Internet

[Administrator]

Księżniczka Karolina z wizytą w Węgrowie

Księżniczka Karolina odwiedziła we wtorek Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Węgrowie. Spotkała się z blisko 300-osobową grupą nauczycieli, uczniów i ich rodziców. Mama jednego z uczniów opowiedziała o organizowanym z jej inicjatywy dorocznym festynie z okazji Światowego Dnia Świadomości Autyzmu.

Z okazji wizyty specjalnego gościa występy artystyczne przygotowali nie tylko wychowankowie, ale i nauczyciele oraz pracownicy ośrodka. Jeden z wychowanków cierpiących na autyzm podczas przygotowań do wizyty księżniczki Karoliny w placówce napisał wiersz, który wyrecytował podczas zorganizowanej akademii. Na koniec wręczył jej niebieską koszulkę z hasłem tegorocznego Światowego Dnia Świadomości Autyzmu "Nie zarażę Cię autyzmem, ale mogę optymizmem”.

Po części artystycznej księżniczka Karolina pogratulowała występów i zwracając się do nauczycieli przypomniała, że ten zawód to powołanie. Zaznaczyła również jak ważna jest świadomość społeczna na temat osób z autyzmem, a także uświadamianie ich potrzeb i poprawa dostępu do usług socjalnych. Dzieci miały również okazję do zadawania pytań księżniczce.

Córka królowej Marii zapoznała się ze stosowanymi metodami pracy i terapii w ośrodku oraz odwiedziła wychowanków Przedszkola Specjalnego w salach zajęciowych. Uczniowie szkoły przysposabiającej do pracy pochwalili się efektami pracy na warsztatach związanych ze Świętami Wielkanocnymi – dekorowali mazurki oraz tworzyli wielkanocne palmy. Na zakończenie pobytu w ośrodku księżniczka spotkała się na krótkim poczęstunku z przedstawicielami samorządu lokalnego, kuratorium, oświaty, rady rodziców oraz animatorami kultury.

Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Węgrowie jest placówką dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym, znacznym oraz głębokim, z niepełnosprawnością ruchową (w tym z afazją), z autyzmem (w tym z zespołem Aspergera) oraz z niepełnosprawnością sprzężoną. Obecnie edukacją, opieką i wychowaniem jest objętych 207 uczniów a w zespole wczesnego wspomagania rozwoju zajęcia prowadzone są dla 37 dzieci oraz ich rodzin. W placówce jest zatrudnionych 95 pracowników pedagogicznych oraz 41 niepedagogicznych. Priorytetem pracy Ośrodka jest wszechstronny rozwój wychowanków oraz inkluzja społeczna.

[Administrator]

Dramatyczna sytuacja polskiej psychiatrii

Pacjenci śpiący na korytarzach, brak odpowiedniej liczby lekarzy i personelu oraz fatalne warunki sanitarne - to nie opis zaczerpnięty z wojennych szpitali, a problemy, z którymi na co dzień zmaga się polska psychiatria. - Przypomina to klimatem filmy grozy - mówi w rozmowie z WP Marek, którego brat po próbie samobójczej przebywał w Mazowieckim Centrum Psychiatrii w Drewnicy.

O problemach psychiatrii w Polsce mówi się od lat, jednak wciąż brakuje długofalowej polityki oraz środków, by poprawić los placówek oraz pacjentów. Nadzieję na zmianę sytuacji dawał rząd Anny Radziwiłł-Schmidt, który podjął kroki w kierunku poprawy sytuacji na tym polu, jednak kolejne rządy ich nie kontynuowały. "W Polsce systematycznie wzrasta liczba osób leczonych z powodu zaburzeń psychicznych, co więcej - przewidywane jest jeszcze wyraźniejsze kształtowanie się tej tendencji w przyszłości" – mówią eksperci.

