Media regionalne
: 08 mar 2016, 16:54
(...)
Gra rozpoczyna się w 2015 roku
http://symulacja-polityczna.cba.pl/
Gronkiewicz-Waltz nie będzie ubiegać się o reelekcję
Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że w nadchodzących wyborach samorządowych nie będzie ubiegała się o reelekcję. Gronkiewicz-Waltz jest prezydentem stolicy od 2006 roku.
- Tak jak zapowiadałam po rozpoczęciu trzeciej kadencji w 2014 roku, nie będę ubiegać się w nadchodzących wyborach samorządowych o reelekcję na stanowisku prezydenta Warszawy. - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy od 2006 roku. Gospodarz miasta zapowiedziała ponad to, że wystartuje do Sejmiku Województwa Mazowieckiego i nie zamierza wycofywać się z polityki - zarówno tej samorządowej, jak i ogólnopolskiej.
Urzędująca prezydent Miasta Stołecznego Warszawy uważa, że podczas jej rządów miasto "zrobiło milowy krok". - Od 2006 roku, kiedy po raz pierwszy zostałam wybrana, wiele rzeczy zmieniło się na dobre. Wiele moich obietnic zostało zrealizowanych, ale muszę przyznać, że również niektórych nie udało się wprowadzić w życie. Dlatego teraz Warszawie potrzeba prezydenta, który będzie potrafił kontynuować to, co zostało rozpoczęte i wykorzystać ten potencjał, jaki nadal w mieście drzemie. - powiedziała prezydent.
Gronkiewicz-Waltz wybory w 2006 roku wygrała w drugiej turze z wynikiem 53,18%, w 2010 w pierwszej turze zdobywając 53,67% głosów, natomiast w 2014 roku w drugiej turze, podczas której zdobyła 58,64%.
Już teraz w Platformie Obywatelskiej trwają rozmowy na temat kandydata na prezydenta Warszawy. Premier Anna Radziwiłł-Schmidt spotkała się w tej sprawie z szefową struktur partii na Mazowszu Katarzyną Pucz-Swarzewską, a także z samą prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz, która szefuje strukturom partii w Warszawie.
Adamowicz: To moja ostatnia kadencja
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz poinformował, że w nadchodzących wyborach samorządowych nie będzie ubiegał się o reelekcję na stanowisku prezydenta Gdańska.
Urzędujący prezydent Gdańska Paweł Adamowicz poinformował na konferencji prasowej, że rezygnuje z ubiegania się o reelekcję w jesiennych wyborach samorządowych. - Jestem prezydentem miasta od 20 lat. Doszedłem do wniosku, że nadszedł wreszcie czas na zmianę. - powiedział. Jak przyznał, przez te wszystkie lata na stanowisku włodarza miasta udało mu się zrobić bardzo wiele, ale nie obyło się bez błędów. - Nie wszystkie obietnice udało się zrealizować. - przyznał. Adamowicz zasiada w fotelu prezydenta Gdańska od 1998 roku.
Jakiś czas temu swoją rezygnację z reelekcji ogłosiła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Adamowicz to drugi wpływowy samorządowiec Platformy Obywatelskiej, który rezygnuje z ponownego ubiegania się o prezydenturę. Jak zauważają działacze partii, może to być kontynuacja posunięć kierownictwa z wyborów parlamentarnych, czyli odsuwanie na dalszy plan "zużytych" polityków, tym razem na szczeblu samorządowym.
Wśród najbardziej prawdopodobnych kandydatów Platformy Obywatelskiej w nadchodzących wyborach wymienia się m.in. szefową pomorskich struktur partii Agnieszkę Pomaską i europosła Jarosława Wałęsę.
