Media regionalne

[Administrator]

Pociągi pasażerskie powrócą do Jastrzębia-Zdroju

Podpisano umowę na opracowanie dokumentacji projektowej wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego dla projektu "„Uzupełnienie sieci kolejowej o połączenie kolejowe Jastrzębia-Zdroju z Katowicami”. - Inwestycja umożliwi zwiększenie oferty transportu kolejowego w naszym województwie, a także zmaże duży błąd w kolejowych dziejach Polski i Górnego Śląska, jakim była likwidacja linii kolejowej do Jastrzębia-Zdroju. - mówiła Sonia Jakubowska, członek Rady Wojewódzkiej ds. Transportu Publicznego, Infrastruktury i Inwestycji.

Dzięki odbudowie linii kolejowej mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju zyskają szybkie i wygodne połączenie z Katowicami. Szacowany czas podróży między tymi miastami wyniesie około 72 min. Jastrzębie-Zdrój od 2001 roku jest największym miastem w Polsce pozbawionym dostępu do kolei. W ramach projektu odbudowane zostaną dwa odcinki jednotorowe linii kolejowej (nr 159) o łącznej długości ok. 20 km: Jastrzębie-Zdrój Centrum – Pawłowice Śląskie oraz Żory – Orzesze. Trasa zostanie zelektryfikowana, dzięki czemu przewoźnicy będą mogli wykorzystywać ciche, ekologiczne pojazdy. Pociągi będą kursowały z prędkością do 120 km/h. Mieszkańcy części woj. górnośląskiego zyskają lepszy dostęp do kolei, dzięki budowie przystanków: Jastrzębie-Zdrój Szkolna, Jastrzębie Bzie, Żory Baranowice, Żory Aleja Zjednoczonej Europy, Palowice Kolonia, Orzesze Zawada oraz modernizacji stacji w Pawłowicach Śląskich. Perony zostaną przystosowane do obsługi osób o organiczonych możliwościach poruszania się.

[Administrator]

Nowy, młodszy sztab Demokracji i Postępu gotowy do wyborów

Demokracja i Postęp rusza z kampanią wyborczą przed wyborami samorządowymi. W poniedziałek komitet zaprezentował skład sztabu wyborczego, który będzie zajmował się strategią na nadchodzące wybory.

Jak ogłosiła na konferencji prasowej wiceprzewodnicząca Kongresu na rzecz Demokracji i Postępu, Beata Lindholm, "lifting" przechodzi sztab wyborczy. - Większy głos zdobywają przedstawiciele młodszego pokolenia, a także przedstawiciele samorządów z różnej części Polski. To są dla nas kluczowe wybory, więc dołożymy wszelkich starań, aby ta strategia była jak najlepsza - podkreśliła przewodnicząca Obywatelskiego Klubu Ludowego Senatu, która stała na czele zwycięskiej kampanii Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Senatu z 2031 roku.

Na czele sztabu wyborczego komitetu stanie łódzka działaczka i jednocześnie kandydatka na prezydenta tego miasta, urodzona w 1994 roku Aleksandra K. Wiśniewska. To politolożka, była szefowa misji humanitarnych, absolwentka London School of Economics i Uniwersytetu Oksfordzkiego. Jest córką biznesmena Radosława Wiśniewskiego, założyciela spółki Redan, właściciela m.in. marki odzieżowej Top Secret. Jej matka pochodzi z Bangkoku, z rodziny tajsko-chińskiej. W przeszłości współpracowała z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską, od kilku lat zaangażowana jest w lokalne struktury najpierw Postępowych Demokratów, następnie KNDP. W nadchodzących wyborach otworzy listę DiP w okręgu nr 1 do sejmiku łódzkiego.