Relacje osób, które zetknęły się z polskimi oddziałami psychiatrycznymi często przypominają sceny żywcem wyjęte ze szpitali polowych lub więzień.

- Oddział zamknięty wyglądał koszmarnie, jak z innej epoki. W oczy rzucał się brak miejsca na salach, a część ludzi spała na korytarzach. Do tego brudne i zaniedbane toalety oraz wyglądająca jak loch palarnia. Jest to bardzo zimne, nieprzyjemne i ponure miejsce. Ludzie w wyciągniętych i brudnych pasiastych pidżamach wyglądali bardziej jak więźniowie, niż jak pacjenci. W jednym pokoju umieszczono osobę z delirium, chłopaka którego rodzice wysłali na przymusowe leczenie za palenie marihuany, osoby z ciężką schizofrenią oraz po próbie samobójczej. Przypominało to klimatem filmy grozy - mówi Marek, którego brat po próbie samobójczej, przebywał w Mazowieckim Centrum Psychiatrii w Drewnicy.

Podobne obserwacje ma Małgorzata, której koleżanka 3 miesiące temu trafiła na leczenie do szpitala psychiatrycznego na ul. Sobieskiego w Warszawie. - Widać, że brakuje tam rąk do pracy. Warunki sanitarne wołają o pomstę do nieba. Nie ma podziału pacjentów, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji - wylicza.

Nie jest tajemnicą, że problemy polskiej psychiatrii wynikają z ciągłego braku pieniędzy i niewielkich środków przeznaczanych na tę dziedzinę z budżetu państwa. W naszym kraju jest to 3,5 proc. nakładów finansowych NFZ. W Unii Europejskiej łoży się na ten cel niemal o połowę więcej, czyli 5-6 proc. - Psychiatria jest niedofinansowana. Niestety nie ma takiej siły przebicia, jak np. problemy leczenia nowotworów czy kardiochirurgia. Pomimo naszych apeli, które każdego miesiąca pisze Polskie Towarzystwo Psychiatryczne, nakłady na psychiatrię nie ulegają zmianie. Trudno natomiast żebyśmy wyprowadzali naszych pacjentów na ulice - przyznaje profesor Rajewski i alarmuje: - Lekceważenie leczenia może pogłębiać problem. Później nie dość, że trzeba płacić za rehabilitację, to jeszcze wypłacać zasiłki oraz renty.

[Administrator]

#samozaoranieKohna hitem internetu!



Były premier i były lider Partii Liberalno-Konserwatywnej zasłynął z tego, że stwierdził, że. Narodowa Akademia Kultury i Ochrony Języka Polskiego jest... Upartyjniona.

W internecie pojawiły się żarty z premiera Kohna i dworowały sobie środowiska związane nawet związane z Prawicą. Chodzi o wypowiedź, w której stwierdził, że Narodowa Akademia Kultury i Ochrony Języka Polskiego jest Upartyjniona, podczas gdy m.in. poseł Partii Polaków zauważył, że w Akademii są... Sympatycy Prawa i Sprawiedliwości, a także Małgorzata Kożuchowska, która jest felietonistką tygodnika "wSieci", które słynie z sympatii do PiS, a jej mąż jest dziennikarzem tej gazety. Czy to było zamierzeniem Marka Kohna? Tego nie wiemy, ale pokażemy wam najlepsze komentarze.

Kohn zapomniał, że w NAKiOJP jest troje ludzi sympatyzujących z PiSem, a on obraża także swojego współkoalicjanta. #brawoty #samozaoranieKohna

Kohn nie zauważył, że sympatycy PiS też są w Akademii? #samozaoranieKohna

Tak się z czystej ciekawości zapytam, była na sali Budzyńska? #samozaoranieKohna

I po co PL-K bojkotowała głosowania e sprawie kandydatów? #samozaoranieKohna

[Człowiek-Media]

Flinta i ZPP o rozwiązaniach dla polskiej psychiatrii

O sposobach wsparcia osób chorujących psychicznie rozmawiali uczestnicy posiedzenia zarządu Związku Powiatów Polskich, w którym udział wzięła Minister Polityki Społecznej w Gabinecie Cieni Postępowych Demokratów Karolina Flinta. Spotkanie dotyczyło m.in. rozszerzenia i dofinansowania sieci powiatowych Centrów Zdrowia Psychicznego. W spotkaniu brali również udział eksperci: prof. Jacek Wciórka i dr Joanna Krzyżanowska-Zbucka.

