Gra rozpoczyna się w 2015 roku
Przejdź do zawartości
Post autor: Administrator » 14 lut 2025, 20:55
Królowa Monika kieruje ustawę o ruchu drogowym do Trybunału Konstytucyjnego – problem z retroaktywnościąKrólowa Monika zdecydowała się skierować do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym, poddając ją kontroli pod kątem zgodności z Konstytucją. Kontrowersje wzbudził fakt, że nowe przepisy miały wejść w życie 1 marca, jednak proces legislacyjny przeciągnął się i ostatecznie ustawa trafiła na biurko monarchini dopiero w kwietniu.Główną kwestią budzącą wątpliwości królowej oraz ekspertów prawnych jest zasada lex retro non agit, czyli zakaz działania prawa wstecz. Ustawa zawiera przepisy, które miałyby obowiązywać od 1 marca, mimo że dopiero teraz zostały formalnie uchwalone. Oznaczałoby to, że obywatele mogliby zostać pociągnięci do odpowiedzialności lub zobowiązani do dostosowania się do przepisów, które de facto nie istniały w momencie ich rzekomego obowiązywania.Rzeczniczka prasowa Zamku Magdalena Dzierżanowska wskazała także, że takie rozwiązanie może naruszać zasadę pewności prawa i ochrony zaufania obywateli do państwa. „Prawo musi być przewidywalne i nie może nakładać obowiązków z mocą wsteczną, chyba że wynika to z wyjątkowych okoliczności, które muszą być jasno uzasadnione” – podkreśliła margrabina Dzierżanowska. Wniosek Królowej do TK nie odnosi się do samych przepisów merytorycznych ustawy, zmian w Prawie o ruchu drogowym. Z uwagi na skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, jej wejście w życie zostaje wstrzymane do momentu wydania orzeczenia. Oznacza to, że dotychczasowe regulacje pozostaną w mocy, a nowelizacja nie będzie mogła być stosowana. Teraz kluczową rolę odegra Trybunał Konstytucyjny, który oceni, czy przepisy naruszają Konstytucję. Jeśli Trybunał orzeknie niezgodność przepisu o wejściu w życie ustawy z Konstytucją, będzie zobowiązany także do stwierdzenia, czy przepis ten jest nierozerwalnie związany z ustawą. Jeśli stwierdzi, że tak, cała ustawa upadnie. Jeśli uzna, że ustawa może wejść w życie bez niekonstytucyjnego przepisu, Królowa będzie mogła zdecydować, czy podpisać ustawę bez niego, czy też przekazać ustawę do parlamentu w celu jej poprawienia. Sprawa ta po raz kolejny pokazuje, jak ważne jest zachowanie zasad poprawnej legislacji i unikanie sytuacji, w których nowe prawo mogłoby działać wstecz, podważając stabilność systemu prawnego. Werdykt Trybunału Konstytucyjnego może wyznaczać linię orzeczniczą w zakresie dopuszczalności retroaktywności w polskim porządku prawnym, tym bardziej że to nie pierwsza podobna sprawa.
