Kampania do Sejmu 2020

[Joszua Barycz]

Potrzebujemy ładu gospodarczego

W kolejnym dniu kampanii Partia Liberalna skupiła się ponownie na ustaleniu konstytucyjnych reguł gry rynkowej. "W Polsce panuje nieład gospodarczy. Zasady konstytucyjne i sfera deklaratywna odbiegają od przyjmowanych rozwiązań ustawowych. Stanowione elementy ładu gospodarczego nie prowadzą nas do realizacji wyznaczonych celów społecznych. Prowadzi to do wypaczeń w procesie ewolucyjnego tworzenia ładu spontanicznego." - diagnozuje sytuację przewodniczący Partii Liberalnej Joszua Barycz.



"Jednym z najbardziej palących problemów polskiej gospodarki jest monopolizacja. Nasi politycy cierpią na gigantomanię i wspierają wielkie korporacje tym samym prowadząc do monopolizacji poszczególnych rynku. Potrzebne nam jest większe wsparcie dla małych przedsiębiorstw, efektywniejsze ustawodawstwo antymonopolowe i dokończenie prywatyzacji" - zauważa ekonomistka startująca w JOW nr 18 Justyna Bokajło.

"Poszczególne polityki sektorowe czy branżowe muszą być spójne z wybranym modelem ładu gospodarczego. Trzeba skończyć z odcinkowymi interwencjami w procesy rynkowe, które długofalowo przynoszą więcej problemów niż korzyści. Pańśtwo powinno skupić się na stworzeniu silnych i sprawnych instytucji i reguł prawnych." - podkreśla kandydujący w JOW nr 81 były minister Tadeusz Syryjczyk.

"Kapitał instytucjonalny wpływający na konkurencję rozumiemy bardzo szeroko. Nie ograniczamy się tylko do analizy regulacji od których zależy koszt oraz szybkość otwierania biznesu czy łatwość jego prowadzenia. Dla inwestorów i przedsiębiorców ważny jest również transparentny system podatkowy. Również istotne jest to, jak łatwo w kraju można uzyskać finansowanie dla przedsięwzięć." - zaznacza prezes stowarzyszenia Młodzi Reformują Polskę i kandydat w JOW nr 104 Kamil Pruchnik.

[Joszua Barycz]

Banery internetowe Partii Liberalnej

Na stronach internetowych i portalach społecznościowych można spotkać mnóstwo banerów Partii Liberalnej. Na każdym zaprezentowana jest dwójka kandydatów nazwa partii i hasło "Już czas". Bannery prezentowane są w odcieniach szarości znanych z poprzednich kampanii z niebieskimi motywami logo i podkreślającymi hasło.

Joszua Barycz - przedsiębiorca, lider PL, JOW nr 220
Mariusz Parol - adwokat, JOW nr 88


Daria Gołębiowska-Tataj - ekspertka ds. innowacji, JOW nr 108
Dominika Bychawska-Siniarska - prawniczka HFPW, JOW nr 106


Joanna Staniszkis - nauczycielka matematyki, JOW nr 103
Paweł Wujec - ekspert ds. mediów internetowych, JOW nr 41

[Joszua Barycz]

Edukacja na miarę XXI wieku

Kandydaci Partii Liberalnej poruszyli temat edukacji. Ich zdaniem nie potrzeba kolejnej rewolucji w systemie poprzez likwidację gimnazjów. "Ważniejsze jest to czego i w jaki sposób będziemy uczyć. Najczęściej jednak ani uczeń, ani rodzice nie mają pojęcia, które umiejętności są opanowane w stopniu wystarczającym, wybitnym, a które w ogóle! Nie wiedzą, bo zamiast informacji o tym, co uczeń powinien jeszcze poćwiczyć, dostają średnią, z której nie wynika nic." - podkreślała Daria Gromkowska-Hejwosz z JOW nr 204.



Wieloletni dyrektor szkoły w Drezdenku Wiesław Pietruszak podkreśla, że edukacja jest nastawiona na zdanie egzaminów. "Powinniśmy wspierać twórcze działania, szukać dobrych stron ucznia i zachęcać do pogłębiania swoich zainteresowań. Nie klasyfikować uczniów pod względem poziomu wiedzy czy umiejętności. Warto zapewnić uczniom spokojne, wolne od strachu warunki do nauki, na przykład poprzez ograniczenie sprawdzianów do niezbędnego minimum." - zaznacza kandydat w JOW nr 46.

