Rada Programowa PiS: Państwo nie działaRada Programowa Prawa i Sprawiedliwości przedstawiła pierwsze efekty pracy zespołu "Państwo" zajmującego się kwestiami poprawy jakości rządzenia. Pierwsze konkluzje są dosyć niepokojące. "Nie chciałbym powiedzieć, że polskie państwo istnieje tylko teoretycznie, ale z pewnością jakość naszego państwa jest na bardzo niskim poziomie. Efektywna ponadsektorowa koordynacja, będąca warunkiem możliwości prowadzenia podmiotowej polityki, a w konsekwencji suwerenności państwa, wykracza dzisiaj poza zdolności zarządcze państwa polskiego." - podsumował prace szef Rady Programowej PiS
Aleksander Studziński.
Pierwsza część Rozdziału I Programu Odnowy Rzeczpospolitej skupia się na reformach w trzech obszarach: przekonstruowanie urzędu premiera, poprawa jakości życia publicznego i naprawa procesu stanowienia prawa. "To tylko pierwsze i naszym zdaniem priorytetowe reformy, aby przywrócić państwu zdolność do realizacji swoich celów. Bez poprawy tych elementów ładu instytucjonalnego wszystkie inne działania zakrojone na szeroką skalę muszą spalić na panewce. Prowadzenie ambitnej polityki przez rząd w takich warunkach jest nie tyle utrudnione co praktycznie niemożliwe" - tłumaczy lider zespołu "Państwo"
Artur Soboń.
"Musimy przeprowadzić szereg wstępnych reform instytucjonalnych, zapewniających przewagę horyzontalnym mechanizmom rządzenia nad dominującymi dotąd wertykalnymi oraz zasadzie zwierzchnictwa politycznego nad czynnikami resortowymi i branżowymi" - dodawał
Stanisław Tyszka. Działacz PiS mówił także o dalszych pracach zespołu. "Obecny ustrój nie gwarantuje sprawiedliwych i skutecznych rządów. Mamy do czynienia z systemowym okradaniem Polaków z owoców ich pracy. Państwo jest teoretyczne i nie potrafi bronić interesu polskich obywateli, a wynika to z kształtu naszego ustroju opartego na zmodyfikowanej konstytucji z 1997 roku, którą należy jak najszybciej zmienić. Tym chcemy się zająć w następnym etapie prac." - podkreślał.
"Przed zespołem teraz dalsza część pracy. Kolejne opracowania dotyczyć będą reformy sądownictwa i zmiany Konstytucji. Oczywiście szanujemy obecny kształt instytucjonalny naszego ustroju z Królem jako głową państwa. Monarchia parlamentarna jest w naszej wizji fundamentem ciągłości państwa, ale konieczne jest zakreślenie zakresu kompetencji na nowo. Dziś mamy niejasny podział kompetencji pomiędzy Królem i Radą Ministrów oraz wiele innych braków w ładzie instytucjonalnym pomimo obszerności Konstytucji." - zwracał uwagę
Aleksander Studziński.
Przewodniczący Rady Programowej wspomniał także, że bliskie finalizacji są prace kolejnych zespołów i wkrótce przedstawione zostaną pierwsze elementy programu w pozostałych dziedzinach. "Szczególnie ważny dla mnie jest obszar naprawy stosunków społeczno-gospodarczych. Nie można prowadzić sensownej polityki jeśli nie zapewnimy formalnej i materialnej sprawiedliwości w Narodzie. Tak wiele osób jest dziś wykluczonych z różnych powodów: finansowych, cyfrowych czy edukacyjnych, że tylko kwestią czasu jest kiedy te napięcia zaczną rozsadzać nasze państwo od środka" - dodawał jeden z liderów Prawa i Sprawiedliwości.