W sztabie wyborczym znalazła się również Magdalena Razik-Trziszka, wieloletnia radna Wrocławia, obecnie radna sejmiku województwa dolnośląskiego, która stała na czele sztabu Jolanty Niezgodzkiej, wygranej kandydatki w wyborach uzupełniających w Jednomandatowym Okręgu Wyborczym nr 15 do Sejmu. Oprócz niej znaleźli się w nim również przedstawiciele Stowarzyszenia Młodzi Demokraci - z rekomendacji którego na listach znalazło się wielu kandydatów do sejmików - obecny przewodniczący i byli przewodniczący, posłowie Jacek Schmidt i Anita Mikołajczyk oraz radny Poznania Konrad Zaradny, a także lubuska działaczka Stowarzyszenia Nadia Oleszczuk-Zygmuntowska.

Sporym zaskoczeniem jest obecność w sztabie wyborczym Katarzyny Tusk-Cudnej, znanej blogerki, córki byłego premiera i przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Będzie ona jednocześnie kandydatką komitetu do sejmiku województwa pomorskiego. W sztabie wyborczym zasiądzie radny sejmiku małopolskiego Robert Maciaszek. W roli doradców w sztabie znajdą się również Beata Lindholm, była szefowa sztabu wyborczego z zeszłorocznych wyborów do Sejmu Delfina Klus-Żebrowska, prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, jak i minister Grażyna Piotrowska-Oliwa - członkini wszystkich sztabów wyborczych obozu KNDP od 2015 roku, która uchodzi za jedną z najważniejszych postaci w partii pod kątem budowy strategii wyborczych.

[Administrator]

Tajna broń Kongresu na rzecz Demokracji i Postępu w Warszawie
Czy córka Radziwiłłki "odbije" ratusz z rąk Rządzić Inaczej?

Minister budownictwa i mieszkalnictwa Helena Leszczyńska została ogłoszona jako kandydatka Demokracji i Postępu na prezydenta Warszawy w nadchodzących wyborach samorządowych. Czy po pięciu latach uda jej się odzyskać stołeczny ratusz?

W 2030 roku obóz Kongresu na rzecz Demokracji i Postępu (wcześniej Postępowych Demokratów i Platformy Obywatelskiej) stracił władzę w Warszawie po raz pierwszy od 2005 roku, kiedy niemal pewną kandydatkę, byłą szefową PD i byłą wicepremier Aleksandrę Olszańską pokonała szerzej nieznana kandydatka Rządzić Inaczej Joanna Maćkowiak-Pandera. Do zeszłego roku partia współrządziła w mieście, funkcję wiceprezydenta pełniła Aleksandra Gajewska. Zrezygnowała jednak po przegranych wyborach uzupełniających do Senatu, a partia nie wskazała kandydata na następcę. Nic dziwnego, że KNDP przegrupowuje się przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi i szykuje najcięższe działa w stolicy.

Jako kandydatka na prezydenta Warszawy ogłoszona została minister budownictwa i mieszkalnictwa, Helena Leszczyńska. Urodzona w 1996 roku Leszczyńska jest córką byłej premier, obecnie sekretarz generalnej NATO Anny Radziwiłł-Schmidt z jej pierwszego małżeństwa. Karierę polityczną rozpoczęła w 2018 roku, kiedy po raz pierwszy zdobyła mandat radnej rady miasta stołecznego Warszawy. Cztery lata później wywalczyła reelekcję, zrzekła się jednak mandatu, obejmując funkcję burmistrza Wilanowa, którą pełniła do 2026 roku. W tym samym roku po raz pierwszy uzyskała mandat poselski, reprezentując warszawski JOW nr 199.

W 2030 i 2034 roku uzyskiwała poselską reelekcję w okręgu, w zeszłorocznych wyborach uzyskując rekordowe poparcie 57,8% głosów. W latach 2028-2030 pełniła stanowisko sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pełnomocnika rządu ds. młodzieży, natomiast w latach 2030-2034 była sekretarzem stanu w ministerstwie spraw wewnętrznych i administracji. Po zeszłorocznych wyborach objęła funkcję ministra budownictwa i mieszkalnictwa w rządzie Marty Fornero-Piotrowskiej.

