A zanekropostuję.
Ja ekipę z pierwszego RPGa pamiętam coraz bardziej przez mgłę
Czasem nie pamiętam nicka, czasem nazwiska postaci (a przecież to ludzie, z którymi w jakimś stopniu spotykałem się w realu; niestety z biegiem lat te kontakty się pourywały, co najwyżej mam kogoś na fb), ale często pamiętam styl, "vibe" jaki gracze i prowadzeni przez nich politycy mieli.
Pamiętam że na samym początku PRPG premierem był chyba homoseksualista o imieniu Arkadiusz.
Pamiętam prezydenta Bartka (nie chcę "wyoutować" podając przez pomyłkę nazwisko irl), pamiętam że Wulf przez chwilę grał zanim został GMem - Wawrzyniec McClane?
Pamiętam, że w lewicy PdM grał postacią która nazywała się po arabsku.
Pamiętam, że postać którą grał Asander (na 100% była to inna osoba niż Asander znany nam) była hellenistą - wyznawała bogów olimpijskich.
Z PiSu pamiętam oczywiście Rafała Przemysława Bielańskiego czyli smoka1976. Był to jeden z wybitniejszych graczy, starszy i bardziej doświadczony od większości z nas, swego czasu działacz PiS też irl.
Ponieważ dość długo grałem w UPR pamiętam postaci UPRowców, i kojarzę czym mniej więcej różniły się postaci grane przez Wehra czy Nevara (nb obecnie irl sympatyka Lewicy Razem). Nie pamiętam tylko, kto w UPR na początku gry grał takiego umiarkowanego polityka mieszczańskiego (i nie był to Ragnar), trochę kojarzącego mi się ze stylem Stefana Kisielewskiego czy inteligenckim skrzydłem PO z 2005 (a la Paweł Śpiewak).
Pamiętam gracza, który grał jako Zbigniew Niemczycki i na początku nieironicznie odgrywał stereotyp kapitalisty burżuja wyzyskiwacza, a potem irl stał się lewicowcem w stylu Le Monde Diplomatique.
Tak samo gracz o nicku Kamiński i Mariuszem Kamińskim w avatarze zaczynał jako taki staropisowiec, klimaty Gazety Polskiej, zachwyty Łysiakiem, a potem wiem że irl ewoluował bardziej w stronę środowisk narodowych i związany był z ich intelektualnym zapleczem.
Z dziwniejszych postaci to pamiętam anarchokomunistę Mirka Puklerza, co do którego miałem irracjonalne podejrzenie, że gra nim dr Rafał Chwedoruk i ekologicznego konserwatystę o nicku Raffaello.
Czasem przeraża mnie, jak mało pamiętam z PRPG1 z samej rozgrywki
Z naszej linii gier zaczętej przed dekadą to pamiętam oszołomów Aleksandra Mortanowicza i Mariolę Boską, endeka Kajetana Kurkę. Zawsze miałem dużo uznania do tego jak Kozłowska/Kochman odgrywa skrajną lewicą. Miałem dużą sympatię do Joakima Rawskiego w którym widziałem trochę młodszego siebie zaczadzonego "Najwyższym Czasem", także bardzo ceniłem Janusza Siemieńczyka, który jako gracz starszy wiekiem nawet ode mnie, znajdował mimo to czas na grę i z dużym talentem budował stronnictwo socjalliberalne.
Pod kątem stylistyki to z poprzedniej gry wbiła mi się w pamięć gejowska lewicowa grupa z oprawą graficzną w stylu infografik wczesnej Partii Razem czy teledysków Franz Ferdinand i avatarami z Tinker Tailor Soldier Spy.
Jeszcze na początku tej gry weteran takich gier, za nicki biorący na ogół imiona bóstw z różnych religii i mitologii budował stronnictwo Braunowi zainspirowany jego wypowiedziami o Gwiezdnych Wojnach.