Prasa

Najważniejsze newsy z kraju. Telewizja, radio, internet.
Awatar użytkownika
Człowiek-Media
Posty: 630
Rejestracja: 28 lip 2015, 13:25

Re: Prasa

Postautor: Człowiek-Media » 27 cze 2016, 15:35

Obrazek
Dwudniowe obchody imienin króla
29 września przypadały imieniny króla Michała. Ponieważ jednak 28 i 29 IX przypadały w sobotę i niedzielę obchody trwały przez dwa dni.

Celebracje królewskich imienin rozpoczęły się wczesnym sobotnim popołudniem od koncertu w Amfiteatrze w Łazienkach Królewskich. W repertuarze znalazły się utwory Mozarta, Haydna a także szczególnie lubianych przez monarchę Bacha i Haendla.

Następnie w Łazienkach odbyło się garden party, w którym uczestniczyli członkowie rodziny królewskiej, parlamentarzyści, ale także poddani - kilka miesięcy temu chęć udziału w obchodach mógł wziąć każdy, kandydatury chętnych były losowane i weryfikowane.

Obrazek
Posłanka Anna Bejca i sekretarz królewska Natalia Wiśniewska doskonale bawiły się na garden party

Drugiego dnia miały miejsce obchody w Starej Pomarańczarni w Łazienkach. Dla gości ustawiono szwedzki stół, a wieczorem w znajdującej się w Pomarańczarni teatrze z czasów stanisławowskich wystawiono "Miarkę za miarkę" Szekspira.

Obrazek
Królowa Maria postawiła na prostotę

Obrazek
Anna Bejca w małej czarnej zachwycała także drugiego dnia celebracji

Obrazek
Księżniczka Anna Maria wybrała sukienkę, która podkreśla jej największe atuty


Obrazek
Nocna eskapada urzędniczek Kancelarii Królewskiej
Tak świętowały imieniny pracodawcy

Obrazek
Te trzy jak się zdaje świetnie się bawiące atrakcyjne panie to sekretarz Królewski Róża Natalia Wiśniewska oraz Małgorzata M. i Iwona S. - pracownice Kancelarii Królewskiej. Po wzięciu udziału w bankiecie w Łazienkach spotkały się one w jednym ze stołecznych lokali, gdzie przebywały do późnych godzin nocnych grając w bilard. Podobno odważnymi kreacjami i bezpośrednim zachowaniem przykuły uwagę męskiej części gości nie mając pod tym względem godnej konkurencji. Potem zamówiły taksówkę i udały się... z powrotem do Łazienek, a konkretnie do Pałacu Myślewickiego. Nasi reporterzy zdobyli zdjęcie zrobione rano następnego dnia. Jak widać wszystkie trzy panny ubrane są w coś przypominającego piżamy i grają w tryktraka, racząc się przy tym wiśniówką. Zabawa była iście szampańska, tylko co na to król? Podobno sam udstępnił swoim podwładnym Pałac Myślewicki na czas obchodów, zapewne nie miałby więc nic przeciwko temu, że panie trochę się zabawiły.
Obrazek

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 28 cze 2016, 20:36

Obrazek
Syn Romana i Zofii Liściowskich już ochrzczony. Ojcem chrzestnym został sam król!
Obrazek
Roman i Zofia Liściowscy
Obrazek
Michał Liściowski
Obrazek
Ojciec chrzestny – król Michał II
Obrazek
Matka chrzestna – Paulina Liściowska
W zeszłą niedzielę w nowosądeckiej bazylice św. Małgorzaty ochrzczony został syn Romana i Zofii Liściowskich – Michał Adam Antoni. Na uroczystość przybyła liczna rodzina i znajomi pary. Nie zabrakło też znanych osobistości. Rodzicami chrzestnymi chłopca zostali król Michał i siostra Romana – Paulina. Chrztu udzielił były kapelan regenta – ks. Piotr Robak SJ.
Malec z okazji chrzcin dostał piękne prezenty. Od dziadka Mikołaja dostał pięknie wykonaną kołyskę, od babki Anny Biblię w pozłacanej oprawie a od pozostającego w związku z matką chrzestną księcia Klemensa de Afif zabytkowy medalik.
Warto wspomnieć, że rodzina królewska od dawna jest zaprzyjaźniona z Liściowskimi. Sam Mikołaj Liściowski to ojciec chrzestny królewicza Karola. Nie milkną też plotki o związkach młodszego syna byłego regenta – Franciszka najpierw z księżniczką Anną Marią, a później królewną Moniką.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 28 cze 2016, 21:37