W trakcie ogłoszenia kandydatury na prezydenta Warszawy potwierdziła, że poda się do dymisji z funkcji. - Wielomiliardowy program budowy mieszkań w całym kraju, który koordynuje moje ministerstwo, ale także wiele innych spraw, to rzeczy zbyt ważne, aby nie poświęcać im 100% swojej uwagi, dlatego złożyłam dymisję na ręce pani premier, by w pełni skupić się na kampanii w Warszawie oraz na przedstawieniu warszawiakom i warszawiankom mojego programu wyborczego - podkreśliła Leszczyńska. Podobnie postąpiła w 2029 roku Alicja Mikołajczyk, ówczesna minister obrony narodowej, która została kandydatką do Parlamentu Europejskiego.

Demokracja i Postęp wystawia również silne listy do rady Warszawy. W kilku okręgach na czele list staną doświadczeni radni Marta Jezierska, Paweł Poncyliusz, Michał Czaykowski, Urszula Magdziak, Tomasz Tretter, przewodnicząca rady Dominika Wielowieyska oraz byłe wiceprezydent miasta Aleksandra Gajewska i Joanna Raczyńska. Niespodzianką okazała się jedynka w okręgu nr 2 - została nią osobowość telewizyjna, była członkini nieistniejącej już Rady Mediów Publicznych w latach 2023-2027 i 2031-2035, Małgorzata Rozenek-Majdan. Na dalszych miejscach znaleźli się urzędujący radni, przedstawiciele Stowarzyszenia Młodzi Demokraci, a także lokalni działacze społeczni.

Przedłużająca się od kilku miesięcy słabość Rządzić Inaczej w całym kraju miała być impulsem do mobilizacji w Warszawie. - Wszystkie ręce na pokład, stawiamy na popularną i rozpoznawalną postać w wyborach prezydenckich, mamy doświadczonych kandydatów do rady, jestem przekonany, że na jesieni KNDP znowu będzie rządzić w ratuszu - przekonuje lokalny działacz partii, podkreślając, że KNDP będzie ustrzegać się błędów z poprzedniej kampanii.

[Administrator]

Wywiad z kandydatem na prezydenta Lublina, radnym sejmiku województwa Jackiem Czerniakiem

Jakie cele w zarządzaniu miastem stawia sobie Zjednoczona Lewica Razem?
J.Cz, – Poprawa jakości życia mieszkańców łatwiej dostępna opieka medyczna, większa liczba mieszkań, współtworzenie inwestycji także w sąsiedztwie Lublina, gdzie przeprowadzają się też byli już mieszkańcy naszego miasta.
Jak zatem Pan i cała Zjednoczona Lewica Razem zamierzacie ten program realizować?
J.Cz. – Chociażby poprzez użycie nowoczesnych technologii, gdzie w gabinecie lekarskim można drukować niektóre komponenty lub narzędzia wykorzystywane w medycynie. Koszty takich prac sukcesywnie spadają.
Wreszcie poszerzenie profilaktyki zdrowotnej także w gabinecie w szkołach poprzez dostępność badań i wcześniejsze wykrywanie. Do wielu placówek udało się przywrócić opiekę dentystyczną, kilka razy w tygodniu, ale nic ponadto.
A co z poprawą życia mieszkańców poprzez na przykład dostępność mieszkań i miejsc pracy?
J.Cz.-To, że można budować w oparciu o nowe technologie w tym druk 3 D pokazał Toruń i warto sięgnąć po to rozwiązanie. Miejsce na nowe inwestycje w budowanie mieszkań również można znaleźć przy woli politycznej, by powstawały tam mieszkania dostępne na każdą kieszeń.
A jakie inwestycje ma pan na myśli w sąsiedztwie Lublina?
J.Cz.- Chociażby w budowę autobusów samochodów elektrycznych w Świdniku, budowę maszyn rolniczych, dronów. Powstanie Kombinatu Odzysku Surowców, co jest ważne dla maksymalnego wykorzystania tych produktów poprzez ponowne wykorzystanie zasobów.
Co stalo, że decyzją, że po zdecydował się pan na kandydowania na urząd prezydenta?
J.Cz. – Myślę, że mogę wykorzystać moje wieloletnie doświadczenie polityczne i życiowe. Wiele lat pracy głównie w sejmiku województwa (lata 2006-2011 i 2018-2035-dop aut) może zaprocentować na rzecz Lublina, chciałbym i zobowiązuję się do swoistego ,,kontraktu dla Lublina’’ na pięć lat. A powyżej wymienione zobowiązania będę traktował priorytetowo, by Lublin był bezpiecznym domem.

