Telewizja

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Telewizja

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 30 sie 2025, 12:44

Obrazek
Posiedzenie rządu po wyborach. Nieobecność premier Rychter
Obrazek
Pierwsze po przegranych wyborach samorządowych posiedzenie Rady Ministrów odbyło się w cieniu politycznych komentarzy i spekulacji na temat przyszłości gabinetu Agaty Rychter. Spotkaniu przewodniczył wicepremier oraz minister wolności gospodarczej Fryderyk Skarbiński, który przejął obowiązki szefowej rządu. Rewolucja Inaczej zajęła w wyborach dopiero trzecie miejsce z wynikiem nieco ponad 17% głosów, tracąc wszystkich marszałków województw.

Brak premier Agaty Rychter na obradach i w przestrzeni publicznej od czasu ogłoszenia wyników drugiej tury wyborów samorządowych nie umknął uwadze opinii publicznej. Rzecznik rządu Mateusz Żmudziński w rozmowie z dziennikarzami przed rozpoczęciem posiedzenia wyjaśnił, że powodem absencji jest choroba. – Intensywna kampania w jesiennej aurze, w trakcie której premier odwiedziła wszystkie województwa i wspierała naszych kandydatów, odbiła się na jej zdrowiu. Szefowa rządu zmaga się obecnie z grypą, ale wróci do pełni aktywności w najbliższych dniach. Premier serdecznie dziękuje wicepremierowi Fryderykowi Skarbińskiemu za zastępowanie jej w tym czasie – mówił Żmudziński.

Tematem dominującym na posiedzeniu była transformacja energetyczna – zarówno w wymiarze krajowym, jak i regionalnym. Wicepremier Skarbiński położył szczególny nacisk na niedawno zawarte porozumienie między Orlenem i Synthos Green Energy dotyczące budowy pierwszego w Polsce małego reaktora modułowego (SMR) we Włocławku. – Zawarcie tego porozumienia to kamień milowy na drodze do unowocześnienia polskiej energetyki. Mówimy o pierwszej w Polsce jednostce SMR typu BWRX-300, której budowa będzie prowadzona w duchu partnerstwa publiczno-prywatnego, z pełnym dostępem do amerykańskiej technologii. To inwestycja, która da impuls rozwojowy całemu regionowi, zapewni nowe miejsca pracy i bezemisyjne źródło energii – podkreślał Skarbiński.

Ministrowie omówili również postępy przygotowań do budowy dużej elektrowni jądrowej w Lubiatowie-Kopalinie, na terenie gminy Choczewo. Według resortu transformacji energetycznej, proces uzyskiwania pozwoleń przebiega zgodnie z harmonogramem, a rząd prowadzi intensywne konsultacje z lokalnymi społecznościami i organizacjami ekologicznymi. – Polska energetyka wchodzi w nową erę, w której atom, wiatr i słońce będą stanowiły równorzędne filary bezpieczeństwa energetycznego – zaznaczył wicepremier.

Trzecim kluczowym punktem obrad była powstająca Centralna Ewidencja Obiektów Zbiorowej Ochrony, mająca stać się elementem nowego systemu bezpieczeństwa ludności cywilnej. Baza ma obejmować wszystkie miejsca mogące pełnić funkcję schronów i punktów ewakuacyjnych w przypadku sytuacji kryzysowych. – To projekt, który wyciąga wnioski z doświadczeń na całym świecie, z poprzednich lat i dekad. Chcemy, by w każdym mieście i gminie istniała aktualna, publicznie dostępna informacja o obiektach zbiorowej ochrony. To zwiększa poczucie bezpieczeństwa obywateli i poprawia zdolność reagowania państwa – mówił Skarbiński.

Choć obrady miały merytoryczny charakter, w kuluarach mówiło się o politycznych konsekwencjach wyborczej porażki Rewolucji Inaczej. Według źródeł z partii, coraz głośniej słychać opinie o potrzebie przegrupowania i wzmocnienia rządowej inicjatywy legislacyjnej. – Musimy wrócić do ofensywy. Do wyborów parlamentarnych w marcu 2042 roku zostało niecałe półtora roku. W tym czasie rząd musi pracować na 200%, realizować program i pokazywać wyborcom, że potrafimy dowozić projekty - mówi jeden z posłów większości rządowej.

To były pierwsze wybory w roli liderki Rewolucji Inaczej, w których Agata Rychter musiała zmierzyć się z bezpośrednim sprawdzianem poparcia – i je przegrała. Część komentatorów spekuluje, że w obliczu słabszego wyniku możliwe byłoby przekazanie sterów rządu Fryderykowi Skarbińskiemu, który uchodzi za sprawnego technokratę i jednego z najbliższych współpracowników byłego premiera Aleksandra Sternickiego. Skarbiński znany jest z chłodnego podejścia do polityki, koncentracji na realizacji konkretnych projektów gospodarczych i umiejętności pracy w trudnych warunkach koalicyjnych. Jednak większość działaczy Rewolucji Inaczej przypomina, że zmiana rządu miała miejsce zaledwie kilka miesięcy temu – gabinet powstał w marcu 2040 roku – i zamiast koncentrować się na personaliach, partia powinna skupić się na realizacji programu i skutecznym komunikowaniu swoich działań społeczeństwu.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 25 sie 2025, 16:58

Obrazek
Zarząd krajowy KNDP zebrał się po wyborach samorządowych
Obrazek
W czwartkowe przedpołudnie w siedzibie największej partii Razem dla Polski – Kongresu na rzecz Demokracji i Postępu – zebrał się po raz pierwszy od wyborów zarząd krajowy. Spotkanie miało służyć zarówno analizie wyników, jak i wyznaczeniu nowych priorytetów na najbliższe tygodnie i miesiące.

Razem dla Polski świętuje duże zwycięstwo. W wyborach samorządowych ugrupowanie zdobyło 31,32% głosów w skali kraju, co przełożyło się na 204 mandaty w sejmikach wojewódzkich. Partia obejmie stanowiska marszałków w dziesięciu województwach, a w jedenastu sejmikach będzie miała największą reprezentację, co daje jej realną przewagę w kształtowaniu polityki regionalnej. To też pierwsze wyborcze zwycięstwo dla środowiska od 2035 roku.

Przewodnicząca KNDP Oliwia Popowska, wchodząc do siedziby ugrupowania, zapytana przez dziennikarzy o wyniki wyborów nie kryła wzruszenia. – Ten wynik to praca tysięcy osób w całej Polsce, które uwierzyły, że samorząd to codzienna, konkretna praca dla mieszkańców, a nie polityczne spory. Pokazaliśmy, że można wygrać, stawiając na wiarygodny program i rzetelne rozwiązania. To jest zwycięstwo ludzi, którzy wierzą, że władza ma służyć, a nie rządzić - podkreśliła. Jej zdaniem kampania Razem dla Polski była przykładem, jak prowadzić dialog z obywatelami. – W każdym mieście i gminie mówiliśmy o tym, co można zrobić lepiej, a nie tylko o tym, co jest źle. Ludzie to docenili - powiedziała.

Prezydentka Warszawy i pierwsza wiceprzewodnicząca partii Helena Leszczyńska podkreśliła, że mobilizacja struktur terenowych była bezprecedensowa. – W czasie kampanii objechaliśmy kilkadziesiąt miast i setki mniejszych miejscowości. Mówiliśmy o transporcie, zieleni, edukacji i zdrowiu, a przede wszystkim o tym, że każdy region zasługuje na uczciwe traktowanie. Wynik w sejmikach daje nam ogromny mandat zaufania i obowiązek, by przełożyć go na konkretne inwestycje. Teraz czas, aby nasze województwa stały się liderami zielonej energii, nowoczesnej komunikacji i wysokiej jakości usług publicznych – dodała.

Wiceprzewodnicząca Hanna Kwiecień zaznaczyła, że sukces w wyborach samorządowych to dowód, iż Razem dla Polski potrafi przekonywać wyborców w całym kraju, niezależnie od regionu. - Przed nami stoją teraz wyzwania nie tylko lokalne, ale także ogólnokrajowe, bo samorządy są fundamentem stabilnego państwa - podkreśliła wicemarszałkini Sejmu. Dodała, że KNDP będzie w kolejnych miesiącach wykorzystywać swoją pozycję do kształtowania debaty publicznej w Polsce, proponując rozwiązania, które mogą zostać wdrożone zarówno na poziomie województw, jak i w parlamencie.

Faustyna Nowakowska-Kraus, członkini zarządu KNDP i prezydentka-elektka Krakowa, która spektakularnie wygrała już w pierwszej turze, przypomniała, że sukces wyborczy jest dopiero początkiem pracy. – Ludzie zagłosowali na nas, bo wierzą, że dotrzymamy słowa. W Krakowie będę realizować projekty dotyczące zielonej infrastruktury i czystego transportu, ale wiem, że podobne inwestycje będą realizowane w całej Polsce. Naszym celem jest, by każde województwo miało dostęp do nowoczesnych technologii i rozwiązań, które ułatwią życie mieszkańcom – powiedziała.

Mimo licznych pytań ze strony mediów, członkowie kierownictwa KNDP unikali jednoznacznych komentarzy w sprawie krajowej sceny politycznej. Dziennikarze dopytywali, czy słaby wynik Rewolucji Inaczej w wyborach samorządowych oznacza, że premier Agata Rychter powinna rozważyć dymisję oraz skrócenie kadencji Sejmu i rozpisanie przedterminowych wyborów. Liderzy KNDP nie chcieli jednak wchodzić w tę dyskusję. Oliwia Popowska uśmiechnęła się jedynie, odpowiadając, że to pytanie nie do niej, a partia skupia się teraz na realizacji swojego programu w samorządach. Helena Leszczyńska dodała, że odpowiedzialnością KNDP jest w tej chwili praca na rzecz mieszkańców województw i miast, a nie komentowanie strategii innych ugrupowań.

Rzecznik prasowy partii Tomasz Modrzejewski po posiedzeniu zarządu podkreślił, że KNDP nie spocznie na laurach. – Wynik w wyborach samorządowych to dla nas potężny mandat, ale też odpowiedzialność, by utrzymać tempo pracy. Dlatego wciąż będziemy bardzo aktywni w ramach Gabinetu Cieni Razem dla Polski, który recenzuje działalność rządu i proponuje alternatywne rozwiązania. Chcemy również zwiększyć naszą aktywność legislacyjną w parlamencie. W ostatnich tygodniach z inicjatywy RdP Sejm przyjął ustawę wprowadzającą tzw. rentę wdowią, a także ustawę ujednolicającą zasady ustalania stażu pracy – obie to kluczowe projekty społeczne, które realnie poprawią sytuację milionów obywateli. Tego typu działania będą naszą wizytówką również w kolejnych miesiącach – zaznaczył.

Mimo euforii po wygranej, w kuluarach mówi się o możliwych zmianach w kierownictwie partii. Według nieoficjalnych informacji, wiceprzewodnicząca KNDP Aleksandra Dulkiewicz – która o włos przegrała walkę o trzecią kadencję na stanowisku prezydenta Gdańska – ma zrezygnować z pełnionej funkcji. – To będzie jej osobista decyzja, podjęta z szacunkiem dla partii i jej wyborców – skomentował krótko jeden z członków zarządu. Najprawdopodobniej kadencje władz lokalnych KNDP, wybranych w czerwcu 2038 roku, pozostaną bez zmian.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 12 sie 2025, 10:24

Obrazek
Nie żyje Jerzy Dziewulski
Obrazek
W wieku 96 lat zmarł Jerzy Dziewulski - poinformował jego syn. Były oficer policji i antyterrorysta zmagał się z ciężką chorobą.

Jerzy Dziewulski urodził się i wychował w Warszawie. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Zasadniczą służbę wojskową ukończył w stopniu sierżanta podchorążego, a pracę zawodową rozpoczął w wydziale kryminalnym na warszawskim Żoliborzu. Służbę rozpoczął w stołecznej Milicji Obywatelskiej w 1966 roku. W grudniu 1981 roku brał udział w stłumieniu strajku okupacyjnego studentów i pracowników Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej, którzy sprzeciwiali się ustawie włączającą ich uczelnię w system szkół wojskowych.

MO została przekształcona w 1990 roku w policję. Dziewulski w Komendzie Stołecznej Policji pełnił między innymi funkcję dowódcy jednostki antyterrorystycznej na lotnisku Warszawa-Okęcie.

Uczestniczył i kierował likwidacją 13 zamachów terrorystycznych, także na pokładach samolotów, wyprowadzając 765 pasażerów z ewidentnego zagrożenia życia. Dziewulski był dowódcą ze strony polskiej operacji przerzutu ludzi pochodzenia żydowskiego z dawnego ZSRR i Rosji do Izraela ("Most"), organizowanej przez rządy Izraela i Polski.

