Komentarze do wiadomości z kraju

[Szamir DeLeon]

Janusz Palikot:
To wy chcecie jeszcze karać tych, którzy pracowali w policji w 91'? Nie każdy czynił zło, każdy przypadek jest inny. Podejście zbiorowe jest szkodą dla wszystkich. Większość z tych, która drastycznie przyczyniała się do uszczerbków na zdrowiach opozycji dostało już odpowiednie kary, wyroki. Państwo chcą, prawie 40 lat po komunie, karać wszystkich, którzy przed 89' czy tam 91' byli w służbach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo? Instytucje z lat, które pan wspomniał na pewno nie są gloryfikowane. Już bardziej Kościół Katolicki jest gloryfikowany, niż, nie wiem, ZOMO. Jeśli pan tego nie wie, to być może pora zejść na ziemię, na ulicę, świat prawdziwy, a nie taki jaki jest w pańskim wyobrażeniu. Pan wie, że tylko Immanuel Kant opisał świat nie wychodząc z domu? Jeśli chce pan iść tą drogą, to przez politykę niewiele pan zdziała w zakresie filozofii. Miejcie odwagę posługiwać się rozumem, panie Hans!

og; jak jest Superstacja to raczej nie ma artykułów, tylko materiały i to co powiedziałeś jest jakie jest Chodziło mi też o zasadę, że dość często mylisz się w rzeczownikach (np. "Sojusz Centralno-Demokratyczny"). Rozumiem, że błędy się zdarzają, ale warto przeczytać tekst jeszcze raz

[Krzysztof Hans]

Krzysztof Hans (SCD) odpowiada:
Drogi panie Pośle.
Sprawdziłem jeszcze raz okres i wychodzi na to najpóźniejszy okres w niej wymieniony to koniec lipca 1990 roku. Ustawa nie obejmuje wszystkich ludzi a jedynie urzędy związane z komunistyczną władzą. Chodzi tu głównie o te wyższe szczeble ówczesnej władzy Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej które to najbardziej odpowiadają za zło wyrządzone obywatelom w tamtych czasach. Osoby będą pozbawiane emerytur nie z automatu a po udowodnieniu ich win przez Komisje Ścigania Zbrodni która to sporządzi listę osób których to projektowana ustawa dotknie. To zaś wyklucza odpowiedzialność zbiorową której to pan się obawia i udowania że ustawa jest zgodna z demokratycznym punktem myślenia.

[Szamir DeLeon]

Janusz Palikot:
Przed chwilą pan mówił o roku 91', więc mam wrażenie, że nie wie pan o czym jest ustawa własnej partii. Wyższe szczeble władzy PRL'u już zostały rozliczone. Ponadto jeśli, prawie 40 lat po upadku komuny, są osoby, które nie zostały pociągnięte do odpowiedzialności to powinny zając się tym sądy, a nie jakieś polityczne urzędy. Są do tego odpowiednie procedury. To jest kolejny pomysł, który da się już załatwić na innym poziomie, bardziej właściwym.
Też dotychczasowa działalność Komisji Ścigania Zbrodni budzi wątpliwości. Tak samo jak niezależność tego organu oraz to, czy decyzje rzeczywiście będą odpolitycznione.
Chcecie być blisko ludzi, a zajmujecie się naprawdę niczym potrzebnym. Zamiast tworzyć coś, co rzeczywiście zwiększy zamożność Polek i Polaków, pozwolić na wykorzystywanie szans, wy dzielicie ludzi.

[Szamir DeLeon]

Szamir DeLeon dla Polsat News o "kampanii hejtu":
Za granicę nie dociera sama kampania nienawiści, ale to, że dopiero teraz, kiedy za moment są wybory do Senatu, politycy się uaktywniają. Nie słyszeli od swoich polityków żadnych konkretów, nie potrafili debatować w Sejmie, czy w Senacie, a dopiero kilka chwil przed wyborami coś robią. Kampania hejtu to pomysł niektórych polityków na aktywność, której przez ostatnie lata nie mieli.
Cała Zjednoczona Lewica na pewno apeluje do wszystkich, żeby zajmowali się prawdziwą pracą, przedstawianiem konkretnych propozycji czy odpowiadaniem na pytania. Zyska na tym i Polska, i jakość życia publicznego, i jakość polskiego prawa.

[Krzysztof Hans]

Krzysztof Hans (SCD) w TVN24 :
Tym razem postanowiłem nie angażować się wraz z swoją partią w kontrowersje i robić swoje jednak niniejszy komentarz który przeczytałem w "Polityce" nie daje mi spokoju:

Taki projekt mógłby napisać Krzysztof Hans, ale że robi to ugrupowanie, w którym ster władzy dzierżą doświadczeni politycy w przeszłości rządzący państwem i kreujący się na poważnych kandydatów do państwowych urzędów w przyszłości, zakrawa na kpinę. Brak, jak dotychczas, odpowiedzi na pytania w senacie wystawia PD jak najgorsze świadectwo

Autorem tego komentarza jest pan Andrzej Sadkowski więc odpowiem temu panu krótko:
Szanowny Panie Andrzeju. W imieniu swoim nie zgadzam się z pana stwierdzeniem ponieważ oczernia mnie w oczach wyborców z tej racji wskazuje on mnie jako synonim autora złego prawodawstwa, co nie jest prawdą gdyż wraz z moją partią SCD staramy się tworzyć dobre prawo które to zainteresuje inne partie polityczne. Nie chcę się z panem kłócić gdyż odnośnie działań w PD ma pan rację ale z drugiej strony też nie chce by było szargane moje dobre imię. Tyle do pana.
Do widzów za to powiem że moja partia zbiera podpisy pod obywatelskimi projektami ustaw, ba całe działania są na finiszu gdyż prowadzone są w ramach kampanii wyborczej która to skupia się na aspekcie społecznym a nie pompowaniu politycznego. Tu zamierzamy działać spokojnie, nie angażując się w spory gdyż absolutnie nie jest nam to potrzebne.
Odpowiem jeszcze na to o czym mówił pan poseł Palikot. Odnośnie roku mogłem się przejęzyczyć - to zdarza się każdemu. Poza tym nie dzielimy ludzi a po prostu chcemy zastanowić się z państwem czy osoby które w czasach komuny uczyniły zło powinny być za to w jakiś sposób ukarane. Projekt ten w założeniu miał przede wszystkim otworzyć debatę w tym temacie. Po zapoznaniu się bliźej z pana opiniom stwierdzam że wdroźenie tego projektu w życie faktycznie może być szkodliwe i podzielić Polaków, dlatego też częściowo wycofujemy się z niego oddając zdanie na jego temat polskim obywatelom. Przy okazji ma też racje w całej swojej wypowiedzi - dziękuje za zwrócenie mi uwagi.

[Szamir DeLeon]

Szamir DeLeon dla TVN24:
Mówienie o Zjednoczonej Lewicy, że znalazła sobie inne priorytety jest fatalną próbą zatuszowania naszych dotychczasowych prac. W Sejmie jest kilka naszych projektów, jeden bardzo ważny dla bezpieczeństwa Polski- regulujący kwestie cyberbezpieczeństwa. Realizujemy wielkie projekty, też w samorządach, Polacy to widzą i doceniają w sondażach. Liczę, że docenią naszą ciężką pracę i dadzą dodatkowe narzędzia do realizacji postulatów, dając nam duży mandat zaufania w nadchodzących wyborach.
W rozmowach w sprawie wyboru senatorów próbowaliśmy przedstawić niezależnych kandydatów, związanych z lokalnymi inicjatywami społecznymi, specjalistami od prawa, finansów, ale Postępowi Demokraci powiedzieli "nie" już na samą propozycję. Pewnie można było się tego spodziewać, że niestety nie zależy im na lepszej jakości Senatu i wolą siłą obsadzać stołki, niż rozmawiać.
Życzę jednak powodzenia nowym koalicjom- jeśli mają większe, lepsze, bardziej potrzebne Polkom i Polakom projekty do realizacji to bardzo proszę. Tylko niech nie spodziewają się, że ich stagnacja czy pomysły, które są po prostu słabe nie będą krytykowane. Nigdy nie będziemy odwracać wzroku od pomysłów szkodzącym Polsce.

[Szamir DeLeon]

Szamir DeLeon dla TVWielkopolska:
I kolejny raz słyszymy o zmienionych priorytetach. Ta informacja jest oczywiście nieprawdą. Chcieliśmy do Senatu z Sejmików wprowadzić niezależne osoby, niepowiązane z polityką, jednak Postępowi Demokraci z nieznanych powodów nie wyrazili na to zgody. Podświadomie możemy wskazywać, że interesuje ich głównie przynależność partyjna i zajęcie jak największej ilości miejsc w Senacie "swoimi ludźmi". Tę tezę potwierdza również to, że na pierwszej konferencji nowego zarządu nie poinformowano o tym co zrobi nowy zarząd, tylko podano nazwiska. Chcę jednak uspokoić obywateli, będziemy bacznie przyglądać się poczynaniom nowym koalicjom w samorządach. Marazm nie przejdzie.

[Szamir DeLeon]

Szamir DeLeon dla TVN24 o głosowaniu przez Internet:
Już o tym wielokrotnie mówiliśmy, poseł Janusz Palikot mówił o tym, Jan Śpiewak o tym mówił w trakcie kampanii w Warszawie- wybory przez Internet tak, ale bezpieczne. Dlatego potrzebne są najpierw rozwiązania prawne, które zwiększą cyberbezpieczeństwo Polski, a później wprowadźmy wybory przez Internet i korespondencyjne dla wszystkich. Wybory są tak ważne, że nie może być mowy o półśrodkach.
Rządzić inaczej proponowało, aby działo się to przez profil zaufany ePUAP. W tym profilu też muszą zajść zmiany. Było wiele awarii ePUAP, przez długi moment albo i nadal tak jest, że środowisko deweloperskie ePUAP-u jest dostępne dla każdego zainteresowanego. Profil ePUAP nie jest bezpieczny, ktoś kto przejmie dostęp do naszej skrzynki pocztowej, może zacząć w naszym imieniu pisać do urzędów, całe bezpieczeństwo rozbija się o hasło do konta pocztowego z serwisu zewnętrznego. Dlatego jak mówiliśmy wielokrotnie- najpierw bezpieczeństwo, poprawa serwisu ePUAP, później wybory z użyciem tego profilu.
To też budzi wiele wątpliwości organizacyjnych, czy na przykład pozwolić głosującemu przez internet na wycofanie oddanego głosu? Jeśli byłyby koperty z kodem, to kto miałby generować te kody? Kto je doręczać? Jeśli pojawi się projekt to na pewno będzie na ten temat ciekawa debata, jeśli tylko posłowie tym razem będą udzielać odpowiedzi na pytania, wątpliwości.

[Szamir DeLeon]

Janusz Palikot dla Polsat News:
Mówienie o wniosku nad debatą o budżecie Polski jako o zagrywce politycznej jest niezwykle szkodliwe dla parlamentaryzmu. Niedługo okaże się, że wszystko co zrobi się w Sejmie, Senacie w ciągu następnych kampanii będzie uznane za element kampanii politycznej. To doprowadzi do tego, że w tym czasie nie pojawi się ani jeden projekt, ani jeden wniosek. Czy tego chcą Postępowi Demokraci? Czy chcą zatrzymania wszystkich prac w Parlamencie, bo jest kampania? Część z posłów PD być może tego chce, bo nie przyszła na głosowanie. Rozumiem- kampania kampanią, ale jesteście dalej posłami!
Przypomnę też, że był to ponadpartyjny wniosek. Poparli nas posłowie między innymi Unii Europejskich Demokratów, Partii Polaków czy Rządzić Inaczej.
Skoro przewodnicząca PD rekomendowała głosowanie za, to znaczy, że PD jest w stanie wykazać skąd wziąć 20 czy 30 miliardów. Jeśli jest, to proszę zrobić konferencję, wysłać list czy w jakikolwiek publiczny sposób powiedzieć to. Do wniosku niedługo wrócimy, bo budżet Polski to tak ważna sprawa, że nie należy o niej rozmawiać tylko w czasie debaty nad prezentowanym przez rząd budżetem, a zmiany niedawno przyjęte tylko potęgują potrzebę debaty.

[Lukasz Wojtowicz]

Łukasz Wójtowicz w TVP Info:
Lewica zrobiła swoiste samozaoranie. Janina Dobrzyńska udowodniła, że nie jest zbyt sympatyczną osobą, co mnie nie dziwi, ale nazywanie Laury Novak, czy Gniewomira Maja-Ołyńskiego wiadomo czym jest nie smaczne, ale to nie nasz problem.
Co do "wieszania" polityków rządu i PD pokazuje to, że totalnie skompromitowana Lewica się radykalizuje i to nie jest dobrą wiadomością dla Polski.