Post autor: Administrator » 14 lut 2025, 20:14
Historyczna transakcja: akcje PKO BP sprzedane za ponad 47 miliardów złotych!Ministerstwo Finansów zamknęło sprzedaż ponad 367 milionów akcji banku PKO BP po cenie 128,25 zł za sztukę. Jak podał sekretarz stanu ds. przekształceń własnościowych Rafał Trzeciakowski wczoraj zakończył się proces budowania księgi popytu na wszystkie 367 918 980 akcji PKO BP pozostałych w ręku państwa. "Księga popytu została sprawnie pokryta w krótkim czasie od rozpoczęcia transakcji. Duży popyt pozwolił uzyskać wycenę z dyskontem wynoszącym prawie 4% w porównaniu z ceną zamknięcia akcji PKO BP na ostatniej sesji giełdy." - zaznaczał Trzeciakowski. "Oferta akcji PKO BP w wysokości 47 miliardów złotych jest największą tego typu transakcją w historii nie tylko polskiego rynku kapitałowego, ale wszystkich rynków Europy Środkowo-Wschodniej. Oferta przyciągnęła dodatkowy kapitał zagraniczny do krajowego rynku, przyczyniła się do dalszego zwiększenia płynności akcji PKO BP i umocnienia pozycji GPW jako regionalnego centrum rynków finansowych." - powiedział wiceminister finansów. Zgodnie ze strategią prywatyzacji 25% akcji trafiło do inwestorów indywidualnych. Wśród inwestorów instytucjonalnych ponad 60% popytu na akcje zgłosili polscy inwestorzy, w tym głównie OFE i TFI, jednocześnie zainteresowanie ofertą zgłosiły największe międzynarodowe instytucje finansowe głównie z Wielkiej Brytanii i USA. Największymi udziałowcami pozostaną Nationale-Nederlanden OFE i OFE Allianz Polska mające odpowiednio ok. 8,5 i 7% akcji.Jak podał resort finansów zgodnie ze światowymi trendami w zakresie stosowanych przez regulatorów form kontroli nad niepaństwowymi bankami zdecydowano się na rozproszony akcjonariat, a nie sprzedaż strategicznemu inwestorowi. W zestawieniu 100 największych banków w UE 74 banki nie posiadają ostatecznego właściciela, co oznacza w większości przypadków rozproszoną strukturę własności. Także wśród największych banków na świecie poza tymi kontrolowanymi przez państwa (głównie chińskimi) dominuje akcjonariat rozproszony. "Rozproszenie akcjonariatu traktowane jest per saldo jako czynnik zwiększający bezpieczeństwo banku. W przypadku rozproszenia akcjonariatu, faktyczne centrum decyzyjne banku znajduje się w jego zarządzie w centrali. Zarząd ma znaczną swobodę działania, dopóki spełnia oczekiwania akcjonariuszy. To najlepsza alternatywna dla banków znajdujących się w rękach i kontrolowanych przez strategicznych inwestorów zagranicznych." - podkreślał wiceminister Trzeciakowski.
Post autor: Administrator » 09 lut 2025, 19:23
RZO chce napisać nową konstytucjęNieco ponad rok temu Obywatelska Rewolucja zainicjowała akcję "Obywatele dla demokracji", która rozpoczęła pracę z obywatelami nad konstytucją. Teraz RZO kontynuuje te prace pod hasłem "Piszemy Konstytucję" korzystając z już zebranych pomysłów i propozycji. "Rozpoczynamy cykl spotkań i debat, które pozwolą na przedyskutowanie kluczowych tematów ustrojowych, abyśmy bardziej świadomie przystąpili do tworzenia konkretnych zapisów nowej umowy społecznej. Korzystając z zebranych na spotkaniach i poprzez stronę internetową akcji pomysłów będziemy zachęcać ekspertów do wskazania wad i zalet poszczególnych rozwiązań. Później z prawnikami usiądziemy do przekucia tych koncepcji, które zyskają najwięcej zwolenników w konkretne artykuły projektu nowej Konstytucji." - tłumaczyła liderka RZO Sylwia Wilkos."Obecnej Konstytucji nie da się obronić merytorycznie – można jej bronić tylko z powodów politycznych, przed tymi którzy chcą ją zmieniać. Negatywna ocena konstytucji i funkcjonowania państwa, skłania do myślenia w kategoriach państwa, a nie bieżącej polityki. Celem powinno być takie ukształtowanie ustroju politycznego, który gwarantuje obywatelom jak najszerszy zakres praw i wolności oraz zapewni sprawne funkcjonowanie państwa jako strażnika i arbitra tych praw." - zwracał uwagę poseł RZO Mikołaj Barczentewicz. "Przy okazji wprowadzania monarchii ówczesne rządzące polską elity nie wykorzystały dobrego momentu na napisanie zupełnie nowej ustawy zasadniczej. Zostaliśmy z bałaganem, który był efektem warunków w jakich powstawała Konstytucja z 1997 roku. Przepisy nieprecyzyjne do tego stopnia, że nie można z nich jednoznacznie wyinterpretować kompetencji konstytucyjnych organów państwa, co musi potęgować polityczny konflikt między nimi." - mówił natomiast wicemarszałek Sejmu Michał Zacharski. W trakcie następnych miesięcy działacze RZO chcą wspólnie z obywatelami odpowiedzieć na wiele kluczowych pytań. Jaki ma być model ustrojowy państwa? Monarchia czy republika? Czy zlikwidować Senat? A jeśli nie to jaki kształt powinien przyjąć? Czy zostawić obecny model sądownictwa konstytucyjnego? Które prawa powinny być uznane za kardynalne? To tylko niektóre najbardziej ważkie kwestie, które mają stać się przedmiotem debaty publicznej zarówno w trakcie spotkań z obywatelami jak również w internecie na platformie piszemykonstytucje.pl.