Obrazek

Celestino Migliore kończy misję w Polsce. Franciszek przenosi nuncjusza do Rosji

Obrazek

Nuncjusz apostolski Celestino Migliore został mianowany przedstawicielem papieża Franciszka w Rosji. Tym samym arcybiskup kończy posługę w Polsce.

Informację podała na Twitterze archidiecezja warszawska. W południe pojawiła się na stronach internetowych watykańskiego biura prasowego.

Abp Migliore został mianowany nuncjuszem apostolskim w Polsce w czerwcu 2010 roku przez Benedykta XVI. Wcześniej był stałym obserwatorem Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Nowym Jorku. Posługę w Polsce rozpoczął we wrześniu 2010 roku.

Nuncjusz pochodzi z Cuneo w Piemoncie. Urodził się w 1952 roku, a kapłanem został w 1977 roku.

Magistrem teologii został po studiach w Centrum Studiów Teologicznych w Fossano. Kontynuował studia na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie, gdzie został doktorem prawa kanonicznego. Kiedy ukończył Papieską Akademię Kościelną, rozpoczął służbę dyplomatyczną.

Nuncjusza kariera dyplomatyczna: Od Angoli przez Egipt i Nowy Jork do Polski 

Jego pierwszą placówką była Angola, gdzie pracował jako attaché i drugi sekretarz przy delegacji apostolskiej w tym kraju. Stamtąd został przeniesiony do USA, a następnie do Egiptu. W 1989 roku papież przeniósł go do nuncjatury w Polsce, gdzie pracował do 1992 roku. Wtedy też został mianowany specjalnym wysłannikiem w roli stałego obserwatora Stolicy Apostolskiej przy Radzie Europy w Strasburgu we Francji.

W latach 1995-2002 pełnił funkcję zastępcy sekretarza ds. relacji z państwami w watykańskim sekretariacie stanu. Odpowiadał za relacje z krajami azjatyckimi, które nie miały jeszcze stosunków dyplomatycznych z Watykanem.

W lipcu 2001 w Nowym Jorku przewodniczył watykańskiej delegacji na konferencji ONZ w sprawie nielegalnego handlu bronią.

W Rzymie wykładał dyplomację kościelną na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim. Do Nowego Jorku został przeniesiony w 2002 roku i pozostał tam aż do objęcia placówki w Polsce.

Watykan nie poinformował jeszcze, kto będzie nowym nuncjuszem apostolskim w Polsce.

Abp Migliore: Po "lepszym", może przyjść już tylko "najlepszy".  

W rozmowie z KAI już po nominacji abp Migliore twierdzi, że nie była ona niespodzianką.

- Prawdę mówiąc już pod koniec lutego, po spotkaniu papieża Franciszka i patriarchy Cyryla, miałem pierwsze sygnały o przenosinach do Moskwy. Potem były czasochłonne procedury dyplomatyczne - stwierdził. - To ze względu na miejsce nowej misji i wyzwań, jakie tam na mnie czekają. I pewna doza nostalgii, że muszę opuścić Polskę. Okres tu spędzony był dla mnie bardzo szczęśliwy i owocny. A jaki był dla innych, nie mnie oceniać. Od samego początku czułem się tu jak u siebie. Mogłem się wiele nauczyć od tutejszego Kościoła, cieszyć się sukcesami, pomagać w podejmowaniu problemów. I tak minęło dziewięć lat... 

