JKM WZYWA KANDYDATÓW DO DEBATY!
Janusz Korwin Mikke kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wezwał na swoim Facebooku wszystkich zgłoszonych kandydatów do cyklu debat o Polsce. Korwin proponuje każdemu z kandydatów osobną debatę. Zaproszeni zostali Janina Dobrzyńska, Anna Radziwiłł Schmidt, Ilona Antoniszyn Klik i Paweł Kukiz. Zaproszenie zostanie wysłane również do kandydata PiSu, gdy i ta partia wyłoni swojego reprezentanta. Zaproszenia zostały wysłane na piśmie do sztabów wyborczych przeciwników Janusza Korwin Mikkego.
Dziekanowski: Źle mi z powodu kłamstw i łże-liberalnego PO
Na antenie naszego radia zawitał Paweł Dziekanowskiego, szef sztabu wyborczego Janusza Korwina-Mikke, jak i wiceprezes jego partii.
Pani redaktor, skandalem jest to co zrobiła Platforma Obywatelska przed wyborami, jak i po wyborach w 2007 roku. Naród polski jest znany z umiłowania wolności, byliśmy z tego znani przez lata na całym kontynencie, a nawet i poza nim. I na tym się cała Platforma wybiła! Jak Donald Tusk, twórca książki o gdańskim liberalizmie zaraz po wygranych przez niego wyborach mógł popaść marazm nie spełniając jego obietnic? Zawsze kiedy przypominam sobie Donalda Tuska przed wyborami to słyszę jego słynne wystąpienie kiedy mówił, że "Tylko facet bez prawa jazdy może wydawać takie pieniądze na fotoradary". Chyba nie muszę przypominać, że to pan Donald Tusk wybudował setki, jak nie tysiące fotoradarów. Platforma Obywatelska jest główną przyczyną zmniejszenia się społeczeństwa liberalnego gospodarczo w Polsce. Ale wierzę, że takie odrodzenie się tych ludzi i spojrzenie na oczy co jest dobre, a co złe nastąpi jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Jako naród mamy szansę stanąć na nogi, ale do tego potrzebna jest edukacja ludzi i świadome postawienie krzyżyka zarówno w wyborach prezydenckich, jak i parlamentarnych.
Gdyby odjąć podatki z paliwa to jego cena byłaby o połowę niższa! Przecież to jest skandalem jak z kierowców rząd PO-PSL ściąga pieniądze! Ba, powiem więcej! Nie tylko kierowców, przecież do sklepów towary też muszą być jakoś dostarczane, do tego wymagane jest wysoko opodatkowane paliwo. Program Janusza Korwina-Mikke jest bardzo prosty i można go krótko streścić: pozwólmy się bogacić. Tylko niskie podatki dochodowe lub jego brak idący razem z niską akcyzą może naprawić finanse Polaków i sprawić, że będą bogaci dzięki swojej pracy. W 10 lat, jak nie mniej doszlibyśmy do poziomu zarobku Niemców.
Schtolerberg: Miejsce polityków PO jest w więzieniu
Dzisiaj w naszym radiu wypowiadał się Gdański radny zrzeszony w partii "Polska Razem", Tadeusz Schtolerberg.
Gdyby normalny Niemiec, Anglik czy inny obywatel Europy spojrzał dokładnie na sytuację w Polsce, nie uwierzyłby. Po prostu. PO doprowadziło do kompletnego chaosu, korupcji i ograbiania obywateli z ich własnych pieniędzy. Jak dla mnie, powinni wylądować w więzieniu za zdradę nie państwa, ale Narodu. Nawet nie wspomnę o tej całej mafii urzędników, która się ostatnio wytworzyła... Jak mawiał Hipolit Cegielski, "Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród.". Bowiem oprócz kradzieży i traktowania w własnym kraju własnych obywateli jak bydło, PO nie sprzedała, ale oddała ziemię, przemysł i handel.
