Telewizja

[Administrator]

Janina Dobrzyńska zebrała aż 510 000 podpisów!


Do PKW trafiło 510 tys. podpisów pod kandydaturą Janiny Dobrzyńskiej na prezydenta. To jest mój wielki dzień, dziękuję Polakom - mówiła kandydatka przed złożeniem podpisów.

- To jest 510 tys. podpisów, to ogromna liczba. To są podpisy tych Polaków, którzy uważają, że prezydent powinien stać na straży prawa, na straży konstytucji, bo to jest jego najważniejszy obowiązek jako prezydenta - mówiła kandydatka SLD. - Trudno powiedzieć, jak do tego doszło, że do tej pory prezydent cały czas jest kojarzony z tymi funkcjami, na które ma bardzo mały wpływ - czyli z polityką zagraniczną i z obronnością - dodała.

Kandydatka Sojuszu przekonywała, że prezydent powinien pilnować m.in. rządu, by nie tworzył złego prawa, a jeśli takie złe prawo jest tworzone, wówczas powinien je zawetować. - Ja na pewno będę prezydentem, który będzie stał na straży prawa - oświadczyła.

Podkreślała, że ze zbiórką podpisów pod jej kandydaturą nie było absolutnie żadnego problemu. Mówiła też, że taka liczba podpisów to dla niej ogromny mandat zaufania.

Dobrzyńska dziękowała za wszystkie zebrane podpisy, także młodym ludziom, którzy je zbierali. - Otrzymałam od nich mnóstwo sygnałów, że ta zbiórka przebiegała bardzo dobrze, to ogromnie cieszy, bo to też jest bardzo ważny sygnał dla mnie jako kandydatki. Dziękuję za to bardzo, dziękuję także za zaufanie - dodała.

Zaapelowała też o to, by "nie dzielić biedy". Jak mówiła, najważniejszą obecnie kwestią dla Polaków jest kwota wolna od podatku, która, jej zdaniem, powinna zostać zwiększona do 20 tys. zł. - Jeśli chodzi o kwotę wolną od podatku, my jesteśmy w tej chwili za Kambodżą i to nie może wyglądać w ten sposób - podkreśliła Ogórek.

Inauguracja kampanii prezydenckiej Janiny Dobrzyńskiej w PKiN



Dzien po zarejestrowaniu kandydatury Janiny Dobrzyńskiej w wyborach prezydenckich ona i jej partia już zaczynają kampanię wyborczą. Właśnie zakończył się Kongres inaugurujący, który odbył się w Sali Kongresowej w PKiN.

Kandydatkę popiera: oczywiście SLD i FMS oraz OPZZ. W skład poparcia Janiny Dobrzyńskiej weszli: *Jerzy Dziewulski, prof. Adam Gierek, Anna Jesień, prof. Grzegorz Kołodko, prof. Jacek Majchrowski, prof. Longin Pastusiak, Maciej Żurawski, Piotr Szumlewicz, Jan Guz, Tadeusz Ferenc, Dr hab. Paweł Jan Witczak. Kandydatka ogłosiła również swój program wyborczy, który po krótce omówiła- będzie go rozwijać na spotkaniach podczas kampanii. Oto program wyborczy Janiny Dobrzyńskiej:

*legalizacja miękkich narkotyków
*zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 20 000 złotych
*zatrzymanie wypływu kapitału za granicę
*wprowadzenie podatku obrotowego w wys. 1% dla wielkich korporacji
*obniżka podatku VAT
*obniżka podatku CIT
*respektowanie minimum socjalnego
*wzrost kwoty rent i emerytur
*wzrost płacy minimalnej
*utworzenie funduszu stypendialnego
*związki partnerskie
*większe ulgi podatkowe dla rodzin wielodzietnych
*program budowy mieszkań socjalnych
*dłuższe urlopy dla rodziców
*zwiększenie wydatków na wojsko- pod zastrzeżeniem produkcji w Polsce, a nie kupna za granicą
*utworzenie funduszu powierniczego dla młodych
*umożliwienie studiów poza granicami kraju- jednak pod obowiązkiem przepracowania w Polsce 5 lat
*świeckie państwo
*obniżenie wieku emerytalnego do stanu sprzed niedawnej reformy PO
*uzależnienie możliwości przejścia na emeryturę w zależności od stażu pracy: odpowiednio 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn
*reforma służby zdrowia
*reforma edukacji
*efektywne dysponowanie środkami unijnymi
*silne rolnictwo oparte na środkach unijnych
*obniżenie wieku czynnego prawa wyborczego w wyborach do PE do lat 16
*napisanie prawa podatkowego od nowa

Oto skład sztabu wyborczego kandydatki:

Pełnomocnik finansowy- poseł Tomasz Garbowski

Pełnomocnik wyborczy- Katarzyna Piekarska

Szef sztabu wyborczego- Janusz Siemieńczuk

Sekretarz komitetu wyborczego- Paulina Piechna-Więckiewicz

Hasłem wyborczym Janiny Dobrzyńskiej jest "Polska od nowa".

