Telewizja

[Administrator]

Inicjatywa Wolność wybrała nowe władze.
W Inicjatywie Wolność odbyły się wybory Szefów Regionów. Będą oni odpowiedzialni za lokalne akcje oraz za utworzenie list na wybory do samorządów. Każde województwo miało po 6-15 kandydatów, więc potrzebna była również druga tura.

Oto lista wszystkich Szefów Regionu:
Dolnośląskie - Joanna Augustynowska
Kujawsko-pomorskie - Joanna Scheuring-Wielgus
Lubelskie - Michał Kabaciński
Lubuskie - Maciej Mroczek
Łódzkie - Katarzyna Lubnauer
Małopolskie - Jerzy Meysztowicz
Mazowieckie - Zbigniew Gryglas
Opolskie - Krzysztof Pieczyński
Podkarpackie - Jan Fuks
Podlaskie - Krzysztof Truskolaski
Pomorskie - Ewa Lieder
Śląskie - Monika Rosa
Świętokrzyskie - Agnieszka Stupkiewicz-Turek
Warmińsko-mazurskie - Mirosław Pampuch
Wielkopolskie - Marek Ruciński
Zachodniopomorskie - Piotr Misiło

[Człowiek-Media]

Karwicka i Ajna na Wimbledonie

Wicemarszałek Sejmu Maria Karwicka wraz z mężem, ministrem sportu i turystyki Michałem Ajną była gościem w Loży Królewskiej na Wimbledonie. W ramach urlopu Karwicka i Ajna wraz z dziećmi postanowili odwiedzić swoich rodziców w Wielkiej Brytanii. Spędzą tam dwa tygodnie.

Korzystając z okresu wakacji parlamentarnych wicemarszałek Sejmu Maria Karwicka postanowiła odwiedzić w Wielkiej Brytanii swoich rodziców, Mary i Jana Karwickich. W podróży towarzyszy jej mąż, minister sportu Michał Ajna, a także dzieci - Paulina, Karol, Anna Maria, Karolina i Jerzy. Pierwszy tydzień lipca Karwicka i Ajna spędzą w posiadłości matki wicemarszałek, hrabiny Mary Karwickiej. Już pierwszego dnia pobytu małżeństwo zasiadło w Loży Królewskiej na Wimbledonie, aby oglądać turniej tenisa rozgrywany przez najwybitniejszych światowych graczy. Z urlopu do Polski wrócą 15 lipca.

W ciągu kilku ostatnich miesięcy Maria Karwicka przeprowadziła ofensywę terenową, spotykała się z obywatelami w wielu miastach Polski. Dzięki temu jej osobista rozpoznawalność wzrosła do ponad 90 procent, a ufa jej ponad 50 procent obywateli. Również sondaże pokazują, że około 40 procent Polaków chce, aby to ona została przyszłą królową Polski.

[Administrator]

SLD walczy o związki partnerskie

Właśnie zakończyła się zorganizowana przez Klub SLD konferencja prasowa. Obecni byli na niej: przewodniczące Dobrzyńska i Piechna-Wieckiewicz oraz goście: Anna Grodzka, Krystian Legierski oraz Dariusz Szwed (wszyscy bezskutecznie kandydowali do Sejmu z list SLD- Lewica Razem).

- Platforma Obywatelska po raz kolejny oszukała Polaków. Cześć jej posłów głosowało przeciw ich własnemu projektowi i za podtrzymaniem weta prezydenta Liściowskiego. To wyraźny sygnał konserwatyzmu tej partii, wbrew lewicowym umizgom pani premier Anny Radziwiłł-Schmidt. Również klerykalna konstytucja stawia PO w jednym rzędzie z partiami prawicowymi. - mówiła Paulina Piechna-Więckiewicz

- My mówimy "sprawdzam". Składamy własny projekt, w którym jest zapisane, że zarówno pary homo jak i hetero mogą zawrzeć związek partnerski. Prezydent Lisciowski zapewniał, że taki projekt nie będzie sprzeczny z jego katolickim sumieniem. Liczymy, więc, że tym razem nie zostanie on zawetowany.- mówiła przewodnicząca Dobrzyńska

- Ten projekt to krok lu lepszej, nowoczesnej Polsce, w której wszyscy udzie są równi i traktowani sprawiedliwie. Ten projekt to szansa na szczęśliwe życie dla setek tysięcy par w całej Polsce.- mówili goście- Krystian Legierski, Dariusz Szwed i Anna Grodzka

Projekt Ustawy poparli m.in. Kampania Przeciw Homofobii, Stowarzyszenie Lambda oraz homoseksualny prezydent Słupska- Robert Biedroń.

