Telewizja

[Człowiek-Media]

Znamy kandydatów na szefów regionów PO

Najłatwiej będzie w województwie dolnośląskim i pomorskim, a najtrudniej w łódzkim, małopolskim, mazowieckim i śląskim - znamy kandydatów w wyborach na szefów regionów Platformy Obywatelskiej.

Wybory na szefów regionów odbędą się na przełomie listopada i grudnia tego roku. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami do wyborów nie staną obecni przewodniczący regionów: łódzkiego - Beatrice Delaunay, podlaskiego - Robert Tyszkiewicz i świętokrzyskiego - Marzena Okła-Drewnowicz. Po rezygnacji ponownie startuje jednak szefowa mazowieckich struktur, była wicepremier Katarzyna Pucz-Swarzewska. Jej największym konkurentem wydaje się były senator Aleksander Pociej.

Szefowe regionów dolnośląskiego i pomorskiego - Grażyna Piotrowska-Oliwa i Agnieszka Pomaska nie będą miały konkurencji. Najtrudniej będzie za to w czterech regionach - we wspomnianym mazowieckim, łódzkim - gdzie o szefostwo zmierzą się m.in. Aurelia Dębińska i Elżbieta Radziszewska, małopolskim - gdzie o reelekcję walczy była minister Katarzyna Matusik-Lipiec, a jej największą konkurentką jest posłanka Wigilia Jankowska, oraz w śląskim - gdzie z obecną szefową Agnieszką Komstempską zmierzą się m.in. Joanna Kluzik-Rostkowska i Danuta Pietraszewska.

Wstępny sondaż w szeregach partii wskazuje, że w większości regionów musiałaby się odbyć druga tura, tylko w pięciu województwach nie byłoby jej konieczności. W dużej części regionów o wynikach zdecydowałyby głosy niezdecydowanych, ponieważ kandydaci otrzymali zbliżone lub takie same poparcie.

Wstępny sondaż w szeregach partii:

Województwo dolnośląskie
- Grażyna Piotrowska-Oliwa - 76%
Niezdecydowani - 24%

Województwo kujawsko-pomorskie
- Tomasz Lenz - 46%
- Radosław Sikorski - 46%
Niezdecydowani - 8%

Województwo lubelskie
- Joanna Mucha - 47%
- Magdalena Gąsior-Marek - 45%
Niezdecydowani - 8%

Województwo lubuskie
- Bożenna Bukiewicz - 51%
- Helena Hatka - 40%
Niezdecydowani - 9%

Województwo łódzkie
- Aurelia Dębińska - 37%
- Elżbieta Radziszewska - 32%
- Dorota Rutkowska - 21%
Niezdecydowani - 10%

Województwo małopolskie
- Katarzyna Matusik-Lipiec - 36%
- Wigilia Janowska - 34%
- Marta Patena - 16%
- Andrzej Czerwiński - 14%

Województwo mazowieckie
- Katarzyna Pucz-Swarzewska - 40%
- Aleksander Pociej - 34%
- Alicja Olechowska - 15%
- Elżbieta Gapińska - 11%

Województwo opolskie
- Janina Okrągły - 49%
- Leszek Korzeniowski - 47%
Niezdecydowani - 4%

Województwo podkarpackie
- Małgorzata Chomycz-Śmigielska - 49%
- Joanna Frydrych - 45%
- Renata Butryn - 6%

Województwo podlaskie
- Beata Lindholm - 45%
- Bożena Kamińska - 45%
Niezdecydowani - 10%

Województwo pomorskie
- Agnieszka Pomaska - 81%
Niezdecydowani - 19%

Województwo śląskie
- Agnieszka Kostempska - 45%
- Joanna Kluzik-Rostkowska - 30%
- Danuta Pietraszewska - 23%
- Mirosława Nykiel - 2%

Województwo świętokrzyskie
- Renata Janik - 46%
- Artur Gierada - 44%
Niezdecydowani - 10%

Województwo warmińsko-mazurskie
- Beata Bublewicz - 55%
- Sławomir Rybicki - 30%
Niezdecydowani - 15%

Województwo wielkopolskie
- Jadwiga Rotnicka - 49%
- Agnieszka Kozłowska-Rajewicz - 47%
Niezdecydowani - 4%

Województwo zachodniopomorskie
- Renata Zaremba - 50%
- Grażyna Sztark - 36%
- Stanisław Gawłowski - 14%

[Człowiek-Media]

Uroczystość powołania rządu w Zamku Królewskim

Premier Anna Radziwiłł-Schmidt oraz jej ministrowie zostali dzisiaj uroczyście powołani i zaprzysiężeni przez królową-regentkę Marię. Później w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się pierwsze posiedzenie nowego rządu.

