[ZL]: wniosek o wotum nieufności wobec ministra Spraw Zagranicznych

[Janina Dobrzyńska]

WNIOSEK

Na podstawie art. 159 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 116 Regulaminu Sejmu RP, niżej podpisani posłowie, składają wniosek: o wyrażenie wotum nieufności wobec Ministra Spraw Zagranicznych- Alicji Mikołajczyk

Uzasadnienie:

Minister Spraw Zagranicznych nie wywiązuje się w pełni z powierzonych obowiązków, nie odpowiada na interpelacje poselskie.

Petycja złożona przez posła Kwaśnego w imieniu swoim i Klubu została całkowicie zignorowana.

Brak działań stawia pod znakiem zapytania gotowość do sprawowania urzędu przez Minister Alicję Mikołajczyk a tym samym sprawia, iż niżej podpisani posłowie chcą wyrazić wotum nieufności dla Ministra.

Podpisy:
*44 SLD.

Prosimy o 25 podpisów. Bowiem wniosek może złożyć grupa 69 posłów.

[Leo_Been-Hacker]

IW podpisuje się pod wnioskiem

[Laura]

Na mównicę wchodzi poseł Jakub Kwaśny.

Pani marszałek
Wysoka Izbo.

Polską dyplomację charakteryzuje inercja. Minister Mikołajczyk nie ma żadnej koncepcji prowadzenia polityki zagranicznej, co . Polityka wschodnia niemal nie istnieje. Dotychczas każdy rząd miał jakieś koncepcje i lepiej lub gorzej je realizował. Polska jest niewidoczna na arenie międzynarodowej, a zasiada w tym roku w RB ONZ jako niestały członek. Opowiadania polityków z partii rządzących, jak dobrym ministrem jest Pani Mikołajczyk nie mają żadnego uzasadnienia w faktach. Pani Mikołajczyk jest kontynuatorką niechlubnego kierowania ministerstwem przez Panią Karwan.

Dziękuję

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Wicemarszałek Piotrowska-Oliwa nieco zdziwiona:

Co pan robi, panie pośle? Wniosek nie został przyjęty z powodu braku wymaganej ilości podpisów.

[Administrator]

Pod wnioskiem podpisuje się wymagana liczba posłów w klubu PiS.

[Administrator]

Wicemarszałek Kuchciński
Przechodzimy do debaty

[Laura]

Na mównicę wchodzi poseł Jakub Kwaśny

Panie Marszałku
Wysoka Izbo
Panie i Panowie Posłowie
Pani Minister

Po dymisji Pani Minister Maijdy Karwan kierowanie polską dyplomacją przejęła Pani Alicja Mikołajczyk, wtedy w 2016 roku wydawało się, że gorzej być nie może jeśli chodzi o funkcjonowanie MSZ-u. Kreowaliście Państwo obraz Pani Karwan jako sprawnej minister, która doprowadziła do wyboru Polski na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. Pani minister Mikołajczyk jest dzielną kontynuatorką stylu wykonywania obowiązków Ministra Spraw Zagranicznych. Gdyby tak nie było, ta debata i wniosek nie byłyby konieczne. Nie debatowalibyśmy bad wnioskiem o wotum nieufności, ale jeśli byłoby inaczej to rozmawialibyśmy o polityce zagranicznej Polski i wspólnie poszukiwali kompromisu w kreśleniu kierunków polskiej dyplomacji. Tak niestety nie jest. Podczas sprawowania władzy przez gabinet Pani premier Radziwiłł - Schmidt polityka zagraniczna ani razu nie była przedmiotem debaty. Nigdy nie została tu na tej sali przedstawiona żadna strategia. Rząd PO-PSL kiedy jeszcze na jego czele stał premier Tusk aspirował do bycia głównym kreatorem wschodniej polityki Unii Europejskiej, co było continuum działań poprzedników. Dziś nie mamy żadnych działań na wschodzie, Polska jest na arenie międzynarodowej niemal niewidoczna, brak jakiejkolwiek spójnej wizji działania. Mamy sezonową aktywność o znikomych skutkach. MSZ nie dostrzega szans na prowadzenie polityki z wykorzystaniem pozycji w Unii Europejskiej, na forum UE także mamy inercje, to kompletny blamaż dyplomacji. Wspominała Pani minister o inicjatywach integracyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej i jak na razie na zapowiedziach się skończyło. Podczas wizyty w Rumunii nie poruszyła Pani tej kwestii w rozmowie ze swoim odpowiednikiem. Grupa Wyszehradzka zamarła. Podobnie wygląda sytuacja z aktywnością Polski w RB ONZ, pani minister zdiagnozowała, że jest wiele trudności w obrębie funkcjonowania tej organizacji. Pani jako szefowa resortu jest od tego aby trudności rozwiązywać, wykorzystywać wszelkie dostępne instrumenty na rzecz wzmacniania pozycji Polski w najbliższym otoczeniu, w Europie, ale także na innych kontynentach. Trudno wyobrazić sobie lepszą okazję do tego niż członkostwo w Radzie bezpieczeństwa ONZ. Zawsze przestrzegaliśmy, że nie może ono być celem samym w sobie. Ono powinno być instrumentem do dalszych działań, środkiem pozwalającym na budowę pozycji Polski w świecie. Jak widać apele przeszły mimo uszu. Nie znamy tak naprawdę priorytetów jakie stawia przed sobą obecny rząd do realizacji, próżno szukać działań w Azji, realizacja programu Go Africa także budzi wątpliwości, ona utknęła. Nie mówiąc o Go Arctic i wymiarze północnym polityki UE który MSZ starciło z pola widzenia, a należy poświęcić mu wiele uwagi z różnych względów, także globalnego bezpieczeństwa. Wobec rażących zaniedbań jakie popełniła Pani minister Mikołajczyk na stanowisku ministra spraw zagranicznych apeluję do wszystkich z posłów o poparcie wniosku o odwołanie Pani minister. Do poparcia naszego wniosku o wotum nieufności udało się zjednać posłów PiS i IW, za co dziękuję w imieniu KP ZL, bo mamy dzięki wnioskowi debatę na temat polityki zagranicznej RP tak potrzebną aby wspólnie zastanowić się nad kierunkami działania dyplomacji oraz środkami jakich należy użyć aby zbudować porozumienie ponad partyjne. Apeluję do parlamentarzystów z wszystkich klubów o poparcie naszego wniosku, aby dziś rozpocząć nowy rozdział w polskiej polityce zagranicznej. Nie traćmy czasu.

Dziękuję.

[Leo_Been-Hacker]

Na mównicę wchodzi poseł Wincenty Elsner

Panie Marszałku!
Wysoka Izbo!

Bardzo dobrze, że taki wniosek wpłynął i, że wreszcie możemy porozmawiać o polityce zagranicznej.
Ostatnie lata polskiej dyplomacji nie były udane, ale nie były też fatalne, bo nie było straszenia Europom, Zachodem. Jednak nie było też konkretnych rozwiązań, które pomogłyby Polakom i Polsce.
Polska musi określić na nowo swoje miejsce w regionie, Europie i świecie, a bycie niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ niewiele zmienia. Bo gdy już jesteśmy tym niestałym członkiem to wypadałoby coś zrobić, nie tylko dla Polski, ale również dla regionu.
Nadszedł czas, w którym trzeba wziąć odpowiedzialność za Europę, a pani Alicja Mikołajczyk tej odpowiedzialności nie zapewnia.
Wypadałoby też zwiększyć współpracę z „rynkami wschodzącymi”, a tej współpracy zabrakło. Programy Go Asia, Go China, Go Africa niewiele dały.
Nie wykorzystaliśmy też tego, że mamy ważną osobę w Radzie Europejskiej, pana Donalda Tuska. Były natomiast propozycje zmian, które unieszczęśliwiłyby Europę; m.in. ogólnoeuropejski przepisy dotyczące broni, które mogłyby wiązać się z wyjściem z Unii wiele państw zarządzanych przez prawicowców i eurosceptyków.
Zabrakło rozmów dotyczących TTIP, strategii energetycznej Polski, bardzo wielu rzeczy.
Zabrakło też rozdziału polityki zagranicznej od Kościoła, nie było dialogu o konkordacie. Za granicą widzą nas jako drugie najbardziej religijne państwo, po Watykanie, gdzie nie ma rozdziału od Kościoła, gdzie nie ma wolności państwa od religii.
Jak mówiłem szefowa polskiej dyplomacji swoją rolę wypełniała w miarę wystarczająco, ale nie dobrze. Celem tej polityki zagranicznej jest trwanie, a nie rozwój. Pora skończyć z trwaniem, a zmiana ministra powinna pozwolić na rozwój.

Dziękuję

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Marszałek Joanna Mucha:

Na wniosek klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej zarządzam przerwę do jutra do godziny 17:00, tak aby minister spraw zagranicznych Alicja Mikołajczyk mogła dotrzeć i wziąć udział w debacie.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Marszałek Joanna Mucha:

Ogłaszam koniec przerwy. Proszę o zabranie głosu przez panią minister Alicję Mikołajczyk.