Z jakimi wyzwaniami będzie musiał się zmierzyć?

- Wielkim, ekscytującym wyzwaniem są niewątpliwie relacje między siostrzanymi Kościołami: katolickim i prawosławnym, który w Federacji Rosyjskiej jest nie tylko Kościołem większościowym, ale także pozostaje w ścisłej symbiozie z kulturą oraz historią i zaznacza się w różnych sferach życia społecznego i politycznego Federacji - mówi Katolickiej Agencji Informacyjnej (KAI). Inne wyzwanie to nauczenie się języka rosyjskiego.

- To piękny język. Dotąd nie używałem cyrylicy: pierwszym krokiem jest nauczenie się w miarę płynnego czytania. Bogactwo tego języka znam trochę z literatury, ale oczywiście w przekładzie włoskim. Teraz przychodzi czas na poznawanie go w oryginale. - stwierdził były już nuncjusz apostolski. KAI:

- Zapytany, kto będzie jego następcą, odpowiada żartem: "Po nuncjuszu 'migliore', czyli 'lepszym', może przyjść już tylko 'najlepszy'".

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 29 cze 2016, 11:42

Obrazek
Rząd na usługach biznesmenów

Obrazek

Redakcja Wprost ujawnia, że w czasie bieżącej kadencji rząd premier Anny Radziwiłł-Schmidt podejmował decyzje, które były opłacane przez grupę biznesmenów narodowości niemieckiej, powiązanych z branżą medialną. Poszczególni członkowie rządu wraz z premier Radziwiłł-Schmidt na czele przez okres pół roku byli w kontakcie z przedsiębiorcami i regularnie przyjmowali łapówki na łączną sumę około 20 milionów złotych. Ministrów oraz samej Anny Radziwiłł Schmidt miały zwiększać wpływy biznesmenów na terenie Rzeczpospolitej.

Świadek ujawnia, że spotkania odbywały się nocami od lutego 2017 do października 2017 w hotelu Bristol w Warszawie. Zjawiali się tam politycy rządu, członkowie KPRM, a także nieraz sama premier.
- Przekazywano tam charakterystyczne, czarne walizki z pieniędzmi, oczywiście po zawarciu porozumienia. W październiku politycy zakończyli swoją "współprace" z niemieckimi biznesmenami, w obawie, że sprawa wyjdzie na jaw. - relacjonuje anonimowy świadek ówczesnych spotkań.

Jest to niewątpliwe przestępstwo popełnione przez Radę Ministrów oraz jej Prezesa. Mamy do czynienia z jedna z największych afer po upadku PRL, dodatkowo, zamieszana jest w nią bezpośrednio premier Radziwiłł-Schmidt.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 29 cze 2016, 19:43

Obrazek
Elity i masy - czyli o tym dlaczego wybory powinna wygrać lewica

Obrazek

Ostatnia kadencja upłynęła pod znakiem przemian ustrojowych w Polsce, zmieniono konstytucje, na tron wstąpił Michał II. Nadawane są tytuły szlacheckie, tworzy się księstwa, zaś w kolejnej kadencji senatu zasiądą duchowni.

Republikanie czy zwolennicy państwa laickiego oprotestują te rozwiązania jako kroki na drodze do budowy państwa wyznaniowego, antydemokratycznego i antyegalitarnego.

Zwolennicy monarchii odpowiedzą, ze podobne rozwiązania funkcjonują w monarchiach europejskich i społeczeństwa na ogól akceptują taki stan.