Na uroczystości obecni byli m.in. następczyni tronu królewna Monika oraz pozostali członkowie Rodziny Królewskiej, Marszałek Sejmu Anna Bejca, Marszałek Senatu Mikołaj Liściowski, a także członkowie Kancelarii Królewskiej.


Akty powołania wręczała królowa Maria, która pełni obowiązki regentki.

Gratulując objęcia urzędów regentka podkreślała, że jest to nie tylko służba, ale przede wszystkim wielkie zobowiązanie. Mówiła również o wyzwaniach, jakie stoją przed nowym rządem. - Trzeba współdziałać dobrze z naszymi sojusznikami w Sojuszu Północnoatlantyckim oraz w Unii Europejskiej. Potrzeba dalszego wzmacniania naszej pozycji na arenie międzynarodowej. Musimy w sposób twardy, ale zarazem dyplomatyczny, dbać o polskie interesy. Bo dobro Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywateli jest dla nas wszystkich najważniejszym nakazem. - powiedziała.

Królowa Maria życzyła nowemu rządowi odwagi i rozwagi w podejmowaniu najważniejszych wyzwań. Wskazała na główne wyzwania stojące przed rządem Radziwiłł-Schmidt. Wśród nich wymieniła wzmacnianie polskiego bezpieczeństwa, przełamanie kryzysu demograficznego oraz działania na rzecz podtrzymania konkurencyjności Polski wobec świata. – To, co chciałabym wraz z moim Czcigodnym Małżonkiem położyć na sercu wszystkim, nie tylko rządowi, to jest przygotowanie Polski do nieuchronnie czekającej nas debaty o umocnieniu miejsca w integrującej się Europie. Mam na myśli dyskusję, a potem ewentualne decyzje dotyczące członkostwa w strefie euro. - powiedziała.

Z kolei Anna Radziwiłł-Schmidt podziękowała królowi Michałowi II za zaufanie, którym ją obdarzył, desygnując ją ponownie na premiera cztery dni wcześniej. – Funkcja premiera to wielka odpowiedzialność i wielkie wyzwanie, któremu postaram się podołać, tak jak robiłam to przez ostatnie cztery lata. – stwierdziła szefowa rządu. Obiecała również "solidną, codzienną pracę, a także odpowiedzialność i troskę o każdego Polaka" – Moim celem będzie zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa w każdym polskim domu. - powiedziała.

- To będzie, Wasza Królewska Wysokość, dobry i pracowity rząd. Będę każdego dnia egzekwować w stu procentach zaangażowanie i skuteczność od moich ministrów tak, jak będę skutecznie egzekwować je od siebie – zapowiedziała Radziwiłł-Schmidt. Premier zadeklarowała, że w sprawach strategicznych liczy na poparcie ze strony opozycji – Jak wszyscy tu jesteśmy, wiemy, że Polacy dzisiaj chcą współpracy, a nie kłótni. - dodała.

[Człowiek-Media]

Fornero-Piotrowska wstąpiła do PO

Minister Sprawiedliwości Marta Fornero-Piotrowska poinformowała dzisiaj, że przystąpiła do Platformy Obywatelskiej. Fornero-Piotrowska w wyborach parlamentarnych 20 października wywalczyła mandat senatorski w pierwszej turze w okręgu nr 29, zdobywając 51% i 78 490 głosów.