- Jedno centrum powinno przypadać na 50-200 tys. mieszkańców, którzy mieliby dostęp m.in. do dziennego oddziału psychiatrycznego, poradni oraz dojeżdżającego do domu pacjenta zespołu składającego się z psychiatrów, psychoterapeutów i pielęgniarek. Takie centra już istnieją, np. w Kołobrzegu, Oświęcimiu, Warszawie. Jednak świadczenia psychiatryczne są niedoszacowane i NFZ płaci szpitalom za tzw. osobodzień spędzony na oddziale psychiatrycznym. Proponujemy, by w ramach reformy psychiatrii centra zdrowia psychicznego zamiast stawki za osobodzień i poszczególne świadczenia dostały stałą kwotę uzależnioną od liczby mieszkańców w rejonie. - mówiła Karolina Flinta, "cień" Ministra Polityki Społecznej Sławomira Mentzena w Gabinecie Cieni Postępowych Demokratów.

- Trzeba z całą mocą podkreślić, że bardzo ważna jest zmiana modelu opieki psychiatrycznej poprzez odchodzenie od dużych wojewódzkich szpitali psychiatrycznych na rzecz opieki świadczonej na poziomie lokalnym – gdzie najlepiej widać potrzeby mieszkańców i bezpośrednio można ich wspierać. - przekonywała Karolina Flinta. - Należy pamiętać, że co roku zwiększa się zachorowalność na choroby psychiczne. Dodatkowo nie są to choroby, w których wystarcza jednorazowa konsultacja, jak u chirurga. Leczenie trwa kilka miesięcy, kilka lat, a nawet całe życie. Pacjentów przybywa, musi się więc automatycznie zwiększyć liczba psychiatrów. - zauważyła.

Prof. Jacek Wciórka podkreślił znaczenie działań lokalnych w systemie ochrony zdrowia psychicznego, a dr Joanna Krzyżanowska- Zbucka mówiła o przygotowywanym na czerwiec tego roku Ogólnopolskim Kongresie Zdrowia Psychicznego. Z kolei obecni na spotkaniu starostowie przedstawiali dobre praktyki funkcjonujące w ich powiatach.

Zdaniem Karoliny Flinty, należy czerpać z takich pozytywnych lokalnych przykładów, wymieniać się pomysłami i doświadczeniami. Niezwykle ważna jest także otwartość i wsparcie ze strony samorządów. Flincie zależy na tym, by wyłapywać takie inicjatywy lokalne, które można naśladować w innych miejscach kraju. Spotkania z przedstawicielami samorządów są idealną okazją, by dyskutować o takich sprawach. MPS w Gabinecie Cieni PD zaproponowała przygotowanej wspólnie ze Związkiem Powiatów Polskich konferencji, prezentującej dobre praktyki lokalne wsparcia w zdrowieniu osób po kryzysach psychicznych.

[Administrator]

Duży sukces rządu i łódzkiego samorządu. Będzie fabryka Dacii

Ministerstwo Polityki Gospodarczej, prezydent Łodzi, Artur Lingfeld oraz dyrektor Renault na Europę Środkowo-Wschodnią, poinformowali o decyzji francuskiego koncernu ws. budowy fabryki zakładu tego koncernu w Polsce. W Polsce ma powstać fabryka jednego z modeli Dacii (należącej do francuskiej spółki motoryzacyjnej), a także centrum kreatywne. To jedyna tak duża inicjatywa koncernu w tej części kontynentu.