Jest jednak jedno zasadnicze zagrożenie i nie jest prawdą, że są to obawy na wyrost czy propaganda rodem z PRL. To mianowicie zawłaszczanie państwa przez wąską grupę elit.
Jak widzimy w Polsce władzę sprawują de facto cztery rodziny Ajnowie, Karwiccy, Radziwiłłowie i Liściowscy. W skutek działań demokratycznych, po części z woli wyborców zawłaszczanie jest państwo przez wąską grupę elit. Rodzina byłego prezydenta jest nawet w kilku ugrupowaniach politycznych (TOR i Partia Pracy, która przedstawia się jako pro królewska lewica, co wśród wielu lewicowców wywołuje salwy śmiechu). Były prezydent nie pełni funkcji politycznej, ale jest w bliskich relacjach z dworem. Siostra królowej Marii w ,, nagrodę'' za rezygnację z kariery politycznej dostała księstwo. Ajnowie z racji zasiadania na tronie tworzą dynastię. Są jeszcze Radziwiłłowie czyli rodzina w polityce, którzy znani są z bliskich związków na stopie towarzyskiej z Liściowskimi czy Ajnami. Każdy może przyjaźnić się z kim chce, ale taka bliskość i spoczywanie całej władzy w kraju w rękach kilku rodzin nie służy niczemu dobremu. Wąska elita bardzo dobrze czuje się we własnym towarzystwie, ale pogłębia się dystans między elitami i masami. Stąd coraz częściej pomimo oficjalnej aprobaty większości społeczeństwa dla monarchii podnoszą się glosy o ,, towarzystwie wzajemnej adoracji'' czy żartobliwie Grupie Trzymającej Władzę, ale jak długo będzie to żart

Dlatego wygrana lewicy daje szansę na zmianę w dwóch wymiarów jakościowego i ilościowego.
Kolejny rząd daje nadzieje na zmiany w zakresie polityki płacowej i społecznej czego oczekuje wiele milionów Polaków, tych niezamożnych, ale także klasa średnia odczuwa coraz większe zniecierpliwienie.

Proces decyzyjny ulegnie demokratyzacji, co ważniejsze w odczuciu obywateli, zamiast neofolwarcznego podejmowania decyzji przez rody dołączą inni politycy, którzy hołdują nieco odmiennym wartościom.

Teraz już nikt nie może straszyć ,,powrotem' IV RP, gdyż ona nastanie zbudowana przez PO i ich koalicjantów rządowych i strategicznych. Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński nie wygrają wyborów, a więc ulubiony straszak PO sprzed kilkunastu lat stracił na aktualności. Otwartość i nowoczesność w ustach partii, która przegłosowała wprowadzenie do senatu duchownych brzmi co najmniej dziwnie. Konkludując obecna formuła koalicji ulagła wyczerpaniu, to lewica szczególnie w JOW-ach proponuje wielu młodych perspektywicznych polityków, część z pewnym dorobkiem.

Zatem dla dobra Polski i zachowania jedności mimo różnic kubeł zimnej wody na głowę (jeszcze rządzących jest wskazany. Zjednoczona Lewica jako główne ugrupowanie opozycyjne ma szanse to zmienić

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 30 cze 2016, 16:00

Obrazek
Niemiecka robota

Obrazek

W odpowiedzi na padające zarzuty o brak konkretów, redakcja "Wprost" przybliża szczegóły afery dotyczącej zawierania politycznych dealów między niemieckimi biznesmenami działającymi w branży medialnej, a członkami rządu Anny Radzwiłł-Schmidt z nią na czele.

Ślady prowadzą do niemieckiego koncernu Ringier Axel Springer, który kontroluje znaczną część prasy w Polsce, a także niektóre portale internetowe.
To członkowie zarządu tego koncernu na czele z jej prezesem Markiem Dekanem oraz szefową firmy na rynku polskim Edytą Sadowską zawierali ukryte porozumienia z rządem. Chodziło o bardziej korzystne dla koncernu warunki zamieszczania ogłoszeń i komunikatów resortów rządowych na łamach tytułów będących wydawanych przez RAS. Dodatkowo, kolejne dochody niemieckiej firmie miała przynieść zwiększona liczba, poprzez zamówienia rządu, prenumeraty gazet. Prasa RAS jak np. tygodnik "Newsweek" miała być obecna we wszystkich instytucjach związanych z administracją państwową w zwiększonej liczbie.