Proszę pójść do POLSKIEGO supermarketu. Jak Pan takowy znajdzie, to mogę Panu postawić piwo. Wszędzie są produkty z zagranicy i Polskich produktów jest jak na lekarstwo! Ja nie rozumiem jak można popisać się taką tępotą umysłową, bądź być takim zdrajcą, by wyprzedać własny kraj! Powtarzając się, politycy PO, którzy oddawali Polskę, podwyższali podatki i zwiększali uprawnienia tej armii urzędasów, powinni pójść siedzieć za zdradę. Mogę Panu obiecać, iż gdy my się do władzy dorwiemy, to oni dostaną to na co zasługują.
Prawie pół miliona podpisów pod kandydaturą Radziwiłł-Schmidt
Dokładnie 460 tys. podpisów zebrała kandydatka Platformy Obywatelskiej na urząd Prezydenta RP Anna Radziwiłł-Schmidt. Przedstawiciele sztabu Radziwiłł-Schmidt złożyli w Państwowej Komisji Wyborczej podpisy poparcia dla kandydatki. Wymagana prawem liczba głosów to 100 tysięcy.
Państwowa Komisja Wyborcza będzie teraz weryfikować podpisy, po czym Anna Radziwiłł-Schmidt zostanie zarejestrowana. Agnieszka Pomaska, szefowa sztabu kandydatki Platformy Obywatelskiej zapowiedziała, że zbieranie głosów będzie kontynuowane do ostatniego dnia wyznaczonego do zgłaszania kandydatów.
Argumentowała, że zgodnie z Kodeksem wyborczym, wszystkie zebrane podpisy poparcia dla kandydata muszą zostać złożone w Państwowej Komisji Wyborczej. - Tylko ona jest w rozumieniu Kodeksu wyborczego uprawniona do tego, by te podpisy przechowywać. I każdy komitet musi, niezależnie od tego, jakie jeszcze podpisy do niego spłyną, złożyć je w Państwowej Komisji Wyborczej, bo nie ma prawa ich przechowywać" - tłumaczyła polityk Platformy Obywatelskiej.
Radziwiłł-Schmidt jako druga z kandydatów złożyła swoje podpisy do Państwowej Komisji Wyborczej.
Janina Dobrzyńska gościem Konrada Piaseckiego w porannym "Kontrwywiadzie"
Gościem dzisiejszego porannego Kontrwywiadu była Janina Dobrzyńska- kandydatka SLD na prezydenta. Odpowiadała m. in. na zarzuty działaczy partii KORWiN, na pytania o zbieranie podpisów i o kontakty z Anną Radziwiłł-Schmidt- kandydatką PO na prezydenta.
Konrad Piasecki (K. P.): Dzień dobry pani Janino.
Janina Dobrzyńska (J. D.): Dzień dobry panu.
K. P.: Jak idzie pani zbieranie podpisów?
J. D.: Nie mi, tylko nam- mi, Sojuszowi, FMS-owi i moim sympatykom. Idzie nam bardzo dobrze. Odbywamy na prawdę bardzo wiele spotkań, ja te podpisy zbieram osobiście, nie wysługując się nikim.
K. P.: Mikołaj Liściowski i Anna Radziwiłł-Schmidt odbywają więcej spotkań od pani, informując o tym na portalach społecznościowych.
J. D.: Proszę pana, to że ja nie wrzucam zdjęć z każdego spotkania na tzw. "fejsa", to nie znaczy, że tych spotkań nie ma. Ja zwyczajnie nie mam czasu na siedzenie przy komputerze. Nie będę prowadzić kampanii przez internet. Ciężko pracuję i rozmawiam z ludźmi, a w wolnych chwilach, których mam na prawdę niewiele, kontaktuję się z rodziną i ewentualnie odpoczywam- tak wycieńczona jestem.
K. P.: Czy zmęczenie nie przeszkodzi pani w kampanii wyborczej? Czy da pani radę?
J. D.: Nie, nie przeszkodzi mi. Jestem bardzo ambitna. Poza tym jestem dobrego zdrowia. Najpierw trzeba się ostro napracować by osiągnąć jakieś efekty. Ja już te efekty mam- wzrost poparcia z sondażu na sondaż, bardzo przyjazną atmosferę i reakcję ludzi na moich spotkaniach.