[Administrator]

Olga Novak na listach lewicy do sejmiku lubuskiego

Europoseł Olga Novak

Olga Novak - kandydatka na radną
Wielu mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego zdziwiło się, gdy przeglądając listy Zjednoczonej Lewicy Razem do sejmiku na pozycji numer 6 ujrzało Olgę Novak. Pierwsze skojarzenie było jednoznaczne, że to Olga Novak europoseł, reprezentująca przez pięć kadencji w Sejmie IV RP Świebodzin, a od ponad roku europoseł zapragnęła powrócić do sejmiku wojewódzkiego i zawalczyć o mandat radnej z Gorzowa Wielkopolskiego.

Jednak przypuszczenie nie okazało się prawdziwe, do sejmiku kandyduje rodowita gorzowianka, ucząca na co dzień geografii w jednym z liceum. 32-letnia nauczycielka nazwisko Novak nosi od 3 lat, gdy wyszła za mąż za obywatela Węgier Dominika Novaka. Razem z mężem zamieszkali w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie Dominik Novak jest lektorem języka angielskiego. Para ma dwuletniego syna Alana.

[Administrator]

Premier Marta Fornero-Piotrowska wspiera kandydatów DiP

Premier i przewodnicząca Kongresu na rzecz Demokracji i Postępu Marta Fornero-Piotrowska na ostatniej prostej trwającej kampanii wyborczej wspiera kandydatów Koalicyjnego Komitetu Wyborczego w nadchodzących wyborach samorządowych.

Spotkaniami w Warszawie, Wołominie, Legionowie i Żyrardowie premier Marta Fornero-Piotrowska zainaugurowała swój objazd po kraju w ramach kampanii przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi. - Martyna w latach 2022-2034 reprezentowała jeden z warszawskich okręgów w Sejmie, obecnie zasiada w Parlamencie Europejskim. Również przed zaangażowaniem w politykę dała się poznać jako wrażliwa społeczniczka, zaangażowana w kluczowe dla społeczeństwa inicjatywy, działała w Polskiej Akcji Humanitarnej, jest ambasadorką WWF Polska, była zaangażowana w budowę kliniki hematologii dziecięcej "Przylądek Nadziei" we Wrocławiu. Województwo warszawskie potrzebuje świeżego spojrzenia i wierzę, że Martyna będzie skutecznym marszałkiem - mówiła w trakcie spotkań szefowa polskiego rządu.

W różnych dzielnicach Warszawy premier Fornero-Piotrowska wspierała kandydatkę na prezydenta stolicy, Helenę Leszczyńską, a także kandydatów do rady miasta. - Helena przez ostatni rok ciężko pracowała w ministerstwie budownictwa i mieszkalnictwa, odpowiedzialna była za administrowanie wielomiliardowymi programami budowy i renowacji mieszkań w całym kraju, wcześniej przez kilka lat pełniła również odpowiedzialną funkcję sekretarza stanu w ministerstwie spraw wewnętrznych i administracji. Przed wejściem w "wielką" politykę skutecznie działała najpierw jako warszawska radna, później burmistrz Wilanowa. W każdych kolejnych wyborach do Sejmu zdobywała mandat poselski powiększając liczbę oddanych na nią głosów, w zeszłym roku zdobywając 57,8% głosów. Z pełnym zaangażowaniem pracowała w rządzie i jestem przekonana, że ten zapał i aktywność przełoży także na pracę w ratuszu, jeśli zdecydujecie się ją wybrać - zauważyła.


