Symulacja polityczna

Jak w pytaniu.

Moim zdaniem - Grabowski. Jednoosobowo partia od zera do drugiego miejsca w sondażach i ok. 20-25 proc. poparcia, mimo, że "brand" endecki jest "ryzykowny". Ja miałem nieco łatwiej, struktura zastana i pomoc w razie czego, więc wejść z 10 na 25 jednak jest trochę inaczej Poza tym - nie ma co samego siebie lansować, może inni powiedzą ciepłe słowo

Ostatecznie wybrałem Kohna, choć miałem duży dylemat, czy pomiędzy nim a Grabowskim. Zdecydowałem się ostatecznie, bowiem dzięki swojej działalności Kohn stał się swoistym mężem opatrznościowym kraju. Z mediów i nie tylko wyłania się obraz, jakby wszyscy tylko czekali aż zostanie premierem.

Ja wybrałem Kohna, ale Grabowski od niego tak nie odstaje (co niestety nie pokazuje to głosowanie). Jednak Marek lepiej wychodzi korzystając ze swojego doświadczenia, umiejętności, wiedzy i pokazuje, że potrafi znaleźć większość błędów i szybko je napiętnować oraz wyjść z słabych sytuacji. Po prostu lider od którego można się wiele nauczyć.