Polski rząd wsparł wybór Łodzi, ze względu na jej zalety lokalizacyjne (położenie w środku Polski, z dobrym połączeniem Wschód-Zachód i poprawiającym się Północ-Południe), kadrowe (wciąż jeden z największych ośrodków miejskich w kraju) oraz akademickie (liczne ośrodki w samym mieście, wysoka ilość absolwentów - mogących być zapleczem dla centrum kreatywnego). Ważną przesłanką dla wsparcia Łodzi była także kwestia zmierzenia się z relatywnie wysokim, w porównaniu do innych dużych miast, bezrobociem.

Dyrektor Renault na region wskazał, że produkcja w Polsce będzie obsługiwać zapotrzebowanie dla rynku krajowego w Polsce, a także dla rynku czeskiego, słowackiego oraz, częściowo, węgierskiego. Wskazał także na dobre otoczenie biznesowe, jakie budują kolejne polskie gabinety. Zwrócił uwagę, że w Polsce wciąż podejmowane są kroki wzmacniające potencjał biznesowego rozwoju. W związku z tym nie wykluczył przyszłych inicjatyw koncernu w naszym kraju.

W fabryce, która ma powstać do końca 2025 roku, ma znaleźć zatrudnienie ok. 850 osób. W centrum kreatywnym, którego otwarcie będzie możliwe jeszcze na początku 2024 roku - ok. 150 osób. Jak wskazuje jednak minister Paweł Pudłowski, takie inwestycje generują zdecydowanie więcej miejsc pracy, niż wynika to bezpośrednio z decyzji koncernu o zatrudnieniach. - Najpierw sama budowa fabryki, czy adaptacja lokalizacji istniejących, jak to jest w Łodzi. To są zlecenia dla firm lokalnych, więc poprawa ich sytuacji - być może wzrosty zatrudnienia z tym związane. Dalej - obsługa. Naturalnym jest, że wokół takich miejsc powstają miejsca usługowe - chociażby stołówki. Także inwestycje osób, które znajdą zatrudnienia stworzą dalsze zapotrzebowanie na rynku. W konsekwencji - pomogą Łodzi i całemu regionowi w poprawie sytuacji ekonomicznej. - wylicza.

Nieoficjalnie mówi się, że decyzja jest pokłosiem rozmów polskiego rządu z rządem w Bukareszcie i Paryżu. Polski rząd miał udzielić wsparcia dla dalszych reform w Unii, proponowanych przez Francuzów oraz wzmocnienie znaczenia Bukaresztu w przyszłej perspektywie unijnego budżetu, w zamian za to - rządy obu krajów lobbowały wśród rodzimych koncernów na rzecz inwestycji w Polsce. Renault rozważał bowiem lokalizację nowej fabryki na Morawach (Czechy), a centrum kreatywnego - w Budapeszcie. Ostatecznie zdecydowano jednak o połączeniu obu projektów i umiejscowieniu ich w Polsce.

[Administrator]

Księżniczka Karolina odwiedziła Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Wyszkowie

W poniedziałkowe południe księżniczka Karolina zawitała do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, gdzie spotkała się ze społecznością szkolną i rodzicami uczniów. Wychowankowie wyszkowskiego ośrodka powitali młodszą córkę królowej Marii występem artystycznym i obdarowali statuetką "Przyjaciel Ośrodka".

- Zdaję sobie sprawę, że Państwo trudnych chwil nie jesteście pozbawieni, a Wasza praca z dziećmi i młodzieżą z niepełnosprawnością – o czym jestem głęboko przekonana – jest zapewne bardzo wymagająca. Dlatego przyjmijcie – proszę – moje uznanie i szacunek za Wasze zaangażowanie. Państwa zapał, niesamowita atmosfera, która tutaj panuje, a także wielka życzliwość i otwartość wobec dzieci tworzą to miejsce, przynosząc doskonałe efekty. - powiedziała w trakcie swojego przemówienia księżniczka Karolina.