Post autor: Administrator » 07 lut 2025, 16:51
Prywatna wizyta króla seniora Michała II w PolsceKról senior Michał II odbył prywatną wizytę w Polsce, spędzając kilka dni na spotkaniach zarówno z członkami rodziny królewskiej, jak i przedstawicielami polskiego życia publicznego. Wizyta, choć utrzymana w nieformalnym charakterze, miała wymiar uroczysty – była okazją do świętowania 74. urodzin monarchy w gronie najbliższych.Jednym z kluczowych punktów pobytu Michała II była Warszawa, gdzie spotkał się z królową Moniką i królem Jerzym. W bliskim sobie gronie król senior świętował swoje urodziny, a nieoficjalne źródła wskazują, że atmosfera spotkania była ciepła i pełna rodzinnych akcentów. Poza formalnym obiadem na Zamku Królewskim w Warszawie, Michał II odbył również kilka mniej oficjalnych rozmów z polskimi politykami, wśród których znalazła się m.in. przewodnicząca Radykalnej Lewicy Alicja Kaczmarska.Monarcha spędził także kilka dni na dworze swojej córki, księżnej czerskiej Elżbiety. Prywatny charakter wizyty pozwolił ojcu i córce na spędzenie wspólnego czasu, co – jak podkreślają obserwatorzy – było szczególnie istotne w kontekście bliskiej relacji, jaka łączy Michała II z Elżbietą. Jak udało się ustalić, król senior znalazł również czas na rodzinny weekend z królewnami Pauliną i Matyldą, co stanowiło jedno z bardziej osobistych i znaczących wydarzeń tej podróży.Po pobycie w stolicy Michał II udał się do Małopolski, gdzie w Krakowie spotkał się z kanclerz wielką koronną Wigilią Jankowską. Spotkanie miało charakter roboczy i koncentrowało się na zagadnieniach związanych z porządkowaniem spuścizny Michała II jako władcy. Kanclerz Jankowska jest jedną z kluczowych postaci zajmujących się kwestiami dziedzictwa i archiwizacji dokumentów dotyczących epoki panowania króla seniora. Czas spędzony w Małopolsce miał jednak nie tylko wymiar oficjalny. Michał II odwiedził również swoją byłą żonę, księżną sandomierską i królową Marię, a także ich syna, królewicza Karola, księcia krakowskiego. Wspólne spotkania w prywatnych apartamentach Zamku Królewskiego na Wawelu miały charakter rodzinny, choć nie brakowało w nich odniesień do historii i refleksji nad dziedzictwem monarchii.Prywatna wizyta Michała II w Polsce była czasem zarówno rodzinnych spotkań, jak i refleksji nad jego miejscem w historii oraz przyszłością jego dziedzictwa. Choć nie miała charakteru oficjalnego, zainteresowanie nią wśród komentatorów i opinii publicznej pokazuje, że król senior nadal odgrywa istotną rolę w przestrzeni politycznej i społecznej.
Post autor: Administrator » 01 lut 2025, 18:26
Aleksandra Wiśniewska opuszcza DiP, będzie posłanką niezrzeszonąPosłanka DiP Aleksandra Wiśniewska poinformowała wczoraj o opuszczeniu Kongresu na rzecz Demokracji i Postępu, jak również klubu poselskiego Razem dla Polski - Demokracja i Postęp. Na razie pozostanie posłanką niezrzeszoną. - Chciałabym podziękować kolegom i koleżankom z DiP za te kilka lat współpracy. To był dobry czas dla Polski i jestem wdzięczna za wiele doświadczeń, jakie zdobyłam działając w KNDP, tak na szczeblu samorządowym, jak przez ostatnie kilka miesięcy w Sejmie. Względy osobiste nie pozwalają mi jednak na dalszą działalność w partii, choć oczywiście nie zamykam się na współpracę z DiP przy realizacji projektów, których realizację zapowiadaliśmy w kampanii wyborczej. Jeśli chodzi o program, to w mojej działalności nic się nie zmieni - powiedziała posłanka. Według naszych źródeł przyczyną odejścia Wiśniewskiej z DiP jest jej związek z jednym z posłów koalicji rządzącej.