- Startowałam z poparciem Platformy Obywatelskiej, w poprzedniej kadencji zasiadałam w jednych ławach z senatorami tej partii. Ona jest mi najbliższa ideowo, dlatego zdecydowałam się do niej wstąpić. - tłumaczyła na konferencji prasowej senator Marta Fornero-Piotrowska, występując wraz z byłą szefową sztabu KKW PO+PC, minister Marią Leniwą. Poinformowała, że z dniem dzisiejszym przystąpiła do Platformy Obywatelskiej. 19 listopada królowa-regentka Maria ponownie powołała ją na ministra sprawiedliwości w drugim rządzie Anny Radziwiłł-Schmidt.

Marta Fornero-Piotrowska zajmuje stanowisko ministra sprawiedliwości od 2015 roku, kiedy to otrzymała nominację do rządu Ewy Kopacz. W wyborach parlamentarnych w 2015 roku wywalczyła mandat senatorski, a także utrzymała stanowisko w pierwszym rządzie Radziwiłł-Schmidt. W tegorocznych wyborach parlamentarnych uzyskała senatorską reelekcję już w pierwszej turze, startując jako bezpartyjna kandydatka w okręgu nr 29, zdobywając 51% i 78 490 głosów.

[Człowiek-Media]

Aleksander Kwaśniewski wstępuje do Klubu Zjednoczonej Lewicy

Były Prezydent RP, Senator Aleksander Kwaśniewski na dzisiejszej konferencji prasowej ogłosił dołączenie do Klubu Zjednoczonej Lewicy. Swoją decyzję uzasadniał tym, że od dawna popiera obecny kurs lewicy. Jest on bowiem zwolennikiem jednoczenia i porozumienia reprezentowanego przez Zjednoczoną Lewicę. Od wielu lat jest bowiem w komitetach poparcia tej koalicji. Na konferencji była obecna również przewodnicząca Janina Dobrzyńska, która powiedziała, że liczy na doświadczenie pana Prezydenta Kwaśniewskiego. Oboje przyznali, że to dobra decyzja ze względu na prawicową dominację w senacie.

[Administrator]

Wybory regionalnych władz PO
Druga tura w sześciu województwach

W Platformie Obywatelskiej trwają wybory regionalnych władz. W dziesięciu województwach rozstrzygnęły się już w pierwszej turze, jednak w sześciu potrzebna będzie druga, lub powtórne głosowanie.

Szefową regionu dolnośląskiego pozostała wicepremier Grażyna Piotrowska-Oliwa (77% głosów), lubelskiego była Marszałek Sejmu Joanna Mucha (59% głosów), lubuskiego Bożenna Bukiewicz (55% głosów), podkarpackiego Małgorzata Chomycz-Śmigielska (55% głosów), pomorskiego minister Agnieszka Pomaska (81% głosów), śląskiego minister Agnieszka Kostempska (57% głosów), a warmińsko-mazurskiego wiceminister Beata Bublewicz (60%). W trzech regionach już w pierwszej turze doszło do zmiany na stanowisku lidera - strukturami kujawsko-pomorskimi pokieruje minister Radosław Sikorski (pokonał Tomasza Lenza większością 51% do 46%), opolskimi Janina Okrągły (pokonała Leszka Korzeniowskiego uzyskując 52% wobec 40%), a w podlaskim wiceminister Beata Lindholm (55% głosów).

Druga tura odbędzie się w sześciu województwach. Są to: województwo łódzkie - Aurelia Dębińska i Elżbieta Radziszewska (odpowiednio 40% i 35%), województwo małopolskie - Wigilia Jankowska i Andrzej Czerwiński (odpowiednio 31% i 30%), mazowieckie - Katarzyna Pucz-Swarzewska i Aleksander Pociej (48% i 41%) oraz zachodniopomorskie - Renata Zaremba i Stanisław Gawłowski (35% i 31%). Ponad to w dwóch województwach będzie potrzebne powtórzone głosowanie - w województwie świętokrzyskim i wielkopolskim, gdzie żadna z kandydatek - Renata Janik i Jadwiga Rotnicka - nie otrzymała powyżej 50%, a było tylko dwóch kandydatów.