Kubicki i Wójcicki razem do sejmiku. Powstało Porozumienie dla Ziemi Lubuskiej.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezydenci Gorzowa Wielkopolskiego i Zielonej Góry – Jacek Wójcicki i Janusz Kubicki razem z innymi samorządowcami regionu ogłosili powstanie Porozumienia dla Ziemi Lubuskiej. Wystartuje ono w listopadowych wyborach samorządowych. Ma wystawić swoich kandydatów przede wszystkim do Sejmiku Województwa Lubuskiego. Niezależni prezydenci miast i samorządowcy z Ziemi Lubuskiej będą współpracować, żeby nie pozostawić demokracji lokalnej partiom politycznym. - Sejmik z udziałem obywatelskich radnych będą lepiej zarządzały i dzieliły środki z Unii Europejskiej. To szczególnie istotne, bo wielkie pieniądze unijne wkrótce się skończą, więc szansę trzeba wykorzystać. Samorządowcy niezależni będą współpracować, budować wolne od wymogów partyjnej dyscypliny listy w wyborach. Nie tworzą jednolitej struktury, ale zamierzamy się porozumiewać i wzajemnie wspierać na rzecz sukcesu Polski obywatelskiej w samorządach. Wreszcie udało się położyć kres rywalizacji Gorzowa i Zielonej Góry. - mówił Janusz Kubicki.
Trudno powiedzieć, na jaki wynik może liczyć Porozumienie dla Ziemi Lubuskiej. Cztery lata temu do sejmiku lubuskiego dostało się podobne ugrupowanie samorządowe – Lepsze Lubuskie z niemal dwunastoprocentowym poparciem. Tym razem najprawdopodobniej będzie jednak startowało z list Inicjatywy Wolność – nie od dziś wiadomo, że Wadim Tyszkiewicz sympatyzuje z ugrupowaniem Ryszarda Petru.
Wydaje się, że ogromne szanse na reelekcje mają także obaj prezydenci – liderzy ugrupowania. Janusz Kubicki w 2015 roku uzyskał 68% poparcia a Jacek Wójcicki 60%. Wywodzący się z SLD Kubicki będzie się ubiegał o czwartą kadencję, a Wójcicki o drugą.
PO, PSL i PC ze wspólnym kandydatem w wyborach uzupełniających
Przewodnicząca Platformy Obywatelskiej Anna Radziwiłł-Schmidt, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Ilona Antoniszyn-Klik i przewodnicząca Porozumienia Centroprawicy Mirosława Stachowiak-Różecka przedstawiły na konferencji prasowej wspólnego kandydata na senatora w wyborach uzupełniających w okręgu nr 45. Będzie nim Aleksander Pociej.
- Pan Aleksander Pociej jak nikt inny nadaje się na senatora. Jest ściśle związany z tym okręgiem wyborczym, dlatego ma nasze pełne poparcie. - powiedziała premier, szefowa Platformy Obywatelskiej Anna Radziwiłł-Schmidt. Wraz z prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Iloną Antoniszyn-Klik i przewodniczącą Porozumienia Centroprawicy Mirosławą Stachowiak-Różecką poinformowała, że Pociej będzie wspólnym kandydatem centrum w wyborach uzupełniających w okręgu nr 45.
- Od urodzenia mieszkam w Warszawie, chcę by nasze miasto było przyjazne, multikulturowe, otwarte i pełne możliwości realizacji indywidualnych aspiracji. Wszedłem w świat polityki z jednym postanowieniem: będę poprawiał prawo ponieważ znam jego słabości i wiem co trzeba naprawić. - przekonywał wspólny kandydat PO, PSL i PC na senatora, Aleksander Pociej.
- Od wielu lat zajmuję się ważnymi dla naszej społeczności tematami, działając pro publico bono wspieram różne środowiska i projekty mające na celu poprawienie jakości naszego życia. Mam nadzieję, że moja praca, przyniesie obywatelom RP lepsze prawo, oczyszczone ze zbędnych dodatków będących wynikiem politycznych zawirowań. - zaznaczył Pociej, apelując o poparcie dla jego kandydatury.
Katarzyna Munio kandydatem IW w wyborach uzupełniających do Senatu
Ryszard Petru razem z innymi działaczami na konferencji prasowej przedstawił kandydata IW w wyborach uzupełniających do Senatu. Jest nim Katarzyna Munio.
