Telewizja

Odpowiedz

Kod potwierdzający
Wprowadź kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Wielkość znaków nie ma znaczenia.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Telewizja

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 15 lut 2025, 23:23

Obrazek
Razem dla Polski - Razem dla Europy prezentuje kandydatów
Obrazek
Premier w latach 2032-2037 Marta Fornero-Piotrowska stanie na czele listy krajowej Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Razem dla Polski - Razem dla Europy w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Za nią znaleźli się doświadczeni eurodeputowani, parlamentarzyści, działacze samorządowi oraz społeczni. Prezentacja kandydatów komitetu odbyła się w Świętochłowicach.

W Świętochłowicach, w wielofunkcyjnej hali sportowo-widowiskowej na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji "Skałka", odbyła się prezentacja kandydatów Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Razem dla Polski - Razem dla Europy. Wypełnioną po brzegi halę, która została oddana do użytku kilka lat temu, witała prezydent miasta Agnieszka Kostempska. - Nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego to pierwszy ogólnopolski sprawdzian dla wszystkich sił politycznych. To w Waszych rękach jest decyzja na temat kierunku, w którym ma iść Unia Europejska - mówiła, otwierając spotkanie, Kostempska. Współprowadzącymi prezentację byli aktorka Julia Kamińska i przewodniczący Stowarzyszenia Młodzi Demokraci, poseł Jacek Schmidt.

Następnie na scenie pojawili się liderzy partii, które wystartują z list koalicyjnego komitetu - Oliwia Popowska (Kongres na rzecz Demokracji i Postępu), Dominika Olszewska (Blok dla Polski), Paulina Matysiak i Tomasz Wojciechowski (Zieloni), Adam Jarubas (Polskie Stronnictwo Ludowe), Mirosław Suchoń (Stronnictwo Demokratyczne), Natalia Dębicka (Liga Polskich Rodzin), a także Ilona Kanclerz (Górnośląska Partia Regionalna). Ósemka liderów podpisała deklarację współpracy w nadchodzącej kadencji Parlamentu Europejskiego. - Już dzisiaj nasze partie współpracują na poziomie parlamentarnym i samorządowym. Uważamy wspólny komitet wyborczy za naturalną progresję tej współpracy - mówiła była premier Dominika Olszewska.

- Jedziemy do miast i miasteczek, do Polski powiatowej i gminnej. Jedziemy nie po to aby przemawiać, ale aby rozmawiać. Będziemy rozmawiać nie tylko z przekonanymi, ale także z tymi, którzy się wahają lub myślą inaczej. Chcemy usłyszeć od Polek i Polaków jakie mają dziś problemy, aby pomóc je rozwiązać, nie tylko w Warszawie, ale także w Brukseli - podkreślała Popowska w swoim przemówieniu. O potrzebie współpracy na rzecz silnej Polski w silnej Unii Europejskiej mówili również liderzy pozostałych ugrupowań. Następnie komitet zaprezentował kandydatów z listy krajowej, którzy będą ubiegać się o mandaty eurodeputowanych.

Z pierwszego miejsca wystartuje była premier RP w latach 2032-2037, Marta Fornero-Piotrowska. - Jako była szefowa polskiego rządu i liderka jednej z najważniejszych partii w ramach Europejskiej Partii Ludowej, premier Fornero-Piotrowska doskonale zna się na meandrach polityki zagranicznej, z łatwością odnajdzie się w Brukseli i będzie ogromnym wzmocnieniem polskiej delegacji europosłów - mówił, prezentując jej kandydaturę, współprowadzący prezentację Jacek Schmidt. Na kolejnych miejscach znaleźli się doświadczeni europosłowie - Michał Pulitowski (nr 2), Maria Radziwiłł (nr 3), Marcin Krupa (nr 4), Ilona Kanclerz (nr 5), Robert Biedroń (nr 6) i Kamila Gasiuk-Pihowicz (nr 7). Z numerem ósmym wystartuje były prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, dziewiątym europosłanka związana z województwem warszawskim Martyna Wojciechowska, a pierwszą dziesiątkę zamknie europoseł Zielonych Tomasz Dziemianczuk.

