Post autor: Wincenty Nowak » 05 wrz 2023, 18:08
Ja zagłosowałem za Franciszkiem, bo w sumie nie zgadzam się z Ajną, nie tylko z subiektywnego punktu widzenia, ale także jak patrzę na to obiektywnie. Obiektywnie trzeba powiedzieć, że ten rząd bez Prawicy, z transhumanistami czy PSLem nie byłby tak dobrze oceniany, żeby nie powiedzieć ostrzej, ale duża część sukcesów tego rządu, a zwłaszcza te większe, są dziełem Prawicy, a ściślej działań tworzonych przez Franciszka. Oczywiście zdarzają się "wpadki" i one są dlatego w cudzysłowie, bo całe kulisy afery związanej z unijną polityką rolną została wykręcona w beznadziejny dla rozgrywki sposób, ale to wiele mówi o Laurze, która to zainspirowała i uważam, że cała ta sytuacja to przeginka, ale zostawię to. Też trzeba przyznać, że za zwycięstwa Prawicy w sondażach odpowiadają działania Franciszka. Jeśli chodzi o to, co ma miejsce przy urnach to też w ostatnim czasie spójrzmy, jaki progres zanotowała Prawica, w JOWach do Sejmu w woj. górnośląskim, gdzie w większości nie wystawiliśmy naprzeciwko siebie kandydatów w ramach koalicji, Prawica nic nie wygrała, te notowania były beznadziejne na Górnym Śląsku jak na współpracę, a mieliśmy wybory do sejmiku i marszałka w tym województwie i Prawica wygrała, nie tylko w wyborach na marszałka, ale także zdobyła najwięcej mandatów do sejmiku. Cała retoryka kampanii została oparta na dokonaniach i co pokazało, że Prawica w beznadziejnym dla siebie miejscu potrafi wygrać, a czasu nie minęło sporo. Spójrzmy też na działania partyjne. Franciszek bardzo dobrze ogarnął swoją partie, zmienił szyld, odnowił partię narodowców, zdobywa coraz więcej ludzi. Z całym szacunkiem, ale Fornero głównie podtrzymuje wynik, korzysta też ze słabości opozycji. Co do Ryszkowskiej, fajnie zwieńczenie kariery, no ale czy to trzeba uznać, że to powód do zdobycia tytułu człowieka roku, czasami tak, ale nie w tym roku. Co do mnie, na początku okej, wyciągnęliśmy z Gabrielą Prawicę z takiego bytu "niby jest dobrze, ale jest w sumie średnio" na dobre tory, ale gdyby nie Franciszek Prawica nie byłaby w tym miejscu i korzysta na tym cała rozgrywka. Franciszek poprowadził też bardzo fajnie kampanię Tyszki, która dała mi inspiracje do kampanii na Górnym Śląsku.
Ja zagłosowałem za Franciszkiem, bo w sumie nie zgadzam się z Ajną, nie tylko z subiektywnego punktu widzenia, ale także jak patrzę na to obiektywnie. Obiektywnie trzeba powiedzieć, że ten rząd bez Prawicy, z transhumanistami czy PSLem nie byłby tak dobrze oceniany, żeby nie powiedzieć ostrzej, ale duża część sukcesów tego rządu, a zwłaszcza te większe, są dziełem Prawicy, a ściślej działań tworzonych przez Franciszka. Oczywiście zdarzają się "wpadki" i one są dlatego w cudzysłowie, bo całe kulisy afery związanej z unijną polityką rolną została wykręcona w beznadziejny dla rozgrywki sposób, ale to wiele mówi o Laurze, która to zainspirowała i uważam, że cała ta sytuacja to przeginka, ale zostawię to. Też trzeba przyznać, że za zwycięstwa Prawicy w sondażach odpowiadają działania Franciszka. Jeśli chodzi o to, co ma miejsce przy urnach to też w ostatnim czasie spójrzmy, jaki progres zanotowała Prawica, w JOWach do Sejmu w woj. górnośląskim, gdzie w większości nie wystawiliśmy naprzeciwko siebie kandydatów w ramach koalicji, Prawica nic nie wygrała, te notowania były beznadziejne na Górnym Śląsku jak na współpracę, a mieliśmy wybory do sejmiku i marszałka w tym województwie i Prawica wygrała, nie tylko w wyborach na marszałka, ale także zdobyła najwięcej mandatów do sejmiku. Cała retoryka kampanii została oparta na dokonaniach i co pokazało, że Prawica w beznadziejnym dla siebie miejscu potrafi wygrać, a czasu nie minęło sporo. Spójrzmy też na działania partyjne. Franciszek bardzo dobrze ogarnął swoją partie, zmienił szyld, odnowił partię narodowców, zdobywa coraz więcej ludzi. Z całym szacunkiem, ale Fornero głównie podtrzymuje wynik, korzysta też ze słabości opozycji. Co do Ryszkowskiej, fajnie zwieńczenie kariery, no ale czy to trzeba uznać, że to powód do zdobycia tytułu człowieka roku, czasami tak, ale nie w tym roku. Co do mnie, na początku okej, wyciągnęliśmy z Gabrielą Prawicę z takiego bytu "niby jest dobrze, ale jest w sumie średnio" na dobre tory, ale gdyby nie Franciszek Prawica nie byłaby w tym miejscu i korzysta na tym cała rozgrywka. Franciszek poprowadził też bardzo fajnie kampanię Tyszki, która dała mi inspiracje do kampanii na Górnym Śląsku.