Wybory uzupełniające 2023
: 01 lip 2017, 15:14
Benedykt Hińcza-Rogowski prowadzi kampanię
Kandydat Stronnictwa Szlachecko-Konserwatywnego w wyborach uzupełniających w JOW nr 19 Benedykt Hińcza-Rogowski zainaugurował kampanię wyborczą na rynku w Nakle nad Notecią. Towarzyszyła mu rodzina, a także lokalni samorządowcy i parlamentarzyści SS-K.
Spotkanie na miejskim rynku kandydat Stronnictwa Szlachecko-Konserwatywnego rozpoczął od minuty ciszy dla zmarłej tragicznie księżnej Wiktorii Radziwiłł, która pełniła mandat poselski z Jednomandatowego Okręgu Wyborczego nr 19, oraz jej męża, Jana. Następnie w krótkiej przemowie Benedykt Hińcza-Rogowski przedstawił swoje najważniejsze postulaty, w tym między innymi starania o kolejne inwestycje infrastrukturalne w regionie. - Wiem, że w ciągu ostatnich kilku lat wiele się w tej sprawie zmieniło, ale nadal dużo pozostaje do zrobienia. Zamierzam zabiegać o fundusze na chociażby utwardzenie dróg, czy budowę nowych, tak aby region był jeszcze bardziej mobilny i lepiej połączony. - mówił. Następnie, w specjalnym vanie wraz z rodziną ruszył w objazd po trzech powiatach składających się na okręg - mogileńskim, żnińskim, nakielskim - tak aby spotkać się z jak największą liczbą wyborców.
W Mogilnie Hińza-Rogowski w towarzystwie posłów Krzysztofa Tenerowicza i Marii Piaseckiej-Łopuszńskiej mówił o swoim doświadczeniu w biznesie. - Od lat z sukcesami prowadzę hotel. Na to, co teraz mam, pracowałem niemal od zera. Jestem absolwentem prawa i ekonomii, będę więc wiedział jak w Sejmie tworzyć prawo, które naprawdę pomoże Polkom i Polakom. Będę pilnował, by partie nie zgłaszały szkodliwych projektów, a jeśli już to zrobią, będę się starał ich szkodliwość nagłośnić. - przekonywał kandydat SS-K. Dodał, że chce być reprezentantem regionu. - Nie jestem tak głęboko zakorzeniony w administracji. Można mnie nazwać outsiderem. Ale taki outsider przyda się w Warszawie, żeby interesy regionu były najważniejsze. - zaznaczył.
W Żninie kandydat Stronnictwa Szlachecko-Konserwatywnego został wsparty przez byłą wicepremier, wiceprzewodniczącą Postępowych Demokratów Karolinę Flintę. - Nie dajcie sobie państwo wmówić, że wybór jest jednoznaczny. Kandydatów mamy trzech. Większość partii zdecydowała się nie wystawiać kandydatów ze względu na okoliczności, w jakich te wybory się odbywają. Dlatego właśnie PD zdecydowało się poprzeć pana Hińczę-Rogowskiego. Nie chcemy, aby te wybory były polityczną walką. Chcemy uszanowania pamięci po naszej drogiej przyjaciółce, oddanej posłance. Chcemy także, aby ten mandat pozostał po stronie SS-K. - powiedziała Flinta.