- Inicjatywa Wolność miała po raz pierwszy okazję użyć mechanizmu demokracji płynnej w szerszym procesie decyzyjnym. (...) Działacze IW zadecydowali, że kandydatem IW będzie Katarzyna Munio. (...) Myślę, że to jest najlepszy z możliwych kandydatów, który już wiele razy pokazał, że jest niezależny i pracowity.- powiedział przewodniczący IW, Ryszard Petru
- Chciałabym swoją kampanię prowadzić nie przeszkadzając mieszkańcom. Nie będzie dużych obchodów na ulicach, zaczepek osób podążających do pracy, ogromnych reklam z moją twarzą. Chcę postawić na rozmowę z każdym, niezależnie od poglądów.- mówiła Katarzyna Munio, kandydatka IW na senatora w wyborach uzupełniających i Członek Zarządu IW
- Zapraszam wszystkich ma rozpoczęcie mojej kampanii na Stadionie RKS Skra przy ul. Wawelskiej 5. (...) Nie będziemy prowadzić jakiś tam zapisów czy kontroli. Na spotkanie może przyjść każdy kto chce porozmawiać lub lepiej mnie poznać.- mówi Katarzyna Munio
Katarzyna Munio od 2006 do 2010 roku była radną m.st. Warszawy początkowo z ramienia Platformy Obywatelskiej, a potem Stronnictwa Demokratycznego. Pracowała w komisjach sportu i rekreacji, edukacji i rodziny, infrastruktury i inwestycji, kultury oraz w doraźnej komisji ds. organizacji Euro 2012. Za głosowanie przeciwko przyznaniu pół miliarda złotych na rozbudowę stadionu Legii Warszawa zmuszona została do rezygnacji z przewodniczenia komisji sportu. 13 marca 2009 roku opuściła szeregi Platformy Obywatelskiej i zrezygnowała jednocześnie z przewodniczenia kołu PO w dzielnicy Włochy, decyzja jej była protestem przeciwko polityce PO w Warszawie, szastaniu publicznymi pieniędzmi przy finansowaniu stadionu Legii oraz polityce zatrudnieniowej w ramach etatów rozdawanych radnym PO.
W wyborach samorządowych 2010 roku była kandydatką na prezydenta Warszawy oraz do Rady Miasta z ramienia Samorządowego Porozumienia Warszawskiego "Wspólnota Samorządowa", jednak nie została wybrana na żadne z tych stanowisk.
Po przegranych wyborach porzuciła pracę na rzecz samorządu i zajęła się własną działalnością, w styczniu 2014 roku wraz z dziennikarzem Janem Fusieckim otworzyła "reaktywowany" lokal Chłodna 25 w kamienicy przy ul. Chłodnej 25. Jednak w 2015 roku wróciła do polityki i była Członkiem Zarządu IW.
Ma męża oraz dwójkę dzieci: syna Wilhelma i córkę Zuzannę.
Andrzej Celiński startuje z listy IW na prezydenta
Andrzej Celiński, socjolog, były poseł, minister kultury, przewodniczący Partii Demokratycznej startuje z komitetu Inicjatywy Wolność na prezydenta Siedlec.
Andrzej Celiński urodził się w Warszawie, jednak od 2015 roku mieszka w Siedlcach. Swoją przeprowadzkę umotywował „zmęczeniem wielkim miastem oraz chęcią zmiany”. Rzadko wracał do Warszawy, a w Siedlcach mieszka w spokojnej okolicy.
Teraz startuje on na prezydenta Siedlec z komitetu Inicjatywy Wolność. Ma on zamiar „zmienić miasto na lepsze, które będzie dbało o mieszkańców, naturę, wspierało kulturę i przedsiębiorczość.”
- Muszę coś zmienić dla tego regionu, bo codziennie widzę, że nie wykorzystujemy sytuacji do rozwoju. Pan Wojciech Kudelski, prezydent Siedlec niewiele robi, żeby coś zmienić, wpisuje się w politykę koalicji PO-PSL-RdN, której celem jest trwanie.- mówi Andrzej Celiński, kandydat na prezydenta Siedlec
Andrzej Celiński w 2011 roku był członkiem Partii Demokratycznej- demokraci.pl w Podkowie Leśnej (woj. mazowieckie), a w 2014 roku startował z list Europa+ Twój Ruch do Parlamentu Europejskiego.
Konferencja prasowa Krystiana Legierskiego
Sebastian Wierzbicki wita dziennikarzy
Dzień dobry Państwu witam na konferencji prasowej Krystiana Legierskiego.
