Padł pomysł, jak osądzić Łukaszenkę. Annalena Baerbock w Hadze: To byłby sąd "nowego formatu"Przebywająca w Hadze minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock poparła pomysł utworzenia specjalnego trybunału, który będzie ścigał białoruskich puczystów za zbrodnie popełnione podczas puczu i ostrzał rakietowy polskich i rosyjskich miast.
Baerbock wezwała do utworzenia sądu "nowego formatu", który "postawiłby białoruskich przywódców przed wymiarem sprawiedliwości". Według niej trybunał mógłby wykorzystywać prawo białoruskie i składać się z międzynarodowych sędziów.
-
Pomysł nasz i niektórych naszych partnerów polega na tym, że taki sąd mógłby wywodzić jurysdykcję z białoruskiego prawa karnego - mówiła Baerbock w przemówieniu w Haskiej Akademii Prawa Międzynarodowego. -
Ważne jest, abyśmy mieli komponent międzynarodowy, na przykład miejsce poza Białorusią, przy wsparciu finansowym partnerów oraz międzynarodowych prokuratorów i sędziów. To byłby nowy format.
Baerbock postulowała również zmiany w statucie Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze, tak aby ewentualnie mógł on sądzić białoruskich wojskowych za pucz i agresję na sąsiednie państwa.
Agencja AFP zwraca uwagę, że wezwanie Baerbock do powołania specjalnego trybunału pojawiło się po tym, jak przewodnicząca Radzie UE Szwecja uznała białoruskie ataki na budynki mieszkalne w polskich miastach, w których zginęło 30 osób, w tym księżna czerska Paulina za "zbrodnię wojenną".
Obecnie Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) prowadzi śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych podczas puczu i ostrzału miast w Polsce i Rosji, jednak MTK nie ma jurysdykcji do sądzenia białoruskiej agresji, ponieważ Mińsk nie jest sygnatariuszem Traktatu Rzymskiego. Nie jest jednak wykluczone, że wielka księżna Emilia będzie dążyć do jego ratyfikacji. Problemem nie jest jednak postawa władz Białorusi, którym zależy na surowych karach dla puczystów, a Rosji, która sceptycznie odnosi się do ewentualności wydania Wiktora Łukaszenki, podkreślając, że sama ma zamiar przeprowadzić jego proces.