Re: Wiadomości ze świata
: 10 maja 2022, 22:05
Jak to się robi na emigracji? Echa polonijne
W ostatnią niedzielę marca wyborcy w Polsce, po raz piąty wybiorą posłów z okręgów polonijnych. Kampania jest zatem prowadzona w wielu państwach świata. Wszystkie komitety powalczą o zdobycie mandatów też na emigracji. Przedwyborcze zabiegi o wyborców nie omijają zatem miast i państw europejskich
Liderująca liście Zjednoczonej Lewicy Wiktoria Anastazja Skolska w Brukseli spotkała się z tamtejszą Polonią, spiritus movens wydarzenia byli Polacy pochodzący z podlaskich Siemiatycz. Jak sami mówią w Siemiatyczach nie ma już rodziny z której ktoś w Brukseli nie pracował. Początków migracji należy doszukiwać się w latach 80 ubiegłego stulecia. Część została w Belgii, inni powrócili w rodzinne strony. W minioną sobotę i niedziele mogli zaś spotkać na trasie kampanii Wiktorię Anastazję Skolską i Caroline Hantzsch (walczącą o reelekcję poseł z okręgu 231.) Jak mówi pan Władysław - Mamy nadzieję, że kolejna wizyta Pani Skolskiej będzie już w roli szefa rządu. Sondaże są wyrównane i bardzo różnie może być. Ja będę trzymał kciuki. Skolska jak i Hantzsch podkreślały jak ważne jest utrzymanie więzi z krajem pochodzenia, by w innym państwie nie zatracić kontaktu z językiem i kulturą z której się wywodzimy. Należy to rozwijać i z dbałością związaną z poszanowaniem każdej innej kultury podtrzymywać własne dziedzictwo. Mówiła też o instytucjach kulturalnych, jak istotne jest tworzenie domów polskich. Tak w Belgii jak i we wszystkich państwach kandydaci podkreślali, że obywatele, jak i ludność polska są pierwszymi ambasadorami swojego państwa. Ambasadorami najlepszymi. To co dało się zauważyć to duża liczba rodzin mieszanych, w tym osób, które już w urodziły się na emigracji. Jak mówi pochodzący z Mali Mamadou, (..) Polska rozwija swoje stosunki z Afryką, minister Skolska jest tam politykiem rozpoznawalnym. Dla części mieszkańców jedynym rozpoznawalnym politykiem z Polski, wiedzą też, że jakiś czas temu przywróciliście monarchię.
Oddzielnym, aczkolwiek istotnym punktem jest to w jaki sposób partie budowały swoje wyborcze zaplecze poza Polską, w ostatniej dekadzie, czy trochę szerzej. A tutaj lewica wykonała sporą pracę. Wyszli do robotników, mieli zaplecze wśród uczniów szkół średnich i studentów narodowości polskiej urodzonych już na obczyźnie. Skutecznie przełamywano pewną awersję do dziedzictwa PRL-owskiego lewicy. Bynajmniej się go nie wypierając, ale wskazując np. podkarpackim pracownikom z Tarnobrzegu czy Leżajska, że te pozytywne rzeczy z których sami korzystają na emigracji jak system opiekuńczy państwa, wspieranie rodzin, poprawa w służbie zdrowia, które w Polsce opuszczonej przez nich działały albo i nie chcą politycy lewicy implementować w Polsce. Jak zwraca uwagę dziennikarz Marcin Komar -Prawica w pewnym okresie była bardzo silna z hasłami konserwatywnymi jak i liberalnymi gospodarczo, szczególnie głośni byli w Wielkiej Brytanii, gdzie owszem sami słusznie konstatując, że przynależą im się zdobycze państwa opiekuńczego, wszak wnoszą swą część do budżetu, niejednokrotnie wolną od podatku, ale jednak. To dla rodaków pozostających w kraju mieli jedną receptę, więcej cięć, obniżki podatków i ,,uwalniania energii''. Podlaną patriotycznym sosem i pełną patetycznych pouczeń. Trochę inaczej widziano to w Niemczech, a nawet w Szkocji, gdzie etniczni Polacy stają się silą w SNP. Nie wspominając o Norwegii, tam dziś obecne jest hasło ,, Gdyby nie Partia Pracy nie byłoby nas tutaj''.
Skolska odwiedziła również Mińsk, miejsce emblematyczne. Organizacje polonijne przyjmowały pretendującą do stanowiska premiera Polski polityk narodowości białoruskiej w tej części kampanii podkreślano perspektywy współpracy Polski z obszarem poradzieckim. Zauważając, iż w wielu aspektach się rozwija i ma potencjał do zajmowania kolejnych pół. W Azji dysponująca poparciem lewicy Weronika Truszczyńska mówiła o współpracy gospodarczej i kulturalnej. Caroline Hantzsch w Niemczech razem z politykami SPD mówiła o wzroście opieki zdrowotnej dla pracowników najemnych, delegowanych i finansowaniu lekcji języka polskiego.