K. P.: Jak oceni pani Inicjatywę Wolności?
J. D.: Dlaczego ja mam oceniać? Wyborcy ocenią, zweryfikują w wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
K. P.: Co pani uważa na temat dużej ilości kandydatów na lewicy?
J. D.: Lewica nie powinna się dzielić, a łączyć. Mówię to od samego początku. Ja na pewno dam radę się zarejestrować. Jednak nie wiem, jak reszta. Ja nawet próbowałam z nimi rozmawiać, ale niestety nie dało się.
K. P.: Jak to nie dało się?
J. D.: Pani Grodzka i pani Nowicka reprezentują skrajne środowiska, których postulatów nie mogę reprezentować. Pan Mol- obiecał poparcie w drugiej turze *śmiech* Na prawdę tak powiedział. Pan Loretz? On również dołączył do sojuszu skrajnych polityków pokroju pana Ryfińskiego.
K. P.: Jak wyglądają pani relacje z panią Radziwiłł-Schmidty? Ostatnio dużo się panie spotykają, co powoduje szum medialny.
J. D.: Z Anią łączą mnie przyjacielskie stosunki od kilkunastu lat. Poznałam ją na początku kadencji w 2001 roku- wtedy obydwie weszłyśmy do poważnej polityki. Bardzo ją lubię, ale to tylko prywatne spotkania.
K. P.: Mówi się, że w obliczu rosnącego poparcia dla PiS powstanie koalicja PSL-PO-SLD. Czy to prawda?
J. D.: Proszę pana, ja jestem kandydatką na prezydenta i nie decyduję o koalicji mojej partii. Poza tym o ewentualnej koalicji będziemy mówić po wyborach. Jak na razie to są tylko pogłoski i plotki. Sojusz sprzeciwia się polityce obecnego rządu, co widać w wielu wystąpieniach naszych posłów i w wielu głosowaniach.
K. P.: Działacze partii KORWiN zarzucają pani chowanie się za plecami Leszka Millera.
J. D.: Tak, wiem. To są konfabulacje, które mają na celu ośmieszenie mnie. Ja za nikim się nie chowam. Po prostu nie będę zdradzać mojego programu przed kongresem rozpoczynającym moją kampanię. To już taka domena tej partii, ze trzeba wszystkich obrazić i skompromitować, oczywiście robią to w chamski sposób.
K. P.: Na jaki wynik liczy pani w wyborach?
J. D.: Na pewno na wynik wyższy niż pan Napieralski pięć lat temu. Sądząc po trendach sondażowych i lawinowych wzrostach poparcia dla mnie, mogę nawet powalczyć w drugiej turze.
K. P.: Dziękuję pani bardzo za wywiad. Czy chce pani powiedzieć coś od siebie naszym słuchaczom?
J. D.: Ja również bardzo panu dziękuję za zaproszenie. Chce powiedzieć tylko jedno- pomóżcie w zbieraniu podpisów. Idźcie do biur lokalnych Sojuszu, czy też FMS, pobierajcie formularze z internetu i zbierajcie podpisy. Razem damy radę wygrać te wybory. Pozwolę sobie zacytować, wspomnianych chwilę wcześniej korwinistów- tej sił już nie powstrzymacie! *śmiech* Dziękuję bardzo. Do widzenia.
Stanisław Wojtas dla Radia Maryja: Jedynym pomysłem Antoniszyn-Klik jest jazda na rowerze
Dzisiejszym gościem Rozmów Niedokończonych jest poseł Prawa i Sprawiedliwości, Stanisław Wojtas. Porozmawiamy o zbliżających się wyborach prezydenckich.