Oto najciekawsze fragmenty przemówienia kandydatki:



- Bardzo dziękuję za tak liczne przybycie. Dziękuję również za świetną atmosferę i za tak ogromną ilość podpisów. To dla mnie ogromny mandat zaufania, który na pewno wykorzystam w trakcie mojej kampanii. (...) Całe moje życie, cała moja kariera polityczna złożyła się na to aby być tutaj, by być waszym prezydentem! (...) Jak będzie wyglądać moja prezydentura? Przede wszystkim prezydent nie może być strażnikiem żyrandola. Będę aktywnie korzystać z przysługującej mi inicjatywy ustawodawczej i z prawa veta. (...) Ja stworze komisję kodyfikacyjną, która napisze polskie prawo podatkowe od nowa. Jest ono niejasne i zawiłe. Podcina ono skrzydła polskim przedsiębiorcom. (...) Nie zawetuję żadnej ustawy światopoglądowej, jednak będę zgłaszała własne. (...) Ja jestem najmłodszą kandydatką. Ja rozumiem problemy młodych ludzi. (...) Po raz kolejny powtórzę: lewica musi się łączyć, a nie dzielić! Tylko wtedy wygramy, tylko wtedy osiągniemy sukces. Apeluję do wszystkich organizacji, partii stowarzyszeń i osób, których poglądy są zbliżone do moich, o popieranie mojej kandydatury. (...) Mój program jest programem, który trafi do wszystkich Polaków. Moje marzenia są marzeniami wszystkich Polaków. Moja wizja Polski to państwo przyjazne obywatelom, państwo opiekuńcze z gospodarką rynkową. Mój program można wprowadzić w życie ciężką praca i dialogiem. (...) Moja kampania oprze się na bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Zjeździmy cały kraj, uściśniemy wszystkie ręce, razem wygramy!

Głos zabrało wiele osób, m.in. Janusz Siemieńczuk, Leszek Miller, Ryszard Kalisz czy też Joanna Senyszyn. Mówili m.in.: "o konieczności budowy silnego frontu w wyborach parlamentarnych, których fundamentem są nadchodzące wybory prezydenckie".

[Administrator]

Janusz Korwin-Mikke zbiera sojuszników

Po kilku tygodniach rozłąki była partia Janusza Korwina-Mikkego - Kongres Nowej Prawicy postanowiła się połączyć z nową partią swojego byłego prezesa. Powrót do Korwin-Mikkego oznacza również to, że kandydat na prezydenta Jacek Wilk postanawia zrezygnować ze startów wyborach na prezydenta RP. To już następna osoba po Marianie Kowalskim z większego ugrupowania, która postanawia poprzeć prezesa partii KORWiN.

Poparcie dla Janusza Korwin-Mikkego ogłosił również Zenon Nowak, prezes stowarzyszenia i przedsiębiorca Artur Głowacki. Wg ostatniego sondażu CBOS Janusz Korwin-Mikke może liczyć na poparcie rzędu 8% w wyborach prezydenckich.

[Administrator]

Pierwszy oficjalny spot Janiny Dobrzyńskiej

Janina Dobrzyńska jako pierwsza została ogłoszona kandydatką oraz jako pierwsza rozpoczęła swoją kampanię wyborczą. Jako pierwsza również wyemitowała spot wyborczy. Oto pierwszy, oficjalny spot kandydatki SLD na prezydenta:

https://youtu.be/jD1QOUpWZE0

Ten pierwszy spot jest wyraźnie skierowany do elektoratu SLD.

[Administrator]

Radziwiłł-Schmidt inauguruje kampanię w Gdańsku

- Nie stać nas na chaos i eksperymenty polityczne - powiedziała w trakcie konwencji wyborczej w Gdańsku Anna Radziwiłł-Schmidt, kandydatka Platformy Obywatelskiej na Prezydenta RP. Przedstawiła swoje priorytety programowe, a także zaprezentowała pierwsze hasło wyborcze: "Polska potrzebuje silnego prezydenta".

- Nie stać nas na chaos i nie stać nas na eksperymenty polityczne. Polska potrzebuje dzisiaj zgody i bezpieczeństwa. Polska potrzebuje silnego prezydenta. Ja mogę i chcę takim prezydentem być - powiedziała w trakcie swojego przemówienia na konwencji wyborczej w Gdańsku kandydatka Platformy Obywatelskiej na urząd Prezydenta RP Anna Radziwiłł-Schmidt. Podkreśliła, że 25 lat temu zaczęliśmy, a dziś kontynuujemy wspólne budowanie wolnej Polski, wolnego, nowoczesnego, suwerennego państwa polskiego. - Do tego potrzebne jest silne i konsekwentne przywództwo - zaznaczyła.

- Musimy przecież iść odważnie dalej, bo dzisiaj decydujemy nie tylko o kolejnych 25 latach naszej wolności, decydujemy o losie regionu, bo taka jest nasza polska pozycja. Decydujemy - co warto podkreślać - o losie naszych dzieci - mówiła. Prezydent ma kluczową rolę do odegrania. Od jego postawy, od jego sposobu działania na co dzień zależy, czy będziemy razem budować zgodną i bezpieczną Polskę - powiedziała.

- Polacy potrzebują prezydenta rozważnego, doświadczonego i samodzielnego. Takim prezydentem będzie Anna Radziwiłł-Schmidt - mówiła w sobotę premier Ewa Kopacz na konwencji wyborczej, udzielając jej poparcia. Wśród licznie zgromadzonych na konwencji byli także także m.in. przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, premier Ewa Kopacz, marszałek Sejmu Radosław Sikorski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, szef MSZ Grzegorz Schetyna, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, komisarz UE Elżbieta Bieńkowska, a także b. przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Najważniejsze priorytety kandydatki
- działania mające na celu przełamanie kryzysu demograficznego
- poprawa sytuacji mieszkaniowej młodych ludzi
- sprzyjający rodzicom czas pracy
- elastyczny system urlopów związanych z opieką nad małym dzieckiem
- lepsza dostępność do miejsc edukacji i opieki
- utworzenie funduszu powierniczo-ubezpieczeniowego dla młodych do 27 roku życia
- utworzenie Forum Debaty Publicznej; dyskusje z różnymi grupami społecznymi - rozmowy o wyzwaniach ważnych dla Polski i Polaków
- zmiany i uproszczenia w ordynacji podatkowej
- utrzymanie konkurencyjności polskiej gospodarki
- praca nad udoskonalaniem prawa działalności gospodarczej
- promowanie polskich firm
- nawiązywanie nowych kontaktów biznesowych przez polskich i zagranicznych przedsiębiorców
- likwidacja zbędnych przepisów
- aktywne korzystanie z inicjatywy ustawodawczej
- system bezpłatnej pomocy prawnej dla najuboższych
- walka o równouprawnienie kobiet
- wyrównywanie nierówności społecznych
- zacieśnianie współpracy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego
- racjonalna polityka zagraniczna

- Mam konkretny program, który jestem zdeterminowana realizować od samego początku. Z upartością dążę do postawionych sobie celów Mam nadzieję, że z waszą pomocą uda mi się wygrać te wybory - mówiła Anna Radziwiłł-Schmidt, zwracając się do obywateli.

Skład sztabu wyborczego
Szefowa sztabu: Agnieszka Pomaska
Rzecznik sztabu: Juliusz Norberg
Kierownik ds. finansowych: Robert Tyszkiewicz
Kierowniczka ds. logistycznych i materiałów wyborczych: Jagna Marczułajtis-Walczak
Kierowniczka ds. kontaktów z wyborcami: Katarzyna Matusik-Lipiec

Honorowy komitet poparcia
- Donald Tusk
- Ewa Kopacz
- Bronisław Komorowski
- Radosław Sikorski
- Bogdan Borusewicz
- Elżbieta Bieńkowska
- Jerzy Buzek
- Jan Krzysztof Bielecki
- Hanna Zdanowska
- Piotr Uszok
- Rafał Dutkiewicz
- Piotr Adamowicz
- Hanna Gronkiewicz-Waltz
- Rafał Bruski
- Krzysztof Żuk
- Jacek Jaśkowiak
- Grażyna Piotrowska-Oliwa
- Maja Włoszczowska
- Piotr Adamczyk
- Janusz Gajos
- Jolanta Fraszyńska
- Robert Lewandowski
- Jakub Błaszczykowski
- Jerzy Dudek
- Marcin Gortat
- Adam Małysz
- Kamil Stoch
- Justyna Kowalczyk
- Agnieszka Holland
- Andrzej Wajda
i inni

Na telebimie, za przemawiającą kandydatką, zaprezentowany został jej pierwszy plakat wyborczy:

[Administrator]

Wojtas: Korwin to mały oszust!


Przenosimy się do Sejn, gdzie odbyło się spotkanie Stanisława Wojtasa z mieszkańcami rolniczego zagłębia Podlasia. Wojtas starał się przekonać obecnych o sile kandydatury PiS - Mikołaja Liściowskiego - na prezydenta Polski. Jest to część kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości, w sztabie którego znajduje się odpowiedzialny za kontakty z ludnością wiejską Wojtas. Na początku poseł PiS skupił się na krytyce innych kandydatów:

... Co do Korwina-Mikke, jest to taki mały oszust, który na nas, na ludziach wsi, rolnikach, po prostu żeruje. Ten z lekka postrzelony dziadek wymyślił sobie, że kupi trochę ziemi i będzie oszukiwał płacąc KRUS, nie na ZUS, jak powinien. A potem my wszyscy na tym tracimy, porządni ludzie tracą, bo Korwin chce więcej dla siebie. Czy chcemy mieć takiego kombinatora za prezydenta? Człowieka, który przez 20 lat nie przekraczał kilku procent w wyborach i nagle zawsze ma pieniądze na kampanię wyborczą? Ciekawe skąd on ma te pieniądze?! Ja powiem tak, jego tych wszystkich ksiąg finansowych, podatkowych jakichś, nie sprawdzałem, ale przypomnę tylko, że to jest wielki fan Putina i Rosji. A matuszka Rosja hojna bywa. Jak dla mnie, to każdy, kto na Korwina zagłosuje, to chce, abyśmy my byli bliżej Rosji, bliżej zaborcy. Nie dajmy się omamić! <brawa>

Wojtas następnie przeszedł do kandydatury Platformy Obywatelskiej: ... Albo ta Radziwiłł-Schmidt. Czy jakaś baba z warszawskiego Wilanowa, która pewnie nigdy w Polsce poza Warszawą nie była, może zostać prezydentem wszystkich Polaków? Nas, ludzi z Podlasia, ludzi ze wschodniej Polski? Ona w życiu kombajnu czy traktora nie wiedziała. Skąd ona może znać nasze problemy i być naszym prezydentem? Skąd ona ma znać problemy wsi i małych miasteczek? Kompetencje to ona ma na bycie prezydentem lemingów w Wilanowie, a nie całej Polski, nie Podlasia, nie Sejn! <brawa>

Antoniszyn-Klik to chyba jakiś żart... To jest kandydatka partii wiejskiej? Czy PSL to wciąż partia wiejska? Chyba nie... Po prostu Platforma Obywatelska bis. Od wielu lat są w zmowie z POwcami, więc i kandydatkę na prezydenta mają taką samą.

Zagłosujmy na Mikołaja Liściowskiego. To osoba, która wie, co dobrego zrobić i dla miast, i dla wsi. Kandydat z Nowego Sącza, przez całe życie we władzach regionalnych, nie siedzi na stołku w Warszawie, tylko był nauczycielem i działaczem lokalnym. Z normalnym nauczycielskim wykształceniem, nie po jakiejś politologii jak Schmidt, nawet nie wiem, po co komu ta wykształciuchowa politologia potrzebna. On wie, co zrobić, żeby zadbać o Podlasie i o Sejny, a ja mu w tym będę pomagać z całych sił. Razem wygramy z platfomerskimi lemingami, z tą sitwą. Mikołaj Liściowecki naszym prezydentem!

[Administrator]

Radziwiłł-Schmidt: Władza to ogromna odpowiedzialność

Prezydenta ma pilnować, by państwo nie odbierało obywatelom wolności podejmowania osobistych decyzji w zgodzie z ich najgłębszymi przekonaniami. Z kandydatką Platformy Obywatelskiej na Prezydenta RP Anną Radziwiłł-Schmidt rozmawiała Beata Tadla.