Post autor: Administrator » 29 sty 2025, 20:38
RZO wygrywa w Wodzisławiu Śląskim, ale czy ma powody do zadowolenia?Wybory uzupełniające w okręgu wodzisławskim bez zaskoczenia zakończyły się zwycięstwem Krzysztofa Widenki z RZO. Zdobył jednak zaledwie co trzeci głos, przy wyjątkowo niskiej, zaledwie 5% frekwencji. Czy RZO ma o co się martwić?Wybory w Wodzisławiu Śląskim nie wzbudziły większego zainteresowania ani w kraju, ani nawet wśród wyborców. Przewaga sondażowa RZO jest dziś tak duża, że przy większościowej ordynacji wynik wyborów niemal od początku wydawał się przesądzony szczególnie, że centrowa i prawicowa opozycja tym razem nie wystawiła wspólnego kandydata. Krzysztof Widenka, mało znany lokalny działacz RZO prowadził kampanię trochę od niechcenia, bez planu większej mobilizacji wyborców. Jak się okazało, wystarczyło to do zwycięstwa, jednak głównie dzięki słabości rywali. Niski wynik w Wodzisławiu Śląskim to ostrzeżenie dla RZO, że pomimo dobrych sondaży nie może być pewne zwycięstwa w wyborach europejskich.Drugie miejsce zajął Paweł Jabłoński z Prawicy, co jest pewnym zaskoczeniem, wydawało się bowiem, że bardziej aktywną kampanię prowadzi Mieczysław Kieca z RdP. Najwyraźniej jednak to Jabłońskiemu udało się lepiej zmobilizować żelazny elektorat Prawicy. Głównym problemem Mieczysława Kiecy był fakt, że zabiegał on o głosy podobnego elektoratu, co Krzysztof Widenka. Zarówno RZO, jak i RdP są ugrupowaniami centrowymi, różni je tak naprawdę głównie stosunek do monarchii. Dla wyborców bardziej wiarygodna okazuje się obecna władza, niż pogrążony w kryzysie obóz, który utracił ją niespełna rok temu. W kampanii Kiecy zabrakło planu, jak przejąć wyborców utraconych na rzecz RZO, zabrakło punktu zwrotnego, który pozwoliłby uzyskać mu inicjatywę. Niezłe wyniki kandydatów lokalnych ugrupowań Janusza Wity i Adama Pustelnika pokazują, że wielu Ślązaków wciąż nie odnajduje się w podziale na ogólnokrajowe obozy polityczne i pragnie podkreślać swoją odrębność. Nienajgorszy wynik, biorąc pod uwagę obecne sondaże, które dają lewicy wyniki w granicach błędu statystycznego, i praktyczny brak kampanii, uzyskała Rita Ogbeche-Borowska z ZLR. Okazuje się, że wciąż sporo jest wyborców o lewicowych poglądach. Na pewno jednak ZLR potrzebuje nowego otwarcia przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, inaczej może nawet stracić w nim reprezentację. Słabe wyniki uzyskali kandydaci prawicowego planktonu Konrad Makarewicz i Ewa Gawęda. KKP przy obecnych notowaniach nie ma też szans na większy sukces w wyborach do Parlamentu Europejskiego, choć niewykluczone, że dostanie się do niego któryś z kandydatów ugrupowania, co nie jest trudne przy ordynacji proporcjonalnej. Kosma Drzewiński
Post autor: Administrator » 26 sty 2025, 22:04
Jan Liściowski i Alicja Wysoczańska już po ślubieZaledwie kilka miesięcy temu informowaliśmy o zaręczynach księcia Jana Liściowskiego (23 l.), najstarszego wnuka Mikołaja Liściowskiego (70 l.) z Alicją Wysoczańską (26 l.), dwórką królowej Moniki. Okazuje się, że w zeszłą sobotę para zawarła związek małżeński w warszawskiej katedrze pw. św. Jana Chrzciciela. Na ślubie zgromadzili się najbliższa rodzina i przyjaciele młodej pary, nie zabrakło także królowej Moniki (44 l.) i króla Jerzego (50 l.), króla seniora Michała II (73 l.) i wielkiej księżnej Białorusi Emilii (37 l.), królowej Marii (59 l.) czy następcy tronu królewicza Michała Roberta (17 l.). Ślubu Janowi i Alicji udzielił kardynał Piotr Robak SJ (70 l.), arcybiskup metropolita warmiński, prywatnie przyjaciel Mikołaja Liściowskiego. Świadkami byli Renata Targalska (29 l.), przyjaciółka Alicji i pasierbica jej siostry Oliwii Wysoczańskiej-Targalskiej oraz Michał Adam Liściowski (19 l.), kuzyn Jana. Po ślubie Mikołaj i Anna Liściowscy wydali na cześć wnuka i jego żony uroczysty bankiet w Pałacu Bruehla. Jan Liściowski to najstarszy syn księcia świdnicko-jaworskiego Franciszka Liściowskiego (41 l.), męża królewny Zofii (42 l.), i Dolores