Na konferencji został odtworzony również spot KPH.

https://youtu.be/Pk7tTNGdBoY

[Administrator]

Inicjatywa Wolność składa projekt, który wprowadzi kadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Inicjatywa Wolność przygotowała projekt nowelizacji ustawy Kodeks wyborczy, w którym znalazł się zapis mówiący, że kandydatem na wójta nie może być osoba, która pełniła już tę funkcję w tej samej gminie przez co najmniej trzy kadencje. Teraz muszą zebrać jeszcze 11 podpisów innych posłów.

Zdaniem autorów projektu obecny stan prawny, kiedy ilość potencjalnych kadencji sprawowania urzędu wójta, burmistrza i prezydenta miasta nie jest limitowana, często sprzyja relacjom korupcjogennym.



- Ten projekt ustawy nadaje kadencyjność tylko na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. W przyszłości chcemy wprowadzić kadencyjność też dla posłów. Takie rozwiązanie sprowadziło by nas na ziemię, doprowadziłoby do tego, że przypomnielibyśmy sobie, na czym polega prawdziwe życie Polaków - mówi Leo Beenhakker

Leo Beenhakker zwrócił też uwagę, że w polskim systemie prawnym ograniczenie kadencyjności nie jest niczym nowym. Jak mówił takie rozwiązania dotyczą prezydenta, prezesa NBP, prezesów sądów oraz rektorów uczelni publicznych.

[Człowiek-Media]

Premier: wypełniliśmy zobowiązanie wobec obywateli

- Nowa Konstytucja RP została przyjęta w Sejmie i Senacie zdecydowaną większością głosów, następnie podpisał ją również prezydent. Wypełniliśmy zobowiązanie wobec obywateli, którzy wypowiedzieli się w referendum. - powiedziała premier Anna Radziwiłł-Schmidt w programie "Minęła dwudziesta" w TVP Info.

- Bardzo cieszę się z tego, że projekt nowej Konstytucji zyskał zdecydowaną większość w Sejmie i Senacie, a także że została podpisana przez prezydenta Mikołaja Liściowskiego. Tylko nieliczna grupa była przeciwna jej przyjęciu. Jednak jestem zadowolona z merytorycznej dyskusji, jaka odbyła się w Sejmie. Nie było takiej od dawna. - zauważyła w programie "Minęła dwudziesta" premier Anna Radziwiłł-Schmidt. - Wypełniliśmy zobowiązanie wobec obywateli, którzy w referendum ogólnokrajowym opowiedzieli się m.in. za wprowadzeniem monarchii. - dodała.

Szefowa rządu mówiła, że Maria Karwicka nadal jest wspólną kandydatką koalicji na monarchinię. - Po przyjęciu Konstytucji zgodnie z jej zapisami trzeba będzie uruchomić procedurę wyboru nowego władcy. Pani marszałek Maria Karwicka jest osobą niezwykle opanowaną i kompetentną, a także ufa jej ponad połowa obywateli. Wybraliśmy ją wewnętrznie i ma ona nadal nasze pełne wsparcie. - powiedziała szefowa rządu.

Premier Radziwiłł-Schmidt zauważyła, że dyskusja o projekcie Konstytucji zdominowała polską politykę i media w ciągu kilku ostatnich miesięcy. - Ale to nie jest jedyna sprawa, jaką powinniśmy się zajmować. Dlatego zgłosiliśmy w Sejmie projekt ustawy o likwidacji centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Jest to jedna z recept na polepszenie sytuacji w polskiej służbie zdrowia. A to jest główne zadanie całego mojego rządu, a w szczególności ministra zdrowia, aby ta sytuacja była co raz lepsza. - mówiła premier.

[Człowiek-Media]

Karwicka: Potrzebna promocja rodzicielstwa zastępczego w mediach

Wicemarszałek Maria Karwicka odwiedziła we wtorek uczestników letniego wypoczynku dla rodzin wielodzietnych i zastępczych w Imiołkach. Karwicka spotkała się z rodzinami, które korzystają z wakacji w ramach akcji "Republika Uśmiechu" organizowanej przez Fundację Patria.