,, Dziękuję moim wyborcom za zaufanie jakim obdarzyli mnie i mój program we wczorajszym głosowaniu. Przez całą kampanię staraliśmy się dotrzeć do jak największej liczby mieszkańców i poprzez dialog przekonywać do naszego wspólnego programu. 13.7% wyborców powiedziało tak programowi lewicy społecznej. Dziękuję wyborcom oraz koleżankom i kolegom za wsparcie, którego mi udzielili. Mieliśmy świadomość, że teoretycznie największe szanse na zwycięstwo i objęcie mandatu po ministrze Ajnie ma przedstawiciel obozu rządzącego, ale podjęliśmy walkę. Jako jedyni akcentowaliśmy postulaty socjalne i byliśmy rzecznikiem ludzi wykluczonych oraz pracy najemnej. Wierni ideom podążamy dalej. Przed nami kolejne wybory''
Warmia i Mazury mają nowego rzecznika w Sejmie
Anna Bejca, wcześniej szefowa Departamentu Koordynacji Promocji Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie, dołączyła do grona posłów VIII kadencji Sejmu RP. Uroczyste ślubowanie odbyło się we wtorek podczas sesji plenarnej.
- To wielkie wyzwanie oraz ogromna odpowiedzialność. Obiecuję być rzecznikiem Warmii i Mazur w Sejmie RP - powiedziała Anna Bejca tuż po zaprzysiężeniu. - Przed nami wiele pracy. Sprawy Warmii i Mazur są dla mnie najważniejsze. Cieszę się, iż jako poseł będę mogła znacznie więcej, będę miała realny wpływ na stanowienie prawa - dodała.
W środę 31 października w sali konferencyjnej Biura Wojewódzkiego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Olsztynie odbyła się konferencja prasowa z udziałem pani poseł dotycząca zaprzysiężenia. Bejca przedstawiła krótko swój plan na nadchodzące miesiące kadencji. W najbliższy poniedziałek otwarte zostanie biuro poselskie Anny Bejcy w Pasłęku. Jak przekonuje świeżo upieczona pani poseł "drzwi do niego będą dla mieszkańców Warmii i Mazur zawsze otwarte".
Bejca objęła mandat poselski po Annie Karwickiej.
Nowak traci poparcie na rzecz Liściowskiej-Zachary
Najnowszy sondaż wskazuje, że pierwszą turę wyborów 11 listopada wygra kandydatka koalicyjnego komitetu wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy Barbara Liściowska-Zachara. Z dnia na dzień słabnie pozycja urzędującego od lat prezydenta Ryszarda Nowaka. Czy prezydentem Nowego Sącza po raz pierwszy zostanie kobieta?
Schludne plakaty wyborcze i brak narzucania się - to główne cechy kampanii wyborczej kandydatki koalicji Platformy Obywatelskiej i Porozumienia Centroprawicy na prezydenta Nowego Sącza, Barbary Liściowskiej-Zachary. - Moje spotkania są otwarte dla wszystkich, jednak ja nie pukam ludziom nachalnie do drzwi. To odróżnia moją kampanię od innych kandydatów. - przekonuje Liściowska-Zachara. To właśnie ona ma największą szansę na zdobycie najwyższego wyniku w pierwszej turze, która odbędzie się 11 listopada.
Ostatni sondaż, przeprowadzony przez pracownię TNS wskazał, że urzędujący od lat prezydent Ryszard Nowak traci do Barbary Liściowskiej-Zachary aż 6 punktów procentowych, która notuje poparcie na poziomie niemal 40 procent. Komentatorzy wskazują jednocześnie, że od wielu tygodni to on najwięcej traci, a ona przejmuje rozczarowany jego prezydenturą elektorat. Chwalą jednocześnie Barbarę Liściowską-Zacharę za to, że w swojej kampanii nie wykorzystuje sławnego nazwiska (jej bratem jest regent Mikołaj Liściowski), a stawia przede wszystkim na konkretne propozycje.
Wszystko wskazuje na to, że po raz pierwszy w historii prezydentem Nowego Sącza zostanie kobieta.