- Na listach Razem dla Polski - Razem dla Europy znaleźli się nie tylko doświadczeni europosłowie, ale również wieloletni parlamentarzyści, samorządowcy mocno zaangażowani w rozwój swoich małych ojczyzn, a także działacze społeczni - podkreślał przewodniczący młodzieżówki KNDP, Młodych Demokratów, poseł Jacek Schmidt. Na dalszych miejscach znaleźli się m.in. wiceprezydent Lublina Beata Stepaniuk-Kuśmierzak (nr 17), radna sejmiku pomorskiego Katarzyna Tusk-Cudna (nr 19), była wiceminister gospodarki, rozwoju i technologii Julia Rokicka (nr 25), działaczka społeczna i samorządowa Marta Bainka (nr 29), radny sejmiku zachodniopomorskiego Morteza Yadollahi-Ardekani (nr 34), czy radna Kielc Agata Wojda (nr 45). Listę z numerem 47 zamknie była prezydent Nowego Sącza, obecnie europosłanka i wiceprzewodnicząca Komisji Rozwoju Regionalnego, Barbara Liściowska-Zachara.

Oprócz tego reprezentantką Razem dla Polski na paneuropejskiej liście Europejskiej Partii Ludowej będzie obecna wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości Alicja Mikołajczyk, która wystartuje z numerem piątym. W poprzednich wyborach z miejsca szóstego startowała i dostała się była wicepremier i minister spraw wewnętrznych, Alicja Florek. Eurodeputowana w tych wyborach nie ubiega się o reelekcję.

- Opowiadamy się za zorientowaną na obywateli Europą, która wspiera rodziny, stwarza możliwości dla wszystkich, promuje równość kobiet i mężczyzn oraz pielęgnuje solidarność między pokoleniami. Europą, która chroni i troszczy się o najbardziej bezbronnych w naszym społeczeństwie, online i offline. Europą, która zapewnia, że ​​każda innowacja technologiczna stawia ludzi na pierwszym miejscu. Europą, która zamienia drenaż mózgów w ich pozyskiwanie. Europą, która inwestuje w badania nad zdrowiem, gwarantuje wysokie standardy opieki zdrowotnej i zwalcza choroby. To jest nasza wizja Europy, nasza wizja Unii Europejskiej - podkreślała liderka listy, Marta Fornero-Piotrowska w swoim przemówieniu, które zamknęło prezentację.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 14 lut 2025, 20:49

Obrazek
Warszawa w czołówce europejskich miast przyszłości
Obrazek
Stolica znalazła się na podium w tegorocznej edycji rankingu Financial Times "European Cities & Regions of the Future" zachowując pozycję lidera wśród miast Europy Środkowo-Wschodniej. Na pierwszych dwóch pozycjach są Londyn i Dublin. Na kolejnych pozycjach za Warszawą znalazły się m.in. Paryż, Amsterdam i Berlin. W kategoriach "Przyjazność biznesowa" oraz "Kapitał ludzki i styl życia" Warszawa zajęła 2. miejsce w Europie.

W najnowszym rankingu miast i regionów przyszłości analizowanych było 521 europejskich miast i regionów. Zestawienie jest efektem pracy fDi Intelligence - spółki należącej do grupy The Financial Times, która już od ponad dwóch dekada analizuje potencjał inwestycyjny Europy. To jedno z najbardziej prestiżowych zestawień, na które często powołują się inwestorzy i samorządy. Ocenia ono europejskie miasta i regiony pod względem mocnych stron gospodarczych, finansowych i biznesowych.

- Jestem dumna z pozycji Warszawy w tegorocznym rankingu fDi Intelligence. Ten awans o jedną pozycję to potwierdzenie że nasze starania o budowanie miasta przyjaznego dla mieszkańców i inwestorów przynoszą efekty. Poza tym, że na co dzień chcemy zapewnić mieszkańcom najlepsze warunki do życia, prowadzimy także wiele działań, które dostosowują miasto do zmian zachodzących na świecie – mówi Helena Leszczyńska, prezydent Warszawy.

Od kilku lat stolica Polski niezmiennie zajmuje 2. miejsce w rankingu miast przyjaznych dla biznesu. Wyżej jest jedynie Londyn. Natomiast w kategorii oceniającej kapitał ludzki i styl życia Warszawa awansowała aż o trzy miejsca. Biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze dwa lata temu Warszawy nie było w tej kategorii, pozycja drugiego najlepszego miasta Europy jest wielkim sukcesem. Niezaprzeczalną i niezwykle istotną zaletą stolicy jest również wysoka dostępność kapitału ludzkiego, przyciąga talenty z całego kraju, a także z zagranicy. W Warszawie znajdują się wiodące uniwersytety i instytuty badawcze, co ułatwia biznesowi dostęp do wyników badań naukowych oraz potencjalnych pracowników. Na warszawskich uczelniach studiuje ponad 260 tysięcy studentów, a około 50 tysięcy absolwentów rocznie zasila stołeczny rynek pracy.