Następnie premier Marta Fornero-Piotrowska udała się do województwa łódzkiego, gdzie wsparła kandydatkę na marszałka - byłą europosłankę Joannę Skrzydlewską - a także kandydatów do sejmiku wojewódzkiego. - Joanna miała okazję reprezentować region zarówno w sejmiku wojewódzkim, w Sejmie, jak i w Parlamencie Europejskim, gdzie walczyła o przyznanie dodatkowych funduszy unijnych dla Łodzi oraz całego województwa. Ma konkretny plan i wierzę, że będzie w stanie zrealizować go w ciągu następnych pięciu lat, jeśli zostanie wybrana na marszałka. Zachęcam do oddawania na nią głosu - mówiła szefowa polskiego rządu.

- Nasza kandydatka do sejmiku, Aleksandra Wiśniewska, jest pełną pasji i zaangażowania młodą osobą. Bardzo cieszę się, że zgodziła się kandydować z naszych list. Przed politycznym zaangażowaniem była m.in. koordynatorką projektu dla misji Polskiej Akcji Humanitarnej w Jemenie, później również kierowała tą misją. Swoją dotychczasową pracą pokazała, że warto oddać na nią głos w nadchodzących wyborach, bo będzie zdecydowanie walczyła o interesy swoich wyborców - mówiła premier. Zachęcała również do głosowania na kandydatów Demokracji i Postępu w pozostałych okręgach, wskazując na obecność na nich znanych społeczników, a także młodych działaczy rekomendowanych przez Stowarzyszenie Młodzi Demokraci.


W województwie małopolskim szefowa polskiego rządu w dużych i mniejszych miejscowościach zachęcała do głosowania na Roberta Maciaszka, kandydata na marszałka województwa, od kilku lat radnego wojewódzkiego, a wcześniej przez wiele lat burmistrza Chrzanowa. - Robert od wielu lat jest mocno zaangażowany w rozwój regionu, mimo pozostawania w sejmikowej opozycji przez ostatnie pięć lat skutecznie reprezentował swoich wyborców i zabiegał o ich sprawy. Jest to kandydat, który na pierwszym miejscu stawia mieszkanki i mieszkańców Małopolski - podkreśliła.

W Krakowie premier Fornero-Piotrowska i przewodniczący Stowarzyszenia Młodzi Demokraci, poseł Jacek Schmidt wsparli ubiegającego się o reelekcję prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego. - Kolejne pięć lat i garść kolejnych zrealizowanych postulatów. Olek jest świetnym prezydentem, w mijającej kadencji udało mu się zrealizować szereg inicjatyw zarówno w rozwoju infrastruktury lokalnej, jak i miejskiego transportu, ale także po wieloletnich apelach zdecydował się przywrócić zieleń na krakowski rynek. Stoją za nim konkretne osiągnięcia i uważam, że jak najbardziej zasługuje na kredyt zaufania na kolejne pięć lat - podkreśliła Fornero-Piotrowska.


Wsparcie szefowej rządu uzyskała również prezydent Katowic, Monika Rosa. - Monika jest dobrze oceniana przez mieszkańców miasta, realizuje wiele bardzo ważnych inwestycji od tych najważniejszych, jak rozbudowa infrastruktury, do tych mniejszych, jak choćby sadzenie drzew. Katowice w trakcie jej prezydentury stały się ważnym ośrodkiem dla inwestorów, gospodarka kwitnie. Uważam, że zasługuje na wasze głosy w nadchodzących wyborach - zachęcała Fornero-Piotrowska.