W listopadzie 1991 roku zdobył mandat poselski. Był pierwszym w historii kraju posłem – policjantem. W związku z konstytucyjnym zakazem łączenia służby w policji i wypełniania mandatu poselskiego w 1997 roku odszedł z Komendy Głównej Policji, gdzie pełnił funkcję głównego specjalisty.

Był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W wyborach w 1991 został posłem I kadencji z listy Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. W 1993 i 1997 był ponownie wybierany do Sejmu z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Podczas kampanii prezydenckiej w 1995 odpowiadał za ochronę Aleksandra Kwaśniewskiego. Od grudnia 1995 do maja 1996 pełnił nieetatową funkcję jego sekretarza osobistego. W latach 1996–1997 zajmował stanowisko doradcy prezydenta RP ds. bezpieczeństwa. W 1999 został członkiem przekształconego w partię Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W wyborach w 2001 po raz czwarty uzyskał mandat poselski z listy SLD-UP w okręgu olsztyńskim.

Jako poseł zasiadał m.in. w Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług, Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw lustracyjnych, Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych (był dwukrotnie zastępcą przewodniczącego tej komisji) oraz Komisji Łączności z Polakami za Granicą. W 2005 jako kandydat niezależny bez powodzenia startował w wyborach do Senatu.

W 2015 powrócił do Sejmu, wybrany na posła VIII kadencji z list Zjednoczonej Lewicy. W 2019 zdobył mandat w Jednomandatowym Okręgu Wyborczym 196, obejmującym Olsztyn. W przedterminowych wyborach rok później nie uzyskał reelekcji. Wycofał się wówczas z czynnej polityki, choć wciąż publicznie popierał Zjednoczoną Lewicę.

Odznaczony został Krzyżem Kawalerskim i Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jako jedyny policjant w Polsce został trzykrotnie odznaczony Medalem za Ofiarność i Odwagę.

Jako konsultant brał udział w produkcji polskiego serialu kryminalnego 07 zgłoś się. Wystąpił w nim w czterech odcinkach z lat 1984–1987, w tym w odcinku nr 19 (Zamknąć za sobą drzwi), skierowanym do rozpowszechniania w kinach.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 11 sie 2025, 18:33

Obrazek
Razem dla Polski prezentuje komitet poparcia
Obrazek
Razem dla Polski zaprezentowało pełny skład honorowego komitetu poparcia, który ma wspierać ugrupowanie w nadchodzącej kampanii samorządowej. W jego szeregach znaleźli się znani politycy regionalni, rektorzy i profesorowie polskich uczelni, laureaci prestiżowych nagród literackich, wybitni twórcy kultury, a także mistrzowie sportu. – To niezwykła drużyna autorytetów z różnych dziedzin, których łączy wspólna wizja Polski demokratycznej, otwartej i nowoczesnej – mówi Filip Serafin, szef sztabu wyborczego RdP.

W gronie członków komitetu znaleźli się m.in. Małgorzata Kidawa-Błońska, była prezydentka Warszawy, Bogdan Zdrojewski – były prezydent Wrocławia, Hanna Zdanowska – wieloletnia prezydentka Łodzi, Elżbieta Polak – była marszałkini woj. lubuskiego i prezydentka Zielonej Góry, a także Lidia Staroń, Jacek Jaśkowiak, Krzysztof Żuk czy Barbara Zdrojewska. Obecność tak szerokiego grona samorządowców ma, zdaniem sztabu RdP, podkreślić skuteczność i doświadczenie ugrupowania. – Samorząd to fundament demokracji. Wspieramy tych, którzy potrafią słuchać mieszkańców i działać dla dobra wspólnego – podkreśla Marek Sowa, były marszałek woj. małopolskiego, również członek komitetu.

Komitet zasiliło także środowisko naukowe, reprezentowane przez m.in. prof. Celinę Olszak, dr hab. Katarzynę Szczepańską-Woszczynę czy dr hab. Tomasza Dubowskiego, specjalistę prawa europejskiego z Uniwersytetu w Białymstoku. Nie zabrakło politolożek i ekonomistek z renomowanych ośrodków akademickich – od Uniwersytetu Warszawskiego po Uniwersytet Jagielloński. – Współpraca nauki i samorządu jest kluczem do skutecznych, opartych na dowodach decyzji publicznych – zaznacza dr Kornelia Batko z Uniwersytetu Śląskiego.

Silną grupę stanowią przedstawiciele polskiej literatury – m.in. noblistka Olga Tokarczuk, Katarzyna Bonda, Remigiusz Mróz czy Zygmunt Miłoszewski. Z kolei świat kina i teatru reprezentują Małgorzata Szumowska, Wojciech Smarzowski, Magdalena Cielecka, Agata Kulesza czy Andrzej Chyra. Do komitetu dołączyły też znane postacie ze świata muzyki – Dawid Podsiadło, Michał Szpak, Krzysztof Zalewski czy zwyciężczyni Eurowizji Margaret. – Kultura jest sercem wspólnoty. Potrzebuje wolności i wsparcia, by rozwijać się dla wszystkich, a nie dla wybranych – podkreśla Maria Peszek.

Ostatnią, ale równie silną grupę tworzą wybitni sportowcy, w tym Hubert Hurkacz, Michał Kwiatkowski, Bartosz Zmarzlik, Adam Małysz, Kamil Stoch, Justyna Kowalczyk i Marcin Gortat. Ich obecność ma być symbolem determinacji, pracy zespołowej i dążenia do mistrzostwa. – Sport uczy wytrwałości, szacunku i uczciwej rywalizacji – wartości, które są potrzebne również w polityce – mówi Maja Włoszczowska, dwukrotna wicemistrzyni olimpijska.

Razem dla Polski podkreśla, że komitet poparcia będzie aktywnie wspierał kandydatów w całym kraju – nie tylko w formie deklaracji, ale także poprzez udział w spotkaniach, debatach i wydarzeniach kampanijnych.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 10 sie 2025, 18:59

Obrazek
Dudek: Zrealizowaliśmy obietnicę, Polska wraca do równowagi
Obrazek
Na dzisiejszej konferencji prasowej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ogłoszono jeden z najważniejszych sukcesów obecnego rządu – po raz pierwszy od 2032 roku państwowy budżet Polski zamknie się nadwyżką. Jak podkreślili przedstawiciele rządu, to nie tylko liczby, ale potwierdzenie, że możliwa jest inna, odpowiedzialna polityka gospodarcza, która nie opiera się na długach, lecz na uczciwości, stabilności i racjonalnym planowaniu.

– Zrealizowaliśmy obietnicę z kampanii wyborczej. Rewolucja Inaczej nie była pustym hasłem – to konkretna zmiana filozofii zarządzania finansami publicznymi. Po latach nieodpowiedzialnych rządów, po dekadzie życia na kredyt, Polska po raz pierwszy od 9 lat notuje nadwyżkę budżetową – w wysokości ponad 10 miliardów złotych – ogłosił z dumą minister finansów Sławomir Dudek. – Ten wynik nie wziął się z przypadku. To efekt ciężkiej pracy, dyscypliny fiskalnej, walki z patologiami w systemie podatkowym, ale też determinacji, by odzyskać zaufanie obywateli i rynków. Pokazaliśmy, że można prowadzić politykę społeczną i inwestycyjną, nie rujnując przy tym finansów publicznych - podkreślił.

Minister zwrócił uwagę na szeroki kontekst sukcesu – nie tylko fiskalnego, ale i społecznego. – Zakładamy, że inflacja, którą jeszcze kilka lat temu wielu ekonomistów uważało za utrwaloną, spadnie w przyszłym roku do celu inflacyjnego – 2,5%. To oznacza realną ulgę dla polskich rodzin. Stabilne ceny, przewidywalne raty kredytów, spokój w portfelach Polek i Polaków. To dowód, że polityka może być skuteczna, jeśli jest mądra, konsekwentna i niezależna od populistycznych pokus - wskazywał.

W konferencji wzięła również udział premier Agata Rychter, która przypomniała, że dzisiejszy wynik to efekt trudnych, ale koniecznych decyzji podjętych na początku kadencji. – Kiedy obejmowaliśmy rządy, budżet był w stanie chronicznego deficytu, a kolejne rządy spychały odpowiedzialność na później. My powiedzieliśmy jasno: kończymy z tym. Dziś mogę powiedzieć: dotrzymaliśmy słowa. To sukces wszystkich obywateli, którzy uwierzyli, że można rządzić inaczej. Odpowiedzialnie, uczciwie, z myślą o przyszłych pokoleniach - mówiła.

Premier zwróciła uwagę, że mimo trudnych warunków międzynarodowych, zakładany wzrost PKB Polski sięga 5%, a inwestycje publiczne i prywatne osiągnęły rekordowy poziom. – To nie jest zaciskanie pasa. To inwestowanie z głową. Wiemy, gdzie trzeba przyspieszyć – w ochronie zdrowia, edukacji, nauce, transformacji energetycznej. Ale wiemy też, gdzie trzeba ograniczyć zbędne wydatki i uszczelnić system. Taka jest Rewolucja Inaczej – spokojna, precyzyjna, oparta na zaufaniu i kompetencjach - podkreśliła.

Wicepremier i minister wolności gospodarczej Fryderyk Skarbiński zwrócił uwagę na aspekt strategiczny tego sukcesu. – Wyprowadziliśmy państwo z pułapki doraźnego zarządzania kryzysami. Nasza polityka fiskalna oparta jest na planie, przewidywalności i przejrzystości. Przedsiębiorcy to czują – stąd wzrost inwestycji prywatnych, stąd większe wpływy podatkowe bez konieczności podnoszenia podatków. Osiągamy nadwyżkę nie przez cięcia, ale przez mądre zarządzanie i odbudowę zaufania - powiedział. Skarbiński podkreślił również, że zlikwidowanie deficytu otwiera Polsce drogę do jeszcze większego zaangażowania się w inwestycje przyszłości. – Dzięki temu, że nie jesteśmy zakładnikiem zadłużenia, możemy odważnie inwestować w innowacje, badania, transformację energetyczną, zdrowie. To budżet państwa XXI wieku - mówił.

Minister finansów Sławomir Dudek podkreślił na koniec, że choć sukces jest ogromny, rząd nie zamierza spocząć na laurach. – Nadwyżka budżetowa to nie cel sam w sobie. To narzędzie do budowy państwa silnego, sprawiedliwego i przygotowanego na przyszłość. I takim właśnie państwem chcemy być - podkreślił. Jak zapewniono podczas konferencji, stabilność finansów publicznych pozostanie priorytetem rządu również w kolejnych latach. Równolegle prowadzone będą inwestycje w strategiczne obszary – zdrowie, obronność, edukację, naukę i technologie. - Dziś udowadniamy, że odpowiedzialność jest siłą. A Polska może być państwem dobrobytu, które nie żyje na kredyt - podsumowała premier Agata Rychter.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 08 sie 2025, 18:38

Obrazek
Polska dyplomacja otwiera się na wschód. MSZ w pięciu państwach
Obrazek
Delegacja wysokiego szczebla polskiego rządu zakończyła pięciodniową misję dyplomatyczną w pięciu krajach Europy Wschodniej i Azji Centralnej. Wizyta, która objęła Ukrainę, Białoruś, Rosję, Kazachstan i Uzbekistan, była wyrazem nowego otwarcia polskiej polityki zagranicznej i potwierdzeniem rosnącej roli Warszawy jako aktywnego uczestnika globalnych procesów gospodarczych, naukowych i technologicznych.

W składzie delegacji znaleźli się: minister spraw zagranicznych Katarzyna Pisarska, minister nauki i technologii Aleksandra Przegalińska, wiceminister wolności gospodarczej Piotr Palutkiewicz, wiceminister finansów Karolina Tetłak oraz wiceminister transformacji energetycznej Włodzimierz Ehrenhalt. Podczas serii spotkań z najważniejszymi przedstawicielami rządów odwiedzanych krajów polscy ministrowie podpisali szereg kluczowych dokumentów i memorandów o współpracy, obejmujących wspólne projekty badawcze, inicjatywy gospodarcze, inwestycje infrastrukturalne oraz wymianę wiedzy w zakresie innowacji i energetyki. - To nie tylko dyplomatyczna kurtuazja, ale realna mapa współpracy, która odpowiada na wyzwania nowego porządku geopolitycznego – mówiła minister Pisarska po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Rosji Rościsławem Romanowem w Moskwie.

W Kijowie delegacja spotkała się z prezydentem i premierem Ukrainy, koncentrując się na współpracy w obszarze cyfryzacji, e-administracji oraz integracji naukowej uczelni wyższych. Minister Przegalińska podpisała memorandum o utworzeniu Polsko-Ukraińskiego Funduszu Innowacji, który będzie finansować wspólne start-upy z obszaru biotechnologii i zielonych technologii. Polska i Ukraina uzgodniły również ścisłą współpracę w zakresie transferu wiedzy w obszarze sztucznej inteligencji i automatyzacji procesów przemysłowych.

W Mińsku, będącym obecnie symbolem pokojowych przemian demokratycznych w regionie, delegacja podkreśliła wspólne dziedzictwo historyczne i wolę budowania przyszłości opartej na zrównoważonym rozwoju. Polska i Białoruś podpisały deklarację o partnerstwie w zakresie transformacji energetycznej, wspólnego rozwoju energetyki odnawialnej i wymiany doświadczeń w zakresie modernizacji infrastruktury elektroenergetycznej. Minister Ehrenhalt zapowiedział też rozpoczęcie polsko-białoruskiego programu szkoleniowego dla inżynierów energetyki jądrowej, który ruszy już w 2041 roku. Minister Pisarska poruszyła również temat poszerzenia formuły Grupy Wyszehradzkiej (V8) o Białoruś.

Rosyjska część misji – najbardziej symboliczna i komentowana – pokazała nowy etap w relacjach między Warszawą a Moskwą. W atmosferze otwartości i rzeczowego dialogu ministrowie obu stron rozmawiali o pogłębianiu współpracy gospodarczej, innowacyjnej oraz naukowej. Polska i Rosja podpisały memorandum o współpracy w dziedzinie energetyki jądrowej, obejmujące m.in. wymianę doświadczeń w budowie i eksploatacji reaktorów nowej generacji. To pierwszy tego typu dokument między krajami UE a Rosją w ostatniej dekadzie. W rozmowach uczestniczyli również przedstawiciele firm energetycznych oraz instytutów naukowych z obu krajów, którzy zadeklarowali chęć nawiązania długofalowej współpracy badawczo-rozwojowej.

W Kazachstanie i Uzbekistanie delegacja skoncentrowała się na rozwoju relacji gospodarczych, logistyce, eksporcie polskich produktów rolno-spożywczych oraz tworzeniu wspólnych centrów technologicznych. Minister Palutkiewicz ogłosił otwarcie Polsko-Kazachskiego Centrum Wolności Gospodarczej w Astanie, które ma pełnić funkcję inkubatora dla polskich i lokalnych przedsiębiorców. Uzbekistan z kolei zaprosił polskie firmy technologiczne do udziału w narodowym programie cyfryzacji administracji i usług publicznych. Wiceminister Tetłak poinformowała o rozpoczęciu prac nad wspólnym mechanizmem ułatwień podatkowych dla polskich inwestorów w regionie Azji Centralnej.

Cała misja była dowodem na to, że polska dyplomacja przyjmuje aktywną, strategiczną postawę wobec wschodnich partnerów, nie jako rywali, lecz jako przyszłych sojuszników w budowaniu nowej architektury współpracy regionalnej. - Nie zamykamy się w kręgu dotychczasowych sojuszy. Otwieramy się na nowe kierunki. Patrzymy szerzej w stronę przyszłości, w której Polska jest pomostem, a nie peryferią – podsumowała wizytę szefowa polskiej dyplomacji.

- Delegacja wraca do Warszawy z konkretnymi rezultatami: pięcioma podpisanymi memorandami, kilkunastoma porozumieniami sektorowymi i poczuciem, że polska polityka zagraniczna znów gra pierwszoplanową rolę - podkreślił podczas briefingu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów rzecznik rządu Mateusz Żmudziński.

Re: Telewizja

Post autor: Człowiek-Media » 05 sie 2025, 16:34

Obrazek
RdP i RadLew idą do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie suwaka
Obrazek
Posłowie Razem dla Polski i Radykalnej Lewicy złożyli do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy z dnia 8 września 2040 r. o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy. Chodzi o ustawę uchylającą przepisy wymagające naprzemiennego umieszczania kobiet i mężczyzn na listach wyborczych, tzw. "suwak". W ocenie wnioskodawców, zmiana narusza art. 32 Konstytucji RP, gwarantujący równość wobec prawa, oraz art. 61 i 98, które zapewniają obywatelom czynne i bierne prawo wyborcze.

– Zniesienie zasady naprzemienności płci na listach to nie neutralna reforma techniczna. To świadome cofnięcie narzędzi służących wyrównywaniu szans kobiet i mężczyzn w polityce. Tego rodzaju zmiana, przy obecnych nierównościach systemowych, de facto oznacza ograniczenie realnego prawa kobiet do startu w wyborach na równych zasadach – mówiła na konferencji prasowej przed Trybunałem Konstytucyjnym posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, jedna z sygnatariuszek wniosku.

Politycy argumentują, że nowelizacja narusza fundamentalną zasadę równości obywateli wobec prawa (art. 32 Konstytucji RP). Zasada suwaka miała charakter wyrównawczy i zapewniała kobietom oraz mężczyznom równy dostęp do politycznych funkcji przedstawicielskich. Jej zniesienie w praktyce oznacza powrót do systemu, który faworyzuje kandydatów płci męskiej i utrwala dominację mężczyzn w życiu publicznym. – Równość nie polega na identycznym traktowaniu w nierównych warunkach. Równość to także obowiązek państwa do podejmowania działań korygujących historyczne i strukturalne nierówności. Odebranie tego mechanizmu to ciche przyzwolenie na ponowne wypychanie kobiet z polityki - podkreśla posłanka Aleksandra Uznańska-Wiśniewska.

W uzasadnieniu wniosku podkreślono również, że ustawa prowadzi do ograniczenia czynnego i biernego prawa wyborczego (art. 61 i 98 Konstytucji RP). W praktyce oznacza to, że obywatelki – mimo formalnego prawa kandydowania – mają mniejsze szanse na realny udział w sprawowaniu władzy. – To, że kobiety nadal mogą kandydować, nie oznacza, że mają równy dostęp do wyboru. Zniknięcie suwaka spowoduje, że ich nazwiska znowu będzie spychać się na dalsze miejsca list, a to znacząco obniża szansę na wybór. To czysty cynizm legislacyjny – argumentowała posłanka Dorota Łoboda, która kilka tygodni temu odeszła z partii rządzącej po zgłoszeniu ustawy w Sejmie.

Wniosek do Trybunału zawiera również zarzuty dotyczące rażących uchybień w procesie legislacyjnym. Ustawa została uchwalona bez szerokich konsultacji społecznych, bez analizy skutków dla reprezentacji kobiet w polityce i bez zasięgnięcia opinii instytucji zajmujących się równością, jak Rzecznik Praw Obywatelskich. – Rewolucja Inaczej, forsując tę ustawę, nie tylko złamała zasady dobrej legislacji, ale uderzyła w konstytucyjne podstawy równego państwa obywatelskiego. Mimo deklarowanej nowoczesności, ich projekt cofa Polskę w stronę polityki pisanej i prowadzonej wyłącznie przez mężczyzn - argumentowała przewodnicząca KNDP, była marszałek Sejmu Oliwia Popowska.

Podczas konferencji politycy RdP przypomnieli, że podjęli wszelkie możliwe działania, by zatrzymać ustawę likwidującą tzw. "suwak". Przytoczyli swoje apele w Sejmie i w Senacie, a także spotkanie z królową Moniką, podczas którego przedstawiono argumenty i zaapelowano o weto. – Jestem głęboko zawiedziona, że mimo tak jasnych i poważnych argumentów, królowa zdecydowała się podpisać tę ustawę. To nie jest zwykła zmiana techniczna. To ustawa, która cofnie kobiety w życiu publicznym o dekady. To uderzenie w konstytucyjne wartości, w zasadę równości, w prawo obywatelek do rzeczywistego udziału w demokratycznym procesie - powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Polityczki Radykalnej Lewicy, które podpisały się pod wnioskiem przekonują, że ich wniosek nie jest jedynie gestem politycznym. - To konstytucyjna próba obrony praw obywatelskich, którą Trybunał, zgodnie z Konstytucją, powinien rozpoznać w sposób niezależny i merytoryczny. Nie składamy broni. Nawet jeśli królowa nie zawetowała tej ustawy, państwo prawa musi zareagować. Jeżeli dziś odebrano kobietom narzędzie wyrównania szans, to jutro można odebrać kolejne prawa. Na to się nie zgadzamy – wskazała posłanka Alicja Kaczmarska, liderka RadLew.

Politycy RdP zapowiedzieli, że niezależnie od decyzji Trybunału Konstytucyjnego, klub Razem dla Polski nie ustanie w walce o prawa kobiet i o utrzymanie osiągnięć wypracowanych przez pokolenia aktywistek i parlamentarzystek. – Jeśli będzie taka potrzeba, jesteśmy gotowi dochodzić naszych racji także na forum Unii Europejskiej. Ograniczenie realnego udziału kobiet w procesie wyborczym może zostać uznane za naruszenie unijnych standardów równości. Komisja Europejska ma prawo wszcząć postępowanie w sprawie naruszenia prawa UE – przypomniała europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

– Ta ustawa to krok wstecz. Ale my idziemy do przodu, z obywatelkami i obywatelami, którzy chcą równego, demokratycznego państwa. Nie cofniemy się ani o krok – podsumowała Popowska.

Re: Telewizja

Post autor: Człowiek-Media » 30 lip 2025, 16:28

Obrazek
Konwencja programowa Razem dla Polski w Łodzi
Obrazek
W łódzkiej Atlas Arenie odbyła się konwencja programowa komitetu Razem dla Polski, który prowadzi aktywną kampanię przed październikowymi wyborami samorządowymi. Wydarzenie zgromadziło ponad 10 tys. uczestników – samorządowców, działaczy społecznych, ekspertów i sympatyków RdP z całego kraju. Na scenie pojawiły się zarówno liderki ogólnopolskie, jak i lokalne kandydatki i kandydaci, a punktem kulminacyjnym było szczegółowe zaprezentowanie pięciopunktowego programu samorządowego RdP.

Konwencję poprowadziły Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, kandydatka RdP na prezydentkę Łodzi, oraz Aurelia Dębińska, kandydatka na marszałkinię województwa łódzkiego. Obie polityczki wprowadziły publiczność w tematykę wydarzenia, podkreślając, że Łódź – z jej historią walki o prawa robotnicze, zróżnicowaniem społecznym i potrzebą modernizacji – idealnie symbolizuje wyzwania, przed którymi stoją dziś polskie samorządy. – Łódź jest miastem, które musi odzyskać swoją siłę, ale nie dzięki polityce z Warszawy, tylko dzięki temu, co stworzymy razem tutaj. To mieszkańcy mają decydować o swoim mieście, o swojej ulicy, o swojej przyszłości. I to właśnie obiecujemy jako Razem dla Polski – mówiła Uznańska-Wiśniewska, entuzjastycznie przyjęta przez publiczność.

Pierwszy punkt programu dotyczył finansowania samorządów. Głos zabrały Beata Bublewicz, prezydentka Olsztyna, oraz Aleksandra Dulkiewicz, ubiegająca się o reelekcję prezydentka Gdańska. Obie samorządowczynie zwróciły uwagę na konieczność realnego wzmocnienia finansowego JST i zapewnienia im większej niezależności. – Prowadzenie miasta bez stabilnych i przewidywalnych dochodów to jak żeglowanie bez kompasu. Dlatego potrzebujemy systemowej reformy – część podatku PIT powinna trafiać bezpośrednio do budżetów gmin. To pozwoli nam planować inwestycje, rozwijać edukację i skutecznie zarządzać usługami komunalnymi – podkreślała Bublewicz. - To nie może być tak, że prezydent miasta musi co roku negocjować z ministerstwem, czy dostanie środki na szkoły czy komunikację. Chcemy więcej samodzielności, więcej elastyczności i mniej centralnego dyktatu. Tylko wtedy samorządy będą naprawdę skuteczne - dodawała Dulkiewicz.

Marszałek woj. małopolskiego Robert Maciaszek poświęcił swoją prezentację kwestiom sprawiedliwości regionalnej. W jego opinii obecny model rozwoju faworyzuje duże miasta, marginalizując mniejsze miejscowości i wsie. – Jeśli ktoś z małego miasteczka na Podkarpaciu musi jechać 40 kilometrów do najbliższego lekarza, a dzieci dojeżdżają do szkoły bez rozkładu jazdy, to nie ma mowy o równości. Dlatego uruchomimy Program Rozwoju Małych Miast i Wsi – dedykowane fundusze, uproszczone procedury, i realne wsparcie dla społeczności, które dziś czują się zapomniane” – mówił Maciaszek. Wśród zapowiedzi znalazły się także: rozbudowa sieci autobusów regionalnych, modernizacja szkół w gminach wiejskich, oraz program rewitalizacji zdegradowanych dzielnic w miastach średniej wielkości.

Małgorzata Tracz, marszałkini woj. dolnośląskiego, przedstawiła filar programu poświęcony zielonej transformacji miast i wsi. Jej wystąpienie pełne było konkretnych przykładów i rozwiązań, które samorządy mogą wdrożyć natychmiast – o ile tylko otrzymają odpowiednie wsparcie. – Zielona transformacja nie jest luksusem dla bogatych metropolii. To konieczność, która może być impulsem rozwoju także dla mniejszych miast i wsi. W moim województwie już pokazujemy, że można – inwestując w OZE, poprawiając retencję wody i sadząc tysiące drzew. Chcemy, by każde miasto w Polsce miało strategię neutralności klimatycznej – mówiła Tracz. Wśród konkretnych propozycji znalazły się m.in. utworzenie Zielonego Funduszu Samorządowego, wsparcie dla lokalnych wspólnot energetycznych, zielone dachy i elewacje w miastach, oraz walka z suszą poprzez inwestycje w systemy retencji i ochrony wód.

O cyfryzacji usług publicznych mówiła marszałek woj. podlaskiego Beata Lindholm. Jej wystąpienie koncentrowało się na poprawie dostępności urzędów i zwiększeniu przejrzystości działania władz. – Dziś oczekujemy, że pacjent może zapisać się do lekarza online, ale mieszkaniec nie może złożyć wniosku o wycinkę drzewa bez pięciu papierowych formularzy. Chcemy jednolitych platform cyfrowych dla wszystkich gmin – intuicyjnych, dostępnych i nowoczesnych. Tak samo w Warszawie, jak w Mielcu czy Mławie – podkreślała Lindholm. W programie zapisano także obowiązkową transmisję i archiwizację obrad rad gmin i powiatów, e-konsultacje społeczne, oraz pełną cyfryzację dostępu do dokumentów publicznych.

Na zakończenie prezentacji programu głos zabrał Krzysztof Brejza, marszałek woj. kujawsko-pomorskiego, który przedstawił propozycje wzmacniające partycypację obywatelską. – Demokracja lokalna nie kończy się na wrzuceniu karty do urny co pięć lat. Potrzebujemy aktywnych, zaangażowanych społeczności – dlatego stawiamy na budżety obywatelskie, lokalne referenda, rady młodzieży i seniorów, wsparcie dla liderek i liderów lokalnych organizacji. Chcemy, by każdy mieszkaniec, niezależnie od wieku, pochodzenia czy poglądów, czuł, że jego głos ma znaczenie. Że może współdecydować o swoim otoczeniu - mówił.

W ostatniej części konwencji znów głos zabrały Aleksandra Uznańska-Wiśniewska i Aurelia Dębińska. Podkreśliły, że Łódź potrzebuje nowego impulsu – silnego wsparcia dla kultury, przystępnych mieszkań komunalnych, rozwoju zielonych przestrzeni i rozbudowy transportu zbiorowego. – Nasze miasto to nie tylko manufaktury. To ludzie. I dla nich musimy uczynić Łódź zdrowszą, lepiej skomunikowaną i bardziej sprawiedliwą – mówiła Uznańska-Wiśniewska, zapowiadając regionalny plan przeciwdziałania wykluczeniu transportowemu.

Jak wskazują przedstawiciele sztabu, "Razem dla Polski ma konkretny plan i ludzi gotowych do jego realizacji". Samorząd, jako przestrzeń współdecydowania, odpowiedzialności i realnej zmiany, stał się głównym bohaterem politycznej soboty w Łodzi.

Re: Telewizja

Post autor: Człowiek-Media » 29 lip 2025, 10:49

Obrazek
Dziemianowicz-Bąk i Nowacka na Zamku Królewskim
Przekonywały królową do zawetowania likwidacji tzw. suwaka
Obrazek
Półtorej godziny trwało spotkanie delegacji Razem dla Polski, na czele z Agnieszką Dziemianowicz-Bąk i Barbarą Nowacką z królową Moniką na Zamku Królewskim. Spotkanie dotyczyło kontrowersyjnej ustawy likwidującej tzw. suwak – zasadę naprzemiennego umieszczania kobiet i mężczyzn na listach wyborczych, która została przyjęta przez parlament.

Po spotkaniu Dziemianowicz-Bąk i Nowacka, na tle Zamku Królewskiego, odpowiedziały na pytania dziennikarzy na temat rozmowy. Jak podkreśliły, jednoznacznie zaapelowały do królowej o zawetowanie ustawy, która – jak podkreśliły – "uderza w konstytucyjną zasadę równości i aktywne prawa wyborcze kobiet". – Przekazałyśmy królowej nasze głębokie zaniepokojenie tą ustawą. Tłumaczyłyśmy, że to nie jest tylko techniczna zmiana w Kodeksie wyborczym, ale uderzenie w fundamentalne zasady równości obywatelskiej – powiedziała Barbara Nowacka, przypominając, że przez lata pełniła funkcję pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania. – Suwak działał, realnie zwiększył udział kobiet w polityce nie tylko w Sejmie, ale przede wszystkim na szczeblu lokalnym, w sejmikach, radach miast, powiatów. Cofnięcie tego mechanizmu to symboliczna eliminacja kobiet z polityki - podkreśliła.

- Uchylenie przepisu wymuszającego przemienność płci na listach w praktyce prowadzi do ograniczenia prawa wyborców do realnego wyboru spośród zróżnicowanych kandydatów. Gdy listy będą zdominowane przez jedną płeć, jak pokazuje historia, z reguły przez mężczyzn, oznacza to, że wyborcy zostaną pozbawieni prawa do wybierania spośród przedstawicielek drugiej połowy społeczeństwa. To de facto zawężenie pola wyboru, a tym samym ograniczenie aktywnego prawa wyborczego - mówiła Nowacka. Senatorka wskazała także na konstytucyjne wątpliwości związane z projektem. – Ustawa w sposób nieproporcjonalny ogranicza aktywne prawo wyborcze znacznej grupie obywateli, zwłaszcza kobiet, zmniejszając realne szanse na ich wybór. Takie działanie może być uznane za sprzeczne z art. 32 Konstytucji RP, gwarantującym równe prawa, także w życiu politycznym – zauważyła.

Głos zabrała również Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, która skoncentrowała się na szerszym wymiarze obywatelskim i konstytucyjnym. – To nie jest tylko kwestia list wyborczych. To kwestia zasad. Konstytucja gwarantuje równe prawa wyborcze każdemu obywatelowi. Gdy z list wyborczych w sposób systemowy znikają kobiety, to ich aktywne prawo wyborcze, prawo do bycia wybieranym, staje się iluzoryczne. To nie jest abstrakcyjny problem. To bardzo konkretne zagrożenie dla reprezentacji, demokracji i dla pozycji kobiet w życiu publicznym - wskazywała.

Dziemianowicz-Bąk mówiła również, że ustawa łamie zobowiązania międzynarodowe. - Polska, jako państwo sygnatariusz Konwencji w sprawie eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW) oraz członek Unii Europejskiej, zobowiązała się do aktywnego działania na rzecz równouprawnienia płci. Wycofanie się z jedynego obowiązującego parytetowego mechanizmu na listach kandydatów stanowi krok wstecz wobec tych zobowiązań i naraża państwo na zarzuty o systemową dyskryminację - argumentowała.

Obie polityczki zaapelowały do królowej Moniki o weto. – Wierzymy, że Jej Królewska Mość wsłucha się w głosy obywatelek i obywateli. Że stanie po stronie równości i demokracji. Nie można budować nowoczesnego państwa, marginalizując połowę społeczeństwa. Tego domaga się sprawiedliwość, tego oczekują nasze córki i wnuczki – mówiła Dziemianowicz-Bąk.

Na zakończenie konferencji polityczki Razem dla Polski jasno zadeklarowały, że niezależnie od decyzji głowy państwa, nie zamierzają składać broni. – Liczymy na weto. Ale jeśli ustawa wejdzie w życie, jesteśmy gotowe walczyć o prawa kobiet także w Trybunale Konstytucyjnym, a nawet Unii Europejskiej. Nie pozwolimy, by Polska cofała się w rozwoju społecznym – zapowiedziała Nowacka.

Re: Telewizja

Post autor: Administrator » 26 lip 2025, 22:45

Obrazek
"Nowy rozdział, ta sama misja". Rewolucja Inaczej stała się faktem
Obrazek
W poznańskiej hali Arena odbyła się konwencja założycielska partii Rewolucja Inaczej – nowej formacji politycznej powstałej z połączenia pięciu środowisk wchodzących w skład Reformatorskiego Zjednoczenia Obywatelskiego. Uroczystość, która zgromadziła kilka tysięcy delegatów, przedstawicieli organizacji społecznych, młodzieżówek i ekspertów, miała nie tylko wymiar symboliczny, ale także strategiczny – ogłoszono bowiem, że to właśnie w tej formule środowisko polityczne pójdzie do wyborów samorządowych.

Nowa partia będzie reprezentować kontynuację polityki rządu premier Agaty Rychter, która w marcu przejęła kierowanie gabinetem po Aleksandrze Sternickim, i Reformatorskiego Zjednoczenia Obywatelskiego. Jej przemówienie otwierające konwencję, pełne emocji i ideowego zaangażowania, było nie tylko manifestem wartości, lecz również zapowiedzią dalszych działań. – To nie jest kosmetyka. To nie jest rebranding. To jest nowy rozdział w tej samej misji: uczynić państwo nowoczesnym, sprawiedliwym i odpornym. Zmieniamy formę, ale nie kierunek. Idziemy do samorządów z programem, który zyskał już poparcie ogólnokrajowe i który teraz musi sięgnąć do poziomu lokalnego, bo tam zaczyna się przyszłość obywateli – mówiła Rychter.

Premier podkreśliła, że partia nie jest "projektem gabinetowym", lecz ruchem społecznym wyrosłym z doświadczenia rządzenia, konsultacji obywatelskich i współpracy z sektorem naukowym oraz technologicznym. – Samorządy potrzebują odwagi, nie powielania schematów. Idziemy do wyborów z gotowymi rozwiązaniami: otwarte dane, cyfrowe urzędy, zielone inwestycje, radykalna transparentność. Chcemy samorządu, który służy Polkom i Polakom – dodała.

Formacja zapowiada, że będzie promować nowy typ liderów lokalnych – ludzi kompetentnych, zakorzenionych w swoich społecznościach, ale korzystających z najnowocześniejszych narzędzi zarządzania, polityki opartej na danych i obywatelskiej współodpowiedzialności. – To nie będą listy złożone z zasłużonych działaczy. To będą listy ludzi gotowych przeprowadzić cyfrową, społeczną i ekologiczną rewolucję w swoim powiecie, gminie, mieście – zapowiedziała Aleksandra Korczak, była liderka Demokracji Bezpośredniej, minister rodziny i zabezpieczenia społecznego.

Występujący na scenie liderzy poszczególnych środowisk wskazywali, że właśnie samorząd terytorialny stanie się poligonem dla dalszych reform – szczególnie w takich obszarach jak edukacja, transport, transformacja energetyczna czy planowanie przestrzenne. Fryderyk Skarbiński, wicepremier i współzałożyciel Obywatelskiej Rewolucji, mówił: – To w samorządach zaczyna się prawdziwa zmiana. Tu nie wystarczą deklaracje, tu liczą się kompetencje, dane i partnerstwo. Dlatego Rewolucja Inaczej idzie do wyborów jako ruch odpowiedzialnych innowatorów, nie tylko polityków.

Silny akcent położono na nowoczesne podejście do technologii oraz odpowiedzialność etyczną w dobie dynamicznych przemian cyfrowych. – Nie jesteśmy futurystami oderwanymi od rzeczywistości. Jesteśmy realistami ery postcyfrowej, którzy rozumieją, że bez przemyślanej strategii technologicznej nie da się rozwiązywać problemów społecznych w 2040 roku. Samorządy muszą nie tylko nadążać za XXI wiekiem, muszą go współtworzyć, również mentalnie – podkreśliła minister Aleksandra Przegalińska z Polskiej Partii Transhumanistycznej.

W czasie konwencji ogłoszono skład Rady Liderów, która kierować będzie partią w nadchodzącej kampanii samorządowej i dalszej działalności politycznej. Obok premier Agaty Rychter, która stanie na jej czele, znaleźli się w niej: Mikołaj Śmietański, Aleksander Beski, Fryderyk Skarbiński, Dominik Jaśkowiec, Kinga Siadlak, Krzysztof Truskolaski, Wanda Buk, Aleksandra Przegalińska oraz Aleksandra Korczak. Rada ma pełnić funkcję kolegialną, a jej członkowie będą odpowiadać za poszczególne segmenty programu i koordynację działań w regionach.

Zapowiedziano również ogólnopolskie tournée programowe oraz powstanie platformy współdecydowania, dzięki której obywatele będą mogli brać udział w tworzeniu lokalnych agend wyborczych. Kulminacją konwencji było jednogłośne przyjęcie dokumentu programowego "Nowy rozdział, ta sama misja", który – jak zaznaczyli mówcy – stanowi zarówno mapę działań na poziomie ogólnokrajowym, jak i konkretny plan dla startu w wyborach samorządowych. – Ten dokument to nie katalog obietnic, lecz zbiór konkretnych zadań do wykonania. Przez tych, którzy chcą rządzić inaczej i potrafią to udowodnić – zakończyła Rychter.

Na górę