- Wysoka pozycja Warszawy to efekt wielu działań, które zwiększają atrakcyjność stolicy jako przyszłościowego ośrodka biznesowego Europy i świata – mówi Renata Niewitecka, wiceprezydent Warszawy. – Stolica Polski to otwarte i nowoczesne miasto, które stanowi doskonałe miejsce do prowadzenia działalności biznesowej, zdobycia świetnego wykształcenia, ale przede wszystkim do życia, co potwierdza aż 87% warszawiaków i warszawianek – dodaje.

Wyniki Warszawy przedstawiają się następująco:
- Zestawienie główne dużych miast europejskich – 3 miejsce (awans o jedno miejsce)

Inne szczegółowe kategorie rankingu:
- kapitał ludzki i styl życia – 2 pozycja (awans o trzy miejsca)
- przyjazność biznesowa – 2 miejsce (utrzymana pozycja sprzed roku)
- potencjał ekonomiczny – 6 miejsce (utrzymana pozycja sprzed roku)

Badanie łącznie obejmowało 379 miast europejskich, które sklasyfikowano według wielkości populacji na pięć grup – miasta główne, duże, średnie, małe i mikro, a także 142 regiony europejskie podzielone na trzy grupy – regiony duże, średnie i małe.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 14 lut 2025, 20:06

Obrazek
Baczyński: Unii potrzebna radykalna deregulacja

Profesor Jan Baczyński, który wciąż nieoficjalnie mający zostać kandydatem Free Europe na liście paneuropejskiej z ramienia RZO, w wywiadzie dla TVN24 mówił o tym jakich zmian potrzebuje Unia Europejska. Jego zdaniem największym wyzwaniem dla Unii jest powstrzymanie przeregulowania gospodarki.

Obrazek

"Unia corocznie przyjmuje ponad dwa tysiące aktów prawnych, jeśli skromnie założymy, że każdy z nich ma 20 stron to daje ponad 40 tysięcy stron przepisów każdego roku. Te przepisy trzeba zaimplementować do prawodawstwa krajowego a to powoduje, że grubo ponad połowa wszystkich przyjmowanych w naszym kraju przepisów to przepisy unijne." - wskazuje profesor Baczyński.

"Polska przez ostatnie lata często stosowała także praktykę „gold-platingu”, czyli wprowadzania nadmiernych wymogów i regulacji ponad to, czego wymaga prawo unijne. Taka praktyka prowadzi do zbytniego obciążenia przedsiębiorców, blokowania innowacji i hamowania przedsiębiorczości. Nadinterpretacja prawa unijnego przy wdrażaniu przepisów krajowych osłabia pozycję Polski w wyścigu gospodarczym z innymi krajami." - zwrócił uwagę ekspert prawa unijnego.

Na szczęcie w opinii profesora zmieniło się to w ostatnim roku. "Przykład choćby prawa wodorowego pokazuje, że można w zgodzie z regulacjami unijnymi wdrażać przepisy, które są wolnorynkowe i nie nakładają nadmiernych obciążeń dla naszych przedsiębiorców. To jest sposób, w jaki możemy na polu krajowym minimalizować wpływ unijnej nadregulacji. Choć kluczowe nadal pozostaje przeprowadzenie radykalnej deregulacji prawa europejskiego, co zresztą wielokrotnie było już wskazywane w raportach samej UE." - zaznaczył.

Jako przykład unijnej nadregulacji, która jest w dodatku przeciwskuteczna wskazywał m.in. na zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych. "To sprawiło, że w Europie coraz więcej jeździ starych samochodów spalinowych, które charakteryzują się wysokimi emisjami. Ludzi nie stać na nowe i drogie auta elektryczne więc kupują starzejące się auta spalinowe. Dodatkowo ceny elektryków rosną przez wojnę handlową z Chinami, które są głównym producentem baterii do tych pojazdów." - zauważa Baczyński.

"Te przepisy trzeba jak najszybciej wycofać. Nowe technologie silników spalinowych jak spojrzymy na cały cykl życia pojazdu i to ile dwutlenku węgla emitujemy do produkcji energii do zasilania elektryków sprawiają, że te rozwiązania wcale nie przyczyniają się w najlepszy sposób do realizacji celów klimatycznych. Musimy przywrócić mieszkańcom Europy swobodę wyboru jakim samochodem chcą jeździć." - podkreśla profesor.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 10 lut 2025, 23:43

Obrazek
Odwilż w stosunkach z Chinami

Po okresie napiętych relacji z ChRL wizyta chińskiego szefa dyplomacji Zhuge Yujie w Warszawie zapowiada odwilż w dwustronnych relacjach. Oba kraje w ostatnim czasie właściwie nie utrzymywały bilateralnych stosunków po tym jak po obu stronach z placówek zostali wycofani ambasadorowie.