Redaktor: Szczęść Boże. Na początku chciałbym zapytać, jakie ma Pan odczucia dotyczące trwającej kampanii
Wojtas: Szczęść Boże Ojcze, Szczęść Boże Państwu. Dla mnie, jako człowieka wsi, to kampania raczej jest nudna. Kandydatka z Platformy to osoba z Warszawy, mówiąca takie trochę dyrdymały, robi mydlenie oczu, zgodnie z linią polityczną Platformy Obywatelskiej od lat. Najbardziej jednak dziwi i rozczarowuje mnie wybór PSL. Przecież to jest partia wiejska, której elektorat może poczuć się oszukany. Jedynym pomysłem pani Antoniszyn-Klik jest jazda na rowerze. No ja przepraszam bardzo, ale będąc w moich rodzinnych stronach to nikt nikogo do tego nie musi namawiać, ludzie do sklepu, a niektórzy do pracy, jeżdżą codziennie rowerem. To jest pomysł na Polskę PSLu? Tak chce zmieniać polską wieś? Dziwi mnie, że tacy ludzie jak Piechocińscy nie buntują się, jak tzw. młoda fala robi z PSL partię za przeproszeniem lemingów, takie PO-bis. Myślę, że kandydatka PSL na wsiach nie dostanie więcej niż 1%, bardzo się zdziwię jak będzie inaczej. O jakichś tam kandydatach antykatolickiej lewicy, liberałów i o Korwinie to nie ma co nawet wspominać, to są kandydaci dla ludzi pogubionych, którzy widzą świat w niechrześcijańskich barwach, którzy chcą zrobić z Polski, jak oni to nazywają "kraj wolnościowy", a tak naprawdę to będzie kraj zniewolony, gdzie nie będzie można się pomodlić w szkole z księdzem na katechezie. Zostaje nasz kandydat, Mikołaj Liściowiecki.
R: No właście, Liściowiecki, czemu warto zagłosować na kandydata PiS?
W: Bo to kandydat pro-chrześcijański, który w życiu codziennym kieruje się wysoką etyką katolika. To kandydat, który będzie walczył o to, żeby było lepiej nie tylko miejskim elitom, jak chce Platforma, SLD i o dziwo PSL, ale też każdemu z nas w małym mieście i na wsi. To dodatkowo kandydat reprezentatywny, który będzie walczył, tak jak Świętej Pamięci prezydent Kaczyński, o prawdziwą wolność naszą i naszych partnerów - Ukrainy czy Gruzji. Nie zostawi ich, tak jak to robi PO z PSL, na pastwę Rosji, ma wszelkie kompetencje, żeby być prezydentem na miarę poległego tragicznie pod Smoleńskiem Kaczyńskiego.
R: Dodatkowo ludzie chyba rzeczywiście ufają Panu Liściowieckiemu
W: O tak, proszę państwa, drogi ojcze! Mamy najwięcej podpisów, to udowadnia, jak nasi głosujący, jak nam bardzo wierzą, jak wierzą w Mikołaja. Jak chcą nam pomóc. Jestem pewien, że teraz nasi przedstawiciele w komisjach będą się mocno przyglądać, aby nie było takich kwiatków jak w wyborach samorządowych. Nie wierzę, że ta słaba kandydatka PSL będzie miała więcej niż 3%, jeśli tak, to znaczy, że znów z głosami PSL było coś nie tak. Pamiętajmy, żeby mocno obserwować. Żeby pójść na wybory, zagłosować zgodnie z sumieniem katolika i obserwować, żeby ludzie niegodni czegoś nie zmajstrowali. Nie głosujmy na liberałów z PO i PSL, głosujmy po chrześcijańsku.
R: Bóg zapłać za tę rozmowę
W: Bóg zapłać
1% podatku dla pożytecznych organizacji.
Juz w Maju odbędą sie wybory prezydenckie. Od momentu zgłoszenia przez sztab wyborczy kandydatury Huberta Mol, restaurator jeździ po Polsce. W swojej trasie zbiera podpisy i rozmawia z ludźmi.
Dzisiaj na antenie Radia Wrocław mówi o pomaganiu.
Hubert Mol: Media od pewnego czasu zasypują Nas informacjami na temat tegorocznych wyborów. Dzisiaj nie będę poruszał tematów politycznych. Chciałbym jednak przypomnieć o możliwości oddania 1% swojego podatku dla organizacji pożytku publicznego. Nic nas to nie kosztuje a możemy pomóc. Zachęcam wszystkich którzy jeszcze tego nie zrobili by oddali swój 1%. Nie ważne dla kogo. Ważne by przekazać. Oczywiście to jest tylko 1% ale kazda pomoc sie liczy. Chciałbym by w polskim społeczeństwie na dobre zakorzeniła się pomoc dla drugiej osoby. Z jednej strony gdy patrzę na Jurka Owsiaka jestem pełen podziwu dla Polaków z drugiej strony wiem, że musimy jeszcze wielu osobom pomóc. Chciałbym apelować do mediów w całej Polsce by nie zastępować tematu 1% podatku tematami politycznymi. Apeluje również do polityków by w swojej kampanii wyborczej i wyścigu do Pałacu Prezydenckiego nakłaniali ludzi do przekazania swojego podatku. Pamiętajmy: Nie ważne komu pomagasz, najważniejsze, że pomagasz!