"Edukacja powinna być bardziej praktyczna. Oznacza to mniej lekcji religii, a więcej informatyki i przedsiębiorczości. Uczniowie powinni poza wiedzą ogólną zdobywać praktyczne umiejętności, które przydadzą im się w życiu. To treść nauczania jest kluczem do poprawy systemu oświaty. Większą swobodę w tym zakresie powinni mieć nauczyciele abyśmy nie tworzyli obywateli edukowanych od linijki." - uważa kandydatka z JOW nr 32 Urszula Bury.

Była szefowa Sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Grażyna Staniszewska również uważa, że polskiej oświacie potrzebny jest spokój i kontynuacja. "Nauczyciele muszą mieć zapewnioną możliwość spokojnej pracy z uczniami. Muszą móc decydować w jaki sposób chcą przygotowywać swoich uczniów, a nie działać zgodnie z jedyną słuszną linią programową. Musimy przywrócić stanowisku nauczyciela należny mu szacunek i prestiż" - podkreślała kandydatka z JOW nr 156.

[Joszua Barycz]

Rozsądna polityka gospodarcza

Partie prześcigają się w pomysłach na rozdawnictwo pieniędzy. Zjednoczona Lewica daje 20 zł na godzinę, a Blok Prawicy 500 plus. "To pokazuje, że mamy do czynienia z partiami bliskimi sobie jeśli chodzi o kwestie gospodarcze. Niestety są to pomysły szkodliwe dla gospodarki dla budżetu państwa. Nikt nie zatrudni pracownika za 20 zł na godzinę jeśli nie będzie w stanie na to 20 zł zapracować. Program 500+ natomiast będzie kosztował budżet państwa miliardy złotych. To groteskowe, że najpierw rząd nam zabiera pieniądze w postaci podatków, a później każe się ustawiać w kolejce żeby je odebrać w postaci 500+." - mówił Marek Tatała z JOW nr 111.



"Musimy wreszcie zdać sobie sprawę, że państwo żeby coś rozdać musi najpierw komuś zabrać albo się zadłużyć (czyli zabrać kolejnym pokoleniom). Już czas skończyć z tą szaloną polityką gospodarczą i doprowadzić do zakazu deficytu budżetowego. Teraz jest czas na ograniczanie wydatków budżetowych ponieważ mamy dobrą koniunkturę. Nie przejedzmy tego wzrostu." - zauważał Mirosław Suchoń z JOW nr 155.

Katarzyna Jekiel startująca w JOW nr 198 zwracała uwagę na to, że cele programu 500+ da się osiągnąć bez udziału urzędników. "Może zamiast najpierw zabierać, płacić urzędnikom i później kazać stać w kolejce po odbiór pieniędzy po prostu nie zabierać. Wprowadźmy ulgę prorodzinną w kwocie wolnej od podatku na każde dziecko. W portfelach podatników zostanie więcej pieniędzy i nie będą do tego potrzebni żadni urzędnicy" - podkreślała.

"Nie wyobrażam sobie sfinansowania tego programu bez podwyżek podatków lub zwiększenia zadłużenia państwa. To nieodpowiedzialna polityka. My w zamian proponuje obniżenie podatków dochodowych. Niech stabilniejsza sytuacja dochodowa, więcej pieniędzy w portfelu będzie trwałym bodźcem do zakładania rodziny a nie program, który nie wiadomo jak długo będziemy w stanie sfinansować" - postulował Adam Szłapka z JOW nr 202.

[Joszua Barycz]

Błękitne marsze pokoju

Ulicami miast w całej Polsce przeszły "Błękitne marsze pokoju" zorganizowane przez Partię Liberalną. Błękit jest symbolem pokoju i znajduje się zarówno w barwach ONZ jak i Partii Liberalnej. „Chcemy zaproponować formułę pokoju zarówno w polityce wewnętrznej jak i zagranicznej. Oznacza to dla nas stworzenie takiego ładu społeczno-gospodarczego, który zapewni pokojowe współżycie obywateli zabezpieczając ich najważniejsze potrzeby. Na arenie międzynarodowej zamiast brać udział w kolejnych wojnach chcemy być ambasadorami pokoju i praw człowieka.” – mówił podczas marszu w Poznaniu przewodniczący PL Joszua Barycz kandydujący w JOW nr 220.



W marszach wzięli udział liczni kombatanci i weterani zarówno II Wojny Światowej, misji pokojowych ONZ, jak i misji w Iraku oraz Afganistanie. „Chcemy pokazać jak wielu ludzi musi poświęcać się dla prowadzonych w wątpliwym celu misji wojskowych. Wierzymy, że nasz kraj na arenie dyplomatycznej może być liderem promującym prawa człowieka i pokojowe rozwiązywanie konfliktów. Misje wojskowe powinniśmy zastąpić misjami humanitarnymi i misjami współpracy cywilno-wojskowej w celu odbudowy krajów dotkniętych konfliktami” – podkreślała w Warszawie ekspertka ds. zagranicznych w Gabinecie Cieni PL Katarzyna Pisarska z JOW nr 113.

„W polityce wewnętrznej najważniejsze do utrzymania pokoju społecznego jest zapewnienie wszystkim materialnych fundamentów egzystencji. Możemy to uczynić tylko dając możliwość pracy jak najszerszym rzeszom obywateli. Państwo wszystkich nie zatrudni, dlatego musimy ułatwiać zatrudnienie w sektorze prywatnym i znosić bariery wejścia na rynek pracy. Pełne zatrudnienie nie jest utopijną wizją.” – mówił w Łodzi kandydujący w JOW nr 51 ekspert ds. wewnętrznych w Gabinecie Cieni PL Błażej Moder.

Marsze zgromadzili wielu mieszkańców, a przechodnie z zainteresowaniem przyglądali się niebieskim balonom i flagom powiewającym na wietrze. „To świetnie, że takie akcje mają miejsce. Ciągle słyszymy o wrogach w polityce, o konfliktach, o podziałach. Partia Liberalna pokazuje, że można działać w inny sposób. Promując kulturę pokoju a nie wojny, kulturę jednoczenia a nie podziałów, kulturę współpracy a nie kłótni.” – mówiła jedna z sympatyczek partii biorąca udział w marszu. Wszyscy uczestnicy dostali niebieskie opaski na ramię z logiem PL oraz gumowe opaski na nadgarstek z hasłem "Chcę pokoju".

[Joszua Barycz]

Zielone Płuca Europy

Kandydaci Partii Liberalnej spotkali się na obszarach zielonych miast, w parkach, nad jeziorami i na brzegach rzek oraz w popularnych miejscach wycieczkowych poza miastami z wyborcami. Podczas spotkań promowali ideę Polski jako zielonych płuc Europy. "Chcemy żeby Polska była liderem zielonych innowacji. Pomimo, że mamy wielu świetnych naukowców i koncepcji nowych technologii to wyzwaniem jest wprowadzenie na rynek produktów i usług z etapu badań naukowych. Ułatwimy to." - mówił podczas spotkania z wyborcami na poznańskiej Cytadeli lider PL Joszua Barycz.



W Polsce naukowcy napotykają na wiele barier podczas próby komercjalizacji swoich badań. "Żeby Polska stała się zielonymi płucami Europy musimy zachęcać przedsiębiorców do inwestycji. Temu będzie służyła reforma podatku CIT, która zmieni podstawę opodatkowania. Podatek będzie naliczany od wypłacanej dywidendy, co będzie sprzyjać reinwestowaniu zysków w Polsce." - tłumaczył Daniel Szczodry z JOW nr 188.

Sylwia Mazur kandydująca w JOW nr 130 podkreślała, że szansą na wzrost ekoinowacji są zielone zamówienia publiczne. "Władza powinna świecić przykładem nie tylko w zakresie standardów etycznych, ale także tych związanych z ochroną środowiska i praw człowieka. Będziemy chcieli oprócz prowadzenia polityki "mniej papieru" w urzędach oraz informatyzacji także wspierać zielone zamówienia publiczne. Polska energetyka choćby może w większym stopniu wykorzystywać odnawialne źródła energii." - tłumaczyła.

"Zmian wymaga też rynek kapitału wysokiego ryzyka. Przedsiębiorstwa muszą mieć łatwiejszy dostęp do kapitału na innowacyjne inwestycje. Do tego potrzebny jest program rządowy, który wesprze kapitał prywatny. Być może zasadnym byłoby stworzenie Polskiego Funduszu Inwestycyjnego, który wspierałby fundusze private equity i venture capital." - proponuje kandydatka w JOW nr 91 Karolina Kalinowska.

[Joszua Barycz]

Zlikwidujmy bezrobocie

Politycy Partii Liberalnej spotkali się z przedstawicielami organizacji bezrobotnych i związków zawodowych. Rozmawiali z nimi o uelastycznieniu rynku pracy i programie zmniejszania barier w zatrudnieniu. "W naszym systemie pracę będzie stracić łatwiej, ale dużo łatwiej będzie zdobyć nową. Chcemy, aby pracownik mógł szybko reagować na zmiany na rynku pracy i przyswajać nowe kompetencje i umiejętności. Elastyczność połączymy z rozwojem kapitału społecznego." - tłumaczy Tomasz Kasprowicz z JOW nr 181.



Największymi barierami w dostępie do rynku pracy są wysokie pozapłacowe koszty pracy oraz płaca minimalna. "Już w tej kadencji przedstawiliśmy projekt likwidacji płacy minimalnej. Niestety wstrzymywany w Sejmie przez większość rządową. Chcemy żeby każdy mógł pracować za taką kwotę za jaką będzie chciał. Lepszy tysiąc w garści niż nieosiągalne dwa tysiące płacy minimalnej." - dodaje Zbigniew Gryglas startujący w JOW nr 100.

"Ważne jest, aby jak najwięcej osób pracowało legalnie, bo to zapewnia im ochronę ubezpieczeń społecznych. Wyciągnijmy ludzie z szarej strefy niech wrócą do legalnego zatrudnienia. Dajmy szansę młodym i nisko wykwalifikowanym pracownikom zdobywać doświadczenie i umiejętności żeby wejść na wyższy pułap wynagrodzenia. Zainwestujmy w kapitał społeczny." - postuluje kandydująca w JOW nr 54 Maria Belka.

Koszty pracy w Polsce są zbyt wysokie co hamuje zatrudnienie. Nie możemy sobie na tym etapie rozwoju pozwolić na tworzenie barier w dostępie do rynku pracy. Tylko naszą pracą będziemy w stanie osiągnąć sukces gospodarczy. Pokażmy gest Kozakiewicza wszystkim, którzy mówią, że można mniej pracować i zarabiać więcej." - apeluje Paweł Lisiewicz z JOW nr 219.

[Joszua Barycz]

Głosujcie na zmianę

W poznańskiej Kawiarni Liberalnej odbyło się spotkanie przewodniczącego Partii Liberalnej z dziennikarzami. Lider PL udzielił wywiadu i zaprezentował swoją wizę Polski. "Przez ostatnie 13 lat rządów Platformy Obywatelskiej życie wielu osób wyglądało jak próba wspięcia się pod prąd po ruchomych schodach. Nowe wydatki i rosnąca inflacja obciążały przede wszystkim klasę średnią. Teraz proponujemy Wam inny plan. Chcemy dać kopa gospodarce przez obniżenie podatków szczególnie dla najmniej zarabiających. Stworzymy nowe miejsca pracy poprzez zniesienie barier biurokratycznych. To jest prawdziwa zmiana" - mówił Joszua Barycz.



"Nie jestem gotów patrzeć jak nasza gospodarka popada w recesję. Już czas zrealizować odwlekane od lat reformy. Jesteśmy prawdziwą zmianą. To Polacy nas stworzyli. To Polacy stworzyli ten ruch. Na ich wkurzeniu na niemoc starych partii powstała partia założona przez mojego wspaniałego przyjaciela Piotra Capaldiego. Powiedzieliście nam jakiego chcecie rządu i my zbudowaliśmy plan, aby do tego doprowadzić. W kawiarniach, na rynkach miast, w parkach i na placach zbieraliście się żeby z nami rozmawiać. Spędziliście z nami czas i mówiliście jaki kraj chcecie zbudować dla siebie i swoich dzieci." - dodawał.

"Jesteśmy gotowi ten plan zrealizować moi przyjaciele! W dniu wyborów poślijcie jasną wiadomość. Już czas na zmianę, prawdziwą zmianę. Udowadniacie każdego dnia, że optymistyczna, pozytywna wizja Polski to nie naiwne marzenie. To może być potężna siła do zmian. Więc moje przesłanie dla Was moi współobywatele jest proste: miejcie wiarę w siebie i swój kraj. Wiedźcie, że możemy osiągnąć cokolwiek zamarzymy jeśli skupimy się na tym celu i będziemy ciężko pracować. Zrobimy to dla Was. Powierzcie nam odpowiedzialność za rząd, a zrobimy to. Jako Premier będę czuwał nad tym, aby tak właśnie było. Tak jak sobie wymarzyliście." - snuł wizję lider Liberałów.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy przewodniczący PL odniósł się do współpracy w samorządach z PdP. "Rządzenie wymaga podejmowania trudnych decyzji. Mogliśmy machnąć na to ręką i pozwolić rządzić lewo-prawicy socjalnej. Nie takie jednak zobowiązanie podjęliśmy przed wyborcami. Obiecaliśmy zmianę. Zawarte z PdP w samorządach porozumienie taką zmianę gwarantuje. Radni z którymi współpracujemy w tych województwach to dobrzy ludzie i wierzę, że nie zawiodą naszego i Waszego zaufania. Polityka to umiejętność budowania dobrych kompromisów. Jeśli nie ma się samodzielnie większości to trzeba szukać najlepszej koalicji dla realizacji swojego programu." - wyjaśniał.

[Joszua Barycz]

Barycz w ogniu pytań youtuberów

Joszua Barycz wziął udział w nagraniu nietypowego programu na youtube. W specjalnie przygotowanym studiu czwórka znanych youtuberów przepytywała na zmianę lidera Partii Liberalnej. Padły też pytania wysyłane na czacie przez widzów programu. Przekrój pytań był bardzo szeroki od pytań stricte politycznych po te dotykające życia prywatnego. Zapytany o palenie marichuany lider PL wspomniał o swojej młodości i potwierdził, że jeszcze przed zostaniem posłem zdarzało mu się okazyjnie zapalić skręta. "Uważam, że tracimy środki na ściganie przestępstw, które nikomu nie szkodzą. Jestem dorosłym człowiekiem i mam prawo decydować czy chcę napić się lampkę wina czy zapalić skręta. Jak dojdziemy do władzy zalegalizujemy marihuanę." - obiecywał.



Arkadiusz Jakubik z internetowego talk-show "20m2 Łukasza" zasugerował, że Barycz jest zbyt młody na bycie Premierem i że jest jeszcze niegotowy do rządzenia. "Mówisz, że nie jestem gotowy? Powiem Tobie na co nie jestem gotowy. Nie jestem gotowy stać z boku gdy marnowane są szanse na poprawę dobrobytu Polaków. Nie jestem gotowy na to, że chcący pracować Polacy nie mogą znaleźć pracy w kraju. Jestem gotowy na odważne reformy, których nie przeprowadzili nasi przeciwnicy. Żebyśmy płacili niskie i proste podatki. Żebyśmy nie byli przytłaczani biurokracją. Żebyśmy nie musieli się bać o nasze emerytury i kolejki do lekarzy. Mamy plan, który będzie działał nie tylko dla wąskiej grupy, ale dla wszystkich obywateli. Jestem gotowy żeby wprowadzić prawdziwą zmianę. Już czas!" - ripostował przewodniczący PL.

Radek Kotarski z internetowego programu "Polimaty" pytał o politykę zagraniczną i rolę Polski w świecie. "Musimy skończyć z walką o czyjeś interesy. W naszym interesie jest, aby w naszym sąsiedztwie funkcjonowały stabilne i demokratyczne państwa. W naszym interesie jest, aby na świecie panował pokój, a państwa całego świata zgodnie współpracowały gospodarczo. W naszym interesie jest, aby Unia Europejska została zreformowana i nie wprowadzała w życie kolejnych absurdów i obciążeń biurokratycznych. Polska może być liderem zmian na świecie i w Europie. Będziemy stać na straży praw człowieka, będziemy szukać współpracy z krajami podzielającymi naszą wizję, będziemy zamiast misji wojskowych realizować misje humanitarne." - odpowiadał z przekonaniem Barycz.

Karol Paciorek z programu rozrywkowego "Lekko Stronniczy" pytał co z losem najbiedniejszych Polaków, jak obniżka podatków wpłynie na świadczenia socjalne dla nich. "Dzień, w którym zapomniałbym o najbiedniejszych i ich rodzinach to będzie dzień, w którym nie będę dłużej godny sprawować urzędu. Chcemy pomóc im poprzez zwiększenie kwoty wolnej od podatku, a dla niepracujących zapewnić pomoc społeczną. Pomoc, która będzie skłaniać do szukania innych źródeł dochodów. Każda dodatkowo zarobiona złotówka do pewnego poziomu będzie powodować spadek świadczeń socjalnych o 50 groszy. Zawsze będzie opłacało się zarabiać więcej." - przekonująco tłumaczył lider Liberałów.

[Joszua Barycz]

Spot wyborczy #1 - Oni już rządzili

Koalicja PiS-LPR-Samoobrona


Prezes PiS i wiceprezes Bloku Prawicy Krzysztof Szczerski
W artykule "Republika wyznaniowa. O taką Polskę walczymy" napisał: "Demokracja albo będzie religijna, albo nie będzie jej w ogóle"


Wiceprezes PiS Adam Lipiński
Główny uczestnik afery taśmowej z 2006 roku, sam przyznawał "Ubabrałem się w łajnie"


Wiceprezes Bloku Prawicy Zbigniew Ziobro
Jego chore ambicje i obsesje w trakcie bycia ministrem doprowadziły do śmierci Barbary Blidy.


JUŻ CZAS NA ZMIANĘ - JUŻ CZAS NA PARTIĘ LIBERALNĄ
Joszua Barycz i Mariusz Parol - właściwi ludzie u władzy