Obrazek

Po posiedzeniu plenarnym z udziałem delegacji z Chin w siedzibie MSZ odbyła się wspólna konferencja prasowa, na której minister spraw zagranicznych Katarzyna Pisarska zapowiedziała przywrócenie ambasadorów po obu stronach. "Nie chcemy, aby tylko i wyłącznie tematy polityczne determinowały relacje między naszymi krajami. Mamy sobie wiele do zaoferowania i musimy na naszą współpracę patrzeć także przez pryzmat interesów naszych obywateli i naszych firm. A przede wszystkim musimy rozmawiać, aby podejmować też te trudne tematy w naszych relacjach i znajdować dla nich rozwiązania" - wyjaśniała szefowa MSZ.

Zhuge Yujie podkreślał olbrzymią radość z przywrócenia partnerskich stosunków na linii Polska - Chiny. "W kolejnych tygodniach będziemy normalizować nasze relacje, znosząc sankcje i bariery w dwustronnej współpracy. Chcemy budować partnerstwo na zasadzie wzajemności, które będzie z korzyścią dla obu państw." - zaznaczał. Chiński minister oficjalnie zaprosił premiera Sternickiego do złożenia wizyty w Chinach, która miałaby się odbyć na początku przyszłego roku.

Rozmowy robocze dotyczyły otwarcia obu rynków dla eksportu towarów. Podpisane zostało niezwykle istotne dla polskich firm porozumienie o otwarciu rynków żywności i maszyn dla naszych produktów. Dyskutowana była także rola Polski w chińskim projekcie "Pasa i Szlaku". W tym kontekście poruszono także kwestię rozbudowy terminali logistycznych w Małaszewiczach, który jest jedną z najważniejszych bram "Nowego Jedwabnego Szlaku" w Europie. Zgodnie z zapowiedziami strony chińskiej ważnym partnerem w tej inwestycji może stać się Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB).

Strona Polska zapowiedziała natomiast zwiększenie swojego wkładu w AIIB do poziomu, który zapewni naszemu krajowi miejsce w zarządzie Banku. Dotychczasowe zaangażowanie finansowe naszego kraju wynosiło 800 mln dolarów, z czego nieco ponad 160 mln stanowiła bezpośrednia wpłata, a resztę – gwarancja kapitału. W najbliższej perspektywie ma ono urosnąć o ponad 2,4 mld. dolarów, w tym 0,5 mld. bezpośredniej wpłaty. Większe zaangażowanie Polski z pewnością ułatwi akceptację dla finansowania projektów na naszym terytorium, ale także zwiększy szansę polskich firm do udziału w realizacji projektów Banku.

Rozmowy między ministrami dotyczyły także tematów globalnych. Omawiane były wyzwania związane z klimatem, konfliktami zbrojnymi oraz reformą ONZ. W dyskusji nie zabrakło kwestii Tajwanu. Jak podkreśliła minister Pisarska Polska opowiada się za pokojowym rozwojem stosunków między Chinami i Tajwanem i może odegrać rolę w łagodzeniu napięć między ChRL a Unią Europejską i USA. Zaznaczyła także, że podtrzymujemy chęć rozwoju przyjaznych relacji społecznych i gospodarczych z Tajwanem.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 07 lut 2025, 17:00

Obrazek
Orędzie Premiera Sternickiego: "To nie koniec drogi"

Obrazek

Premier Aleksander Sternicki w orędziu skierowanym do obywateli podsumował pierwsze dwanaście miesięcy prac swojego rządu i wskazał plany na kolejne. Podkreślał liczne sukcesy i wprowadzone reformy, ale zwracał także uwagę na kolejne krytyczne obszary wymagające głębokich zmian.

"Zwracam się do Was Polek i Polaków, bo bez Was nie bylibyśmy tu gdzie jesteśmy dzisiaj, ale jednocześnie nie będziemy w stanie dotrzeć tam gdzie byśmy wspólnie jako społeczeństwo dotrzeć chcieli. Polacy - i mam na myśli dosłownie każdego z Was - muszą wiedzieć w jakim kierunku zmierzamy i jakie przeszkody czekają nas na tej drodze." - zaczął swoje wystąpienie szef rządu.

W dalszej części przypomniał liczne dokonania rządu w zakresie reformy finansów, zmniejszenia deficytu budżetowego, uszczelnienia systemu VAT, niższych i prostszych podatków dla firm, finansowania służby zdrowia, wprowadzenia instytucji demokracji deliberatywnej, zielonej energetyki czy testamentów życia. Premier podkreślił pozytywny wpływ tych działań na gospodarkę widoczny w hamującej inflacji, rosnących inwestycjach i utrzymującym się na niskim poziomie bezrobocia. Zwrócił także uwagę na ustawy, które głosami opozycji zostały odrzucone w Senacie.

