Parlamentarzyści Postępowych Demokratów w terenieParlamentarzyści Postępowych Demokratów w całej Polsce spotykali się z mieszkańcami, aby rozmawiać z nimi o ich sytuacji, ale także o propozcjach programowych ugrupowania.Posłanka Anna Bejca (wiceminister ds. oświaty i wychowania w GC PD) w Olsztynie i Białymstoku umówiła o przywróceniu nauki łaciny do szkół. - Czy warto uczyć wymarłego języka? Przeciwnicy nauki języka łacińskiego w szkole podnoszą: "po co uczyć języka który jest martwy". Zapominając a może nie dostrzegając jego miejsca w kulturze i tradycji europejskiej. Język łaciński był, jak obecnie język angielski, powszechnie używany przez praktycznie całą Europę. Łacina jest źródłem wielu słów, form gramatycznych nazw własnych i imion funkcjonujących współcześnie – idea, doktor, muzeum to tylko nieliczne przykłady słów, które zapożyczyliśmy. Znajomość łaciny ułatwia naukę języków obcych, szczególnie tych z rodziny języków romańskich. Często występują w nich nie tylko słowa mające źródłosłów łaciński, ale wyrażenia które weszły na stałe do języka współczesnego np. ad hoc, nota bene. - podkreśliła.
Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz podczas spotkań w Warszawie, Radomiu i Ciechanowie mówiła z kolei o roli Polek w społeczeństwie. - Szczególny wpływ na to, jak prezentowane w mediach są kobiety, mają telewizja i kolorowa prasa, które próbują narzucić wizerunek kobiety wiecznie szczęśliwej, zadowolonej, z nienagannym makijażem i fryzurą. Choć trzeba przyznać, że reprezentacja kobiet w polskich mediach informacyjnych w roli ekspertek jest coraz większa, to jednak trudno nie zauważyć innego sposobu prezentowania kobiet niż mężczyzn i odmiennych wymagań stawianych każdej płci. - powiedziała.
Z mieszkańcami Gdańska i Gdyni spotykała się wicemarszałek Senatu Marta Fornero-Piotrowska. - Koalicja chciała "wcisnąć" do Trybunału Konstytucyjnego tylko swoich kandydatów, nie chciała nawet usiąść do stołu i rozmawiać o porozumieniu z opozycją. To tylko utwierdza nas w przekonaniu, jaki od początku kadencji rząd najpierw Kohna, a teraz Ryszkowskiej, ma do nas nastawienie - negatywne. Udało nam się jednak przegłosować dwóch wybitnych profesorów, Michała Królikowskiego oraz Marcina Matczaka, bardzo cieszę się że parlamentarzyści ich poparli, bo oni zdecydowanie podniosą rangę tego organu. - mówiła najdłużej urzędująca minister sprawiedliwości w III i IV RP.
Maja Ostaszewska w Krakowie, Nowym Sączu i Tarnowie rozmawiała z mieszkańcami tych miast o polityce kulturalnej. - Nie ma innowacyjności bez powszechnego dostępu do kultury. Obecny rząd niestety nie wybrał sobie za priorytet tego działu administracji, powiem więcej, wręcz całkowicie wrzucił go głęboko do szuflady, i oprócz paru inicjatyw, przecinania wstęg, nic dobrego się nie wydarzyło. Kadencja powoli zbliża się ku końcowi a nie widzimy nowych inicjatyw ze strony minister Jędrzejczak, co jest bardzo smutne. - powiedziała posłanka. Dodała, że kultura była bardzo ważna dla rządów najpierw PO, a później PD. Wymieniła tutaj m.in. programy Kultura za złotówkę i Kultura dostępna, organizację Eurowizji 2019 we Wrocławiu, wsparcie młodych artystów czy wsparcie w odbudowie zabytków.