Strona 11 z 13

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 27 wrz 2023, 9:59
autor: Michał Ajna
Bardziej takie echa gry w realu, ale nie chce mi się specjalnie zakładać tematu "Rzeczy z gry, które sprawdzą się lub nie w realu".

Dowcip z Angory, z numeru sprzed paru miesięcy, który ostatnio wpadł w moje ręce:

Łukaszenka do narodu:
-Chcecie mieć tu drugą Wielką Brytanię?
Naród:
-Tak!
Łukaszenka:
-OK. Jutro moja koronacja.

:)

Natomiast co do monarchii w Rosji, to tutaj artykuł o rodzinie cara ig: http://www.legitymizm.org/aktualnosci-rosja-po-putinie

Miał też miejsce ślub w naszej rodzinie królewskiej, za mąż wyszła siostra króla ig Jerzego.
https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/ ... -35i6.html
Ponieważ Maria Teresa nie była zbytnio eksploatowana w grze, ustaliliśmy z GMem, że ig taki sam ślub miał miejsce też w 2023 i nie będziemy robili z tego bieżącego eventu.

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 25 paź 2023, 16:05
autor: Michał Ajna
Polska 2050 i PSL mają powołać odrębne kluby poselskie, ale jeden klub senacki. Trochę jak nasz Obywatelski Klub Ludowy, który był wspólnym klubem PO i PSL.

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 26 paź 2023, 19:33
autor: Marta Fornero-Piotrowska
Nie wiem do końca, czy tutaj pasuje, ale:

Katarzyna Matusik-Lipiec wraca do Sejmu po 8 latach przerwy. U nas zrobiła sporą karierę już w pierwszym rządzie Radziwiłłki, potem było o niej ciszej, ale dzisiaj nadal jest w polityce, w sejmiku małopolskim ;)

Elżbieta Bieńkowska podobno ma wrócić do polityki i objąć tekę w nowym rządzie Tuska. U nas po zakończeniu kadencji w KE pozostała w aktywnej polityce jeszcze do 2029.

Swoją drogą, Tusk też wraca do władzy po 9 latach przerwy - podobnie jak Radziwiłłka u nas po 8 latach ;)

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 27 paź 2023, 11:17
autor: Michał Ajna
Tusk znowu u władzy i Bieńkowska w rządzie. Przez chwilę można sobie wyobrazić że jest znowu 2012 rok. Jaram się niedawno poznaną "Grą o tron" (serialem i książką), pierwszymi płytami Lany Del Rey, po raz pierwszy rozważam konwersję do KE-A, słucham dużo Antyradia i siedzę w Internecie, który wydaje się być trochę innym miejscem (serio, mam wrażenie że bardzo ewoluowała kultura internetowa), czymś innym, chyba ważniejszym był wtedy Facebook, bardzo istotne były memy - te wszystkie demotywatory paczaizmy. No a przed wszystkim było się o dekadę młodszym :D

Problem w tym, że politycznie i społecznie to ja wcale tego okresu Tuskowej "zielonej wyspy" uosabianego przez przytoczone przez Martę nazwiska nie wspominam z sentymentem. Wręcz przeciwnie, ja niezbyt dobrze wspominam jak wyglądał wtedy rynek pracy pracy i swoje doświadczenia na nim, plagę śmieciówek itd. To wszystko przyczyniło się u mnie do dużej frustracji i w poglądach przechyliłem się chyba najbardziej w lewo w dotychczasowym życiu - identyfikowałem się z klasą prekariatu, czytałem Nowego (chyba już Nowego) Obywatela, Krytykę Polityczną (najbardziej lubiłem felietony Tomasza Piątka i Cezarego Michalskiego, dziś obaj poza KryPo) i "Przekrój" pod redakcją Kurkiewicza (pewnie nikt nie zna/nie pamięta). Mogę zaryzykować stwierdzenie, że gdyby Partia Razem powstała już wtedy, to czułbym się przez nią reprezentowany i popierałbym ją. Ostatecznie nie skręciłem jakoś mocno w lewo, bo raczej w socjalliberalizm - stąd moje niedługo późniejsze popieranie Palikota - ale jednak dla kogoś ukształtowanego na Korwinie i "Najwyższym Czasie" to i tak było to dużo. W zasadzie na tory myślenia "libkowego" powróciłem wraz z nowym pomysłem na siebie, z kolejnymi studiami wiążącymi się też z nowymi perspektywami zawodowymi, co jakby przywróciło mi poczucie sprawczości w życiu. Teraz kiedy okrzepłem w roli pracownika etatowego może nie odchyliło się wahadło, ale znów zaczynam trochę inaczej patrzeć na pewne kwestie. A biorąc pod uwagę, ze jestem zatrudniony na umowę w budżetówce na dość dobrych warunkach, to boję się myśleć, jak bywa w "januszexach".

Ja po 8 latach rządów PiS uważałem, że trzeba odsunąć PiS od władzy i choć ostatecznie zagłosowałem na inny komitet (3D), to zdawałem sobie sprawę i akceptowałem, że oznacza to powrót Tuska. Dlatego choć jestem generalnie zadowolony z wyniku wyborów (choć wolałbym bardziej zdecydowane zwycięstwo opozycji) to ten powrót niektórych znanych twarzy budzi we mnie umiarkowany entuzjazm dzielony chyba z częścią Lewicy, choć oczywiście wolę ich od PiS. W 2015 nie dałem się złapać na "dobrą zmianę" (ostatni raz głosowałem na PiS w 2011) - w przeciwieństwie do wielu młodszych, którzy przecież nieraz przechodzili inicjację polityczną głosując na "memicznego Dudę" i raczej sceptycznie odnoszę do się modelu polityki społecznej PiS i śmieszy mnie to propagandowe demonizowanie Tuska. Ale mam problem w dyskusjami z "socjalną" częścią ich elektoratu, rozumiem dlaczego akurat oni alergicznie reagują na Tuska (nie mówię o tych, którzy uważają że Tusk jest Niemcem albo że z Putinem ściągnął Tupolewa wielkim magnesem), no bo... pamiętam jak było, a ja i tak byłem życiowo dość uprzywilejowany. I w sumie nie wiem - może te pisowskie programy socjalne i regulacje propracownicze zmieniły coś w Polsce na lepsze? Mi trudno to orzec - całą ich pierwszą kadencję spędziłem głównie na uczelni i ze stricte rynkiem pracy miałem ograniczony kontakt.

Przepraszam, jeśli kogoś drażnią takie osobiste wynurzenia. Przyznam, że już kiedy po raz pierwszy usłyszałem o Bieńskowskiej, to zaczęły mi te myśli po głowie chodzić. A jak temat poruszyła Marta, to stwierdziłem że się nimi podzielę.

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 17 lis 2023, 20:29
autor: Marta Fornero-Piotrowska
Może niekoniecznie jest to to samo, ale - po wyborach do Senatu ig w 2031 (irl w 2022) wprowadziliśmy rotację przewodniczących komisji senackich co dwa lata. Teraz mamy rotację marszałków Sejmu i Senatu irl ;)

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 18 lis 2023, 19:33
autor: Administrator
Miszalski ma zostać kandydatem KO na prezydenta Krakowa, u nas już trzecią kadencję jest prezydentem. Sprawdziłem aż, kiedy nim został w grze, co to był za czas w realu i wychodzi, że nie był aż tak znany, był wtedy irl szeregowym krakowskim radnym.

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 18 lis 2023, 19:43
autor: Marta Fornero-Piotrowska
Na trzecią dopiero kandyduje :D Ale rzeczywiście, ja go kojarzyłam bardziej z lokalnej działalności jako radnego w Krakowie i dlatego go wprowadziłam do gry, on dopiero irl w 2019 poszedł do Sejmu i stał się taką bardziej rozpoznawalną postacią :)

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 20 lis 2023, 14:30
autor: Administrator
Pozostając w temacie Krakowa, Jacek Majchrowski rezygnuje ze startu w wyborach na prezydenta, u nas też nie kandydował w 2022 (nie było wtedy przedłużenia kadencji ig, więc to tak jakby te same wybory).

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 20 lis 2023, 15:17
autor: Marta Fornero-Piotrowska
Nareszcie <3

Re: Rzeczy z politycznych PBF, które sprawdziły się w realu

: 24 lis 2023, 16:00
autor: Marta Fornero-Piotrowska
Dziemianowicz-Bąk ma zostać ministrem pracy i polityki społecznej - u nas była w latach 2031-2034 (og od sierpnia 2022 do czerwca 2023) ;)

Ale ogólnie to jestem zawiedziona, że tyle było gadania o kobietach w tej kampanii, a ostatecznie dostały tylko cztery resorty.