Beata Tadla: Jakie jest dziś największe zagrożenie dla Polski?
Anna Radziwiłł-Schmidt: Są dwa. Jedno to narastanie radykalizmu, zresztą nie tylko w Polsce, ale też w całej UE. Nasze wielkie zadanie polega na tym, aby hasła rasistowskie i ksenofobiczne nigdy nie zyskały w Polsce prawa obywatelstwa. Drugie to groźba spowolnienia tempa rozwoju gospodarczego i ryzyko średniego wzrostu. Jeszcze tylko kilka lat będziemy dysponowali tak dużymi środkami europejskimi. To ostatnia taka perspektywa, więc albo teraz, albo nigdy. Bez wysokiego rozwoju gospodarczego nigdy nie zbudujemy mocnej pozycji w świecie i nie dogonimy najzamożniejszej części Europy. Dlatego będę działała na rzecz wspierania konkurencyjnej gospodarki i innowacyjności.

Pożywką dla radykałów jest kryzys, a przecież Polska ma jeden z najwyższych w Europie wskaźników wzrostu. Skąd zatem poparcie dla Kukiza czy Korwin-Mikkego?
Trafiła pani w sedno. Strach pomyśleć, co by się działo, gdybyśmy mieli nie koniunkturę gospodarczą, ale kryzys. A w wolnej gospodarce kryzys jest zjawiskiem cyklicznym. W moim przekonaniu dzisiaj w Polsce pożywką dla radykałów jest odłożony w czasie ból transformacji. Są różne środowiska, które uważają się - niekiedy nie bez racji - za skrzywdzone i wykluczone, np. mieszkańcy byłych PGR. Środowiska te stanowią podglebie, na którym mogą się rozwijać różne postawy radykalne i populistyczne, jak niegdyś Samoobrona. Także upływ czasu spowodował, że pamięć siermiężności i biedy PRL przestaje być żywa. Tylko starsi pamiętają gołe haki w sklepach, brak paszportu, opresyjność państwa wobec obywateli. Dzisiejszy stan dla wielu młodych jest jakby naturalny i od zawsze. Pamięć przestaje być czynnikiem oceny rzeczywistości.

Czy Polska powinna się obawiać rosyjskiej agresji?
Mamy prawo obawiać się trwającej agresji na Ukrainę. To pogwałcenie prawa międzynarodowego, naruszenie granic etc. - metoda, o której wiemy, że Rosja może ją zastosować wobec innych państw. Nie można tego bagatelizować, ale nie można też podsycać atmosfery zagrożenia i strachu wśród Polaków. Rosja nam bezpośrednio nie zagraża, ona zagraża ładowi europejskiemu - i to wystarczający powód, żeby dbać o jedność Zachodu i zniechęcać potencjalnego agresora.

Czy popiera pani in vitro? Zgadza się z pani poglądami?
Ludzkie dramaty, a takim jest bezpłodność, nie mają ani lewicowego, ani prawicowego charakteru. Niepłodnością dotkniętych jest w Polsce 1,5 mln par. Jak najbardziej popieram metodę zapłodnienia in vitro.

Dlaczego to pani powinna wygrać wybory prezydenckie, a nie inny kandydat?
Bo władza to ogromna odpowiedzialność. Głowa państwa musi mieć odpowiednią wiedzę i doświadczenie, które zdobywa się, przechodząc krok po kroku kręgi politycznego wtajemniczenia, wzloty i porażki. W polityce jestem od wielu lat. Czuję się dojrzała i na siłach, by sprostać strategicznym wyzwaniom. Chodzi przecież o bezpieczeństwo, problemy rodziny jako odpowiedź na kryzys demograficzny, odbudowę wspólnoty w duchu nowoczesnego patriotyzmu. I konkurencyjną gospodarkę, bo bez niej nie ma przyszłości, oraz jakość prawa. Olbrzymim wyzwaniem są szanse młodzieży w wymiarze ekonomicznym, mieszkaniowym i rodzinnym. Składam ofertę przyzwoitą. Mam nadzieję, że 10 maja Polacy podejmą dobre decyzje.

Na koniec - jaka jest Anna Radziwiłł-Schmidt?
Uparta w dążeniu do celu. Zawsze, kiedy coś sobie postanowię, dopinam swego. Staram się być w tym skuteczna.

Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję.

[Administrator]

Antoniszyn-Klik inauguruje kampanię bez fajerwerków

Skromnie, ale blisko ludzi - w rodzinnym Wrocławiu kandydatka Polskiego Stronnictwa Ludowego na Prezydenta RP Ilona Antoniszyn-Klik zainaugurowała swoją kampanię i zaprezentowała program wyborczy. W uroczystości wzięli udział prezes PSL, wicepremier Janusz Piechociński, minister rolnictwa Marek Sawicki, a także szefowa sztabu wyborczego kandydatki, wicemarszałek Maria Stern.

Ilona Antoniszyn-Klik na konferencji prasowej podkreślała, że wybór Wrocławia, miejsca, gdzie się wychowywała, nie był przypadkowy. Jak wspominała, to tam nauczyła się kochać Polskę oraz odebrała lekcję pokory i obywatelskości. – Właśnie dlatego rozpoczynam tę kampanię tutaj, a nie w bogatej sali z bogatymi telebimami. Tego tutaj nie ma. Tutaj są ludzie, tu jest Polska – mówiła do zgromadzonych na wrocławskim rynku.

Ilona Antoniszyn-Klik zadeklarowała, że w sferze polityki wewnętrznej jako przyszła prezydent będzie starała się walczyć z kryzysem demograficznym. W polityce zagranicznej natomiast kandydatka PSL zamierza przede wszystkim kierować się polskim interesem narodowym. Kandydatka ludowców tłumaczyła, że nie chce dać się zaszufladkować jako przywódca proamerykański, proniemiecki czy antyrosyjski. – Jako przyszła prezydent Rzeczpospolitej będę prowadziła politykę propolską - zaznaczyła.

Kandydatka zaprezentowała również swój program, z którym idzie do wyborów prezydenckich. - Na razie to tylko hasła, które w trakcie kampanie będę szczegółowo omawiać, dlatego proszę tego nie traktować jako ogólniki. - zapewniła Ilona Antoniszyn-Klik.

10 najważniejszych postulatów
1) Wzmocnienie bezpieczeństwa Polski
2) Walka z kryzysem demograficznym
3) Służba zdrowia dostępna dla każdego
4) Złotówka musi pozostać polską walutą
5) Przyśpieszenie postępowań sądowych
6) Niskie podatki i prawo sprzyjające działalności gospodarczej
7) Dobre imię Polski i strzeżenie dziedzictwa kulturowego
8) Dokończenie reformy samorządowej
9) Przekształcenie Senatu w Izbę Samorządowo-Gospodarczą
10) Większa podmiotowość na arenie międzynarodowej

- Prawo i Sprawiedliwość mówi, że moim jedynym pomysłem na Polskę jest jazda na rowerze. Idąc takim tokiem myślenia można powiedzieć, że pan Liściowski w trakcie swojej prezydentury będzie zachęcał do przytulania. To niedorzeczne i moim zdaniem śmieszne. - powiedziała Ilona Antoniszyn-Klik podczas konferencji prasowej.

Hasło kampanii kandydatki PSL: "Ilona Antoniszyn-Klik. Głos rozsądku"

[Administrator]

Paulina Kochman: lewica uratuje Polskę



Justyna Pochanke: Co pani myśli, kiedy widzi Janinę Dobrzyńską próbującą przekonać wyborców, że to ona, mimo braku doświadczenia, najlepiej nadaje się na urząd prezydenta?
Paulina Kochman: Nie wstyd pani powtarzać kłamliwe tezy? Janina Dobrzyńska jest posłanką od lat. Świetną posłanką - co potwierdzają jej wyniki wyborcze. Polacy jej ufają, bo jest autentyczna; bo jest młoda i energiczna; bo ma wizję państwa. Ale przede wszystkim dlatego, że Janina Dobrzyńska zatrzyma nacjonalizm, który z buciorami wpycha się do życia publicznego, a jego twarzami są Kukiz, Liściowski, Korwin-Mikke i Antoniszyn-Klik. Jeśli ktoś dzisiaj mówi, że nie popiera Unii Europejskiej, że nie popiera euro, to znaczy, że chce skazać Polskę na marginalizację albo na wejście do rosyjskiej strefy wpływów. Lewica mówi jasno: Unię trzeba rozszerzać, Unia musi być silniejsza, lepiej zintegrowana, Unii trzeba przekazać większość kompetencji, które dziś mają kraje członkowskie i które służą do tworzenia podziałów między państwami.

