Post autor: Michał Ajna » 10 kwie 2024, 14:36
Głosowanie jest specyficzne, ponieważ w części roku gra wyraźnie siadła i w związku z tym niektórzy laureaci tytułu człowieka miesiąca są dość przypadkowi. Natomiast kiedy gra jeszcze śmigała, to faktycznie Sternicki dominował rozrywkę, sprawiał wręcz wrażenie, jakby on jeden jeszcze i chciał, i mógł.
W sumie to wyróżniłbym też Monikę, która jakoś w tym roku odznaczała swoją obecność w procesie politycznym.
Głosowanie jest specyficzne, ponieważ w części roku gra wyraźnie siadła i w związku z tym niektórzy laureaci tytułu człowieka miesiąca są dość przypadkowi. Natomiast kiedy gra jeszcze śmigała, to faktycznie Sternicki dominował rozrywkę, sprawiał wręcz wrażenie, jakby on jeden jeszcze i chciał, i mógł.
W sumie to wyróżniłbym też Monikę, która jakoś w tym roku odznaczała swoją obecność w procesie politycznym.