Wicemarszałek Maria Karwicka spotkała się z młodzieżą podczas warsztatów m. in. Z hipoterapii czy logopedii. Zdaniem Karwickiej temat rodzin zastępczych pojawia się w środkach publicznego przekazu raczej w sytuacjach dramatów, do których dochodzi w takich rodzinach. - To trudny do pokazania temat z bardzo wielu względów. Ważne jednak by pokazywać pozytywne przykłady, mówić o tym jak wiele dobrego dzieje się w rodzinach zastępczych - powiedziała.

Jak podkreśliła, w Polsce jest mało chętnych do bycia rodzicem zastępczym. - Rolę odgrywają tu lokalne uwarunkowania. Jeśli rodziny mają w swoim otoczeniu odpowiednie wsparcie od administracji, społeczności lokalnej, to inni są bardziej gotowi do tego, żeby w to wejść. Pierwsze o czym powinny pomyśleć powiaty, to jak pomóc rodzinom zastępczym. Można wiele ułatwić, usprawnić w oparciu o istniejące przepisy - powiedziała.

- Warto to promować, pokazywać radość z bycia rodzicem rodziny wielodzietnej, w tym zwłaszcza tej misji, jaką jest rodzicielstwo zastępcze - dodała wicemarszałek Sejmu.

[Administrator]

SLD o potrzebie zmian w szkolnictwie

Krystyna Łybacka ( minister w Gabinecie Cieni),, Kiedy SLD przedłożył w sejmie projekt dotyczący zmian w szkolnictwie w wygaszeniu gimnazjów, inne kluby parlamentarne z wyjątkiem PiS zaatakowały naszą inicjatywę. Deklarowały przedstawienie swoich propozycji na oczekiwane w środowisku reformy. Tymczasem brak jakichkolwiek działań ze strony rządu. Czy minister edukacji uważa, że w wakacje nie należy zajmować się problematyką oświaty?. Pracę nad konstytucją także nie mogą być usprawiedliwieniem dla całkowitego zaniechania działań reformatorskich. Lewica w najbliższym czasie ponowi próbę reform. Oczekujemy na rzeczową, merytoryczną dyskusję. Jesteśmy także otwarci na projekty pozostałych ugrupowań. Jeśli takie pojawią się w sejmie pochylimy się z uwagą nad każdym projektem wprowadzającym tak pożądane zmiany''.

[Administrator]

Laura Novak- Minister Spraw Zagranicznych w Gabinecie Cieni

Rząd chwali się realizacją obietnic, jedną ze zrealizowanych ma być pozycja dotycząca polityki zagranicznej. Rząd przedstawia informację o silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej. Członkostwo w RB ONZ na w latach 2017-2018 ma dowodzić skuteczności Polskiej dyplomacji. Dobrze się stało, że udało się do tego doprowadzić. Dziś jednak rząd niczego nie robi aby ten fakt wykorzystać do realizacji interesów Polski na świecie. Niczym szczególnym nie wykazała się Polska dyplomacja na forum Unii Europejskiej. Tak dalej być nie może. Nie ma żadnej koordynacji na poziomie współpracy MSZ z MG. Patrząc na działania ministrów można odnieść wrażenie, że nie rozmawiają ze sobą o Polsce, o tym co ważne. Dziś odzwierciedleniem ładu światowego jest de facto G-20, czy zatem nie czas aby zreformować RB ONZ, czy nie czas aby Polska wystąpiła z inicjatywą. Zasmuca bierność Polski na obszarach ważnych strategicznie. Obecny rząd niemal nie prowadzi polityki w kierunku wschodnim, nie ma spójnych działań na rzecz eksportu. Na kolejnej konferencji prasowej przedstawię program gabinetu lewicy, który mam nadzieję przyczyni się do rozpoczęcia rozmowy i dialogu o nowych wyzwaniach w polityce zagranicznej RP i ministrowie zechcą pochylić się nad propozycjami i staną się one impulsem do aktywnej polityki Polski''.

[Człowiek-Media]

Pieniądze na szkolnictwo zawodowe

- 820 mln euro z perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020 jest zaplanowane na wsparcie szkolnictwa zawodowego. Lwia część już trafiła do samorządów – powiedziała minister edukacji narodowej Katarzyna Matusik-Lipiec.