"Dlatego, że mam głębokie poczucie obowiązku i odpowiedzialności wobec Was, mam nadzieję, że dostrzeżecie jak ważne dla mnie jest by komunikować się z Wami bezpośrednio, w tej jak uważam decydującej chwili dla przyszłości naszego kraju. Jeśli chcemy uwolnić Polskę od biurokracji, marnotrawstwa środków publicznych oraz wpływu elit i grup interesów na jej rozwój to musimy jeszcze mocniej naciskać na niewybranych przez Was senatorów, aby postąpili zgodnie z Waszą wolą i pozwolili na reformę naszego kraju." - zaapelował.

"Większość z tych ustaw została odrzucona bez słowa uwagi lub sprzeciwu ze strony opozycji w trakcie debat sejmowych i senackich. Boją się powiedzieć dlaczego głosują przeciw tym projektom, bo musieliby przyznać że nie bronią Waszego interesu, ale swojego, powiązanych z nimi elit i rozmaitych grup nacisków." - zauważył premier wskazując m.in. likwidację POT i funduszy promocji produktów rolnych, na ustawę ograniczającą przywileje związków zawodowych czy ograniczoną przez senatorów ustawę o zmniejszeniu przywilejów rodziny królewskiej.

Szef rządu podkreślił także, że pierwszy rok jego rządu był okresem porządków w kwestiach gospodarczych, a drugi będzie skupiony na porządkowaniu kwestii bezpieczeństwa obywateli. "Zaczynamy od zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, które od zawsze kulały w naszym kraju. Polska musi być odporna na kryzysy, a tą odporność buduje społeczeństwo jako całość, ale i każdy z nas z osobna." - mówił. Zapowiedział w kolejnych miesiącach reformy kierowania bezpieczeństwem narodowym, nadzoru nad służbami specjalnymi oraz likwidację IPN i CBA.

Premier wskazywał także na otwartą komunikację jego rządu, szerokie konsultacje społeczne projektów, podejmowanie uwag opozycji i słuchanie głosu obywateli, które odróżniają jego gabinet od wcześniejszych. "Będziemy chcieli w kolejnych miesiącach likwidować kolejne przywileje wąskich grup i nie służące Waszemu dobrobytowi instytucje i organy, aby władza w naszym kraju działała skuteczniej. Jesteśmy w tym transparentni, ale też otwarci na dyskusję. Potrzebujemy Waszego wsparcia, aby kontynuować wdrażanie tych reform. To nie koniec naszej drogi ku Polsce naszych marzeń. To dopiero początek." - zakończył Sternicki.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 01 lut 2025, 19:21

Obrazek
Rezygnacja Nikodema Keppa ze stanowiska przewodniczącego SLD
Obrazek
Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa na której przewodniczący SLD niespodziewanie ogłosił rezygnacje ze stanowiska.
- Moja rezygnacja wynika z mojej sytuacji rodzinnej. Rok temu wykryto u mojej żony nowotwór, jednak szybko zdołaliśmy go razem pokonać. Niestety miesiąc temu nowotwór powrócił a stan mojej żony się pogarszał i wczoraj odeszła od nas. W tej sytuacji nie jestem w stanie nadal pełnić mojej funkcji, podobnie jak urzędu posła i dlatego rezygnuję z życia publicznego. Pozostanę jednak na stanowisku do czasu wybrania mojego następcy- mówił Kepp na konferencji.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 30 sty 2025, 20:43

Obrazek
Aldona Skirgiełło nową przewodniczącą Samoobrony. Zapowiada koniec współpracy z SLD i samodzielny start do Parlamentu Europejskiego

Obrazek
Na sobotnim kongresie Samoobrony doszło do dużych zmian w tej niewielkiej partii. Posła Krzysztofa Filipka na czele partii zastąpiła działaczka Aldona Anna Skirgiełło - znana telewidzom lepiej jako jedna z bohaterek programu "Żony Podlasia".

To nie koniec zmian w partii, podjęto bowiem uchwałę o zakończeniu współpracy z SLD w ramach koalicji Zjednoczona Lewica Razem i samodzielnym starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - ZLR od dawna wykazuje minimalną aktywność, przewodniczący Kepp nie ma żadnego pomysłu na lewicę, jest kompletnie niewidoczny w stosunku do rządzących czy prawicowej opozycji. W tej sytuacji zwykli ludzie nie mają swoich reprezentantów. To wymusza nasz samodzielny start do Parlamentu Europejskiego. Mottem naszej kampanii wyborczej będą słowa Andrzeja Leppera: 'Wy ludziom nie musicie dawać, wy ludziom przestanie zabierać, ludzie sami sobie poradzą!'" - ogłosiła Skirgiełło.

