Symulacja polityczna

Jest mi niezmiernie miło, że zostałem wybrany w prawyborach na prawicy wspólnym kandydatem na prezydenta PiSu, Solidarnej Polski, Polski Razem i Prawicy RP. Dziękuję wszystkim za zaufanie i obiecuję, że go nie zawiodę.
Mój sztab wyborczy, na którego czele stanął Tadeusz Schtolerberg już zgłosił moją kandydaturę w PKW i rozpoczął zbieranie pod nią 100 000 podpisów. Ja sam także biorę w tym udział.

Nadal zbieramy podpisy pod moją kandydaturą na prezydenta. Dziś pomaga mi w tym także żona Anna.

Niektórzy widząc w moim programie prezydenckim możliwość zmian wręcz rzucają mi się na szyję.


Według ostatnich szacunków mojego sztabu mamy już ponad 50 000 podpisów, mimo, że zbieramy dopiero od kilku dni.

Nadal zbieram podpisy. Przy okazji wielu ludzi chce rozmawiać ze mną o swoich problemach, a te, z powodu nieudolności rządu pani Kopacz są coraz większe.

Pan Braun mam wrażenie źle zinterpretował moją propozycję wprowadzenia bonów wychowawczych. Nie ma być to coś w rodzaju kartek z czasów komunizmu, a po prostu specjalne dodatki pieniężne dla rodzin na zakup najpotrzebniejszych dla dziecka produktów.

Dziękuję milionom obywateli, którzy oddali na mnie głos w pierwszej turze głosowania! Przez następne dwa tygodnie będę czynił wysiłki by namówić do głosowania na mnie pozostałą część społeczeństwa. Wierzę, że uda mi się wygrać te wybory i razem będziemy mogli zmieniać Polskę na lepsze!
Gratuluję też zwyciężczyni pierwszej tury wyborów, pani Annie Radziwiłł-Schmidt.

Właśnie trwają rozmowy na ten temat z panią premier. Szczegóły już wkrótce.