Jak podaje naoczny świadek spotkań, pracownik hotelu Bristol, Łukasz Masłowski, kilkukrotnie dochodziło do bezpośredniego spotkania pani premier Radziwiłł-Schmidt z Markiem Dekanem bądź Edytą Sadowską.
- Wszystkie spotkania, w których brała udział premier Radziwiłł-Schmidt odbywały się w środku nocy, każde w zwykłym pokoju hotelowym, zawsze na najwyższym piętrze hotelu. Kilkukrotnie widywałem panią premier na korytarzu hotelowym wraz z panem Dekanem, bądź panią Sadowską. Poszczególni ministrowie spotykali się z pracownikami RAS niższej rangi, pani premier tylko z tymi dwiema osobami. - relacjonuje Łukasz Masłowski.

Te porozumienia miały oczywiście na celu zwiększenie zysków koncernu pochodzącego z Niemiec. Możemy to nazwać nagrodą za lojalną postawę wobec obecnej większości rządzącej oraz danie możliwości na uprawianie dalszej propagandy.
Obrazek Obrazek

od lewej: Mark Dekan oraz Edyta Sadowska

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 30 cze 2016, 19:04


Obrazek
Kto wygra wybory?

Obrazek
Jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że niemal na pewno wybory parlamentarne wygra koalicja PO+PC, której poparcie zdecydowanie przekraczało w sondażach 30%. Co więcej, według badań ugrupowanie mogło nawet mieć nadzieje na uzyskanie samodzielnej większości w obu izbach parlamentu.
Dobra passę koalicji załamała się jednak po wybuchu afery prasowej. Według artykułu Wprost członkowie rządu mieli przyjmować łapówki od niemieckiego koncernu medialnego Ringier Axel Springer. W jedynym sondażu wykonanym po tym wydarzeniu różnica pomiędzy PO+PC a Zjednoczoną Lewicą wyniosła tylko 1 pkt. proc. Wydaje się zatem, że lewica ma jeszcze szanse zatriumfować w tych wyborach. Warto jednak pamiętać, że wszystko rozstrzygnie się w okręgach jednomandatowych, gdzie dotąd eksperci uznawali za większe szanse kandydatów PO+PC.
Trudno też powiedzieć, kto zajmie ostatnie miejsce na podium. Jeszcze niedawno zdecydowanym faworytem była tu Inicjatywa Wolność. Początek kampanii ugrupowania był jednak dość niemrawy, w dodatku pojawiła się nowa konkurencyjna Partia Liberalna, która w ostatnim sondażu nawet wyprzedziła IW. Poza tymi dwoma partiami na trzecie miejsce mają także szanse dość aktywny w kampanii PSL i PiS, który mimo o wiele słabszego poparcia niż przed laty może zdobyć sporo mandatów w JOWach.
Do sejmu powinny się też dostać pozostałe ugrupowania wystawiające listę krajową, poza Wolną Polską, której działalność po rejestracji list wyborczych niemal zamarła. Partia Andrzejewskiego, jeszcze niedawno uznawana za nową nadzieję na odrodzenie wolnorynkowej prawicy według ostatnich badań może liczyć na zaledwie 1% poparcia.

Awatar użytkownika
Człowiek-Media
Posty: 630
Rejestracja: 28 lip 2015, 13:25

Re: Prasa

Postautor: Człowiek-Media » 02 lip 2016, 13:32

Obrazek
Prof. Walczak: Prawie wszyscy wygrani, niemal nikt usatysfakcjonowany
Obrazek

Tegoroczne wybory parlamentarne, pierwsze przeprowadzane według nowej ordynacji w zasadzie przyniosły sukces niemal wszystkim ich uczestnikom. Problem jednak, że są to sukcesy na skalę nikogo niesatysfakcjonującą.