- Czas na odbudowę szkolnictwa zawodowego. Już od pewnego czasu bardzo wielu gimnazjalistów i rodziców gimnazjalistów zastanawia się: "jeśli nie liceum ogólnokształcące to co". I o ile przeciętny rodzic i przeciętny gimnazjalista ma pojęcie na temat liceów ogólnokształcących w swojej okolicy, to zdecydowana większość nie ma zielonego pojęcia, jakie są szkoły zawodowe, nie mówiąc o tym, jakiej jakości są te szkoły – powiedziała minister edukacji Katarzyna Matusik-Lipiec.

Dlatego minister zapowiedziała uruchomienie już w styczniu przyszłego roku specjalnej internetowej mapy zawodów i szkół, na której mają się znaleźć informacje na temat każdej szkoły zawodowej, z adnotacją do jakich zawodów ona przygotowuje, ilu ma uczniów, jaki jest w niej poziom zdawalności egzaminów zawodowych i kwalifikacyjnych oraz matury. Jak mówiła, chce, aby mapa była dostępna dla uczniów po feriach zimowych.

Matusik-Lipiec mówiła także, że po to, by szkoły zawodowe przestały być postrzegane, jako szkoły drugiego wyboru, konieczne jest takie ich wzmocnienie, by dawały uczniom obok zawodu także bardzo dobre wykształcenie ogólne. Stąd Ministerstwo Edukacji Narodowej zaplanowało szereg działań usprawniających szkolnictwo zawodowe, które podejmowane będą nie tylko w tym roku szkolnym, ale także w latach następnych. Działania te mają prowadzić m.in. do dopasowania kształcenia zawodowego do potrzeb rynku pracy, uelastycznienia ścieżek zdobywania kwalifikacji zawodowych, pomocy uczniom i rodzicom w planowaniu kariery edukacyjno-zawodowej poprzez wzmocnienie doradztwa zawodowego na wszystkich etapach nauki.

Planowane jest także wspieranie nauczycieli szkół zawodowych. Służyć temu mają szkolenia oraz tzw. szkoły ćwiczeń. Będą to szkoły wyróżniające się poziomem nauczania, w których studenci przyszli nauczyciele będą mogli odbywać praktyki przed rozpoczęciem pracy. Szkoły te będą też pomagać w podnoszeniu kwalifikacji nauczycielom już uczącym w szkołach. Część ze szkół ćwiczeń dedykowana ma być właśnie nauczycielom ze szkół zawodowych.

Minister edukacji narodowej mówiła, że planowane jest doposażenie bazy technicznej i dydaktycznej szkół zawodowych. Zaznaczyła, że zależy jej także na upowszechnianiu dualnego modelu kształcenia, czyli łączącego naukę w szkole z nauką zawodu bezpośrednio w miejscu pracy.

Planowane jest opracowywanie kursów multimedialnych umożliwiających naukę z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość oraz rozszerzanie oferty szkolnych i pozaszkolnych form kształcenia, np. kursy dla uczniów i absolwentów liceów ogólnokształcących odbywające się poza czasem nauki.

[Administrator]

Poseł Jakub Kwaśny(SLD) o projekcie ustawy zgłoszonej przez prezydenta

Przywracanie tytułów szlacheckich to odbudowa Polski pańskiej, tworzenie księstw!. Tu pojawia się pytanie czy Polacy, Ci opowiadający się za przywróceniem monarchii o takiej formie państwa myśleli. Zamiast nowoczesnego państwa, a takim wedle popierających monarchię polityków ma być Polska po restytucji tej formy ustroju będziemy mieli państwo staroświeckie. Księstwa są pomysłem mało fortunnym, ale najbardziej niepokoi zwrot majątków, czy to początek budowy społeczeństwa stanowego?. Odbudowy takiej życzą sobie niektóre środowiska monarchistyczne, ale jeśli takie pomysły przedkłada prezydent, to jest to groźne. Nie przekonuje nas argumentacja, że zwrot ziemi nie wpływa na sytuację obywateli. Mam nadzieję, że wnioskodawcy przedstawią dowody. Cała ustawa jest szkodliwa dla Polski. Monarcha może panować bez całej liczby tytułów dla obywateli. Polska potrzebuje walki z biedą, niskimi płacami, bezrobociem, wykluczeniem, odbudowy przemysłu, nie zaś nowych książąt, hrabiów, margrabiów. Mam nadzieję, że PO i PSL uznają, ze projekt idzie zbyt daleko i odrzucą ustawę. Jeśli nie zrobią tego ludowcy, to zaprzeczą tradycji ruchu ludowego, która ma wiele pięknych kart.