Nuda

[Karol Malinowski]

Mi się wydaje, że monarchia hamuje grę, bo chciałem zaprosić "znajomych"* do gry i czytałem w stylu "Monarchia? WTF?", a powrót do republiki jest raczej mało realny, chyba że sam Ajna zrezygnowałby z bycia monarchą, ale o ile dobrze się orientuje zrezygnował z GM-owania pod kątem zostania królem, ale mogę się mylić

*- chodziło mi o znajomych z GG

[Laura]

Jeśli nawet to monarchia pozostanie. Mogliby być aktywni w grze w parlamencie, w samorządach. Jest trochę możliwości. Zbudowanie partii od zera itp.

[Administrator]

Ajna zrezygnował z GMowania z racji braku czasu, a faworytem do tronu wcale nie był (objął go jako bardziej kompromisowy kandydat od obecnej królowej).
Monarchia jest ciekawym doświadczeniem, w tego typu grach chyba jeszcze jej wcześniej nie było. Co więcej moim zdaniem sprawdza się nieźle.

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Może i to ciekawe doświadczenie, ale osobiście tego og nie popieram i wolałbym powrót do republiki Tym bardziej że Ajna raczej rządzi niż panuje

[Laura]

Republika bardziej realna. Tym bardziej, że w wyborach prezydenckich irl frekwencja jest najwyższa.

[Karol Malinowski]

Zależy, bo PiS może mieć graczy, którzy będą chcieli system na wzór francuski, niż monarchię, poza tym ew. skonsolidowane centrum może chcieć systemu kanclerskiego, poza tym RdN może nie mieć realnego rozgłosu, więc monarchia nie jest przesądzona

Nie mówię, że monarchia się nie sprawdza, ale powiedzmy sobie szczerze, że monarchia zwłaszcza sympatyków tradycyjnych, republikańskich partii odstrasza monarchia i uważam, że to może potencjalnych nowych graczy, ale jak to mówił Józef Piłsudski opinia jest jak d**a, każdy na swoją

[Michał Ajna]

Przecież to normalne, że realia gry i znane z rzeczywistości w pewnym momencie się rozchodzą. Jakby nie monarchia to czym innym świat gry różniłby się od realnego i to też byłoby mało przystępne dla nowych osób.
Inna sprawa, że gramy już dwa lata, a to bardzo dużo jak na tego typu gry.
Myśl, że zaczynanie od nowa ściągnie mnóstwo nowych graczy to mrzonki. Doświadczenie pokazuje że w polityczne PBFy gra wciąż to samo środowisko, w dodatku kruszące się.
Już wiele było takich pomysłów na nową grę, która miała być jakoby powiewem świeżości, a mało która przetrwała dłużej niż miesiąc.

[Jan Radziwiłł]

Ale te samorządy zajmują miejsca na liście nieprzeczytanych

I tak tam nie zaglądam, bo nie mam nikogo od siebie w nich.

[Marek Kohn]

Tak btw. da się gdzieś zaznaczyć, żeby oznaczyć wzystko jako przeczytane?

[Administrator]

Na górze strony głównej po prawej stronie nad wszystkimi subforami.