Premier Anna Radziwiiłł-Schmidt jest zwyciężczynią w najdosłowniejszym tego słowa znaczeniu. To kierowana przez nią formacja wygrała wybory. Problem tylko w tym, że skala tej wygranej może zostać uznana za wysoce niezadowalającą. Jeszcze niedawno komentatorzy dopuszczali wszak nawet możliwość samodzielnych rządów PO dzięki mandatom zdobytym w JOWach. Pytanie, na ile do spadku poparcia dla Platformy przyczynił się atak na premier w jednym z tygodników, nie oszukujmy się - sprawiający wrażenie pisanego na polityczne zamówienie.

Do tego należy mieć świadomość, że blisko 1/3 posłów wprowadzonych przez Radziwiłłkę do sejmu to reprezentanci Porozumienia Centroprawicy. Formacja Stachowiak-Różeckiej nie pozostawiła jednak Radziwiłłki na lodzie. Utworzenie wspólnego klubu poselskiego świadczy o tym, że związek tych partii jest planowany jako trwały. Stanowi też potwierdzenie mojej tezy o zwrocie PO na prawo. W zasadzie pod patronatem Radziwiłł-Schmidt odżył PO-PiS. PC tworzone jest przecież przez byłych działaczy PiS i w zasadzie trudno wskazać jakiś klucz według którego przenieśli się oni do nowej partii.

O sukcesie mówić może Zjednoczona Lewica. Tylko że jej kierowictwo wolałoby zapewne żeby ten sukces miał inną postać - mianowicie pokonania Platformy w wyborach. Tym niemniej lewica może być zadowolona z wyniku. Poskutkowały ciężka praca, konsekwencja i punktowanie błędów i potknięć rządu - niekiedy wręcz ocierające się o skrupulanctwo. Pozostaje kwestią otwartą, na ile do wyniku ZL do przyczyniła się jej antysystemowość. Jest to bowiem formacja najmocniej negująca ostatnie reformy ustrojowe.

O dużym sukcesie może mówić PiS. Partia ta była spisywana już na straty, tymczasem osiągnęła zaskakująco liczną reprezentację w parlamencie - co prawda głównie dzięki sukcesom w JOWach. Może to być zmartwieniem dla premier Radziwiłł-Schmidt. Oto bowiem pełniąca teraz w naszym systemie partyjnym funkcję prawicy Platforma może być "ciśnieta" nie tylko ze strony lewicowej czy liberalnej, ale i prawicowej. Inna sprawa, czy między PO i PiSem nie narodzi się współpraca, która w wielu punktach wydawałaby się dość logiczna - obie partie np. konsekwentnie bronią reformy ustrojowej.

Świetny wynik osiągnęło PSL. Tylko znowu - czy nie mógłby być on jeszcze bardziej świetny. Mówiło się przecież o walce o pozycję na podium. Tym niemniej ludowcy na swój wynik solidnie zapracowali. Procentowały merytoryczna praca w rządzie Radziwiłł-Schmidt, przyjęta strategia podmiotowego partnerstwa z PO, skoncentrowanie się na wschodzie Polski. Na pewno też odkryciem ostatnich miesięcy jest nowa twarz PSL, energiczna i medialna Anna Bejca, o czym świadczyć może jej świetny wynik na liście krajowej. Dla PSL najlepszą drogą wydaje się być model współpracy z PO-PC oparty na partnerstwie na wzór CDU/CSU. Na wspólny klub sejmowy być może jeszcze za wcześnie (senat to co innego), zresztą ludowcy muszą zabezpieczyć swoją podmiotowość i nie dać się zwasalizować. W przyszłości naturalna wydaje się jednak taka współpraca, by partie te nie konkurowały ze sobą w wyborach.

O Inicjatywie Wolność można chyba powiedzieć jako o formacji, której wynik pozostawia wiele do życzenia. Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę osiągnięcia liberałów od Petru. W poprzedniej kadencji udało im się przeforsować wiele swoich projektów mimo posiadania jedynie symbolicznej reprezentacji parlamentarnej. Tym niemniej nastąpiło powiększenie i to znaczące tejże reprezentacji, także więc IW może mówić o sukcesie wyborczym. Przyznajmy jednak, że miało to wyglądać "nieco" inaczej - IW miała być "trzecią siłą".