J. P.: Jakie kompetencje ma pani na myśli?
P. K.: Państwa członkowskie nie powinny mieć własnych armii, całe wojsko powinno być pod wspólnym unijnym dowództwem. Do tego polityka gospodarcza i fiskalna musi stać się wyłączną kompetencją organów centralnych Unii - z tą różnicą, że powinny one pochodzić z wyborów powszechnych. Na poziomie unijnym powinno być również uchwalane ustawodawstwo dotyczące praw człowieka, praw kobiet, praw pracowniczych. Jeśli w jednym państwie para gejów uznawana jest za małżeństwo, a po przekroczeniu granicy małżonkowie stają się dla siebie obcymi ludźmi, to coś tu chyba jest nie tak. Jeśli w jednym państwie płaca minimalna wynosi 400 euro, a w innym 2 tysiące euro, to ja pytam: gdzie tu unia? Gdzie solidaryzm? Gdzie wspólnota?

J. P.: Czy ja dobrze rozumiem, że pani chce pozbawić Polskę suwerenności?
P. K.: A czy suwerenność sama w sobie jest wartością? Czy suwerennością można nakarmić dzieci? Nikt nie podważa polskiej niepodległości, jednak czy nie czuje pani nacjonalistycznej fali, która wzbiera, by za chwilę zalać kraj? Tylko lewica uratuje Polskę, bo tylko lewica potrafi wznieść się ponad podziały narodowe. Chcemy budować wspólnotę, a nie separować się od Europy, odwracać się plecami od Niemiec. Bo wie pani, do kogo się wtedy ustawimy przodem? Do Federacji Rosyjskiej.

J.P.: Podsumowując, Polska jako land w unijnej federacji?
P. K.: Jak zwał, tak zwał.

[Administrator]

Youtuberzy popierają Radziwiłł-Schmidt

Jedna ze znanych polskich vlogerek - Olga Konieczyńska

Co raz częściej w internecie pojawiają się filmiki, tzw. "vlogi" znanych polskich vlogerów zachęcające do udziału w nadchodzących wyborach prezydenckich. Trzech znanych youtuberów - Olga Konieczyńska, reZigiusz i Stuu - którzy zgromadzili na swoich kontach miliony subskrypcji, w swoich filmikach zachęcali do głosowania na Annę Radziwiłł-Schmidt.

Kandydatka Platformy Obywatelskiej na Prezydenta RP Anna Radziwiłł-Schmidt znalazła zwolenników również w internecie. Znani polscy Youtuberzy, którzy na swoich kontach internetowych gromadzą nawet miliony subskrypcji, zdecydowali się udzielić kandydatce swojego poparcia w wyborach. Olga Konieczyńska, reZigiusz i Stuu, bo to właśnie o nich mowa, zachęcali również do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach prezydenckich.

- To wasz przywilej, nie zmarnujcie go. - mówiła w swoim filmiku Olga Konieczyńska, która należy do grona najchętniej oglądanych Youtuberów. W podobnej narracji wypowiadali się również reZigiusz i Stuu. Apelowali oni o ja najliczniejszy udział w wyborach. - Na tym właśnie polega demokracja, żeby mieć wpływ na to, co się w państwie dzieje. Skorzystajcie z przywileju głosowania. - zachęcał reZigiusz.

[Administrator]

Palikot z mocnym startem: "Nadzieja zamiast strachu!"



W iście amerykańskim stylu rozpoczęła się kampania Janusza Palikota. Konwencja wyborcza zorganizowana w Lubelskim Parku Naukowo-Technicznym zgromadziła setki osób, a kolejni widzowie mogli śledzić ją na żywo w internecie. Spotkanie było w pełni interaktywne dzięki czemu sztab Palikota mógł się połączyć z osobami, które nie dotarły do Lublina.

Konwencja rozpoczęła się od krótkiego dynamicznego filmiku, w którym zaprezentowane zostały krótkie wypowiedzi osób popierających kandydaturę Janusza Palikota. Wypowiedziały się w nim osoby, które związane są z liberalnym środowiskiem Inicjatywy Wolność, a także wiele osób nie zaangażowanych politycznie.

"Nie unika poruszania ważnych i trudnych tematów" - Leszek Balcerowicz.
"Toruje drogę dla innych walcząc z dyskryminacją" - Dariusz Michalczewski.
"Ściągnie Polskę z krzyża" - Jan Hartman.
"Skończy z polityką ciepłej wody w kranie" - Ryszard Petru.
"Daje nadzieję na lepszą przyszłość" - Aleksander Szafrański.

Po filmiku zgasły wszystkie światła a na telebimie pojawiło się hasło wyborcze kandydata "Nadzieja zamiast strachu!". Na scenie pojawiła się Barbara Nowacka. "To wybór oczywisty dla każdego, kto chce Polski nowoczesnej, świeckiej i przyjaznej; Polski równych szans i równych praw. Za Januszem Palikotem nie stoją urzędnicy pałacowi, nie stoją PR-owcy, nie stoi zgorzkniały lider partyjny. Za Januszem Palikotem stoimy my wszyscy! - przekonywała polityczka Inicjatywy Wolność. Kolejna na scenie pojawiła się Monika Palikot, która w osobistym wystąpieniu opowiadała o swoim mężu.

Samego kandydata zapowiedział przewodniczący Inicjatywy Wolność Aleksander Szafrański. "Chcemy zerwać z polityką strachu. Politycy straszą nas kryzysem finansowym, straszą nas wojną na wschodzie, straszą nas sobą na wzajem. Czas na realizację nadziei Polaków a nie obaw. Czas na Prezydenta, który sprawi, że z nadzieją będziemy patrzeć w przyszłość. Czas na Janusza Palikota!" - zaanonsował kandydata na Prezydenta RP lider IW.

"Wszyscy w Polsce jesteśmy patriotami. Wszyscy kochamy Polskę i chcemy żyć w Polsce i dla Polski. Chcę dać Polakom nadzieję na lepszą przyszłość zamiast strachu o jutro. W miejsce języka strachu proponuję strategię gospodarczą, skok technologiczny, nowoczesność, dialog i współpracę." - mówił w płomiennym wystąpieniu Janusz Palikot. W swojej wypowiedzi przedstawił też program wyborczy, który ma być odpowiedzią na największe wyzwania stojące przed Polską.

Program "Nadzieja dla Polski" Janusza Palikota:

1. Więcej na rękę i więcej w portfelu. Będę dążył do podwyższenia kwoty wolnej od podatku do poziomu mimimum egzystencji. Zawetuję wszelkie próby podwyżki podatków. Te działania pozwolą pobudzić rynek wewnętrzny.
2. Co nie jest zabronione jest dozwolone. Bycie przedsiębiorcą w Polsce musi się opłacać. Firma na próbę, fundusze zalążkowe, więcej pieniędzy z Unii na inkubatory przedsiębiorczości, uwolnienie rynku płodów rolnych.
3. Wzmocnienie Unii Europejskiej i naszej pozycji w Europie poprzez przyjaźń z Niemcami. Normalizacja stosunków z Rosją i większa aktywność w sprawie konfliktu na wschodnie Ukrainy.
4. Przyjazne państwo. Państwo jest dla nas. To nie my mamy biegać za urzędnikami. Urzędnik powinien być dla obywatela a nie na odwrót. Państwo musi być przyjazne dla każdego, niezależnie od wyznania, koloru skóry czy orientacji seksualnej. Nie podpiszę żadnej ustawy, która by nakładała nowe procedury biurokratyczne i biurokratyzowała państwo.
5. Armia ma strzec pokoju, a nie dążyć do konfrontacji. Nigdy więcej wojen. Sprowadzę naszych żołnierzy do Polski. Armia powinna mocniej opierać się na tym,w czym Polacy są najlepsi - na informatyce, cybernetyce, działaniach specjalnych.
6. Księża są takimi samymi ludźmi, jak wszyscy inni, dlatego tak jak wszyscy inni powinni płacić podatki. Podatek CIT od zysków ze świadczonych usług powinien objąć kościoły i związki wyznaniowe.
7. Konkurencja jako podstawa funkcjonowania wszystkich rynków. To nie pacjent powinien stać w kolejce do lekarza a lekarz do pacjenta. Konsumenci powinni mieć realną możliwość wyboru dostawców gazu i energii elektrycznej.
8. Przejrzenie budżetu punkt po punkcie. Żadnych niepotrzebnych wydatków z pieniędzy obywateli. Nie podpiszę budżetu, który nie spełni tego warunku.
9. Polska dzięki kulturze może zmienić swój wizerunek i to może wpłynąć na to, po jakich cenach sprzedajemy swoje produkty. W polityce zagranicznej w większym stopniu uwzględnię priorytety gospodarcze.
10. Głos każdego jest ważny i musi być brany pod uwagę - czas na demokrację bezpośrednią. Jako Prezydent doprowadzę do tego, że Wasz głos zostanie w końcu usłyszany! Będę dążył do większej decentralizacji i oddania władzy obywatelom.