, który narusza jakiekolwiek zasady. Dawno już sejm nie upadł tak nisko. Będę domagała się odwołania pani marszałek Szmajdzińskiej, która jak widać jeszcze nie nauczyła się prowadzić obrad.

Jeśli chodzi o panią poseł Senyszyn, to jej słowa podchodzą wręcz pod zdradę stanu. Gdyby przed laty powiedziała coś takiego, nieuchronnie spotkała by ją zasłużona i sroga kara. Jeśli faktycznie okazałoby się, że jest pijana, to tylko dla niej dobrze, bo tylko tym, albo chorobą psychiczną można usprawiedliwić bezwstydne obrażanie Jego Królewskiej Mości, oraz Jego Ekscelencji, marszałka Liściowskiego. Fakt, że Jego Królewska Mość się nawrócił to powód do dumy i dziękczynienia Bogu, a nie wstydu. Skandalem jest postawa pani poseł Senyszyn, która nazywa się człowiekiem lewicy i obrończynią najbiedniejszych, a żyje w skrajnym bogactwie ciesząc się kilkumilionowym majątkiem! W większości są to pieniądze z podatków obywateli. Mam nadzieję, że Komisja Etyki Poselskiej przykładnie ukarze tą kobietę za to, co dziś zrobiła.
Nie uważam też, aby wskazane było roztrząsanie na posiedzeniu sejmu kto jest czyją kochanką, ani z jakiego konia spadł. Naszymi prywatnymi sprawami powinniśmy się zajmować poza posiedzeniem izby, a posłanki lewicy mam wrażenie, że zazdroszczą urody Jej Ekscelencji referendarz Boroń.
Przechodząc jednak do meritum, to ustawa budzi nasze zastrzeżenia pod względem konstytucyjności. W ustawie zasadniczej, która dokładnie opisuje zasady uzyskiwania mandatu w senacie nie ma nic na temat wybierania członków Izby Wyższej przez sejmiki czy dziedziczenia ich przez książąt. Jeśli już nawet wprowadzamy to ostatnie, to dlaczego pominięte są polskie rody arystokratyczne posiadające ordynacje o podobnym charakterze do księstw? Jeśli nasze wątpliwości nie zostaną rozwiane, to wstrzymamy się od głosu w tej sprawie.
A jeśli chodzi o pomysł likwidacji senatu z lewej strony, to po dzisiejszej debacie o wiele rozsądniejsza wydaje się likwidacja sejmu, trafnie nazwanego izbą niższą.
Dziękuję.

[Janina Dobrzyńska]

*wicemarszałek Sekuła Szmajdzińska*

Pani poseł, proszę o spokój i wzajemny szacunek. Winna pani być wzorem dla tych, których pani krytykuje *śmiech z sali*

Gdy poseł Senyszyn chce zabrać głos- pani poseł, nie udzielę pani głosu. Zbytnio odeszliśmy od meritum.

Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Tylko bardzo proszę o mówienie na temat. Jeśli nie ma chętnych to za chwilę przejdziemy do głosowania.

[Laura]

Na mównicę wchodzi poseł Cezary Miżejewski

Pani Marszałek
Wysoka Izbo

Chciałbym zaprotestować przeciwko zachowaniu posła Wiśniewskiego, który stwierdził, że ,,Ja mam wrażenie, że jestem w zakładzie psychiatrycznym nie na Sali Posiedzeń.'' Apeluję do Pana posła oraz innych parlamentarzystów o zmianę języka. Powinien Pan wiedzieć, a przynajmniej mieć świadomość, że pobyty w zakładach psychiatrycznych są związane z nieszczęściem ludzkim, z chorobą. Oznacza to dramat chorych i ich rodzin. Pan natomiast mówi o tym w kontekście sporu w sejmie, dość ostrego. Nie uprawnia to jednak do takich porównań, które są niestosowne i krzywdzą ludzi zmagających się z chorobami psychicznymi.

Dziękuję.

[Michał Ajna]

Wielce czcigodna pani profesor,

Zasady obejmowania mandatu w senacie określone w konstytucji uznać można za leges generales, w stosunku do których ustawy mogą określić leges speciales. Na przykład ustawa zawiera regulacje dotyczące mandatów senatorów duchownych reprezentujących określone związki wyznaniowe istotne dla polskiej tradycji, podczas gdy ustawa zasadnicza obecnie zapewnia miejsce w senacie jedynie związkom wyznaniowym liczącym co najmniej pół miliona wiernych. Posługując się analogia legis można uznać, że uzupełnienie składu senatu o przedstawicieli samorządu oraz książąt również może odbyć się na drodze ustawowej.

Dlaczego tylko książęta, a nie ordynacje? Propozycja miała w zamierzeniu być kompromisowa i nie przedstawiać zbyt dużej liczby dziedzicznych senatorów. Zresztą nawet w Wielkiej Brytanii ogranicza się w ostatnich latach liczbę lordów dziedzicznych.

[Michał Ajna]

Zofia Sokołowska

Proponuję następującą poprawkę do zgłoszonego projektu:

Art. 15
W skład senatu wchodzą pełnoletnie osoby stojące na czele księstw i ordynacji o których mowa w Rozdziale III ustawy z dnia 5 listopada 2017 roku o szlachectwie, tytulaturze królewskiej oraz organizacji dworu i kancelarii królewskiej.

og: mam nadzieję, że GM wybaczy mi, że jako jego pomocnik używam swojego "bezpiecznika w RdN" z czasów gdy ja byłem GMem, ale ta sugestia prof. Kryśki jest z uwagi na dynamikę gry smakowita