- Z wielką przyjemnością jestem tutaj w imieniu mojej mamy, królowej Marii. Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Wyszkowie to miejsce wyjątkowe i bardzo chciałam poznać was, drogie dzieci, jego wychowanków. - powiedziała. Córka królowej Marii miała możliwość zapoznania się z różnymi formami pracy z dziećmi z niepełnosprawnością, a także uczestniczyła m.in. lekcjach nauczania zintegrowanego dzieci z autyzmem, w zajęciach dogoterapii czy lekcjach fizyki i historii z wykorzystaniem tablic interaktywnych.

Wizyta w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Wyszkowie była również okazją do rozmów z wychowankami i rodzicami uczniów podczas świątecznych warsztatów, na których powstawały wielkanocne palmy i dekoracje. Na zaproszenie starszych wychowanków, którzy w ośrodku uczą się różnych zawodów, księżniczka zwiedziła internat i degustowała wypieki przygotowane przez uczniów klas kucharskich.

[Administrator]

A miało być taniej…
Była realna szansa na poważną obniżkę cen. Skończyło się jak zawsze.

Pomijając całą polityczną otoczkę sytuacja była prosta: Stronnictwo Szlachecko-Konserwatywne złożyło projekt, który zmieniał "Ustawa z dnia 11.03.2004 r. o podatku od towarów i usług" i znacząco obniżał podatek VAT z 22% do 15%. Spowodowało by to realne i się obniżki cen 90% artykułów w sklepach.

Poseł Marek Kohn złożył poprawkę, która uchyla błędną "Ustawę z dnia 15 grudnia 2016 o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług" (autorstwa p. Wincentego Nowaka, ówczesnego Ministra Skarbu Państwa -przyp. red.). Ustawa ta powodowała bałagan prawny w sferze podatkowej. Dodatkowo poprawka usuwała część o zmniejszeniu podatków autorstwa SS-K.

Niestety, źle dla naszych kieszeni, Sejm głosami koalicji przyjął ustawę razem z poprawką. VAT pozostanie na poziomie 22%.

[Administrator]

Królewna Monika zastąpiła ojca podczas obchodów Świeta Konstytucji Trzeciego Maja

Maj jest kolejnym miesiącem, który upłynie pod nieobecnością w Polsce króla Michała II przebywającego na leczeniu w Niemczech. Regentka zastąpiła władcę podczas tradycyjnych obchodów Święta Konstytucji Trzeciego Maja. - Rozwiązania, jakie nasi przodkowie przyjęli przed 232 laty były przełomowe i do dziś stanowią ważny wzór. Fakt, że wówczas nie udało się utrzymać niepodległości nie może nas zrażać, a raczej powinien stanowić przestrogę. Musimy pracować na rzecz ojczyzny ponad podziałami – mówiła w swym przemówieniu królewna Monika.

Obchody święta rozpoczęły się o godzinie 9:00 od mszy świętej w intencji ojczyzny archikatedrze św. Jana Chrzciciela, w której wzięła udział rodzina królewska oraz najważniejsi urzędnicy państwowi. Homilię wygłosił kard. Kazimierz Nycz. Po jej zakończeniu królewna wręczyła ordery i odznaczenia a także nadała tytuły szlacheckie, arystokratyczne i honorowe ziemskie. Nobilitowani zostali m. in. dziennikarze Adam Michnik i Bronisław Wildstein, kompozytor Michał Lorenc, europoseł i działacz opozycji w PRL Władysław Frasyniuk, aktor Franciszek Pieczka oraz poetka Julia Hartwig. Tytuły książęce otrzymały referendarz koronna i bliska współpracowniczka króla Paulina Boroń, posłanka PD Aleksandra Olszańska oraz pierwsza żona króla i matka królewny Moniki Marta Rakoczy. Tytuł hrabiego otrzymał były premier Marek Kohn, natomiast baronami zostali przyrodnia siostra królewny Zofii Małgorzata Tokarz i były pierwszy prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz.