Jako następne premier Marta Fornero-Piotrowska odwiedziła województwo podkarpackie, gdzie wsparła ubiegającą się o stanowisko marszałka województwa Elżbietę Łukacijewską, a także kandydującego na prezydenta Rzeszowa Marka Ustrobińskiego i kandydatów do sejmiku. - Elżbieta doskonale zna problemy jakie stoją przed województwem podkarpackim. Reprezentowała region w Sejmie, a także w Parlamencie Europejskim, obecnie zasiada w Senacie i jest tam bardzo głośną rzeczniczką województwa. Swoją polityczną karierę rozpoczynała jako wójt gminy Cisna. Przez ostatnie pięć lat w zasadzie bardzo mało poczyniono w kierunku rozwoju Podkarpacia, wierzę, że Elżbieta będzie w stanie zapewnić świeże spojrzenie na wiele spraw, będzie stabilną ręką rządzić jako marszałek, jeśli zdecydujecie się powierzyć jej ten zaszczyt - zauważyła szefowa rządu.

[Administrator]

GPR popiera kandydatów DiP na prezydentów w drugiej turze

Urzędujące prezydent Katowic i Świętochłowic, Monika Rosa i Agnieszka Kostempska, uzyskały przed drugą turą poparcie kandydatek z ramienia Górnośląskiej Partii Regionalnej, Sonii Kwaśny i Ilony Kanclerz.

Radna sejmiku górnośląskiego Sonia Kwaśny w pierwszej turze wyborów samorządowych, kandydując na prezydenta Świętochłowic, uzyskała 13%, plasując się na trzecim miejscu. - Zdecydowałam się w drugiej turze udzielić poparcia urzędującej prezydent Agnieszce Kostempskiej. Zauważam pozytywne zmiany, które zaszły w ciągu ostatnich pięciu lat w Świętochłowicach i zdecydowanie zauważyli to mieszkańcy miasta, którzy w pierwszej turze tak licznie jej zaufali - mówiła Kwaśny, która w przeszłości pełniła również funkcję wiceprezydenta miasta.

Z kolei europosłanka Ilona Kanclerz, która kandydując na prezydenta Katowic uzyskała 7 procent poparcia mieszkańców miasta, zaapelowała do nich, by oddawali w drugiej turze głosy na urzędującą prezydent Monikę Rosę. - Dotychczasowe dokonania pani prezydent mówią same za siebie. Jako europosłanka z Górnego Śląska miałam okazję blisko współpracować z panią prezydent przy wielu okazjach i jest to osoba w pełni zaangażowana w swoją pracę i profesjonalna. Jestem przekonana, że jeszcze dużo będzie w stanie zrobić przez kolejne pięć lat, dlatego zachęcam moich wyborców, by w drugiej turze postawili właśnie na nią - mówiła.

[Administrator]

Michalina Janaszek aktywnie przed II turą


W Opolu kandydatka na prezydenta Michalina Janaszek prowadziła kampanie przed drugą turą wyborów. Mówiła między innymi o opaskach telemedycznych i automatyzacji niektórych branż gospodarki, w tym logistyki. - Mamy szanse, by Opole stało się stolicą automatyzacji i ułatwiało życie mieszkańcom. Wdrożymy program budowy mieszkań z druku 3D - powiedziała. Dyskutowała również o Centrum Zdrowia Ojca Polaka oraz mówiła o Opolu jako mieście przyjaznym osobom niepełnosprawnym, choćby poprzez wykorzystanie androidów. - Możemy bardziej niż dotychczas korzystać ze zdobyczy techniki, które uczynią codzienne życie lepszym dla mieszkańców naszego miasta w realizacji ich codziennych potrzeb - dodała.

[Administrator]

Stowarzyszenia ekologiczne popierają Leszczyńską w II turze

Przedstawiciele szeregu organizacji ekologicznych i zajmujących się tematyką ochrony środowiska podpisało deklarację poparcia dla Heleny Leszczyńskiej, która ubiega się o stanowisko prezydenta Warszawy.

- Pięć lat temu, kiedy prezydent Joanna Maćkowiak-Pandera po raz pierwszy ubiegała się o stanowisko, zapowiadała, że jednym z jej priorytetów będzie zintegrowanie istniejących i nowopowstających terenów zielonych w Warszawską Sieć Natury. W ciągu całej kadencji pani prezydent nie podjęła żadnych działań w tym kierunku, była za to bardziej zaangażowana w aktywną walkę polityczną, kandydując w międzyczasie dwukrotnie do Senatu - mówiła Beata Butwicka, prezes zarządu Fundacji Nasza Ziemia. Fundacja dąży do podniesienia poziomu świadomości ekologicznej społeczeństwa, wzmocnienia poczucia odpowiedzialności za środowisko naturalne i aktywizacji do działań służących jego ochronie.

Przedstawiciele kilkunastu organizacji ekologicznych z siedzibą w Warszawie - m.in. Fundacja Nasza Ziemia, Fundacja Eko4life, Fundacji Strefa Zieleni, Stowarzyszenie Zielone Mazowsze, czy Społeczny Instytut Ekologiczny - podpisali deklarację poparcia dla Heleny Leszczyńskiej, kandydującej na prezydenta Warszawy, przed drugą turą wyborów samorządowych. - Dotychczasowa działalność i wieloletnie zaangażowanie pani Leszczyńskiej na szczeblu samorządowym, a także prezentowane przez nią postulaty wyborcze pokazują, że za jeden z priorytetów w trakcie swojej prezydentury uważać będzie ochronę środowiska. Dlatego apelujemy do mieszkańców Warszawy, którzy mają na względzie dobrostan środowiska naturalnego o oddanie w drugiej turze głosu na Helenę Leszczyńską - napisali przedstawiciele stowarzyszeń.

Leszczyńska udostępniła list w swoich mediach społecznościowych, dziękując organizacjom i stowarzyszeniom za zaufanie. - Ochrona środowiska jest jednym z filarów mojego programu wyborczego. Na sercu leży mi poprawa jakości powietrza, czystości wód i ograniczenia hałasu w mieście i zobowiązuję się do tego, że jako prezydent będę we współpracy z organizacjami pozarządowymi podejmować zdecydowane działania w tym kierunku - zapowiedziała.

[Administrator]

Jacek Hołubowski popiera Dulkiewicz przed drugą turą

Jacek Hołubowski, który reprezentował w wyborach samorządowych komitet wyborczy Gdańsk Tworzą Mieszkańcy, udzielił poparcia urzędującej prezydent Aleksandrze Dulkiewicz przed drugą turą.

- Podobnie jak pięć lat temu, w drugiej turze zdecydowałem udzielić się poparcia prezydent Aleksandrze Dulkiewicz. W trakcie swojej pierwszej kadencji pani prezydent miała okazję wiele osiągnąć. Ma także talent do jednoczenia wokół siebie ludzi, a tego właśnie potrzebujemy. Łączenia, a nie dzielenia. Gorąco zachęcam moich wyborców, aby oddali swoje głosy w niedzielnym głosowaniu na panią Dulkiewicz - powiedział na konferencji prasowej Jacek Hołubowski, który z ramienia komitetu Gdańsk Tworzą Mieszkańcy uzyskał w pierwszej turze wyborów uzyskał 3 procent głosów.

Na konferencji prasowej wystąpił z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz, która podziękowała mu za poparcia, a także z marszałkiem województwa pomorskiego Jarosławem Wałęsą, wybranym na kolejną kadencję już w pierwszej turze, który również zachęcał do głosowania na urzędującą prezydent Gdańska.