62-letnia Skirgiełło, zyskała popularność jako jedna z bohaterek programu "Żony Podlasia". Napisała później książkę zatytułowaną "Aldona z Podlasia".
Urodziła się w Warszawie, jednak od dłuższego czasu mieszka na Podlasiu, we wsi Wyczółki (gmina Nurzec-Stacja). W 2034 roku, reprezentując Samoobronę, bezskutecznie próbowała dostać się do Sejmu. W czasie ostatnich wyborów samorządowych ubiegała się natomiast o funkcję wójta i startowała do podlaskiego sejmiku.

Choć w przestrzeni publicznej Aldona Anna Skirgiełło nie jest postacią nazbyt rozpoznawalną, może poszczycić się niemałym gronem wielbicieli. Jej profil na Facebooku obserwuje ponad 39 tysięcy internautów. Wszystko za sprawą jej występów w programie telewizyjnym.
W swoich mediach społecznościowych przedstawia się jako "hodowca koni, mentor rozwoju duchowego, śpiewająca autorka słowa pisanego, kobieta niezależna i wysoce kontrowersyjna lokalna skandalistka".

Samoobrona ma obecnie dwóch posłów - Krzysztofa Filipka i Tomasza Leppera oraz jednego europosła - Cezarego Olejniczaka.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 27 sty 2025, 12:28

Obrazek
Jan Baczyński nieoczekiwanym liderem RZO do PE

Niemal przesądzone jest, że kandydatem RZO na liście paneuropejskiej sojuszu liberałów będzie charyzmatyczny profesor prawa Jan Baczyński. To znany ekspert prawa europejskiego i międzynarodowego z bogatym dorobkiem naukowym.

Obrazek

Zainteresowanie prawem zaszczepili w nim rodzice. Za wzór prawnika stawiali mu tych adwokatów, którzy w czasach PRL bronili oskarżonych w procesach politycznych. "To był dla mnie wzorzec mądrego, odważnego i niezależnego adwokata, obrońcy osób pokrzywdzonych – mówi prof. Baczyński, który sam swoją karierę zawodową poświęcił właśnie obronie praw i wolności obywatelskich. Był zastępcą RPO za kadencji Marka Antoniego Nowickiego. W tym czasie wielokrotnie występował jako pełnomocnik rzecznika w postępowaniach sądowych przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu i Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, w tym w ważnych sprawach dotyczących ochrony wolności obywatelskich.

Wśród swoich nauczycieli wymienia przede wszystkim profesora Jana Barcza, który od lat przyczynia się do rozwoju wiedzy z zakresu prawa międzynarodowego oraz prawa Unii Europejskiej łącząc doświadczenie akademickie z praktyką dyplomatyczną. Sam też jest autorem wielu artykułów i książek propagujących wiedzę z zakresu przede wszystkim prawa unijnego niejednokrotnie formułując krytyczne oceny wielu jego aspektów. Przeregulowanie to jego zdaniem główny problem UE i chciałby przyczynić się do zmiany podejścia do tworzenia europejskich regulacji. Ogólnopolską, ale też europejską popularność przyniósł mu fanpage tropiący absurdy unijnego prawa działający w językach polskim, angielskim i francuskim.

Baczyński zaangażował się także w działalność Archiwum Osiatyńskiego i Watchdog Polska obywatelskich organizacji monitorujących nadużycia władzy publicznej oraz przestrzeganie praw i wolności obywatelskich w Polsce. "Bardzo go podziwiam za to, co robi, za pozytywną energię i za wartości, których się trzyma. Jest to osoba, której zależy na dobrych rozwiązaniach dla obywateli." - mówił o nim kilka lat temu obecny premier Aleksander Sternicki, gdy mieli okazję razem współpracować przy projekcie społecznym dotyczącym ochrony wolności. "Jest niesamowicie sumienny, żeby nie powiedzieć pedantycznie wręcz skrupulatny. Przy tym ma lekkość mówienia o zawiłych problemach prawnych." - charakteryzuje go jego współpracownik z uczelni.

Jeszcze w trakcie studiów liznął europejskiej polityki jako asystent w biurze europosła Jana Kułakowskiego. Później pracował także jako radca i minister pełnomocny w Ambasadzie RP w Wielkiej Brytanii. Ma doświadczenie, wiedzę, charyzmę i silne poglądy, aby stać się jednym z czołowych polityków w Parlamencie Europejskim. "Chcę po prostu dobrego prawa chroniącego nasze wolności i nie ograniczającego naszej swobody wyboru różnych ścieżek życiowych." - mówi sam o sobie Baczyński.


Obrazek
Barycz: Tylko głupiec popełnia ten sam błąd po raz drugi

Były premier, a obecnie poseł RZO Joszua Barycz w wywiadzie w programie Gość Wydarzeń skomentował ostatnie wydarzenia w parlamencie i jakość pracy Sejmu. "Wstydzić powinien się każdy który dopuszcza się takich pomyłek, ale najbardziej Ci którzy nie wyciągają z nich żadnych wniosków i powielają je po raz kolejny." - mówił odnosząc się do próby nowelizacji przez opozycję uchylonej ustawy o podatku dochodowym dla osób fizycznych.

Obrazek

"Tak samo krytycznie odnosiłem się do pomyłki Rządzić Inaczej, jak i do obecnej RdP-DiP. Różnica jest taka, że RI wyciągnęło z tej pomyłki lekcję, a obecna opozycja nie. Już bowiem w poprzedniej kadencji mieliśmy wielokrotne odwoływanie się przez obecną opozycję do uchylonych ustaw choćby przy projektach dotyczących służby zdrowia, gdzie pojawiały się zapisy o NUOZ z uchylonej ustawy o finansowaniu Zakładów Opieki Zdrowotnej. Jak mówi znane powiedzenie każdy może popełnić błąd, lecz tylko głupiec popełnia ten sam błąd po raz drugi." - zwracał uwagę były premier.

Podkreślał także brak pokory wśród działaczy opozycji. "Posłanka Dziemianowicz-Bąk zamiast przyjąć jak to się mówi na klatę swój błąd, wolała szukać podobnych pomyłek w poprzednich kadencjach. Nie chciałbym żebyśmy cały czas patrzyli wstecz i porównywali się do tego jak było. Musimy zawieszać sobie poprzeczkę coraz wyżej." - apelował Barycz.

"To odwracanie kota ogonem przez posłankę to jednak trochę jak trafienie kulą w płot. Nie byłem w tamtym czasie działaczem, a tym bardziej posłem Rządzić Inaczej i sam krytykowałem tamtą pomyłkę. Jako koalicja RZO jednak staramy się uczyć na błędach i dzisiaj stawiamy na dobre przygotowanie ustaw. Służą temu szerokie konsultacje i wcześniejsze publikacje wszelkich projektów tak żeby wyłapać takie oczywiste pomyłki zanim zaangażujemy w pracy nad nimi Wysoką Izbę." - zauważył poseł RZO.

"Nie trzeba było czekać, a podobną pomyłkę popełniła kolejna partia opozycyjna wnosząc projekt nowelizujący uchyloną ustawę o broni i amunicji. Nadal nic się nie nauczyli. Nadal wyciągają projekty z szuflady i od razu lecą z nimi do Sejmu." - zakończył.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 14 sty 2025, 19:07

Obrazek
Premier Sternicki: opozycja hamuje proces ograniczania państwa

"Dotychczasowe działania opozycji pokazują, że zrobią wszystko, aby utrzymać stanowiska do obsadzania przez politycznych działaczy w rozmaitych agencjach, spółkach i instytucjach rządowych." - mówił premier podczas programu Gość Wydarzeń w Polsat News komentując odrzucenie w Senacie ustawy o likwidacji Polskiej Organizacji Turystycznej głosami opozycji.

Obrazek

"Zapowiadaliśmy w kampanii i moim expose, że poprawimy efektywność działania państwa, że doprowadzimy do zmniejszenia marnotrawstwa środków publicznych. Niestety opozycja nie mając żadnych silnych argumentów, a czasami nie mając w ogóle argumentów, za utrzymaniem pewnych instytucji głosowało przeciw zmianom, które poparła w wyborach większość Polaków." - zwracał uwagę Sternicki.

"Będziemy musieli teraz zrobić wszystko, aby zarówno POT jak i fundusze promocji artykułów rolno-spożywczych działały w sposób bardziej sprawy i oszczędny w ramach obecnych przepisów. Na pewno nie będziemy kontynuować praktyki dotowania ARR na pokrycie kosztów zarządzania funduszami, które przekraczają ustawowy limit. Fundusze będą musiały zracjonalizować swoje działanie, aby mieścić się w środkach, które otrzymują z opłat od producentów." - zaznaczał szef rządu.

"Przed opozycją i Zamkiem Królewskim za chwilę kolejne testy tego po której stronie stoją. Rząd pracuje nad kolejnymi zmianami, które doprowadzą do ograniczenia państwa tam gdzie działa nieefektywnie. Do Sejmu lada dzień trafi nowelizacja prawa pocztowego, która ogranicza część wymogów wobec operatora wyznaczonego, które są fundowane z budżetu. Pracujemy także nad likwidacją CBA, IPN czy OHP. Będziemy też dążyć do prywatyzacji takich spółek jak Poczta Polska czy CBOS." - zapowiedział.

"Albo opowiedzą się za utrzymaniem synektur dla politycznych działaczy i dalszym marnotrawieniem pieniędzy naszych obywateli, albo za reformami, które mają naprawić nasz kraj i jego instytucje. Mój rząd nie spocznie w tej walce, aby nasze państwo działało lepiej i taniej." - podkreślał premier Sternicki.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 11 sty 2025, 13:17

Obrazek
Demokracja i Postęp chce zmian w ustawie o języku migowym
Obrazek
Klub Poselski Razem dla Polski - Demokracja i Postęp przygotował projekt nowelizacji ustawy o języku migowym i innych środkach komunikowania się, który wkrótce trafi do Laski Marszałkowskiej. Nowelizacja została przygotowana we współpracy z szeregiem organizacji na rzecz osób głuchych, a także przeszła konsultacje społeczne.

Rozwiązania zawarte w projekcie noweli są traktowane jako kontynuacja reform na rzecz osób niesłyszących. Nowelizacja, którą planują zaproponować posłowie Demokracji i Postępu, ma na celu zapewnienie osobom głuchym możliwości korzystania z nieodpłatnej pomocy tłumacza języka migowego i tłumacza przewodnika w aparacie pomocniczym działającym przy organach administracji publicznej. - Zgodnie z obowiązującym obecnie przepisami, aparat pomocniczy organów administracyjnych nie jest objęty obowiązkiem zapewnienia możliwości korzystania przez osoby uprawnione z pomocy tłumacza języka migowego ani tłumacza przewodnika. W konsekwencji, osoby niedosłyszące bądź głuche doznają ograniczeń w komunikowaniu się z niektórymi instytucjami tego rodzaju, przede wszystkim z Miejskimi Ośrodkami Pomocy Społecznej i Wojewódzkimi Ośrodkami Ruchu Drogowego - zauważyła posłanka Jolanta Niezgodzka, która będzie sprawozdawcą projektu

Jak podkreślają projektodawcy, osoby głuche i niedosłyszące, które korzystają z pomocy ośrodków pomocy społecznej, zwykle mają trudną sytuację życiową i materialną, dlatego też zapewnienie im darmowej pomocy w komunikowaniu się z urzędnikami jest szczególnie istotne. - Osoby niesłyszące coraz częściej zgłaszają również problemy z porozumiewaniem się z egzaminatorami podczas egzaminów na prawo jazdy – i tutaj więc konieczne jest uzupełnienie rozwiązań ustawowych - podkreśliła Niezgodzka.

Przepisy projektu dotyczą wszystkich jednostek aparatu pomocniczego organów administracji publicznej i nakładają na nie obowiązki związane z udostępnianiem osobom uprawnionym usług pozwalających na komunikowanie się. Będą one miały obligatoryjnie zapewnić osobom głuchym i niedosłyszącym dostęp do świadczenia usług tłumacza Polskiego Języka Migowego, Systemu Językowo-Migowego lub sposobu komunikowania się osób głuchoniewidomych. Świadczenie może być realizowane również przez pracownika organu administracji publicznej oraz aparatu pomocniczego jednostek organizacyjnych administracji publicznej posługującego się PJM lub SJM lub z wykorzystaniem środków wspierających komunikowanie się.

Jak argumentują autorzy projektu, "wprowadzenie regulacji ułatwiłoby osobom niedosłyszącym i głuchym komunikowanie się, a w rezultacie możliwość załatwienia szeregu istotnych spraw". - Umożliwia to osobom niedosłyszącym i głuchym pełnię normalnego życia w warunkach gwarantujących godne uczestniczenie w życiu publicznym. Rozwiązania zaproponowane w projekcie nowelizacji stanowią realizację art. 31 Konstytucji, zgodnie z którym wszyscy obywatele są równi wobec prawa i mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne - podkreśliła posłanka Aleksandra Gajewska, była minister pracy i polityki społecznej.

Projekt ustawy został przygotowany we współpracy z Polskim Związkiem Głuchych, Polską Fundacją Osób Słabosłyszących i Fundacją Świat Głuchych, a także przeszedł przez szerokie konsultacje społeczne.

Na górę