Za taki a nie inny wynik IW odpowiada chyba fenomen Partii Liberalnej. Formacja stworzona w zasadzie "z niczego" przez tajemniczego Piotra Capaldiego szturmem weszła do sejmu, stając się wraz z PiS największym "względnym" zwycięzcą wyborów. Tym niemniej na dłuższą metę nieunikniona wydaje się być współpraca obu formacji liberalnych - zwłaszcza że odgrywający coraz większą rolę w PL właściwy architekt jej sukcesu wyborczego Joszua Barycz ma poglądy niewiele różniące się od IW.

O sukcesie może mówić Partia Republikańska - bo za taki należy uznać zdobycie miejsc w parlamencie przez partię w zasadzie nie wiadomo dla kogo, o wewnętrznie sprzecznym programie (obniżenie podatków i zwiększenie wydatków). Czy zaważył deklarowany republikanizm? Trudno powiedzieć. Zapewne jakaś część społeczeństwa nie akceptuje nowego ustroju, niekoniecznie chcąc przy tym głosować na lewicę. PR najmocniej akcentowała republikanizm, jednak konsekwentnie reformę ustrojową kontestuje lewica, a ostatnio coraz bardziej względem niej sceptyczni wydają się liberałowie. Tym niemniej większość społeczeństwa nie chce chyba ciągłego zamieszania związanego z reformami i ich ewentualnych cofaniem.

Mówiło się, że JOWy zabetonują scenę polityczną, tymczasem do sejmu dostało się sporo przedstawicieli mniejszych ugrupowań i kandydatów niezależnych.
O dużym sukcesie, osiągniętym dzięki JOWom może mówić RAŚ. Czy oznacza to świt polityki regionalistycznej w Polsce? Niektórzy mówią, że śląscy autonomiści mogliby w przyszłości odegrać rolę taką jak Szkocka Partia Narodowa w Wielkiej Brytanii.

W niebyt odeszło Razem dla Najjaśniejszej, niewypałem okazała się Wolna Polska. Tym niemniej środowiska "na prawo od PiS" będą miały w sejmie reprezentację, znacznie jednak mniejszą niż w poprzedniej kadencji.
Koło poselskie będzie mogła utworzyć "radiomaryjne" TOR, choć zarówno w partii jak i w Toruniu liczono chyba na lepszy rezultat.
Do bliskiej współpracy wydają się być predestynowane Liga Konserwatywna i KORWiN. Co ciekawe te formacje twardej prawicy reprezentowane są wyłącznie przez kobiety - LK przez byłą posłankę RdN Zofię Sokołowską oraz atrakcyjną i przebojową Scholastykę Kowalską, która stanie się zapewne gwiazdą prasy nie tylko politycznej ale i kolorowej; KORWiN przez radną Chełma Karolinę Południową i oskarżaną nieraz o islamofobię Miriam Shaded. Mandat odnowił Marek Jurek, niespodziewanym sukcesem jest też zdobycie przez Roberta Winnickiego z Ruchu Narodowego mandatu w JOWie. "Samotnym białym żaglem" Wolnej Polski będzie muzyk Paweł Kukiz, który chciał zostać trybunem ludowym już w ostatnich wyborach prezydenckich.
Z ciekawych formacji mamy też "prokrólewską lewicę" w postaci Partii Pracy.

Naturalnym wynikiem wyborów wydaje się być odnowienie koalicji PO-PC-PSL, przy czym PC będzie w nim pełnoprawnym członkiem, a nie przystawką.

Wybory przyniosły też kilka porażek indywidualnych w JOWach. Za największą może być chyba uznana porażka wicepremier Katarzyny Pucz-Swarzewskiej, tym bardziej że miała miejsce w bastionie PO za jaki dotąd uchodził warszawski Mokotów - to stąd senatorem był obecny monarcha, mówiło się też nieoficjalnie o poparciu dworu dla kandydatury Pucz-Swarzewskiej. W JOWie przegrała też minister środowiska z PSL Felicja Maciejewska - pracowita i kompetentna choć nie wiedzieć czemu (bo ma ku temu wszelkie atuty) mało medialna. Wydaje się zatem że sensowne było wprowadzenie listy krajowej pozostawiające element proporcjonalności w ordynacji i pozwalający partiom zabezpieczyć szczególnie cenne dla nich osoby. Sejm bez Pucz-Swarzewskiej czy Maciejewskiej byłby bowiem obiektywnie sejmem gorszym.

dr hab. prof. UW Izolda Walczak

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 03 lip 2016, 9:26


Obrazek
Partia Liberalna tworzy struktury

Po wyborczym sukcesie mocno do pracy zabrali się działacze Partii Liberalnej. Pierwszym ruchem było ogłoszenie dołączenia do partii Krzysztofa Truskolaskiego, który zdobył mandat poselski jako kandydat niezależny. Truskolaski jest synem prezydenta Białegostoku i na pewno znanym nazwiskiem w województwie podlaskim. Niedługo później trójka działaczy Inicjatywy Wolność, która startowała bezskutecznie do Sejmu ogłosiła przejście do PL. W tym gronie znaleźli się Leszek Jażdżewski, Joanna Staniszkis i Marek Tatała. "Partia Liberalna to jest jakość na którą czekaliśmy. Partia czysta ideowo, nie uwikłana w żadne konszachty, budowana oddolnie przez ludzi, którzy chcą zmieniać Polskę" - mówił Jażdżewski.

Obrazek

Wśród działaczy liberałów pojawiło się więcej znanych nazwisk. W Łodzi działalność partii koordynuje córka byłego Premiera Maria Belka. W Opolu za działania partii odpowiada syn prezydenta miasta Witold Zembaczyński. Paweł Lisiewicz, który był szefem Gabinetu prezydenta Goszczyńskiego organizuje struktury w Poznaniu. Warszawskim koordynatorem partii jest dyrektor Fundacji Projekt: Polska Wiktor Jędrzejewski. W kręgu działaczy partii przewijają się też takie nazwiska jak Dominika Wielowieyska, Karolina Wigura, Witold Rosset czy Paweł Wujec.

"Chcemy mieć w każdym regionie mocnych liderów, którzy będą przyciągali i jednoczyli środowiska liberalne. Współpracujemy z magazynem Liberte!, Kulturą Liberalną, Fundacją Projekt:Polska i wieloma innymi organizacjami liberalnymi." - podkreśla świeżo upieczony poseł PL Joszua Barycz. W przyszłym miesiącu odbędzie się Kongres partii, a tuż po nim kongresy regionalne na których zostaną wybrane władze partii. Nieoficjalnie mówi się, że założyciel partii i aktualny przewodniczący Piotr Capaldi po sukcesie wyborczym może oddać władzę.

Administrator
Administrator
Posty: 22728
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Prasa

Postautor: Administrator » 03 lip 2016, 12:52

Obrazek
Urszula Pasławska przewodniczącą KP PSL
Obrazek
Podczas pierwszego posiedzenia Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego parlamentarzyści zdecydowali o składzie prezydium klubu.

Podczas dzisiejszego, pierwszego posiedzenia klubu poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego w nowej kadencji na przewodniczącą została wybrana posłanka Urszula Pasławska. Przez ostatnie cztery lata pełniła ona funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Do Sejmu została wybrana w Jednomandatowym Okręgu Wyborczym nr 193. Z kolei na wiceprzewodniczących klubu zostali wybrani Dariusz Klimczak i Arkadiusz Bąk. Rzeczniczką prasową klubu będzie posłanka Sylwia Jaskulska.

O ponowny wybór na stanowisku przewodniczącej nie ubiegała się posłanka Anna Bejca, która ma być kandydatką PSL na wicemarszałka Sejmu. Klub poselski PSL jest czwartym co do wielkości klubem w Sejmie nowej kadencji. Liczy 28 posłów.


Wróć do „Wiadomości z kraju”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości