Portale społecznościowe polityków KNDP

[Lukasz Wojtowicz]

Łukasz Wójtowicz dodaje tweeta do ulubionych.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Joanna Scheuring-Wielgus napisał(a):

Politycy koalicji zamiast zamiast zająć się próbą krytykowania naszych postulatów postanowili skrytykować mnie za użycie parafrazy z filmu "Rejs", kultowego filmu, który początek miał właśnie w Toruniu. Dodatkowo porównali mnie do swojego koalicjanta, Stronnictwa Centrowo-Demokratycznego, wskazując bardzo niski poziom ich wypowiedzi. Mam pytanie - czy SCD to jeszcze koalicjant ZLewu, czy już nie?

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Joanna Scheuring-Wielgus napisał(a):

Politycy koalicji zamiast zamiast zająć się próbą krytykowania naszych postulatów postanowili skrytykować mnie za użycie parafrazy z filmu "Rejs", kultowego filmu, który początek miał właśnie w Toruniu. Dodatkowo porównali mnie do swojego koalicjanta, Stronnictwa Centrowo-Demokratycznego, wskazując bardzo niski poziom ich wypowiedzi. Mam pytanie - czy SCD to jeszcze koalicjant ZLewu, czy już nie?

[Szamir DeLeon]

Marta Kamiennik komentuje:
Jak komentować brak propozycji? Po prostu zwracam uwagę na zły trend.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Joanna Scheuring-Wielgus odpowiada:

Zachęcam zatem gorąco do zapoznania się z pełną treścią naszej kampanii - jak mniemam, pewnie widziała pani w internecie tylko jeden filmik, w którym akurat poruszam inny temat.

og: przecież nie będą wszyscy powtarzać tego samego, wystarczy jak powie to jeden kandydatów bo byłoby pierdyliard eventów

[Szamir DeLeon]

Marta Kamiennik komentuje:
Na bieżąco komentujemy wszystkie średniej jakości pomysły PD i mam wrażenie, że szybko przyjmują nasze argumenty za dobre.

og; ale warto trochę uprzykrzyć kopiowanie wypowiedzi z rl słowo w słowo

[Aleksander Beski]

Aleksander Beski napisał(a)
Pani Marianna Kasprzak, która została wybrana na przewodniczącą FMS, rozpoczęła swoją kadencję pośrednim atakiem na mnie, ponieważ nie głosowałem za ustawą o GMO.
Nie poparłem, ponieważ większość polaków uważa, że GMO jest złe, co jest nieprawdą, a rząd zamiast edukować społeczeństwo, daje ustawę, która "uświadamia" o tym, jakie produkty mają te "rakowe" GMO. (a tak naprawdę ogłupia, bo konsument mający negatywne zdanie o GMO będzie unikać tych produktów, bo nie chce mu się sprawdzić badań na ten temat).
Dlatego apeluję do premiera DeLeona, lepiej zróbcie jakiś projekt edukacyjny na ten temat, a nie straszcie obywateli.
P.S. Polecam film od kanału Kurzgesagt – In a Nutshell, dobrze wyjaśnia to zjawisko: https://youtu.be/7TmcXYp8xu4

[Szamir DeLeon]

Marianna Kasprzak komentuje:
Krytykujemy tylko kompletny brak jakiejkolwiek jedności w PD. Jedni od was mówią, że GMO jest bardzo złe, a inni, że jest dobre. Rozumiem, że to też jest sprawa światopoglądowa?
Należy też się pochylić nad tym, że dopiero teraz informują państwo obywateli o swoim stanowisku w tej sprawie. Wcześniej (już od poprzedniej kadencji) dominowała cisza.
W ZL podzielamy opinię, że dopóki nie ma długofalowych badań nie można mówić istnieniu lub nieistnieniu jakiegokolwiek wpływu, a konsumenci powinni mieć w tej sprawie prawo wyboru. Informowanie, które produkty są wolne od GMO wpisuje się właśnie w prawo wyboru. Też warto zwrócić uwagę na to, że projekt tylko uregulował możliwość znakowania produktów jako wolnych od GMO, a nie z dodatkiem GMO. To pierwsze było bardzo sporną sprawą, przedmiotem licznych sporów, też sądowych. Brak jednolitych przepisów szkodził.

[Aleksander Beski]

Aleksander Beski odpowiedział: "W ZL podzielamy opinię, że dopóki nie ma długofalowych badań nie można mówić istnieniu lub nieistnieniu jakiegokolwiek wpływu" W opisie filmu są badania, jeśli pani sam film nie przekonał, to proszę przeczytać badania .
A co do naszego stanowiska, to nie ma u nas dyscypliny partyjnej.

[Szamir DeLeon]

Marianna Kasprzak komentuje:
Jak nie przemawia do pana to, że nie da się jeszcze jednoznacznie ocenić GMO- wszystkie konkretne badania, też część tych na które pan wskazuje zachowuje dystans do sprawy, wskazują że rzeczywista skala zagrożeń pozostaje wciąż nierozpoznana- to proszę też pochylić się dla siebie nad np. sprawą konsolidacji rynku nasion, patentów. Szkodliwe okazują się pestycydy (zwłaszcza te z glifosatem) czy regulacje prawne. Rzeczywiście część badań pokaże, że samo GMO jest nieszkodliwe, ale GMO to nie tylko bezpośrednia produkcja żywności.
Nasiona GM są przedmiotem ścisłej ochrony patentowej. Nasila się proces przejmowania firm nasiennych przez kilka korporacji, a w niektórych krajach gwałtownie maleje dostępność konwencjonalnego ziarna siewnego. Koncerny są w posiadaniu patentu "terminator technology” (na szczęście jeszcze niestosowanego), pozwalającego produkować zboża, które plonują dając sterylne ziarno, niezdolne do kiełkowania. Rodzi się więc pytanie o suwerenność żywnościową społeczeństw w świecie, w którym dominującą rolę zaczynają odgrywać międzynarodowe koncerny.
Też wiele obserwacji wskazuje, że uprawy GMO mogą także mieć negatywny wpływ na naturalne ekosystemy powodując, jak to niektórzy nazywają, genetyczne skażenie dzikich roślin pokrewnych oraz oddziałując szkodliwie na drobną faunę (m.in. bezkręgowce wodne).
Proste stwierdzenie- GMO jest dobre to pójście na skróty. Jednowymiarowe patrzenie, bez namysłu to ignorancja. Rząd swoim projektem nie postawił kropki nad sprawą GMO, a znak zapytania. To wciąż będzie istotny element debaty publicznej.