Enríquez (51 l.). Jest studentem V roku prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Alicja Wysoczańska to natomiast córka Ottona Wysoczańskiego i Anny Kwiatkowskiej. Rodzina Wysoczańskich to stary ród ziemiański, spokrewniony z tragicznie zmarłą czwartą żoną Michała II, księżną Pauliną Boroń. Matka księżnej, Olga Boroń z domu Wysoczańska to córka Adolfa Wysoczańskiego, stryja Ottona. Co ciekawe Olga Boroń jest także spokrewniona z rodziną Liściowskich. Jej matka Kazimiera z d. Dąbrowska była siostrą Mieczysławy Baranowskiej (+104 l.), babki Mikołaja Liściowskiego. Książę Mikołaj i Anna LiściowscyKrólowa MonikaKról-senior Michał IIKrólowa Maria i książę ColinWielka Księżna Białorusi Emilia
Post autor: Administrator » 23 sty 2025, 20:05
Aleksander Sternicki człowiekiem roku 2038Premier Aleksander Sternicki został głosami czytelników i naszej redakcji uznany za Człowieka Roku 2038 tygodnika Wprost.RZO pod wodzą Sternickiego wygrało wiosenne wybory do Sejmu i jako pierwsze ugrupowanie od 1989 roku zdobyło samodzielną większość w izbie niższej. Sternicki, mimo opozycyjnej większości w Senacie, bez problemu uzyskał wotum zaufania w obu izbach parlamentu a rząd pod jego przywództwem prowadzi od kilku miesięcy reformatorską ofensywę legislacyjną, dzięki której RZO utrzymuje rekordowe poparcie. Poza Sternickim sporo głosów czytelników zdobyła królowa Monika, której postawa w stosunku do republikańskiego rządu i unikanie konfliktów zyskuje uznanie społeczeństwa. Widoczne wyniki w głosowaniu odnotowały także była premier Dominika Olszewska i senator Aleksandra Drążkiewicz. Jej romans z Franciszkiem Liściowskim, którego owocem jest syn Antoni Bernard, stał się wydarzeniem roku w prasie bulwarowej.
Post autor: Administrator » 10 sty 2025, 17:39
Kontrowersje po materiale TVP o rządzie SternickiegoKrajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała 70 skarg w sprawie materiału, który pojawił się w TVP. Chodzi o reportaż pod tytułem "Pracowity rząd Sternickiego", wychwalający koalicję rządzącą i obrażający opozycję.Materiał został skrytykowany przez wielu użytkowników profilu TVP na Facebooku. Widzowie piszą też skargi formalne. Katarzyna Chałubińska-Jentkiewicz, członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji informuje Business Insider Polska, że Rada otrzymała dotąd 70 skarg na materiał TVP i pochodzą one od osób indywidualnych. - KRRiT poprosi TVP o materiał i stanowisko oraz będzie je analizować według procedury - mówi Chałubińska-Jentkiewicz. Skarżący w szczególności zwracają uwagę na "skrajnie nieobiektywny i stronniczy sposób relacjonowania, pokazujący tylko w dobrym, wręcz propagandowym, świetle rządzącą koalicję".Jak dodaje, "zdaniem skarżących sformułowania użyte w materiale wobec opozycji były obraźliwe, nacechowane nienawiścią, naruszały rzetelność i bezstronność oraz etykę dziennikarską". - W związku z powyższym oczekujemy od Pana Przewodniczącego ukarania nadawcy za te (powtarzające się od jakiegoś czasu) skandaliczne naruszenia i podjęcie skutecznych działań zapobiegających powtarzaniu się tego rodzaju praktyk w przyszłości - napisano w jednej ze skarg. - Redaktor brzmiała, jakby czytała propagandową laurkę dla rządu i premiera Sternickiego. W 2039 roku, w demokratycznej Polsce to jest nie do pomyślenia, żeby państwowa telewizja robiła coś takiego - czytamy w innej.- Obrażanie opozycji przez media zawsze jest podejrzane i niewiarygodne, bo opozycja nie rządzi, czyli niewiele może. To trochę tak jakbyśmy oskarżali dzieci za głupotę rodziców - przekonuje prof. Jacek Dąbała, specjalista w zakresie mediów. - Rząd Olszewskiej, czy tym bardziej Fornero, już nie rządzi. Za dwa miesiące mija rok od wyborów, które RZO wygrało - przypomina.W proteście w związku z zarzutami wobec TVP o brak obiektywności z pracy zrezygnowała prowadząca głównego wydania Wiadomości i Gościa Wiadomości, Diana Rudnik, a także kilku wydawców. Rudnik współpracowała ze stacją nieprzerywanie od 2006 roku.
Post autor: Administrator » 07 sty 2025, 13:25
Rozłam w Prawicy?W szeregach Prawicy coraz głośniej słychać o niezadowoleniu części polityków. Nieoficjalnie mówi się o wewnętrznych konfliktach, które mogą zaważyć na dalszym losie koalicji. Wielu parlamentarzystom Prawicy nie podoba się, że prawicowa koalicja w parlamencie mówi właściwie jednym głosem z DiP i Razem dla Polski. Szczególnie widoczne jest to w sprawach związanych z ograniczaniem instytucji państwa, w których Prawica głosowała przeciw likwidacji zarówno funduszy promocji produktów rolno-spożywczych jak i Polskiej Organizacji Turystycznej. To nie podoba się bardziej liberalnym ugrupowaniom koalicji czyli UPR i PL-K, ale także części liberalnych gospodarczo działaczom Narodowej Alternatywy. Kolejnym sprawdzianem może być głosowanie nad reformą powszechnych ubezpieczeń zdrowotnych. Liberalizująca funkcjonowanie systemu, ale jednocześnie poprawiająca niektóre wady sztandarowej reformy rządu Marka Kohna ustawa może znów podzielić Prawicę.Innym punktem zapalnym jest ogólny marazm i brak wyrazistości Prawicy w tej kadencji. Jedyne tematy przy jakich się uaktywnia to obrona monarchii, ale nie proponuje też żadnych konstruktywnych rozwiązań, które mogłyby być jakimś kompromisem. Wpadką na pewno był brak jednoznacznego stanowiska w sprawie nowelizacji ustawy o sporcie, którą wnieśli posłowie RdP i DiP. Rząd zajął mocne stanowisko w tej sprawie, a Prawica wstrzymała się od głosu. Wydaje się, że za wszelką cenę liderzy koalicji chcą utrzymać wizerunek twardej opozycji choć to spycha ich na lewo w kierunku DiP. Jednocześnie wielu działaczy wolałoby częściej głosować zgodnie z rządem niż z resztą opozycji. Sukcesem zakończyło się dla Prawicy jedynie wprowadzenie wolnego w Wigilię i to raczej dzięki próbuje zbudowania jakiegoś pośredniego rozwiązania przez RZO, co spowodowało, że ustawa nie została odrzucona w Sejmie, a w Senacie udało się przepchnąć wersję Prawicy. To na pewno nauczka dla RZO żeby nie próbować szukać porozumienia, które może spowodować, że Senat przywróci zapisy nie pasujące sejmowej większości. Raczej rządząca koalicja będzie takie projekty opozycji odrzucać już w Sejmie. Więc ten mały sukces może zamknąć drogę innym projektom Prawicy, co do których byliby jednak skłonni pójść na kompromis z RZO. To wszystko powoduje, że może dojść do kolejnego rozłomu. Przypomnijmy, że w poprzedniej kadencji część działaczy Prawicy utworzyła partię Nowa Nadzieja, która dziś jest w koalicji RZO i wpływa na politykę rządu. Być może kolejna grupa pójdzie w ich ślady i zasili szeregi NN, albo utworzy nowe ugrupowanie.
Na górę