Oszukani bezrobotni bez szans na pomoc.
Dziś na antenie radia ZET, kandydat na prezydenta Hubert Mol opowiada o oszustwie jakie spotkało w ostatnim czasie wielu Polaków:
Tydzień temu przyszedł do mnie list od Pani Ewy, w którym pisała, że została oszukana na kilka tysięcy złotych i nikt nie jest w stanie Jej pomóc. Cała historia zaczyna się kilka miesięcy temu. Pani Ewa straciła pracę, każdy wie,że z zasiłku dla bezrobotnych ciężko wyżyć i nakarmić 2 dzieci. Rozpoczęły się poszukiwania pracy. W internecie znalazła ogłoszenie z dobrymi warunkami. Nie myśląc długo aplikowała na dane stanowisko. W przeciągu kilku minut oddzwoniła osoba zajmująca się rekrutacją i poprosiła o szczegółowe dane osobowe i skan dowodu osobistego. Po tym telefonie kontakt się urwał. Po 2 miesiacach do Pani Ewy przychodzą listy z biur windykacyjnych o długach. Zaskoczenie było ogromne ponieważ choć żyła skromnie to nie miała żadnych długów. Okazało się, że oszust dodał ogłoszenie o pracę by pozyskać dane osobowe i pobierać pożyczki tzw. "chwilówki". Oczywiście policja do dzisiaj nie jest w stanie odnaleźć złodzieja. Jak można być tak podłym by okradać bezrobotnych? Na szczęscie Pani Ewie zgodził się pomóc mój przyjaciel, adwokat Krzysztof Koperski i moja żona, która zatrudniła w restauracji pokrzywdzoną. Sprawa trwa a My nie odpuścimy oszustowi. Niestety takich osób jak Pani Ewa jest w Polsce bardzo dużo. W większości bezrobotni, oszukani bez pomocy od policji i rządu. Nikt się nimi nie interesuje. Czy tak ma wyglądać Nasz kraj?
Antoniszyn-Klik: Najważniejszym sondażem będą wyniki wyborów
- Mam nadzieję, że Polacy pójdą do wyborów i mam nadzieję świętować w niedzielę 10 maja dobry wynik - mówiła w radiowej Jedynce kandydatka Polskiego Stronnictwa Ludowego na Prezydenta RP Ilona Antoniszyn-Klik.
Ilona Antoniszyn-Klik dobrym wynikiem nazywa wynik dwucyfrowy. - Taki, na jaki pracuję od jakiegoś czasu, spotykając się z Polakami, dyskutując o Polsce - podkreśla kandydatka na prezydenta. - Sondaże bywają różne, ale to Polacy wybiorą. Najważniejszym sondażem są wyniki wyborów 10 maja - dodała gość "Sygnałów dnia".
Zdaniem Ilony Antoniszyn-Klik, dobry kandydat na prezydenta "powinien mieć w sobie trochę pokory i świadomość, że polityka to nie jest tylko wygłaszanie zaklęć". W przyszłym roku kończy się przewidziany prawem unijnym okres ochronny na dostęp do polskiej ziemi dla obcokrajowców. Polityk PSL oceniła, że trzeba uszczelnić przepisy, chroniące polską ziemię przed wykupem przez cudzoziemców oraz zagwarantować ochronę polskich lasów przed prywatyzacją.
Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie otrzyma ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja zostanie zorganizowana druga tura głosowania. Weźmie w niej udział dwóch kandydatów z najlepszym wynikiem. Ilona Antoniszyn-Klik zdradziła, czy jeśli dojdzie do drugiej tury wyborów, a sama się w niej nie znajdzie, zwróci się do swoich wyborców, by przekazali głosy na innego kandydata.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości