Strona 1 z 1

Na kogo głosowalibyście w wyborach do PE 2034?

: 10 lip 2023, 13:48
autor: Michał Ajna
jw.

Re: Na kogo głosowalibyście w wyborach do PE 2034?

: 10 lip 2023, 13:56
autor: Franciszek Palucki
jedyna sensowna antyfederalistyczna koalicja, która będzie chronić tradycyjne wartości, czyli <fanfary> KKW Prawica

Re: Na kogo głosowalibyście w wyborach do PE 2034?

: 10 lip 2023, 14:19
autor: Marta Fornero-Piotrowska
Na listę krajową Koalicja Obywatelska (prawdopodobnie Gasiuk-Pihowicz lub Wojciechowska), ewentualnie na kogoś z Dla Europy, a na paneuropejską - na Sannę Marin z S&D ;)

Re: Na kogo głosowalibyście w wyborach do PE 2034?

: 11 lip 2023, 8:50
autor: Michał Ajna
Może Dla Europy to lista dla 50+ dziadersów, którzy pamiętają wejście do Unii i oglądali wtedy w tv "Europa da się lubić" i Makłowicza, ale... ja bym wtedy był kimś takim :D
Może trochę lista za bardzo celebrycko-noname'owa ale niby z kogo miałem ją budować :)

Re: Na kogo głosowalibyście w wyborach do PE 2034?

: 11 lip 2023, 8:56
autor: Franciszek Palucki
aż dziwię się, że KWW nie nazywało się "Europa da się lubić" :)

Re: Na kogo głosowalibyście w wyborach do PE 2034?

: 12 lip 2023, 14:13
autor: Michał Ajna
A gdyby nie było "Dla Europy", to pewnie zagłosowałbym na KO - najprawdopodobniej na kogoś z dwójki Marek Poznański/Łukasz Gibała. Obydwaj należeli do moich ulubionych działaczy Ruchu Palikota/Twojego Ruchu. Nie wiem, czy kogoś zaskoczy i/lub obchodzi, że sympatyzowałem przez pewien czas z TR, to właśnie przez takich działaczy. Pamiętam, że bardzo zaintrygował mnie wywiad z Poznańskim w Wyborczej w 2012 - unitarianin i kreacjonista u Palikota, ja wtedy myślałem że tam sami bezbożnicy. Ewentualnie na Gasiuk-Pihowicz, do której mam pewien sentyment jako wyborca Nowoczesnej z 2015 (co uważam za jedno z najtrafniejszych swoich wykorzystań prawa wyborczego; największą zgodność poglądów z głosowaniami sejmowymi kadencji 2015-19 miałem z posłami Nowoczesnej, zwłaszcza z tymi, którzy utworzyli później koło Teraz!).

Listą trzeciego wyboru byłaby prawica, byłbym pewnie w stanie zagłosować na Katarzynę Zaleśną czy Elżbietę Borowską, gdyby odezwała sie we mnie nostalgia za UPRowską młodością (irl odezwała się w 2019, skłaniając do głosu na Konfę, czego dziś żałuję).