Godna zauważenia jest przegrana w pierwszej turze, dosłownie o głos, szefowej regionu małopolskiego, byłej minister edukacji Katarzyny Matusik-Lipiec. Otrzymała ona 29% poparcia, o 1% wyprzedził ją był minister skarbu Andrzej Czerwiński. Z kolei w województwie mazowieckim przewidywano wygraną Katarzyny Pucz-Swarzewskiej już w pierwszej turze, ze względu na szerokie poparcie najważniejszych partyjnych polityków, m.in. premier Radziwiłł-Schmidt i prezydent Warszawy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

[Człowiek-Media]

Depesze i telefony z życzeniami powrotu do zdrowia dla króla

Z całego świata do Kancelarii Królewskiej napływają depesze z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia dla Jego Królewskiej Mości Michała II. Również polscy politycy martwią się o stan zdrowia monarchy.

Jako jedna z pierwszych osobiście telefon do Jej Królewskiej Wysokości królowej Marii wykonała hrabina Wessexu, Zofia, która w imieniu swoim i męża, Edwarda życzyła Jego Królewskiej Mości królowi Michałowi II szybkiego powrotu do zdrowia. Telefonicznie monarchini rozmawiała również m.in. z księżniczką Wiktorią ze Szwecji, księciem Haakonem z Norwegii, księżną Liechtenstainu Zofią oraz księżną Marie z Danii. Z kolei do Kancelarii Królewskiej dotarły również depesze od króla i królowej Niderlandów Wilhelma Aleksandra i Maksymy, króla i królowej Hiszpanii Filipa VI i Letycji, księcia i księżnej Cambridge Wilhelma i Catherine, od królowej Jordanii Ranii i królowej Belgii Matyldy, a także od greckiej i duńskiej księżnej Marie-Chantal.

Nie zabrakło również wyrazów sympatii na polskim podwórku. Politycy wszystkich opcji wyrażali życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla monarchy za pośrednictwem portali społecznościowych Facebook oraz Twitter. Osobiście w szpitalu króla odwiedzili m.in. premier Anna Radziwiłł-Schmidt, Marszałek Sejmu Anna Bejca i Marszałek Senatu Mikołaj Liściowski. Na adres Kancelarii Królewskiej dotarła również wiadomość z życzeniami od Partii Liberalnej.

Przypomnijmy, że 17 listopada król Michał II doznał zawału serca, przebywając w Białym Domku w Łazienkach Królewskich. Został uratowany przez pracownice Kancelarii Królewskiej, które w tym czasie przebywały w jego towarzystwie. Od tego dnia obowiązki regentki pełni królowa Maria. Jak wynika z informacji lekarzy, rekonwalescencja Jego Królewskiej Mości potrwa co najmniej do końca listopada.

[Administrator]

Manifestacja liberałów i bezrobotnych w Warszawie



Ulicami Warszawy przeszła manifestacja domagająca się zmian w polityce rządu w stosunku do bezrobotnych. Mocnym echem w internecie i tradycyjnych mediach odbił się list otwarty przewodniczącego Partii Liberalnej Joszuy Barycza do Premier Anny Radziwiłł-Schmidt w sprawie zniesienia płacy minimalnej. Do dzisiaj list nie doczekał się odpowiedzi od szefowej rządu a nastroje na ulicach stolicy coraz bardziej pokazują, że Polacy przekonują się do bardziej liberalnego podejścia do tego tematu.

"Związki zawodowe i pracownicy pewnie powiedzą, że to dobrze, że wzrosła płaca minimalna. Ja przez jej wzrost straciłem w ostatnim roku pracę, bo szef nie był w stanie tyle płacić za moje usługi. Chętnie bym się zamienił z każdym pracującym nawet za mniejszą stawkę. Lepsze to niż praca na czarno za jeszcze mniejsze pieniądze bez ubezpieczenia i emerytury" - mówił bezrobotny od kilku miesięcy Piotr Cholewiński.

"Przyjechałem z Podkarpacia, gdzie pracuję w małej miejscowości na czarno za 1800 złotych. Jak widać stać mnie na porządne ubranie, przyjazd do Warszawy i nikomu nie dzieje się krzywda. Może w Warszawie 2250 złotych to małe pieniądze. U nas na podkarpaciu niewiele osób tyle zarabia. Ale to nie problem cieszę się, że mam pracę szkoda, że na czarno." - dodaje pracujący w szarej strefie Ryszard Wieliński.

"W ostatnich latach musiałem zwolnić w mojej firmie 2 osoby ze względu na rosnące koszty ich zatrudnienia za którymi nie nadążał wzrost ich efektywności. Stracili na tym pracownicy, ale i moja firma, bo nie stać mnie żeby tyle płacić za osoby na stanowiskach wymagających niskich kwalifikacji." - podkreślał przedsiębiorca Janusz Cebula.

Wśród manifestujących pojawiło się wielu przedstawicieli środowisk liberalnych, zwolenników zmniejszenia władzy związków zawodowych, przedstawicieli organizacji pomagających bezrobotnych i zwykłych mieszkańców Warszawy. Do zgromadzanych przemawiali działacze Partii Liberalnej, którzy współorganizowali manifestację.

"Jesteśmy tutaj ponieważ jako liberałowie chcemy walczyć przede wszystkim o tych najbiedniejszych, wykluczonych z korzyści jakie niesie uczestnictwo w mechanizmach rynkowych. Wykluczonych bo rząd stawia bariery dla osób młodych, z niskimi kwalifikacjami i ze słabiej rozwiniętych regionów w dostępie do rynku pracy." - mówił wiceprzewodniczący PL Andrzej Rzońca.

"Mieniąca się liberalną Inicjatywa Wolność wybrała drogę skrętu w lewo w sprawach gospodarczych. Weszli do rządu z PSL i PO-PC. Stali się częścią kliki, która działa na usługach związków zawodowych. Nie będzie więcej wolności dla pracujących i przedsiębiorców. Podwyżka płacy minimalnej to tylko początek. Przy planach wydatkowych jakie wyłaniają się z programów partii będą musiały rosnąć też obciążenia fiskalne" - grzmiał sekretarz PL Leszek Jażdżewski.

"Nie ma wątpliwości, że przywileje jednych są kosztem pozostałych. Dziś rząd wspiera swoimi działaniami związki zawodowe zamiast wspierać bezrobotnych. Zamiast tworzyć warunki do wzrostu zatrudnienia prowadzi odcinkowe interwencje, które spychają ludzi do szarej strefy i wypychają za granicę. Położymy temu kres. Będziemy walczyć z każdym przejawem nierozsądnych działań przeczącym wiedzy ekonomicznej" - podkreślał przewodniczący PL Joszua Barycz.

Na plakatach i tabliczkach niesionych przez manifestujących pojawiły się rozmaite hasła: "Chcemy chleba, nawet bez igrzysk!", "Płaca minimalna = bezrobocie maksymalne", "Inicjatywa Niewola", "Sytość walczy z głodem", "Praca jest bogactwem narodów - Adam Smith". Protestujący zwracali uwagę na ograniczenia wolności, dyskryminację na rynku pracy, nierówności i wykluczenie społeczne. Pojawiło się też wielu wyborców Inicjatywy Wolność, którzy niezadowoleni byli z decyzji partii o wejściu do rządu. "Zostaliśmy oszukani hasłami o wolności przez partię, która będzie wspierać władzę której jesteśmy przeciwni" - mówił jeden z manifestujących.

[Człowiek-Media]

Koniec lokalnych wyborów w Platformie
Znamy wyniki drugich tur

W poniedziałek zakończyły się drugie tury i ponowne głosowania w sześciu regionach Platformy Obywatelskiej. Znamy już wszystkich szefów lokalnych struktur partii rządzącej.

Druga tura wyborów była potrzebna w czterech regionach - w województwie łódzkim z Elżbietą Radziszewską wygrała Aurelia Dębińska (stosunkiem 53 do 47 procent), nową szefową regionu małopolskiego będzie Wigilia Jankowska (wygrała z Andrzejem Czerwińskim, zdobywając 56%), reelekcję uzyskała Katarzyna Pucz-Swarzewska w regionie mazowieckim (54% wobec 46% dla Aleksandra Pocieja), a w regionie zachodniopomorskim Renata Zaremba (60% poparcie wobec 40% dla Stanisława Gawłowskiego).

Ponad to w dwóch województwach potrzebne było powtórne głosowanie, ponieważ żaden z dwóch kandydatów nie uzyskał powyżej 50 procent głosów. W związku z tym szefową w województwie wielkopolskim ponownie została wicemarszałek Senatu Jadwiga Rotnicka (głosowało na nią 70% członków), a w województwie świętokrzyskim - Renata Janik (65% głosów).

W drugiej turze frekwencja wśród członków partii była nieco niższa, niż w pierwszej - wyniosła bowiem 67% (w pierwszej było to 70,5%).

[Administrator]

Zjednoczona Lewica pyta o treść umowy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki dotyczącej współpracy w zakresie innowacyjności.

W konferencji prasowej udział biorą Olga Novak i Michał Syska.


..Jeszcze w poprzedniej kadencji Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Mariusz Witczak zapowiadał''

Wyświetla się tekst:

W sierpniu podpiszemy bardzo duży projekt współpracy innowacyjnej ze Stanami Zjednoczonymi - dodał. Kolejnym celem resortu, o którym mówił minister, jest to, aby studia na uczelniach dawały lepsze przygotowanie do pracy. W tym celu np. wprowadzono możliwość tzw. kształcenia dualnego, czyli połączenia studiów teoretycznych z praktyczną nauką zawodu''

Wówczas poseł Jakub Kwaśny złożył interpelację w tej sprawie o następującej treści.


Czy umowa będzie regulowała warunki i korzyści wynikające z komercjalizacji, czy będzie nakreślona ,, mapa drogowa'' działań. Czy opinia publiczna zostanie poinformowana o pełnej treści dokumentu przed jego podpisaniem?


,,Platforma ma na celu stymulowanie kontaktów polsko-amerykańskich w zakresie współpracy naukowo-badawczej. Pod koniec lipca zostanie uruchomiona strona internetowa Polsko-Amerykańskiego Programu Innowacji, na której opinia publiczna będzie mogła zapoznać się ze wszystkimi dokumentami'.

Zatem jaka jest treść zawartej umowy, jak w szczegółach ma wyglądać współpraca naukowo - badawcza, prosimy o przedstawienie dokumentów.

[Administrator]

Czy to już rozłam w Inicjatywie Wolność? Poseł założył stowarzyszenie





Popularny aktor, od pewnego czasu członek Inicjatywy Wolność, a od niedawna poseł i członek Komisji Etyki Poselskiej- dziś lider założonego przez siebie stowarzyszenia.

Właśnie zakończyła się konferencja prasowa, na której poseł Pieczyński poinformował o powołaniu nowego stowarzyszenia- Inicjatywa Polska. Jest to efektem niezadowolenia z koalicji z partiami prawicowymi. Na razie poseł pozostaje w Inicjatywie Wolność, jednak nie wyklucza, że w przypadku braku realizacji obietnic wyborczych ugrupowania stowarzyszenie może przekształcić się w partię polityczną. "Nie po to niedawno antyklerykalizmem uzasadniałem swoją decyzję o wstąpieniu do IW by dziś trwać w koalicji z partiami, które głosowały za uprzywilejowaniem kleru, przeciw postępowi. Nie chciałbym w jednym rzędzie stać z homofobami, z ludźmi nietolerancyjnymi, którzy niedawno zwalczali mnie i swoje poglądy". Obecnie w stowarzyszeniu jest około 300 osób, głównie działaczy Inicjatywy Wolność. Stowarzyszenie ma zrzeszać wszystkich tych, którzy "chcą nowej jakości na polskiej scenie politycznej, chcą nowoczesnej i świeckiej Polski na wzór państw zachodnich". Gospodarczo pozycjonuje się jako socjalliberalne. Również kilku samorządowców jest zainteresowanych członkostwem w stowarzyszeniu.

Niedawno dowiedzieliśmy się o wewnętrznych tarciach w Klubie i partii IW, będących ostrzeżeniem dla Ryszarda Petru. Zobaczymy jak potoczą się losy stowarzyszenia Inicjatywa Polska, jak skończy Inicjatywa Wolność. Czy podobnie jak Ruch Palikota po 2011 r. będzie się rozpadać?