Królewna nadała również jedenaście nowych kasztelanii, głównie osobom związanym z koalicją rządzącą, w dużej części wręcz z byłym premierem Markiem Kohnem. Kacper Korwin-Mikke został kasztelanem wieluńskim, prawnicy - prof. Tadeusz Włudyka kasztelanem połanieckim i prof. Andrzej Dziadzio kasztelanem przemyskim, były europoseł Michał Marusik – kasztelanem inowłodzkim, Bartłomiej Bąk – kasztelanem małogoskim, Dawid Liszka – kasztelanem rospierskim, Robert Sitek – kasztelanem cieszyńskim, Róża Jackowska – kasztelanową śremską, Antoni Kowalski - kasztelanem dobrzyńskim, Anna Malinowska - kasztelanową konarską łęczycką a były prezydent Krakowa Jacek Majchrowski – kasztelanem kruszwickim.


O godzinie 13:00 królewna Monika przywitała natomiast z Zamkowego okna zgromadzone przed nim tłumy i wygłosiła do nich przemówienie. Wieczorem przyjęła na uroczystym bankiecie najważniejszych urzędników państwowych, arystokratów oraz ambasadorów.

[Administrator]

Karol Malinowski przedstawia projekt Partii Polaków dotyczący reformy Unii Europejskiej.



Były wicepremier i minister sportu Karol Malinowski przedstawił reformę Unii Europejskiej, gdzie m.in. ma zostać zlikwidowana Komisja Europejska.

Lider Partii Polaków przedstawił kształt reformy Unii Europejskiej, gdzie dojdzie m.in. miałoby dojść do likwidacji Komisji Europejskiej i przeniesienie kompetencji Komisji pomiędzy państwa narodowe, a szefa Rady Europejskiej. Szef Rady Europejskiej małby być wybierany w bezpośrednich wyborach ogólnoeuropejskich, a kandydatów wybierały państwa narodowe w Zromadzeniach Narodowych.
Kandydat na szefa Europejskiej dyplomacji byłby kandydatem potencjalnego szefa Rady Europejskiej. - powiedział Malinowski.

[Administrator]

Księżna Emilia Czartoryska urodziła syna!

- Przedwczoraj Emilia urodziła w Pałacu w Sieniawie syna – poinformowała teściowa księżnej Emili Czartoryskiej – Rozalia.
Syn Floriana i Emilii Czartoryskich będzie nosił imiona Adam Michał Filip Ludwik Jan Maria. Jako dziedzic swojego ojca i stryjecznego dziadka, księcia Adama Karola Czartoryskiego, w przyszłości odziedziczy najpewniej ich olbrzymi majątek i zostanie V ordynatem sieniawskim i VI ordynatem gołuchowskim.
Chłopiec to pierwsze dziecko księcia Floriana Czartoryskiego i jego żony Emilii, z domu Collingridge. Jego ojciec to kuzyn królowej Marii (jego matka Rozalia jest siostrą jej ojca Jana) oraz króla Hiszpanii Filipa (ich babcie były siostrami), jest także kasztelanem zawichojskim i członkiem  Narodowej Akademii Kultury i Ochrony Języka Polskiego. Matka jest natomiast blisko skoligacona z rodziną Liściowskich (siostra Emilii – Katarzyna była żoną teścia Mikołaja Liściowskiego), a w przeszłości była dziennikarką, prowadziła m. in. główne wydanie Wiadomości. Florian i Emilia wzięli ślub na początku ubiegłego roku.
Gratulacje z powodu narodzin dziecka złożyli już m. in. królewna Monika i książę Jerzy.